Ogród po dziesięciu latach
Przez 10 lat ogród może zmienić się nie do poznania. Z niewielkich roślin wyrastają duże okazy i całkowicie zmieniają jego sylwetkę. Z ogromną przyjemnością obserwuje się zmiany, jakie zachodzą na działce podczas każdego kolejnego sezonu.
Decydując się na posadzenie roślin w ogrodzie często nie zdajemy sobie sprawy, jak będą one wyglądały za 10 lat. Czy przerosną te znajdujące się obok, czy ich wielkość pozostanie niezmieniona, a może nawet nie zdołają przetrwać pierwszej zimy? Ogród ulega bezustannym zmianom. Każdego roku, z nadejściem wiosny, budzi się do życia i do późnej jesieni zachwyca swym wyglądem. "Zbudowany" od zera jest satysfakcją każdego właściciela.
Główną dominantą staje się wzniesienie z piaskowca. Z biegiem lat ten widok jednak się zmieni |
Jak może wyglądać taki ogród?
Podwarszawski ogród został zaprojektowany przez jego właścicielkę - architekta krajobrazu. Pochłonął dużo pracy, ale pewnie dlatego stał się szczególnie wartościowy i bliski sercom wszystkich domowników. Z kompletnie pustego placu budowy przeobraził się w przepiękny, pomysłowy ogród dla dużej rodziny. Przez 10 lat stopniowo "rósł w oczach", a wraz ze wzrostem roślin, dosadzaniem nowych okazów, zmieniał swój wygląd. I każdego dnia stawał się bliższy wymarzonej doskonałości.
Na całej przestrzeni widoczna jest umiejętność tworzenia, planowania oraz trafionych wyborów, których przy zakładaniu ogrodu często brakuje. Tu mamy do czynienia ze spójnym założeniem, a przy tym każdy element jest dowodem kreatywności oraz wyczucia jego twórcy.
W ogrodzie zdecydowanie dominuje zieleń. Występuje ona w najrozmaitszych odcieniach i podkreśla okazy roślinności o bardziej odważnych barwach. Najbardziej kolorowo jest nad stawem. Już od wiosny pojawia się tam feeria barw w postaci najróżniejszych odcieni tulipanów, irysów czy niezapominajek. Warto jednak zauważyć, że nie tylko kolor jest tu ważnym aspektem kompozycji. Szczególnie liczy się forma, bryła i faktura roślinności. Trafne zestawienie tych właśnie cech pozwala na wydobycie z całości najciekawszych elementów.
Ogród staje się równie atrakcyjny latem, jak i zimą. Jest to możliwe dzięki dużej liczbie roślin iglastych, które nieustannie cieszą swym atrakcyjnym wyglądem. Drzewa i krzewy zrzucające jesienią liście - zimą przybierają delikatniejsze formy i doskonale prezentują się na tle zielonego szpaleru np. świerków czy cisów.
Tuż po zakończeniu prac oczko ma ściśle określone granice | Przyroda szybko klimatyzuje się w nowych miejscach. Z biegiem czasu surowe oczko wodne zmieniło się w naturalistyczny staw |
Zachowanie dużej połaci trawnika sprawiło, że ogród wydaje się bardzo przestrzenny. Jest to doskonałe miejsce do przeróżnych gier i zabaw, jak np. siatkówki czy badmintona. Taka przestronna strefa przyciąga wzrok ku interesującym elementom. Wśród nich, na pierwszym planie, jest urokliwa altana z kominkiem, a przed nią malowniczy staw. Wejście do sa du podkreślone jest drewnianym trejażem porośniętym słodko pachnącym wiciokrzewem.
Ważne jest, by pamiętać o zachowaniu osi widokowych, które pozwolą patrzącemu zatrzymać wzrok w miejscach najbardziej atrakcyjnych. Zamykanie takich linii spowoduje, że użytkownik, zamiast odpoczywać, szybko będzie się męczył. Duża powierzchnia trawnika wymaga jednak nieustannej pielęgnacji. By uzyskać przepiękne zielone pole, prócz strzyżenia, należy stosować szereg innych zabiegów, jak np. nawadnianie, nawożenie czy wycinanie szybko rosnących chwastów. I, niestety, trzeba być przy tym czujnym i systematycznym - zbyt późna interwencja może doprowadzić do zaprzepaszczenia dotychczasowych rezultatów.
