1. Termin prawniczy
We współczesnym obrocie gospodarczym różnego rodzaju informacje stanowią niewątpliwie jeden z najcenniejszych aktywów przedsiębiorstwa. W dobie społeczeństwa informacyjnego wiedza staje się niezwykle wartościowym towarem, który może dawać przedsiębiorcy przewagę nad jego konkurencją.
Przez termin „tajemnica przedsiębiorstwa” wg. Ustawy O Zwalczaniu Nieuczciwej Konkurencji rozumie się nieujawnione do publicznej wiadomości informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. Należy pamiętać, iż naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa oprócz odpowiedzialności cywilnoprawnej może rodzić także odpowiedzialność karną, o czym stanowi art. 266 Kodeksu karnego.
Kto może naruszyć tajemnicę przedsiębiorstwa?
Każdy. Co prawda, ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 1994 r, która definiuje pojęcie tajemnicy przedsiębiorstwa, odnosi się do obrotu gospodarczego, jednakże przyjmuje się, iż nie jest działaniem prawnie chronionym wykorzystanie cudzej informacji w złej wierze. W szczególności obejmuje to:
Osoby, które świadczyły pracę na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego; art. 11 ust. 2 u.z.n.k. (umowa o dzieło, zlecenie, partnerzy handlowi, agenci, osoby zatrudnione na podstawie kontraktu menedżerskiego). Obowiązek ten jest ograniczony w czasie. Trwa on albo do ustania stanu tajemnicy (tj. do stanu, gdy dana informacja nie spełnia już przesłanek z art. 11 ust. 4 u.z.n.k.; np. przedsiębiorca rozpowszechnił informację), albo do upływu 3 lat od dnia ustania takiego stosunku, chyba że strony ustaliły inny termin. Wydaje się, że termin nie może być jednak zbyt długi – ustanowienie np. 20-letniego okresu poufności może budzić wątpliwość przynajmniej w stosunku do niektórych informacji. Podobnie odnieść się należy do często pojawiającego się w klauzulach poufności zapisu, iż obowiązek dyskrecji jest „nieograniczony w czasie”.
Inne osoby, które zostały wyraźnie zobowiązane do zachowania poufności.
Osoby, które co prawda nie zostały wyraźnie zobowiązane do zachowania tajemnicy, ale fakt taki wynika z samych okoliczności (np. oczywistym jest, że informacji uzyskanych w toku negocjacji nie powinno się ujawniać)3.
Osoby, które wiedzą, że są w posiadaniu takich informacji wbrew woli uprawnionego.
Nie ma znaczenia, czy naruszyciel jest przedsiębiorcą. Uznaje się również, iż nie ma znaczenia stan świadomości sprawcy. Nawet więc działanie podjęte przez osobę, która nie wie, że narusza cudzą tajemnicę, może stanowić jej naruszenie (aczkolwiek brak wiedzy będzie miał wpływ na zakres ewentualnych roszczeń przedsiębiorcy
Czy naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa jest przestępstwem?
Tak, jeśli naruszenie jest umyślne. Stanowi o tym art. 266 Kodeksu karnego. Zgodnie z § 1: Kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Ściganie przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego (czyli najczęściej przedsiębiorcy, którego informację wykorzystano lub ujawniono.
Jak chroniona jest tajemnica przedsiębiorstwa ?
Niewątpliwie najlepszy sposób ochrony informacji poufnych stanowi umieszczanie przez umawiające się strony w łączących je umowach, tzw. klauzul poufności. Klauzule te nakładają na jednego lub wszystkich kontrahentów obowiązek zachowania w tajemnicy informacji poufnych, w których posiadanie weszli oni w trakcie realizacji wspólnych przedsięwzięć. Przykładem takiej klauzuli może być również dodatkowa umowa z pracodawcą w momencie podpisywania umowy o pracę która zabezpiecza tajemnicę przedsiębiorstwa w momencie, kiedy umowa osoby zatrudnionej na czas określony wygaśnie. W umowie takiej może być zawarte porozumienie między pracownikiem i pracodawcą aby jakiś określony czas po zakończeniu umowy o pracę nie podejmować innej u konkurencji w zamian za co, osoba taka otrzymuje co miesięczną „pensję”
Na gruncie prawa polskiego regulacja ta ma na celu w szczególności stworzenie reguły odpowiedzialności odszkodowawczej naruszającego. W rezultacie każda klauzula poufności powinna w szczególności precyzyjnie wskazywać informacje, których zakaz ujawniania dotyczy, kategorie informacji nie podlegających ochronie, określenie czasu, przez jaki zakaz ujawniania informacji będzie obowiązywał, a także wysokość kary umownej za działania sprzeczne z klauzulą. Wskazanie w klauzuli poufności kwoty kary umownej nakłada na pokrzywdzonego jedynie obowiązek wykazania faktu naruszenia zakazu ujawniania informacji, natomiast nie jest wówczas wymagane wskazanie wysokości poniesionej szkody
W jaki sposób chroniona jest tajemnica przedsiębiorstwa w postępowaniu cywilnym?
