dobro dla siebie
Miłość samego siebie
Polega ona na pragnieniu dobra dla siebie. Nie ma jednak nic z potocznie rozumianego egoizmu. Miłość samego siebie, jako naturalna siła, jest w końcu czymś najgłębszym w człowieku. Poza tym tradycja katolicka, która uczy, że grzech pierworodny nie zniweczył, a tylko osłabił podobieństwo człowieka do Boga, może miłości samago siebie przypisać pozytywną rolę.
Miłość samego siebie nakłania więc człowieka, by spontanicznie chronił swoje życie. Ogólnie rzecz biorąc, miłość ta powinna się przejawiać w odpowiednim szanowaniu swojej osoby, doskonaleniu jej oraz dbaniu o jej prawdziwe dobro materialne i duchowe. Nie bez znaczenia jest więc wybranie dla siebie takiego stanu życia, jakiego domagają się zarówno sumienie, jak i uzdolnienia i potrzeby społeczne.
W sposób szczegółowy z miłością samego siebie złączone są takie kwestie, jak dbanie o bezpieczeństwo ciała, a więc nie narażać się bez poważnej potrzeby na chorobę lub śmierć, starać się o podstawowe warunki życia, którymi są jedzenie, odzienie i mieszkanie, dbać o odpoczynek, godziwe rozrywki i uprawienie sportu.
Z kolei, w sprawach duchowych, miłość samego siebie objawia się w poznaniu Pana Boga jako celu ostatecznego własnego szczęścia, w posiadaniu i rozwijaniu w sobie łaski uświęcającej oraz ćwiczeniu się w dobrym postępowaniu.
ks. Jacek Bąk
http://www.opiekun.kalisz.pl/170/tekst_2.htm