Aleksy Kowalczyk
Historia spec. Nauczycielska
Rok III
Wielka Emigracja w latach 1831-1863
Określenie Wielkiej Emigracji dotyczy prawie 10 tyś. zbiorowości ludzi, którzy po roku 1831 opuścili tereny polskie ze względów politycznych. Największa grupa Polaków udała się na emigrację bezpośrednio po klęsce powstania listopadowego. Wśród nich znaleźli się zarówno ci, którzy nie uzyskali amnestii popowstaniowej, wydanej przez cara Mikołaja I, czyli członkowie rządu i sejmu, uczestnicy ruchu 15 sierpnia, dawni podchorążowie oraz Ci, którzy mogliby na ziemiach polskich zostać, aczkolwiek obawiali się represji – mimo amnestii. Ludzie ci chcieli nadal prowadzić walkę o niepodległość zgodnie z ideą, której symbolem stał się order Gwiazda Wytrwałości. Do tej grupy imigrantów dołączyli w latach 1833-1834 żołnierze i oficerowie internowani wcześniej przez władze pruskie do twierdz w Gdańsku i Grudziądzu, oraz usuwanych z Galicji przez władze austriackie. Następnym większym zrywem emigracyjnym był ten spowodowany nieudaną próbą powstania w 1846 r. Wielka Emigracja składała się głównie z osób pochodzenia szlacheckiego – przeważnie wojskowych oraz polityków – przeważnie osób młodych. Można więc uznać, że w wyniku Wielkiej Emigracji z terenów polskich odpłynęła warstwa kształtującej się dopiero, młodej polskiej inteligencji, a także ówczesnej elity intelektualnej oraz politycznej społeczeństwa polskiego. Sama droga, jaką emigranci przebywali do miejsc, w których osiadali, stała się dla Polaków swojego rodzaju marszem triumfu. Emigranci przemierzali głównie tereny państw Związku Niemieckiego, gdzie byli traktowani z wielkimi honorami. Komitety powitalne i inne tego typu inicjatywy przeprowadzane przez ludność zachodniej Europy w celu przyjęcia Polaków dały im złudzenie zaangażowania społeczeństwa polskiego w sprawę Polską na arenie międzynarodowej oraz sensu emigracji. Najliczniejszą, liczącą około 5 tysięcy Polaków grupą emigracyjną była ta, która osiedliła się we Francji. Rząd Ludwika Filipa zorganizował zasiłki, które były wypłacane powstańcom, były one jednak bardzo niskie i w rzeczywistości ciężko mówić o godnym życiu emigrantów we Francji. Zorganizowano również zakłady (depots) na prowincji, w których Polaków umieszczono. Z owych zakładów zrezygnowano w 1833 roku. Mniejsze grupy emigrantów osiedliły się na terenach Wielkiej Brytanii, Belgii, Stanów Zjednoczonych, a także Turcji, Algierii, czy Hiszpanii. Tak duża grupa osób rozpoczęła nowe życie na zupełnie nowych, obcych im terenach. Należy również pamiętać, że u źródła emigracji – mimo triumfalnego pochodu oraz ogólnego pozytywnego przyjęcia przez kraje Europy zachodniej – stała klęska, nie zwycięstwo, co dodatkowo rodziło szereg pytań odnośnie dalszej walki o niepodległość ojczyzny. Niemalże od razu po osiedleniu się pierwszej fali emigrantów rozpoczęto działania polityczne, mające na celu walkę o niepodległość. W dość krótkim czasie odtworzyły się podziały polityczne znane z okresu Powstania Listopadowego. Podejmowano próby powoływania politycznej reprezentacji Polaków na obczyźnie. Pierwszą taką próbą było utworzenie Komitetu Narodowego Polski z Lelewelem na czele w 1831 roku przez działaczy dawnego Towarzystwa Patriotycznego. Komitet miał organizować życie emigrantów oraz ustalić dalsze działania Polaków na drodze ku odzyskaniu niepodległości. Sam komitet przetrwał rok, do roku 1832, głównie za sprawą niskiego poparcia wśród samych emigrantów, a także francuskiego rządu, który zaniepokojony działaniami komitetu nakazał jego członkom opuszczenie Paryża, co przypieczętowało jego rozkład. Podobnie zresztą zakończyło się działanie Komitetu Narodowego Emigracji pod przewodnictwem gen. Dwernickiego, który zakończył swą działalność, ponieważ znalazł poparcie jedynie u części emigrantów. Próby zjednoczenia Polaków na emigracji zakończyły się klęską ze względu na głębokie podziały polityczne istniejące już wcześniej, przez co niemożliwym okazało się reprezentowanie całości grupy emigracyjnej poprzez jedno stowarzyszenie polityczne. Jednym z ogniw zapalnych tych konfliktów okazała się być odmienna ocena przyczyn klęski powstania. Z jednej strony była