Otrzymaliśmy
List otwarty Matki
Katastrofa pod Smoleńskiem wstrząsnęła całym Narodem Polskim. Były znicze, kwiaty, kondolencje. Były wyjazdy do Moskwy, aby rozpoznać te biedne, zmasakrowane zwłoki. Były pogrzeby, wyrazy współczucia, deklaracje pomocy.
Odnoszę wrażenie, że moim ogromnym bólem i rozpaczą po stracie Ukochanego Syna Przemysława Gosiewskiego jakieś nieznane, złe moce makabrycznie się bawią.
W programach telewizyjnych oglądam lotnisko pełne wody, błota - jak na mokradłach. Dochodzą do mnie informacje, że poniewierają się części ciał, paszporty, ubrania.
Rodzi się pytanie: czy to jest Europa? Czy wracają mroczne czasy totalitaryzmu? Czy pracują tam odpowiedni ludzie?
Gdzie jest nasza duma narodowa, gdy Prezydenta RP i jego delegację traktuje się jak zwykłych turystów, bez elementarnych zabezpieczeń?...
Mówi się, że urządzenia w samolocie funkcjonowały bez zarzutu, obsługa była doświadczona. Więc co się stało? Słyszymy z doniesień, jak nagle pojawia się jakiś samolot, jak źle są ustawione światła na pasie albo nie ma ich wcale, no i oczywiście o mgle.
Zginęli bohaterowie, którzy lecieli pokłonić się zamordowanym Polakom, Elita Intelektualna Kraju. Zginęli za Ojczyznę! - Mam być z tego dumna?
Zawsze byłam dumna. Od najmłodszych lat bardzo szanowaliśmy i kochaliśmy Naszego Syna Przemysława. Kochamy Go nadal. Nie odkryłam tej tajemnicy po Jego śmierci.
Nasz Syn, jak i pozostałe 95 osób, które zginęły, nie zasłużyli sobie na to, aby tajemnica wypadku pod Smoleńskiem utonęła w błotach lotniska i została rozmyta przez wielogodzinne wykłady "znawców".
Dlatego uważam, wręcz apeluję, gdyż już dosyć nasłuchaliśmy się sprzecznych informacji, gładkich słów...
W celu poznania prawdy należy z tym apelem dotrzeć do wszystkich Rodzin poszkodowanych w tej strasznej tragedii, aby te zmobilizowały się w działaniu i:
1. Utworzyły jedną prężną organizację pozarządową, np. "Kwiecień dziesięć", "Katyń 2" - zarejestrowaną, posiadającą osobowość prawną i możliwość oficjalnych wystąpień.
2. Umożliwiły utworzonej organizacji pozarządowej korzystanie z pomocy prawnej niezależnych prawników współdziałających w celu ustalenia okoliczności wydarzeń i ochrony prawnej Rodzin osób poległych.
3. Dążyły do powołania Międzynarodowej Komisji do zbadania wszystkich okoliczności katastrofy. (W medycynie usiłuje się poznać i zrozumieć przyczynę dolegliwości - powód choroby. Jeśli się tego zaniecha, choroba zwycięża).
4. Rodziny oraz osoby zaprzyjaźnione powinny się spotkać, aby wytyczyć drogę postępowania w tej bolesnej dla Nas wszystkich sprawie.
Kiedy piszę te słowa, dławią mnie rozpacz, ból i gniew. Jestem przekonana, że Nasz Najukochańszy Syn Przemysław, gdyby żył, zrobiłby wszystko, aby wyjaśnić tę straszną tajemnicę i doprowadzić do ewentualnego ukarania winnych. Bóg, Honor i Ojczyzna legły w katyńskich błotach razem z naszymi Najdroższymi.
Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska