I Komentarz蔿y

IKomentarze2010-04-09 12:27:42

  1. O filozofii

Artyku艂: 40(1) . Quod non est excellentior status, quam vacare philosophie.

( Nie ma doskonalszego stanu od zajmowania si臋 filozofi膮.) Teza powy偶sza 艂膮czy si臋 z bezpo艣rednio z kilkoma nast臋p[uj膮cymi tezami:

154(2): Quod sapientes mundi sunt philosophi tantum. (Tylko filozofowie s膮 m臋drcami 艣wiata)

150.(5) Quod homo non debet esse contentus auctoritate ad habendum certitudinem secundum rationem. (Cz艂owiek nie powinien zadowala膰 sie orzeczeniami autorytetu, aby z jego pomoc膮 osi膮ga膰 pewno艣膰 w jakiejkolwiek kwestii).

Do tego zestawu mo偶na doda膰 kolejne artyku艂y (151, 37, 145, 24) w kt贸rych znajduj膮 swoje uzupe艂nienie i rozszerzenie.

151(3) Quod ad hoc, quod homo habeat certitudinem alicuius conclusionis, oportet quod sit fundatus super principia per se nota. Error, quia generaliter tam de certitudine apprehensionis quam adhesionis loquitur. ( Aby cz艂owiek m贸g艂 by膰 pewny jakiego艣 wniosku, musi on opierac si臋 na zasadach oczywistych. Jest to b艂膮d, gdy偶 og贸lnie m贸wi si臋 o pewno艣ci wynikaj膮cej z pewno艣ci samego)

37(4)Quod nichil est credendum, nisi per se notum, vel ex per se notis possit declarari.(Nie nale偶y wierzy膰 w nic, co by nie by艂o samo przez si臋 oczywiste albo nie da si臋 uzasadni膰 na podstawie oczywistych przes艂anek.)

145(6) Quod nulla questio disputabilis est per rationem quam philosophus non debet disputare et determinare, quia rationes accipiuntur a rebus. Philosophia autem omnes res habet considerare secundum diversas sui partes. ( Ka偶da kwestia rozwa偶ana drog膮 rozumow膮 mo偶e by膰 dyskutowana i rozwi膮zywana przez filozofa, poniewa偶 podstawy dowod贸w uzyskuje z < poznania> rzeczy. Filozofia, bowiem zgodnie ze swoimi dyscyplinami powinna bada膰 wszystkie rzeczy).

24(7). Quod omnes scientie sunt preternecessarie, preter philosophicas disciplinas, et, quod non sunt necessarie, nisi propter consuetudinem hominum.(Wszystkie nauki poza naukami filozoficznymi nie s膮 niezb臋dne, a je艣li s膮 takie, to tylko w wyniku ludzkiego obyczaju).

