57. BÓG JEST ŹRÓDŁEM ŻYCIA
2.6.1978 r.
Józef Cottolengo: Pisz, bracie don Ottavio, jestem S. Józef Cottolengo. Ludzie dotknięci pierwszą winą i mnożącymi się prawie w nieskończoność winami osobistymi, rodzili się, żyli i znikali ze sceny tego świata prawie w zupełnej ciemności. Zaledwie, zaledwie prześwitywało trochę światła, wśród otaczających ciemności, z podstawowych prawd objawionych. Mało dusz widziało w pełnym świetle wielkie rzeczywistości niebieskie, dla których człowiek został stworzony.
Prawdziwa, wielka rzeczywistość to Bóg - Źródło życia udzielająca go całemu wszechświatu. Życie, więc drga, pulsuje wszędzie, w głębi morza, na powierzchni ziemi, w przestworzach powietrza. Cały wszechświat jest pełen ruchliwego życia. O, głupi i ślepi ludzie, którzy nie chcecie widzieć cudu życia, jaki Bóg działa ku swej chwale; tak, ale też i dla was, którym daje udział w tej chwale, dla was, którzy żyjecie i życiem się cieszycie, jako cudownym darem Jego miłości.
Stworzenie świata było aktem miłości, stworzenie każdego życia jest aktem miłości. Stworzenie człowieka wśród wszystkich żyjących na ziemi było również aktem miłości i upodobania. Tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo swego Pana i Stwórcy. Tylko on sam może odzwierciedlać obraz Boga na wszystkie inne żyjące istoty. On sam - człowiek - został stworzony z zadaniem i posłannictwem kosmicznym, jako król i panujący nad wszystkimi żyjącymi na ziemi. Jedynie człowiek może składać dziękczynienia Bogu w imieniu wszystkich stworzeć żyjących na ziemi.
Otóż, bracie mój don Ottavio, jeśli Bóg jest początkiem i pierwszą przyczyną życia na ziemi, byłoby bezzasadnie twierdzić, że to nie On zaopatruje, zachowuje i kieruje wszystkie swe stworzenia w dojściu do ich celu, bo rzeczywiście tak jest.
Ewangelia mówi, że jeśli Bóg dba o kwiaty polne, przyodziewa tak wspaniale lilie i karmi ptaszki powietrzne, to czy nie zatroszczy się tym bardziej o potrzeby stworzeń ludzkich, które są odblaskiem Jego chwały na ziemi?