zmienić. Zwracając się w ich stronę, sabotowałabyś samą siebie i własne dokonania).
Czego wymaga dbanie o rozwinięcie w sobie wszystkiego, co powinnaś
Na początek rób codziennie dwie rzeczy, na które nie masz ochoty, w celu rozprężenia się i dopracowania koncepcji własnej osobowości i własnych możliwości. Broń siebie w sytuacjach, w których miałabyś ochotę udawać, że cię nie obeszły. Zwróć, na przykład, coś, co kupiłaś i okazało się to wadliwe — zmuś się do tego, nie wyrzucaj tej rzeczy, tylko zwróć ją. Wykonaj telefon, którego chciałaś uniknąć. Naucz się bardziej zajmować sobą, a mniej innymi. Powiedz raczej „nie", żeby spodobać się sobie, niż „tak", żeby spodobać się" innym. Poproś wyraźnie o coś, na czym ci zależy, nawet jeślibyś miała narazić się na odmowę.
A potem naucz się dawać sobie. Wszystko — czas, uwagę i przedmioty życia codziennego. Często obietnica, że każdego dnia coś sobie kupisz, może zdziałać bardzo dużo dobrego. Nie musi to być oczywiście nic kosztownego i, prawdę mówiąc, im te „prezenty" są mniej praktyczne i głupsze, tym lepiej. Ma to być ćwiczenie w dogadzaniu sobie. Powinnyśmy się nauczyć, że my same możemy być źródłem wielu dobrych spraw w naszym życiu, a to jest doskonała droga. Ale jeśli nigdy nie miałaś z tym żadnych trudności, jeśli kupowanie i wydawanie pieniędzy idzie ci jak z płatka, po to między innymi, żeby złagodzić ból i depresję, to może posłuchaj wręcz przeciwnej rady. Zamiast gromadzić stosy niepotrzebnych rzeczy (i robić długi), wyrób w sobie nowe zainteresowania. Wybierz się na przechadzkę do parku albo na wycieczkę w góry, czy do ogrodu zoologicznego. Zatrzymaj się i obejrzyj zachód słońca. Chodzi o to, żebyś myślała o sobie i podejmowała decyzję, jaki byś chciała dzisiaj prezent, a potem mogła jednocześnie doświadczyć, co znaczy dawać, i co znaczy otrzymywać. Ofiarowywanie komuś wychodzi nam zazwyczaj zupełnie dobrze, gorzej, jeśli idzie o ofiarowywanie samym sobie. A zatem do roboty, spróbuj!
W okresie podejmowania tych kroków będziesz od czasu do czasu zmuszona dokonać czekoś ogromnie trudnego. Będziesz bowiem musiała wypełnić w sobie pustkę, którą dotychczas wypełniało ci koncentrowanie się na innych. Czasami ta pustka będzie tak wielka, że
218
ogarnie cię uczucie, iż w miejscu, gdzie powinno być twoje serce, hula wiatr. Nie broń się przed intensywnością tego odczucia, bo w przeciwnym razie grozi ci oglądanie się za jakąś nową nieodpowiednią rozrywką. Pogódź się z tą pustką i wiedz, że nie zawsze tak będzie. Odczuwanie jej i zachowanie spokoju umożliwi wypełnienie jej z czasem ciepłem samoakceptacji. Pozwól, żeby pomogła ci grupa samopomocy. Jej przychylność, pospołu z twoimi własnymi działaniami, może się też przyczynić do wypełnienia pustki. Sens własnej osobowości osiągamy za pomocą tego, co robimy, i rozwoju tkwiących w nas zdolności. Jeżeli wszystkie wysiłki zmarnowałaś na dźwiganie i rozwijanie innych, musisz się czuć pusta. Kolej teraz na ciebie.
Dlaczego dbanie o rozwinięcie w sobie wszystkiego, co powinnaś, jest istotne
Póki nie rozwiniesz własnych zdolności, nie uwolnisz się od uczucia frustracji. I o tę frustrację będziesz miała żal do swego partnera, a powodem jest fakt, że w rzeczywistości nie radzisz sobie z życiem. Rozwijając swoją zaradność zdejmujesz z niego ciężar odpowiedzialności i lokujesz go tam, gdzie jego miejsce — czyli bierzesz go na siebie.
Zaangażowanie w rozwój i doskonalenie siebie zajmie ci tyle czasu i uwagi, że nie będziesz miała głowy na zastanawianie się, co on zrobi, a czego nie zrobi. Jeżeli aktualnie nie jesteś w związku uczuciowym, działalność ta może być znakomitą alternatywą na usychanie z tęsknoty za ostatnią miłością albo na szukanie następnej.
Co ci da dbanie o rozwinięcie w sobie wszystkiego, co powinnaś
Przede wszystkim niepotrzebny ci teraz dla zachowania równowagi mężczyzna, który będzie twoim przeciwieństwem. Pewnie jak większość kobiet kochających za bardzo, jesteś przesadnie poważna i odpowiedzialna. Jeśli nie rozwijasz w sobie weselszej strony charakteru, będzie cię ciągnąć — na zasadzie kontrastu — do mężczyzn obdarzonych tymi cechami. Lekkomyślny, nieodpowiedzialny mężczyzna może być czarującym towarzyszem, ale nie sposób budować na nim przyszłości. Niemniej, zanim pozwolisz sobie na większą lekkość i beztroskę, on powinien wypełnić twoje życie radością i podnieceniem.
Po drugie, praca nad sobą pomoże ci stać się osobą dojrzałą. Jak już osiągniesz pełną formę, będziesz mogła wziąć całą odpowiedzialność
219