W trakcie procesów sądowych między przedsiębiorcami, jak i między przedsiębiorcami a osobami świadczącymi dla nich pracę, bardzo często roztrząsane są informacje poufne (np. dotyczące kontraktów handlowych, działań członków zarządu spółki, płac i wynagrodzeń, projektów i planów działania firmy itp.). Skoro zasadą postępowania sądowego jest jawność, czy przedsiębiorca może liczyć na ochronę poufnych informacji?
Tak, zgodnie z art. 479 K.p.c.: „Sąd na wniosek strony zarządza odbycie posiedzenia lub jego części przy drzwiach zamkniętych także wtedy, gdy mogą być ujawnione okoliczności stanowiące tajemnicę jej przedsiębiorstwa”.
Czy można odmówić przedstawienia w sądzie cywilnym dowodów stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa?
Zasadniczo nie. W pełnym zakresie odnosi się to do dowodu z dokumentów. Zgodnie z art. 248 § 1 K.p.c. każdy obowiązany jest przedstawić na zarządzenie sądu w oznaczonym terminie i miejscu dokument znajdujący się w jego posiadaniu i stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Od tej zasady przewidziano trzy wyjątki:
po pierwsze, gdy dokument zawiera tajemnicę, ale państwową,
po drugie, gdy ten, kto co do okoliczności objętych treścią dokumentu mógłby jako świadek odmówić zeznania,
po trzecie, gdy zobowiązany posiada dokument w imieniu osoby trzeciej, która mogłaby z takich samych przyczyn sprzeciwić się przedstawieniu dokumentu.
Zgodnie zaś z art. 261 § 1 K.p.c. od obowiązku składania zeznań może uchylić się jedynie małżonek strony, wstępni, zstępni, rodzeństwo, powinowaci w tej samej linii lub stopniu, jak również osoby pozostające w stosunku przysposobienia oraz duchowny, co do faktów powierzonych mu na spowiedzi (art. 261 § 2 K.p.c.), brak więc mowy o tajemnicy przedsiębiorstwa.
Ponadto, zgodnie z art. 249 § 1 K.p.c. w sprawach dotyczących przedsiębiorstwa handlowego lub przemysłowego, w razie powołania się jednej ze stron na księgi i dokumenty przedsiębiorstwa, należy je przedstawić sądowi, jeżeli sąd uzna wyciąg za niewystarczający.
Pewne wątpliwości powstają na gruncie dowodu ze świadków. Otóż zgodnie z art. 261 § 2 świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie (co nie znaczy, iż odmówić zeznań w ogóle), jeśli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej.
Zdarza się, iż świadkowie odmawiają odpowiedzi na okoliczności objęte tajemnicą przedsiębiorstwa, twierdząc, iż jest to tajemnica zawodowa. W literaturze wyrażono co prawda myśl, iż tajemnica zawodowa obejmuje także tajemnicę handlową (a więc przedsiębiorstwa), niemniej jest to pogląd odosobniony11. Wątpliwości powstają przede wszystkim w sytuacji, gdy np. byli członkowie zarządu czy rady nadzorczej spółki, występujący w sprawie (zwykle przeciwko np. spółce, w której pełnili stanowiska) jako świadkowie, odmawiają odpowiedzi na pytania, powołując się na tajemnicę prowadzonego przez spółkę przedsiębiorstwa. Również jest to nieuzasadnione, ponieważ tajemnicą zawodową objęte są wiadomości uzyskane w związku z wykonywaniem określonego zawodu12. Tymczasem w przypadku członków organów spółki możemy mówić raczej o pełnieniu funkcji, a nie wykonywaniu zawodu. Bycie np. prezesem zarządu nie jest zawodem, a funkcją.
4.Czyn nieuczciwej konkurencji - ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
Naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa może nastąpić:
w obrocie gospodarczym – stanowi wtedy czyn nieuczciwej konkurencji opisany w art. 11 ust. 4 u.z.n.k. i rodzi odpowiedzialność cywilną na podstawie przepisów tejże ustawy;
w każdej innej sytuacji – wówczas należy rozpatrywać je z punktu widzenia ogólnych zasad odpowiedzialności Kodeksu cywilnego.
W ogromnej większości wypadków wejdzie jednak w grę odpowiedzialność z u.z.n.k. Pojęcie przedsiębiorcy w tej ustawie jest bowiem bardzo szerokie, jest nim – w myśl art. 2 – osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, która prowadząc, chociażby ubocznie, działalność zarobkową lub zawodową, uczestniczy w działalności gospodarczej. Nie jest konieczny wpis do właściwego rejestru (Ewidencji Działalności Gospodarczej lub KRS). Na przykład projektant stron WWW, który nie ma zarejestrowanej działalności, też jest przedsiębiorcą w rozumieniu u.z.n.k., a zatem może dopuścić się czynu nieuczciwej konkurencji.
