Spółka architektoniczno-rzeźbiarska Bernardino de Gianotis i Jana Cini
Artyści początkowo pracujący razem przy dziele Berecciego jakim była kaplica Zygmuntowska. Po odłączeniu się od jego warsztatu działali razem prowadząc swoją własną spółkę pracująca prężnie przez dziesięć lat. Ich działalność rozwiązała dopiero śmierć Bernadrina.
Rozpoczęcie pracy Ciniego na terenie Polski wiąże się z datą 1519 r. kiedy to pracował nad baldachimem nagrobka Władysława Jagiełły w katedrze wawelskiej w Krakowie. W dokumentach z tego samego roku pojawia się również po raz pierwszy nazwisko Bernardina – przypuszcza się że mógł współpracować z Cinim przy wykonywaniu baldachimu. Obaj w tym samym czasie dołączają do warsztatu Berecciego i w tym samym czasie od niego odchodzą. Wysokie miejsce na liście współpracowników Berecciego jakie zajmował Bernardino – drugie zaraz po mistrzu może sugerować że był on jego zastępcą przy niektórych pracach. Po podpisaniu umowy w 1529 roku na wykonanie rzeźb figuralnych przez Berecciego obaj artyści opuszczają jego warsztat – Cini wyjeżdża do Włoch , natomiast Bernardino zostaje najprawdopodobniej w Polsce. Nie jest to jednak do końca wiadome, jego nazwisko pojawia się dopiero w roku 1531 przy podpisywaniu umowny budowę katedry płockiej. Podczas nieobecności Ciniego w Polsce Bernardino mógł być odpowiedzialny za kierownictwo pracą nad kaplicą Tomickiego, której budowę prowadził Berecci.
Wspólna działalność Bernardina z Cinim kształtuje się dopiero około końca roku 1531. W tym roku w Płocku zostaje podpisana tymczasowa umowa miedzy Bernardino de Gianotis a biskupem płockim andrzejem Krzyckim na budowę katedry. Pod kontraktem pojawiają się tu już jednak nazwiska dwóch wspólników de gianotis – Jana Ciniego i Filipa da Fiesole - również zatrudnionego swego czasu w warsztacie Berrecciego który to opuścił w tym samym czasie co de Gianotis i Cini.
Artyści tworzący wówczas spółkę posiadali niewątpliwie ogromne umiejętności – przez tyle lat zatrudnienie na dworze królewskim postawiło ich ponad przeciętnymi warsztatami cechowymi jak i wiążącymi się z nimi ograniczeniami. Artyści posiadający tak wielki prestiż, niezależność materialną jak i niezależność cechową, chcący nieustannie poszerzać swoją działalność, doskonalić swój warsztat – to cechy które sprawiały, że spółka artystów tak dobrze prosperowała.
Bernardina umiera w roku 1541 kończąc w ten sposób istnienie prężnie działającej swego czasu spółki rzeźbiarsko – architektonicznej.
Działalność, dzieła i charakterystyka stylu
Dzieła spółki De Gianotis-Cini. Obaj artyści są zarówno wytrawnym rzeźbiarzami i architektami.
Cini
Wydaje się być w pierwszej kolejności rzeźbiarzem ornamencistą i architektem
Baldachim nad grobem Władysława Jagiełły
Pracuje nad min cały zespół pod jego kierownictwem
Twórca schematu kompozycyjnego
Autor kasetonów baldachimu (kozakiewiczowa)
Niewykluczony udział Bernardinusa – elementy dekoracji figuralnych
Kaplica Zygmuntowska
Autor kasetonów, pilastrów owocowych z główkami aniołków, pilastry oraz narożniki pół z motywami panopliowymi , niektóre motywy roślinne o charakterze bardziej mięsistym.
