Anglik w N’Jorku
>>Tytułowy "Englishman" to ekscentryczny angielski pisarz i aktor, Quentin Crisp. Sting napisał tę piosenkę niedługo po tym jak Crisp przeprowadził się z Londynu do Nowego Jorku. Artysta słynął ze swoich skłonności homoseksualnych. Jego wyzywający wygląd - używał jaskrawych kolorów makijażu, kolorował swoje długie włosy na ostry karmin, malował paznokcie dłoni i stóp - spotykał się zazwyczaj z niechęcią i przemocą ze strony innych. Sting śpiewa o nim: "To on jest bohaterem naszych czasów, tylko prawdziwy człowiek może znieść ignorancję i uśmieszki. Bądź sobą niezależnie od tego, co mówią inni..."<<
Nie chcę kawy, wolę „fajf oklok” i spieczony lubię tost
Możesz poznać po akcencie mym, że typowy angielski ze mnie gość
Gdy wędruję Piątą Awenju, laskę zawsze z sobą mam
Bez niej nie wychodzę z domu, gdyż typowy angielski ze mnie pan
Jestem obcy, lecz legalnie obcy, Anglik w N’Jorku to właśnie ja 2 razy
Gdy mówią, że maniery tworzą męski styl, że tylko wtedy liczysz się
Nie słuchaj ignorantów, jesteś ponad tym, sobą bądź i własne zdanie miej!
Jestem obcy, lecz legalnie obcy, Anglik w N’Jorku to właśnie ja 2 razy
Skromność, przyzwoitość mogą cię zniesławić
Do rynsztoka mogą zepchnąć cię
Takt i delikatność, tylko cię wzbogacą
Będziesz jaśnieć blaskiem z każdym dniem
By być mężczyzną nie wystarczy mundur i z inkrustowanym koltem pas
Więc walcz z wrogami, lecz unikaj lepiej ich, bo dżentelmen potrafi mówić: pas!
Gdy mówią, że maniery tworzą męski styl, że tylko wtedy liczysz się
Nie słuchaj ignorantów, jesteś ponad tym
Sobą bądź i własne zdanie miej! 3 razy
Jestem obcy, lecz legalnie obcy, Anglik w N’Jorku to właśnie ja x razy