Zesp贸艂 siedmiu powy偶szych tez, zajmuje jedno z wa偶niejszych miejsc jako g艂贸wny cel Pot臋pienia. S膮 one niew膮tpliwie jednymi z najbardziej agresywnych twierdze艅 g艂oszonych w 艣rodowisku paryskim. Tre艣膰 pot臋pionego artyku艂u 40(1) nawi膮zywa艂a do pogl膮du Arystotelesa wy艂o偶onego w jego Etyce dla Nikomacha (X,7-9,1177 a 12 i dd.) i odzwierciedla艂a przemiany jakie zachodzi艂y w pogl膮dach na now膮 rol臋 filozofii, ukszta艂towanych pod wp艂ywem recepcji pism greckich i arabskich. Jeden z komentator贸w XV w. wypowiadaj膮c si臋 na ten temat wskazuje, 偶e 鈥濩um ergo finis hominum sit summa beatitudo, que acquiritur per theologiam veritatem et non per philosophicam, ergo patet intendere theologye est status excellentior quam intendere philosophie, quare articulus iste falsus鈥.Cyt za M. Grabmann, Ein sp盲tmittelalterlicher Pariser Kommentar, w: Mittelalterliches Geistesleben, t.II s.275 XXXXX. Identyczne stanowisko reprezentuje takze Raymondus Lullus, cf. Declaratio, cap.24, Ed.O.Keicher, 1909, s.128). Pod wp艂ywem tego procesu zmieni艂a si臋 rola i znaczenie filozofii w艣r贸d dyscyplin nauczanych na uczelni paryskiej, by艂a to tak偶e pr贸ba detronizacji teologii z jej naczelnego miejsca w艣r贸d tych dyscyplin uniwersyteckich. Ale nie tylko ten aspekt jest tylko wa偶ny.. Pot臋pione tezy za tez膮 40 (1) na czele, zawiera艂y po艣rednio krytyk臋 pozycji spo艂ecznej zajmowanej przez warstwy duchowne i zakonne oraz realizowanemu przez te struktury idea艂owi 偶ycia. Przypomnie膰 tu nale偶y, ze monastycyzm realizowa艂 ide臋 Augusty艅sk膮, 偶e ziemskie struktury powinny na艣ladowa膰 we wszystkim doskonale Civitas Dei. A poniewa偶 przez stulecia, 偶ycie zakonne mia艂o by膰 najbli偶sze temu idea艂owi, tote偶 ten typ 偶ycia zbiorowego by艂 najbardziej godny na艣ladowania. Jednak偶e ten wzorzec 偶ycia zbiorowego i jednostkowego nie mia艂 wielkiego wp艂ywu na los zwyk艂ych ludzi, mia艂 znaczenie przede wszystkim w kr臋gach elity. W drugiej Polowie X w. Adalberon z Laon, ucze艅 Gerberta z Aurillac, w swoim poemacie ofiarowanym kr贸lowi przedstawi艂 trzy cz臋艣ci sk艂adowe widocznego spo艂ecze艅stwa. Jedni si臋 w nim modl膮, drudzy walcz膮 w obronie Ko艣cio艂a i wiernych a pozostali pracuj膮 na roli. Oczywi艣cie podzia艂 ten dokonany na podstawie g艂贸wnych funkcji tych warstw obejmowa艂 jedynie ludzi wolnych. Ale obraz ten zawiera艂 kilka g艂臋bszych wskaz贸wek. Przedstawia艂 obraz idealnego spo艂ecze艅stwa wzorowanego na Civitas Dei Aureliusza Augustyna, kt贸ry w tym dziele dal podstaw臋 dla takiego podzia艂u spo艂ecze艅stwa na .oratores, bellatores et laboratores. Uj臋cie struktury spo艂ecznej determinowa艂o zadania i znaczenie dzia艂alno艣ci poszczeg贸lnych warstw spo艂ecznych, kt贸re widziano w perspektywie wieczno艣ci.. Uznanie szczeg贸lnej roli filozofa, a wi臋c przyrodnika 艣wiadczy艂o nie tylko o tym, ze w 艣wiadomo艣ci elit intelektualnych tego okresu, pojawia si臋 filozof jako zaw贸d nauczycielski i przemiana taka znajdowa艂a tak偶e oparcie we wzorach antycznych. Religia chrze艣cija艅ska jednak zacz臋艂a g艂osi膰 , odmienna wizje cel贸w ludzkiej egzystencji. Wynika艂o z tego nauczania, 偶e cele zwi膮zane z zbawieniem stoj膮 wy偶ej od innych, a tym samym dyscypliny teologiczne zajmuj膮 miejsce naczelne w struktur臋 wiedzy. Stefan Tempier nie by艂 ograniczonym i naiwnym teologiem, dostrzega艂 doskonale, ze recepcja Etyki Arystotelesa utwierdza odmienn膮 wizj臋 i autonomi臋 ludzkiego szcz臋艣cia. Ta odmienna wizja wi膮za艂a si臋 z kszta艂towaniem si臋 jako艣ciowo nowej 艣wiadomo艣ci zada艅 i laickich cel贸w, kt贸re w przysz艂o艣ci mog艂y wywrze膰 bardziej destrukcyjny skutek w sferze spo艂ecznej. Boecjusz z Dacji w swoim pi艣mie pt. De summo bono (O dobru najwy偶szym) przedstawia i uzasadnia ju偶 tak膮 wizje szcz臋艣cia ludzkiego niewiele wsp贸lnego z dziedzictwem zakonnym i klerykalnym.1