grupa emigrantów, która uważała, że bezpośrednią przyczyną klęski były błędy dowódców, oraz brak zaangażowania mas chłopskich w powstanie. Z drugiej strony uważano, że winę za klęskę powstania ponoszą jakobini i klubiści, którzy rozbijali jedność wewnętrzną powstańców i wprowadzali ferment w strukturach powstańczych. Nie dostrzegano, że najważniejszym powodem klęski powstania może być przytłaczająca przewaga zaborców. Byłoby to sprzeczne z ideą powstania i walki o niepodległość. Pytania oraz zarzuty dotyczące klęski powstania były łączone z pytaniami o kontynuacje walki o niepodległość oraz wizjami przyszłości Polski. W niedługim czasie podział wśród emigrantów wykrystalizował dwa główne obozy – Hotelu Lambert (księcia Czartoryskiego) oraz Towarzystwa Demokratycznego Polskiego (TDP). Mimo odmiennych poglądów oraz planów działania, cel tych ugrupowań był jeden – odzyskanie niepodległości przez Polskę. TDP powstało w marcu 1832 roku z przywoływanego wcześniej Komitetu Narodowego Polski(KNP), a dokładniej założone zostało przez pięciu członków KNP, którzy uważali ją za organizację zbyt mało radykalną. Trzech z pięciu członków opuściło TDP niedługo po jego powstaniu – hrabia Adam Gurowski, Tadeusz Krępowiecki oraz były ksiądz Aleksander Pułaski. Pozostali założyciele – Jan Nepomucen Janowski i Tadeusz Krępowiecki trwali w ramach TDP, którego popularność wśród emigrantów rosła. Wystąpienie TDP przeciwko księciu Czartoryskiemu poparło ok. 3 tysięcy emigrantów, a w kilka lat po założeniu organizacja ta skupiała około tysiąca członków. TDP wydawało w latach 1837-1862 pismo „Demokrata Polski”. Już w akcie założenia z 1832 roku zwanym „Małym manifestem” sformułowano pogląd o związku sprawy niepodległości Polski z pojęciem sprawiedliwości społecznej. Walkę o Polskę uważano za integralną walkę „ludów Europy”. W „Wielkim Manifeście” z 1836 roku powstałym w wyniku dyskusji wśród członków towarzystwa określono plan działań oraz wizję Polski po odzyskaniu niepodległości. Samą niepodległość Polska miała odzyskać na drodze powstania, które miało objąć trzy zabory. Ponownie powstała Polska miała być republiką, odwoływano się również do praw obywatelskich, a reformy społeczne zakładały m.in. zniesienie pańszczyzny i uwłaszczenia chłopów. Dokument ten jest uważany za jeden z najważniejszych tekstów politycznych Polski epoki nowożytnej, a do jego treści odwoływano się później wiele razy m.in. przywódcy Powstania Styczniowego, założyciele obozu narodowego w programie Ligi Polskiej z 1887 roku, czy pierwsi polscy socjaliści. Natomiast osoby skupione przy księciu Czartoryskim nie zawiązały żadnej formalnej organizacji. Istniały co prawda tajne kierownictwa, jednak nie miały one takiego wymiaru jak w przypadku TDP. Popularność grupy bliskiej Czartoryskiemu dorównywała TDP. Sam książę miał oczywiście specjalną pozycję, jednak do bliskich mu ludzi działających w strukturach Hotelu Lambert byli Józef Bem, Władysław Zamoyski, czy Karol Sienkiewicz. Pismami wydawanymi przez Hotel Lambert były „Kraj i Emigracja” oraz „Kronika Emigracji Polskiej”. Hotel Lambert nie posiada żadnego sformułowanego na piśmie statutu, czy planu działania, dlatego też należy analizować pojedyncze wystąpienia członków, w szczególności te wygłaszane przez księcia w rocznicę Konstytucji 3 maja, czy wybuchu powstania. Odmienność sposobu myślenia stronników Hotelu Lambert w odniesieniu do TDP oddaje jedno z często powtarzanych przez nich haseł „najpierw być, a potem jak być”. „Jak być” w szeregach TDP oznaczało wizję przeobrażeń społecznych oraz ustrojowych była nierozłącznie wiązana z koniecznością zbrojnej walki o niepodległość. Natomiast Książe Czartoryski uważał, że najważniejszą sprawą w walce o niepodległość jest tworzenie koniunktury na arenie międzynarodowej w sprawie Polskiej. Pojęcie to ma odzwierciedlenie w działaniach Hotelu Lambert na dworach zachodniej Europy, czy też w podsycaniu nastrojów antyrosyjskich w Turcji i na Bałkanach. Książe był przeciwny zbyt szybkiemu organizowaniu powstania, jak również przecenianiu spisków karbonarskich w Europie. TDP uważało takie działania za niewystarczające nawołując „gabinetowe układy nie