Myślę ,że mam bardzo wiele marzeń. Nie wszystkie jednak są związane ze mną, ponieważ uważam ,że najpiękniejszy jest widok innych szczęśliwych osób.
Marzenia i szczęście to dość pobliskie słowa . Bardzo często samą radość sprawia dążenie do spełnienia marzenia. Często staram się wyobrazić sobie siebie jako archeologa. Bardzo lubię przedmioty humanistyczne ,a w szczególności czasy przed naszą erą. Oczywiście jako nastolatka myślę też o sławie tj. o aktorstwie ,ponieważ dobrze się czuję na scenie. Jednak kiedy będąc w szpitalu czy oglądają programy dokumentalne dotyczące chorób ,klęsk żywiołowych czy nieszczęść ludzkich serce mi się kraje i moim marzeniem jest móc pomóc tym ludziom. Nie potrafię ścierpieć tego co widzę czy słyszę . Marzę o tym ,żeby każde dziecko miało swój kąt ,żeby mogło się uczyć ,żeby nie musiało pracować, żeby mogło rozwijać swoje zainteresowania bez względu na kolor skóry czy wyznawaną religię. Kiedy byłam w szpitalu rozmawiałam z chłopcem chorym na raka . Wiedział co go czeka. Zbliżało się Boże Narodzenie. Jego marzenie to zabawkowy samochód i miękka ,kolorowa poduszka. Marzył o takich samych rzeczach jak zdrowe dziecko. Nie wiem co dzieje się z nim teraz mam nadzieję ,że przezwyciężył chorobę i jest teraz szczęśliwy. Chciałabym móc pomóc takim dzieciom jak on lub chociaż zmniejszyć ich cierpienie. To samo dotyczy bezpańskich zwierząt ,które głodne i obolałe biegają samotnie po ulicach. Marzę ,aby ludzie nie wyrzucali np. pieska na bruk dlatego ,że nie chciał się bawić. On też zasługuje na miłość ,ciepło i schronienie. Gdybym mogła to uczynić nie tylko ja poczułabym się szczęśliwa ,ale i też te wszystkie samotne zwierzaki.
Oczywiście marzenia podzielone są na te teraźniejsze tj. napisanie dobrze kartkówki czy sprawdzianu i na te na których spełnienie muszę jeszcze trochę poczekać np. własny dom ,rodzina. Należę do optymistów ,a więc marzenia są mi bliskie . Jestem rodzinna i przyjazna ,dlatego chciałam bym założyć rodzinę, zamieszkać w pięknym domu ,kochać i być kochaną . Za razem chciałabym też mieć przyjaciół ,którym mogłabym wszystko powiedzieć i takich ,którzy ufali by mi be względu na sytuację. Chyba nie mam marzeń związanych z przedmiotami .
Uważam ,że należy cieszyć się ze wszystkiego co się dostanie , a w szczególności w czasie zbliżającej się Gwiazdki.
Jednak nie możemy zapominać o tym ,że marzenia bez dążenia do ich spełnienia nie mają sensu . Powołam się na słowa Michael Pfleghara ,który powiedział: „Kto chce realizować swoje marzenia, musi się obudzić.” .
Każdy ma swoje marzenia i inny sposób na ich realizowanie. Jednak jeśli czegoś bardzo pragniemy na pewno uda nam się osiągnąć oczekiwany cel i na naszej twarzy zagości szeroki uśmiech…