Jest zrozumiale, ze w tej sytuacji, gdy teza powy偶sza znajdowa艂a swoje oparcie w艣r贸d nauczycieli i student贸w wydzia艂u sztuk uniwersytetu paryskiego, w艂adze zwierzchnie uczelni musia艂y zdecydowanie pot臋pi膰 takie stanowisko.

Artyku艂 154(2) nawi膮zuje do znanego stwierdzenia Apostola Paw艂a, kt贸ry wspomina艂 o niewielkiej warto艣ci m膮dro艣ci tego 艣wiata, przeciwstawiaj膮c jej, zgodnie z doktryn膮, warto艣ci duchowe.2 Wierno艣膰 tradycji jest wi臋c zachowana. Ale celem ataku jest stwierdzenie, ze tylko filozofowie czyli filozofowie przyrody mog膮 pozna膰 rzeczywist膮, czyli przyrodnicz膮 natur臋 艣wiata, kt贸ra dla innych jest zamkni臋ta i nie jest dostatecznie poznawalna. A do takiego poznania istnieje jedynie jedna droga pewna, to droga poznania przyrodniczego w oparciu o godne zaufania metody na kt贸re wskazuje artyku艂 37(4) wskazuj膮cy konieczno艣膰 oparcia poznania na dowodach oczywistych (per se nota). Sa do dowody nie wymagaj膮ce dowodu jak np. zasada, 偶e zgodnie z arystotelesowska logik膮 zdanie mo偶e by膰 prawdziwe lub fa艂szywe ( tertium non datur).Oczywisto艣膰 przys艂uguje pierwszym zasadom bytu i my艣lenia i wystarczy tu wskaza膰 na zasad臋 logiczn膮 sprzeczno艣ci, wy艂膮czonego 艣rodka, racji dostatecznej, kt贸re taki warunek spe艂niaj膮. Na dowodach takich powinna opiera膰 si臋 tak偶e wiara i je艣li nie spe艂nia wymaga艅 arystotelesowskiej logiki, kt贸ra jest zielem ludzkiego rozumu, kt贸rym B贸g uposa偶y艂 cz艂owieka a wiec i sam rozum jest jego szlachetnym dzie艂em, to wiar臋 tak膮 i a 艣ci艣lej, jej podstawy, nale偶y odrzuci膰. Tezy powy偶sze by艂y zapewne reprezentowane w toku spor贸w w 艣rodowisku uczelni, chocia偶 badacze zajmuj膮cy si臋 tym okresem nie mog膮 zidentyfikowa膰 konkretne teksty i osoby jako zwolennik贸w takich opinii. Doda膰 mo偶na, 偶e Boecjusz z Dacji w swoim pi艣mie pt. De summo bono (O dobru najwy偶szym) przedstawia i uzasadnia ju偶 odmienne wizje szcz臋艣cia ludzkiego niewiele wsp贸lnego z dziedzictwem zakonnym i klerykalnym.(NOta 36). Stanowisko tego filozofa niew膮tpliwie zainspirowa艂o cenzor贸w ( zwraca uwag臋 na ten fakt du艅ski historyk filozofii N.G. Green-Pedersen(1976), s. 373) jednostka realizuj膮ca wskazania wynikaj膮ce z programu 偶ycia filozoficznego, znajduje si臋 bowiem 鈥 In optimo statu qui est homini possibilis鈥 (De summo bono, s.373,w.137-138)(zob. tak偶e P. Wilpert, Boethius von Dacien. Die Autonomie des Philosophen (1946). P. Mandonnet z tego powodu postaw臋 Boecjusza z Dacji zalicza do najbardziej radykalnych program贸w 偶ycia( P. Mandonnet, Note compl茅mentaire sur Bo猫ce de Dacie (1966) s.404). Boecjusz z Dacji wypowiada艂 si臋 jednak jako filozof, ale dostrzega艂 tak偶e inn膮 drog臋, odmienna od filozoficznej, kt贸ra prowadzi艂a do kontemplacji Pierwszej Przyczyny, ale zapewne pod wp艂ywem dekretu og艂oszonego 1 kwietnia 1272 r. powiada, 偶e nie powinien si臋 wypowiada膰 an temat problem贸w, nie nale偶膮cych do jego kompetencji