Bernardino
Kaplica Zygmuntowska
Najprawdopodobniej jest zastępcą Berecciego we wszystkich pracach zarówno architektonicznych jak i rzeźbiarskich, mógł pomagać wykonać mu niektóre rzeźby figuralne np. medaliony
Główne dzieła Bernardina lub z nim wiązane:
Nagrobek Stanisława Lasockiego w Brzezinach ( grupa z płytą nagrobną ks.Stanisława i Janusza Mazowieckich w katedrze warszawskiej , biskupa Konarskiego w katedrze krakowskiej, bp. Lubrańskiego w katedrze płockiej, Gasztołda w katedrze wileńskiej, kanclerze Krzysztofa Szydłowieckiego ,Anny w kolegiacie opatowskiej oraz płyta nagrobna matki Lasockiego w kościele w Brzezinach)
Punkt wyjścia – płyta nagrobna Stanisława Lasockiego w Brzezinach 1535 – udokumentowane dzieło Bernardina – umowa podpisana w Krakowie
Postać zmarłego w pozie frontalnej, lecz nie sztywnej, dzięki ruchom wykonywanym dłońmi: jedna ręka, zgięta w łokciu podtrzymuje proporzec, druga lekko przytrzymuje miecz sięgający ramion
Rycerz ma zbroję typu maksymilianowskiego o doskonale wydobytych w materiale wrębach
Z boku przy lewej nodze umieszczony jest hełm z pióropuszem
Twarz o zamkniętych oczach, wydatnych ustach o grubych wargach, o dużych mocno akcentowanych uszach sprawia wrażenie portretu realistycznego
Takimi cechami charakteryzują się płyty nagrobne Gasztołda w katedrze wileńskiej i , kanclerze Krzysztofa Szydłowieckiego – identyczna postawa, realistyczne ujęcie twarzy o odstających uszach i zamkniętych oczach. Atrybuty Galsztoda takie same jak u Lasockiego u Szydłowieckiego zauważamy pewne odchylenia zarówno w ubiorze jak i dekoracji – jedyna z omawianych tu płyt wykonanych w brązie
W tych trzech przypadkach nasuwa się przypuszczenie, ze artysta znał przedstawionych ludzi osobiście
Wszystkie dzieła – ujęcie zmarłego w pozie frontalnej, lecz niezbyt sztywnej – charakterystyczne dla typu włoskiego
Nagrobek ks. Mazowieckich Stanisława i Janusza wykonane zostały w latach 1526-28
Zbliżone do wcześniej omówionych trzech płyt układem postaci jak i kompozycja w polu płyty, z tą naturalną różnicą że jest to nagrobek podwójny
Bliski jest również realizm portretowego ujęcia oraz szczegóły zbroi i akcesoriów
Niewątpliwie Bernardino brał udział w wykonaniu tego nagrobka
Dwa nagrobki kobiece - nagrobek Lasockiej w kościele parafialnym w Brzezinach oraz Anny Szydłowieckiej w kolegiacie w Opatowie
Nagrobek Lasockiej wiąże się ściśle z omawianą wyżej grupą nagrobków męskich: charakteryzują go frontalne ujęcie postaci, portretowe ujęcie i odstające uszy, ręce ujęte nieco inaczej w sposób pasujący lepiej do nagrobka kobiecego – ujęte w modlitewnym geście podkreślającym pion linii opadających fałd sukni
Nagrobek Anny Szydłowieckiej wykazuje podobne cechy stylistyczne, inne są jednak ręce założone w dół na siebie w sposób charakterystyczny dla nagrobków włoskich
Prawdopodobnie ->
Dwa nagrobki biskupie-biskupa Konarskiego w katedrze krakowskiej i Lubrańskiego w katedrze płockiej wykonane w latach 1522-25
Pierwszy zachowany (jako jedyny spośród wszystkich tu omawianych) w całości wraz ze swoja architektoniczna oprawa o układzie gablotowym
Wykazują podobny schemat kompozycyjny do omówionych nagrobków rycerskich i kobiecych
Podobny gest ręki dzierżącej pastorał z ręka rycerzy trzymających miecz, takie same guzy w narożach poduszek
Występują również różnice: oczy otwarte co do polowy wieku XVI nie pojawia się w nagrobkach włoskich a charakterystycznej jest dla nagrobków późnogotyckich
Prawa ręka biskupów podtrzymuje na piersi książkę – co również nie jest motywem włoskiem, ale spotykane jest w nagrobkach późnogotyckich
Twarze biskupów potraktowane idealistycznie z uwzględnieniem prawidłowych rysów duchownych
Wszystkie płyty oprócz Lasockiego posiadają na obramieniu delikatny ornament renesansowy
Obaj
Ołtarz zatorski nawiązujący do baldachimu z nagrobka Jagiełły
Partie obu rzeźb figuralnych powiązane z Bernardinem, oba dzieła powiązane ze sobą spółką Bernardino-Cini w kresie prac w Opatowie i Krakowie
Wykazuje wiele cech wspólnych z dekoracjami kaplicy zygmuntowskiej – główki aniołków w pilastrach
Głowice pilastrów nawiązują do głowic pilastrów z baldachimu Jagiełły
Od kaplicy odbiega motyw kandelabrowy na drugiej parze pilastrów
Głowice i pilastry ołtarza są prawie identyczne z odpowiednimi fragmentami baldachimu nagrobka oraz ołtarza z kolegiaty świętego Marcina w Opatowie
Charakterystyczny dla motywu kandelabrowego w obu przypadkach jest wysmukły wazon z zawieszona na jego uchach tkanina, z którego wychodzi wić obłożona owocami.
Fragmenty opatowskie mają bogatszą dekoracje czysto rzeźbiarską – postacie świętych Zygmunta i Krzysztofa. św. Zygmunt traktowaniem włosów i brody przypomina Boga Ojca z tympanonu ołtarza zatorskiego
Główne dzieło – nagrobek kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego z kolegiaty opatowskiej około 1540 ?
Poza sztywna i frontalna
Wybitne dzieło sztuki dzięki monumentalności ujęcia, ostremu realizmowi charakterystyki zmarłego
Partie rzeźbiarskie w brązie – figury ss. Zygmunta i Krzysztofa po bokach, putta i panoplia a przede wszystkim słynna płaskorzeźbę ,,Lamentu”. Figury świętych i scenę ,, Lamentu” wiąże się z osoba Bernardina. Pewne niedokładności w figurach należy wiążąc najprawdopodobniej z pracowników Bernardina lub odlewnika.
Putta i panoplia przypisuje się Janowi Ciniemu – nawiązują do ornamentów z baldachimu nad grobem Jagiełły i kaplicy zygmuntowskiej
Pierwotnie nagrobek znajdował się w prezbiterium, dziś w transepcie