Czas nie pozwala, by coś pozostało nie zmienione. Widać ogromne zmiany, jakie dokonały się w przeciągu zaledwie 10 lat |
Altana - miejsce do spotkań z przyjaciółmi, jest oddalona od budynku. Takie rozwiązanie pozwala na urządzanie małych przyjęć, nie kolidujących z codziennym życiem pozostałych domowników. Altana jest też punktem, do którego zawsze dąży się przy spacerach po ogrodzie.
Miłą atmosferę wprowadza również sąsiadujące z nią oczko wodne, w którym prócz ryb można dostrzec również pływające zaskrońce. Czasami cierpliwy obserwator zobaczy polowanie gadów i moment uchwycenia ofiary. Takimi właśnie elementami buduje się niepowtarzalną atmosferę, która rozwija w człowieku chęć obcowania z prawdziwą naturą.
Na nastrój sprzyjający dobremu odpoczynkowi mają wpływ również umiejętnie dobrane i zestawione rośliny. Pstrokacizna i przepych powodują lekkie podenerwowanie i zmęczenie zmysłów, dlatego w tym ogrodzie zdecydowano się na ograniczenie palety barw. Kolor zielony, jako barwa życia i natury, łagodzi narastające napięcie, stres po codziennej pracy, pomaga odnaleźć ukojenie i spokój. On jest tu najważniejszym elementem kompozycji. Do zaburzenia ewentualnej monotonii wykorzystane zostały rośliny, których głównymi zaletami jest atrakcyjny wygląd liści lub oryginalny pokrój.
Obok doznań estetycznych ogród przynosi również korzyści materialne. Młode drzewa owocowe co roku dają obfite plony. Drożdżowy placek ze śliwkami, świeży kompot z jabłek, czereśnie jedzone prosto z drzewa zachwycają smakiem i łaskoczą podniebienie. Fantastyczne są również przygotowywane na zimę konfitury oraz przeróżne przetwory, w których specjalizuje się pani domu. W tym naprawdę można się zakochać...
Po upływie 10 lat to samo miejsce zmieniło się nie do poznania. Nie ma szans, by z tego punktu dostrzec stos pieczołowicie układanych kamieni |
Jednak ogród nie jest tylko miejscem wypoczynku i relaksu. Jego pielęgnacja wymaga ogromnego wysiłku by utrzymać przyrodę w ryzach. To długa lista obowiązków, jeśli pragnie się, by nasza przestrzeń cieszyła i zachwycała swym wyglądem. Trzeba być czujnym o każdej porze roku - przy czym najbardziej pracowity jest sezon letni, kiedy to wolne chwile chciałoby się wypełnić jedynie miłym odpoczynkiem. Ciężka praca przynosi widoczne rezultaty, chociaż są i takie czynności, których efekty są ledwo zauważalne.
Dziesięć lat dla ogrodu to, wbrew pozorom, nie tak wiele. Niektóre rośliny dożywają setek lat, więc taki okres jest zaledwie niewielkim procentem ich życia. Jednak, już po tak krótkim czasie, widać jak niesamowite zaszły zmiany. Różnica pomiędzy ogrodem, w którym zostały świeżo zakończone prace, a tym, gdzie rośliny zdążyły się zadomowić, jest ogromna. Widać to szczególnie po sylwetkach drzew, które w porównaniu z ich docelową wielkością są i tak nieduże. Z każdym rokiem będą się nadal powiększać i tym samym bezustannie zmieniać wygląd ogrodu.
Miejsca wcześniej odsłonięte, łatwo dostępne, staną się tajemniczymi zakamarkami, w których będzie można zażywać słodkich chwil ukojenia. Najważniejsze jest jednak, że po upływie pewnego okresu ogród zaczyna się rozwijać i sam nadaje sobie określony kształt. Można mu tylko w tym pomagać i, oczywiście, nie dopuścić, by się wyzwolił i zbytnio rozpanoszył. Pewne granice muszą być zachowane, dlatego warto mieć kontrolę nad kreatywnością przyrody.
Mając dużo serca i uznania dla sił natury z pewnością otrzymamy od niej liczne nagrody, z których będzie można długo się cieszyć. Bo czy nie jest wspaniale wstać o poranku, gdy na trawie gości jeszcze rosa i delektować się smakiem własnych czereśni lub narwać różnobarwnych kwiatów do wazonu stojącego na stole?
Anna Grąziewicz