Tre艣ciowo z艂膮czone s膮 z tymi artyku艂ami kilka innych, 150(5) oraz 144-145, 148-149.Hissette notuje, ze tezy te przypisywane Sigerowi z Brabancji nie znajduj膮 potwierdzenia w jego pismach, jakie wydano w ostatnich latach i zwraca uwag臋 na fakt, ze pogl膮dy tego filozofa przesz艂y ewolucj臋, od formu艂y radykalnej do umiarkowanej, szczeg贸lnie w zakresie rozumienia intelektu czynnego oraz ze sama komisja pope艂ni艂a w tym przypadku fa艂szerstwo sugeruj膮c domniemanego zwolennika takiego pogl膮du. Art. 144 鈥 145 wskazuj膮, 偶e filozofia mo偶e rozstrzyga膰 tak偶e w kwestiach teologicznych np. jakie dzia艂anie jest dla Boga mo偶liwe, je艣li b臋dzie ono rozwa偶ane w p艂aszczy藕nie logicznej. Zapewne mo偶na dostrzec w takiej postawie antycypacje pyta艅 Ockhama. Jest to tak偶e zapowied藕 pewnego programu analizy wszelkich problem贸w, nie ma bowiem ogranicze艅 problemowych dla filozofii, gdy z dowody swoje uzyskuje ona z poznania rzeczywistego stanu rzeczy. Konkluzja zwalczanej tezy prowadzi tedy do wniosku, ze dla filozofii nie ma granic poznania, obejmuje ona tak偶e problemy teologii. Artyku艂 to niew膮tpliwie bardzo niebezpieczny dla doktryny.

Artyku艂 24(7) zawiera jednak ukryt膮 w swej tre艣ci wskaz贸wk臋, kt贸ra 艣wiadczy o odrzuceniu teologii jako nauki najwy偶szej i podstawowej w strukturze wiedzy. Teza ta bowiem dowodzi, 偶e 偶adna nauka nie jest niezb臋dna, oczywi艣cie, poza filozofi膮. Jakie nauki jednak s atu zb臋dne? Oczywiste jest, 偶e nie jest to gramatyka, logika itp. Ale teologia, kt贸ra swoje nauczani opiera si臋 na autorytecie.