przywrócą Polski”. Hotel Lambert w sprawie chłopskiej zmieniało stanowisko. Z początku uważano, że należy przeprowadzić oczynszowanie i ewentualne powolne uwłaszczenie, natomiast na początku lat czterdziestych opowiedziano się za uwłaszczeniem za odszkodowaniem płaconym przez państwo. W nadchodzącym powstaniu szlachciców-właścicieli widziano jako „dowódców ludowego ruchu” a ustrój państwa miał nawiązywać do Konstytucji 3 maja. Polskę uznawano za monarchię konstytucyjną, a część zwolenników księcia widziała go jako monarchę – Adama I. Kam książę nigdy tego pomysłu nie poparł, ani nie odrzucił. W poglądach osób skupiających się wokół Hotelu Lambert uważano, że szlachta polska powinna „podnosić lud” i rządzić nim dla jego własnego dobra. Wzywano do solidarności, tępiono konflikty społeczne i działano według chrześcijańskich zasad braterstwa i miłości. Przekonanie o przewadze szlachty, przeciwstawianie się elementom „rewolucyjno-jakobińskim” , wzywanie do cierpliwości, czy obawa przed rozwijaniem ugrupowań konspiracji krajowej były głównymi czynnikami dzielącymi stronnictwo Hotelu Lambert od TDP, czy innych ugrupowań emigracyjnych. Spory między tymi dwoma ugrupowaniami czasem przybierało zaostrzoną formę. TDP nazwało księcia Czartoryskiego „nieprzyjacielem emigracji polskiej” starając się zwalczyć plany monarchistyczne księcia, którego zwolennicy zarzucali Towarzystwu Demokratycznemu Polski znamiona groźnej, rewolucyjnej organizacji nawołującej do bratobójczych walk. Działalność tych dwóch ugrupowań z czasem zaczęto postrzegać jako zalążki dwóch orientacji w polskiej myśli politycznej – prawicowej i lewicowej. Życie codzienne emigrantów Polskich na zachodzie było z początku bardzo trudne. Z początku otrzymywali oni zasiłki chroniące co prawda przed śmiercią głodową, oraz zakwaterowanie, a niektórzy otrzymywali również środki do życia od rodzin, które pozostały na terenach Polski, czy też świadczono pomoc wzajemną wśród emigrantów. Stopniowo jednak emigranci podejmowali się pracy zarobkowej oraz asymilowali się ze społeczeństwem, wśród którego zamieszkali. Stawali się nauczycielami języków, fechmistrzami, inżynierami, czy też zwykłymi rzemieślnikami. Głównym problemem polskich emigrantów było to, że w większości byli to ludzie młodzi, bez wykształcenia, posiadający jedynie wyszkolenie wojskowe oraz doświadczenie na polach walki. Część z nich z tego powodu podjęła studia. Szacuje się, że około tysiąca podjęło studia na uczelniach francuskich, co jest liczbą imponującą. Odsetek emigrantów, którzy zasymilowali się ze społeczeństwem francuskim poprzez małżeństwa była bardzo znikoma. Starsi wiekowo emigranci zajmowali się głównie działaniami politycznymi. Charakterystycznym jest, że wśród przywódców powstań przewijają się te same nazwiska – Joachima Lelewela, Stanisława Worcella, Karola Stolzmana, czy innych, uczestników niemalże wszystkich inicjatyw niepodległościowych w czasie emigracji. Działalność emigrantów w powstaniu 1846 roku, czy wydarzeniach Wiosny Ludów były wynikiem kilkunastoletnich starań ugrupowań emigracyjnych. Pokolenie emigracyjne stopniowo ulegało rozpadowi. Część emigrantów aktywnie działających na arenie politycznej, zniechęceni ciągłymi klęskami, opuściło marzenia o odbudowaniu Polski, popadając w marazm, asymilując się ze społeczeństwem kraju, w którym się osiedlili, oddając się pracy, czy też po prostu wymierając. Uznaje się, że przypieczętowaniem klęski inicjatyw politycznych wielkiej emigracji była śmierć w 1861 roku dwóch liderów – księcia Adama Czartoryskiego, oraz Joachima Lelewela. Wielka Emigracja przyczyniła się do rozwoju oświaty i kultury. Szacuje się, że utworzono około 70 instytucji naukowych, kulturalnych, czy opiekuńczych. Założono m.in. szkołę polską w Paryżu, działającą do lat pięćdziesiątych XX wieku, czy Bibliotekę Polską, która działa po dziś dzień. Okres Wielkiej Emigracji był czasem bez precedensu, okresem, w którym rodziły się nowe poglądy, idee, a także nastąpiło połączenie myśli polskiej z zachodnioeuropejską.
Bibliografia:
S. Kalembka, Wielka Emigracja 1831-1863”, Toruń 2003.
J. Zdrada, Wielka Emigracja po Powstaniu Listopadowym, Warszawa 1987.