Jan Iksiński Warszawa, dnia ………
ul. …………………..
00-000 ………………
Towarzystwo Ubezpieczeniowe
ul. ……………………….
00-000………………….
Dotyczy szkody nr: …………………
Samochód marki ……………………….., nr rej. …………………….
WNIOSEK - WEZWANIE DO ZAPŁATY
Na podstawie art. 3611 kodeksu cywilnego, zgodnie z art. 62 oraz 3543, 3554 i 3635, kodeksu cywilnego wnoszę wypłacenie należnego mi pełnego odszkodowania według złożonej wyceny wysokości mojej szkody, tj. w kwocie ………złotych6 w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego pisma.7
UZASADNIENIE
Jako ubezpieczyciel mieliście obowiązek ustalenia należnego mi odszkodowania zgodnie z art. 354 i 355 kodeksu cywilnego. Ponieważ jest to szkoda z OC sprawcy, a koszt naprawy nie przekroczyłby 100 % aktualnej wartości rynkowej pojazdu (uwzględniając dyspozycję art. 363 k.c., że to ja decyduję o sposobie naprawienia szkody, a naprawa odbyłaby się w firmie i w sposób stosowny do wieku pojazdu) firma Wasza nie miała najmniejszych podstaw do rozliczenia szkody jako szkody całkowitej (wyrok Sądu Apelacyjnego UI ACr 30/920/S.A.- 1993/5/32W w Katowicach: „... szkoda całkowita występuje wówczas gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się on do naprawy albo gdy koszt naprawy przekroczyłby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody....”).
W świetle załączonej kalkulacji kosztów naprawy (mojego roszczenia wynikającego z art. 6 k.c.), określającej czynności niezbędne do przywrócenia pełnej sprawności pojazdu i jego stanu sprzed wypadku (opartej na realiach rynku napraw pojazdów po kolizjach drogowych, czyli średnich stawkach za rbg i aktualnych cenach części) naprawa jest możliwa w granicach ekonomiczności. Zgodnie z art. 363 k.c. to ja, jako poszkodowany decyduję o sposobie naprawienia szkody. Stwierdzenie, że „… PZU nie pokryje kosztów naprawy…” jest sprzeczne nie tylko z ww artykułem k.c., ale również zasadą restytucji naturalnej - odtworzenia przedmiotu utraconego. Jest również dowodem próby narzucania swojej woli poszkodowanemu i decydowania co jest dla niego lepsze a co gorsze. Jest to jaskrawy dowód wykorzystywania pozycji dominującej.
Zgodnie z aktualnym orzecznictwem Sądu Najwyższego kwota należnego odszkodowania musi być wypłacana brutto (wyrok SN z 15.11.2001r., sygn. III CZP 68/018 oraz uchwała SN z 17.05.2007 r., sygn. III CZP 150/069) i wynikać ze złożonego roszczenia np. kalkulacji kosztów naprawy (nie musi wiązać się z fizycznym wykonaniem naprawy - wyrok SN z 13.06.2003 III CZP 32/0310- jest to dla Was obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej zdarzeniem, zaś sposób wykorzystania odszkodowania jest wyłącznie moją sprawą). Jak wykazałem, również moje roszczenie jest niższe, niż gdyby pojazd był naprawiany w autoryzowanym serwisie, co również wyklucza możliwość tzw. nadmiernego obciążenia dla zobowiązanego.
Mając na względzie konieczność jak najszybszego zakończenia likwidacji mojej szkody i rozpoczęcia naprawy pojazdu, który jest moim miejscem pracy (taxi) proponuję zawarcie ugody na warunkach do zaakceptowania dla obu stron. Otwarty jestem na wszystkie rozsądne propozycje związane z taką ugodą.
Mając na względzie powyższe wnoszę jak we wniosku.
Z poważaniem
Do wiadomości:
Komisja Nadzoru Finansowego, Plac Powstańców Warszawy 1, 00-950 Warszawa
Rzecznik Ubezpieczonych, Al. Jerozolimskie 44, 00-024 Warszawa
Redakcja „Giełdy Samochodowej”, ul. Braci Gierymskich 1, 76-200 Słupsk
(…)Sam obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela pojawił się natomiast już z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody (z chwilą uszkodzenia pojazdu) i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierza go naprawić (por. np. uzasadnienia uchwały z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68 / 01, OSNC 2002, z. 6, poz. 74 i powoływane tam orzeczenia Sądu Najwyższego.