Krytyka natomiast post臋powania dowodowego opieraj膮cego si臋 na twierdzeniach autorytetu jak膮 znajdujemy w art. 150, kt贸ry jasno stwierdza, ze uznanie si艂y autorytetu wynika glonie z obyczaj贸w, tradycji, nawyk贸w a nie z tego faktu, ze wnioski swoje opieraj膮 na dowodzeniu pewnym. Teza powy偶sza ma niew膮tpliwie powa偶n膮 warto艣膰 metodologiczn膮 i konkretnego przeciwnika. Ph. Boehner zauwa偶a, 偶e to w艂a艣nie Bonawentura by艂 przeciwnikiem uj臋cia m膮dro艣ci jako poznania rzeczy. Teolog ten bra艂 udzia艂 w sporach doktrynalnych jakie ogarn臋艂y Uniwersytet i jako uznany autorytet dzia艂aj膮cy po 1257 r. na wydziale teologii kszta艂towa艂 tak偶e opini臋 tego wydzia艂u. Jan Fidanza powiada bowiem 偶e 鈥瀖膮dro艣膰 oznacza cognitio sublimis, a mianowicie poznanie rzeczy wiecznych. Jest ono przeciwie艅stwem nauki, kt贸ra zajmuje si臋 tylko rzeczami stworzonymi. 鈥3 R贸wnie偶 zdaniem tego teologa 鈥瀘woc wszystkich nauk jest taki: wszystkie nauki maja wiar臋 umacnia膰, Boga czci膰, 艂ad moralny wprowadza膰 i dostarcza膰 pociechy, polegaj膮cej na zjednoczeniu oblubie艅ca i oblubienicy. Dzieje si臋 to przez mi艂o艣膰, w niej Pismo 艣w. Znajduje sw贸j cel, a celem tez i ka偶de o艣wiecenie, kt贸re z g贸ry pochodzi,. Bez niej (bez mi艂o艣ci) czcze jest wszelkie poznanie鈥4 Przyrodnik nie odkrywa prawdziwego sensu 艣wiata, bowiem 鈥瀒dzie on zewn臋trznymi 艣ladami rzeczy i bada je tylko od zewn膮trz. Kto poprzestaje na zewn臋trznej pi臋kno艣ci rzeczy, jest faktycznie na b艂臋dnej drodze.(via deviationis). Maj膮c ksi臋gi greckie czy hebrajskie przed sob膮, powiada Bonawentura,鈥 filozof widzi tylko znaki, kt贸re wprawdzie mo偶e bada膰, ale prawdziwego ich sensu nie rozumie; tak w艂a艣nie bada arystotelesowska fizyka, bo jest dzie艂em rozumu pracuj膮cego. Wy艂膮cznie w formie o艣lepionej przez grzech鈥5 R贸wnie偶 art. 150 wymaga komentarza historycznego. Wedle Bonawentury, w jego czasach rozumiano zwyk艂ego pisarza (scriptor). Kompilatora, komentatora i autora. 鈥濻膮 cztery rodzaje pisania ksi膮偶ek. Kto艣 pisze cudz膮 ksi膮偶k臋, do kt贸rej nic nie dodaje i w kt贸rej nic nie zmienia; ten nazywa si臋 pisarzem. Kto艣 pisze cudz膮, do kt贸rej cos dodaje, ale cos, co nie jest jego; ten nazywa si臋 kompilatorem. Kto艣 pisze obce i swoje, jednak偶e obce przewa偶a, a w艂asne jest tylko dodatkiem do wyt艂umaczenia, ten nazywa si臋 komentatorem. Kto艣 pisze swoje i obce, ale jego przewa偶a, a obce stanowi tylko za艂膮cznik dla wzmocnienia; taki musi by膰 nazwany u autorem鈥6. Tylko 鈥瀉uktor鈥 m贸g艂 by膰 autorytetem i takim w艂a艣nie, w rozumie 贸wczesnym, by艂 m.in. Albert Wielki. Bycie autorem to przywilej autor贸w, kt贸rzy przeszli ju偶 do historii. Pot臋pienie takiego stanowiska krytycznego, jakie mo偶na odnale藕膰 w tre艣ci art. 150, by艂o wiec obron膮 tradycyjnych autorytet贸w teologii.

Art. 151(3)

Teza jest klarowna i zrozumia艂a. Rozr贸偶nia jednak pewno艣膰 dwojakiego rodzaju: certitudine apprehensionis, czyli pewno艣ci wynikaj膮cej z oczywisto艣ci oraz certitudine adhesionis, czyli z pewno艣ci wynikaj膮cej z wiary w prawdziwo艣膰.