Zgodnie z art. 11 ust. 1 u.z.n.k. czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa albo ich nabycie od osoby nieuprawnionej, jeśli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy.
Przekazanie polega na tym, iż sprawca podejmuje określone działania zmierzające do udostępnienia osobie nieuprawnionej treści poufnej informacji5. Przykładowo pracownik, który był zatrudniony w firmie A, przekazuje informacje swojemu nowemu pracodawcy – firmie B.
Ujawnienie jest to takie postępowanie, w wyniku którego informacja doszła do wiadomości osób trzecich, niezależnie od ich liczby6, np. zamieszczenie informacji w prasie czy na stronie internetowej.
Wykorzystanie może polegać np. na zastosowaniu poufnych wiadomości we własnej działalności gospodarczej.
Działanie takie musi zagrażać lub naruszać interes przedsiębiorcy. Zawsze należy badać tutaj okoliczności konkretnego przypadku. W pewnych sytuacjach jest to oczywiste, np. w przypadku przekazania know-how innej firmie, która tym samym staje się konkurentem dla uprawnionego. Również np. złośliwe zamieszczenie na stronie internetowej informacji o panujących w firmie stosunkach towarzyskich narusza poważnie dobre imię przedsiębiorcy. Z ostrożnością należy jednak podchodzić do sytuacji, kiedy np. były pracownik wykorzystuje zdobyte informacje w działalności o zupełnie innym profilu niż działalność jego ekspracodawcy lub też działa na innym rynku geograficznym. Jeśli np. firma konsultingowa obejmuje swoim zasięgiem działania rynek lokalny (załóżmy w Poznaniu), to trudno zarzucić jej byłemu pracownikowi, który otworzył działalność na rynku np. wrocławskim z ograniczeniem do miejscowych klientów, naruszenie interesu pracodawcy. Brak tutaj bowiem stosunku konkurencji.
W posiadanie informacji stanowiącej tajemnicę przedsiębiorstwa może wejść zarówno osoba, która bezpośrednio miała do niej dostęp (np. były pracownik) jak i osoba, która know-how nabyła od takiej osoby (tzw. transfer wiedzy). W takim wypadku nabywca również dopuszcza się naruszenia tajemnicy, jeśli podejmuje którąś z trzech wyżej opisanych czynności. Z jednym jednakże wyjątkiem: otóż zgodnie z art. 11 ust. 3 u.z.n.k. nie stosuje się przepisu ust. 1 wobec tego, kto od nieuprawnionego nabył, w dobrej wierze, na podstawie odpłatnej czynności prawnej, informacje stanowiące tajemnicę cudzego przedsiębiorstwa. Nabywca, jeśli wykorzysta takie informacje we własnej działalności, nie dopuszcza się wówczas czynu nieuczciwej konkurencji. Uprawniony do tajemnicy, co do zasady, nie ma prawa do odszkodowania od nabywcy, jednakże sąd może zobowiązać tego ostatniego do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z informacji, nie dłużej jednak niż do ustania stanu tajemnicy. Natomiast uprawnionemu przysługuje roszczenie odszkodowawcze w pełnej wysokości w stosunku do zbywcy tajemnicy7.
Czy zakaz konkurencji i klauzula poufności to to samo?
Nie, są to dwa zupełnie inne zapisy. Zakaz konkurencji, o którym mowa w Kodeksie pracy, zabrania pracownikowi prowadzenia działalności konkurencyjnej dla pracodawcy, natomiast klauzula poufności zobowiązuje go do zachowania w tajemnicy sekretnych informacji tegoż pracodawcy. Oczywiście naruszenie zakazu konkurencji może jednocześnie łamać klauzulę poufności (np. wykorzystanie metody produkcji byłego pracodawcy w prowadzeniu własnej działalności o podobnym zakresie przedmiotowym i geograficznym).
Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się w tej kwestii, stwierdzając m.in., iż:
Konieczność przestrzegania przez byłego pracownika przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm.) nie jest równoznaczna z zakazem konkurencji po ustaniu stosunku pracy, o którym mowa w art. 1012 § 1 K.p.8
Zwolnienie byłych pracowników z zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie jest równoznaczne z godzeniem się byłego pracodawcy na ujawnienie (upowszechnienie) informacji będących tajemnicą przedsiębiorstwa przez pracowników lub na uczynienie z nich dowolnego użytku, zwłaszcza sprzecznego z interesem pracodawcy9.
Porozumienie, w którym strony powtarzają zakaz rozpowszechniania tajemnicy przedsiębiorstwa określony w art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. Nr 47, poz. 211 ze zm.), bez ustalenia dla pracownika odszkodowania z tego tytułu, nie jest umową o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy (art. 1012 K.p.)10.