Pierwsze rozumienie pewno艣ci jest w艂a艣ciwe wszystkim i opiera si臋 na podstawach oczywistych dla ka偶dego np. ca艂o艣膰 jest wi臋ksze od jej cz臋艣ci. Hissette 20 dostrzega wp艂yw komentarza Boecjusza z Dacji do Fizyki (iii,11), Uwa偶a jednak, ze twierdzenia naukowe, np. fizyki powinny by膰 oczywiste (notae per se) . i jest nieuzasadnione doszukiwanie si臋 racjonalnych dowod贸w na uzasadnienie prawd wiary.

37(4) Rola przes艂anek oczywistych w rozumowaniu poprawnym jest tu wyra藕nie podkre艣lona. Termin credendum w tym przypadku ma odmienny sens od przyj臋tego, pryzjete znaczenie dotyczy bowiem akt贸w samej wiary, obecnie w tym artykule natomiast, okre艣la akceptacj臋 prawdy poznanej na drodze racjonalnej. Artyku艂 wyklucza twierdzenia wiary, jako nie oczywiste i nie dowodliwe, dodaje jednak,偶e ich wiarygodno艣膰 jest innego rodzaju, gdy偶 opieraj膮 si臋 na boskim autorytecie Powi膮zanie tego artyku艂u z komentarzem do Fizyki Beocjusza z Dacji, aczkolwiek przyjmowane przez niekt贸rych badaczy, Hissette uwa偶a za niepewne.

150(5)


  1. _ Boethius von Dacia, De summo bono. Ed. N.G. Green-Pedersen, Opera VI,2, 1976. O powi膮zaniu z stanowiskiem Arystotelesa, zob. Jego Etyk臋 dla Nikomacha, ksi臋ga, oraz X, rozdzia艂 7-9. R.A. Gauthier wypowiada si臋 na temat magistra sztuk uczelni paryskiej, kt贸ry takie stanowisko reprezentowa艂, zob. Notes sur Siger de Brabant:II. Siger en 1272-1275. Aubry de Reims et la scision des Normands, Revue des sciences philosophiques et th茅ologiques , 1968, s.3-49;

  2. _ Epist. I Kor3.19 oraz I Kor.2,5;

  3. _ Ph. Boehner. E. Gilson, Historia filozofii chrze艣cija艅skiej, Warszawa 1962,s464.

  4. _ Cyt. Za Ph. Boehnerem, E. Gilsonem, j.w.s.465, przypis 14.

  5. _ J.w.s.474.pryzpis 65.

  6. _ Proemium Komentarza do sentencji, questio 4, cyt. Za Ph. Boehner, dz.cyt. s.438.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jama brzuszna c d 17 12 06 komentarz
Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu LIST DO FILIPIAN
Dostosuj zak艂ad do przepis贸w prawa pracy Komentarz do ankiety kontrolnej bhp na budowie, 2005 cz3
Komentarz do kodeksu prawa kanonicznego, tom II 1, Ksi臋ga II Lud Bo偶y , cz 1 Wierni chrze艣cijanie, P
Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu EWANGELIA WED艁聛UG 艢WI臉聵TEGO MARKA
Alimenty i ojcostwo Komentarz
egzamin praktyczny 2007 komentarz
Platon Obrona sokratesa Koment
Psalm 38, Komentarze do Psalm贸w-Papie偶 Jan Pawe艂 II,Benedykt XVI
Psalm 4, Komentarze do Psalm贸w-Papie偶 Jan Pawe艂 II,Benedykt XVI
komentarze do test贸w z przedsi臋biorczo艣ci, podr臋czniki szko艂a 艣rednia liceum technikum klasa 3 trzec
komentarz PROCES TRAWIENIA, Studia
Psalm 10, Komentarze do Psalm贸w-Papie偶 Jan Pawe艂 II,Benedykt XVI
Komentarz- ofiarowanie dar贸w, I Komunia 艢w. - pomoce, akcesoria itp, I Komunia 艣wi臋ta
Wielki Pi膮tek 2012, Komentarze na Wielki Tydzie艅

wi臋cej podobnych podstron