178




Pięć grzechów głównych polskiego życia gospodarczego.


W mojej pracy przedstawię pięć zauważonych przeze mnie niedociągnięć życia gospodarczego w Polsce. Obecnie w kraju trwa ciągle proces transformacji zarówno gospodarczej jak i społecznej. Stary system został już wyparty, ale ludzi zmienić się nie da w ciągu kilku lat, tym bardziej, że nowy system kojarzy się z szybką możliwością bogacenia się i poprawy swojego statusu. W społeczeństwie pozostały jeszcze stare przyzwyczajenia a już nowe zwyczaje kuszą i stwarzają wiele kontrowersji. Nałożenie się dwóch systemów spowodowało wiele zamieszania w systemie wartości społeczeństwa. Powstało wiele problemów, które stawiają polską gospodarkę w złym świetle. Oto kilka z nich.

Po pierwsze korupcja. Temat ten jest ostatnio bardzo głośny. W Sejmie przygotowywana jest ustawa antykorupcyjna, politycy mówią o jawnym finansowaniu partii politycznych, o jawności dochodów najwyższych urzędników państwowych. Działania te będą skuteczne jedynie, gdy zmienią się ludzie, a nie przepisy. Obawiam się ponad to, że te zmierzenia to tylko poprawa wizerunku przed wyborami.

Po drugie wykorzystywanie trudnej sytuacji społecznej, a konkretnie bezrobocia, do pozyskania taniej siły roboczej. Pracodawcy, szczególnie ci więksi i działający w regionach o wysokiej stopie bezrobocia, oferują miejsca pracy, ale płace są tam niższe niż w innych regionach kraju a czas pracy wydłużony. Korzystają tutaj ze świadomości ludzi, iż inna praca może im się nie zdarzyć, a wymagania większej płacy mogą skończyć się zwolnieniem, gdyż na ich miejsce znajdzie się wielu chętnych nie gorzej wykwalifikowanych i nie mających żadnych obiekcji.

Po trzecie wchodzenie w układy z grupami przestępczymi. Zorganizowana przestępczość jest problemem ogólnoświatowym, który jest powiązany z przemytem, łapówkami, wymuszeniami, porwaniami. Współcześni ludzie interesu coraz częściej korzystają z usług takich grup, aby powiększyć swoje wpływy, aby wymusić decyzje na urzędnikach i innych osobach, od których oczekują współpracy.

Po czwarte świadome oszukiwanie klientów. Niestety jest to sytuacja, z która spotykamy się na co dzień. Nieraz zdarzyło się, że kupiliśmy produkt, którego skład nie zgadzał się z informacją na etykiecie, lub produkt był zepsuty, kiedy data spożycia jeszcze nie minęła. Częste są również nieporozumienia przy reklamacji produktu, sprzedawca obwinia dostawcę, dostawca producenta, a producent sprzedawcą, a klient pozostaje z niezdatnym do użytku produktem.

Po piąte protekcje. Tym tematem zajmę się szerzej. Oto taką definicje protekcji znalazłam w „Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych”i: „Protekcja- opieka okazywana komukolwiek przez wpływową osobę; poparcie; pomoc”. Obecnie definicja owa straciła swój niewinny charakter. Opieka kojarzy się z zapewnieniem poczucia bezpieczeństwa komuś, kto nie potrafi zrobić tego sam. Teraz ta opieka również jest związana z bezpieczeństwem, ale poprzez zapewnienie miejsca pracy, pierwszeństwa przy kupnie taniego mieszkania, otrzymania kredytu, licencji, patentu, możliwości nauki w renomowanej szkole itd. Nie jest to również opieka okazywana komukolwiek, przeważnie są to członkowie rodzin, partnerzy gospodarczy, ludzie mogący się zrewanżować podobną usługą. Na ile jest to sprawiedliwe trudno ocenić, z mojego punktu widzenia jest to krzywdzące dla tych osób, które nie maja takich „opiekunów”.

Jestem studentką IV roku ekonomii, moje samodzielne życie się dopiero zaczyna, ale mam wrażenie, że w niektórych dziedzinach jestem z góry na przegranej pozycji. Załóżmy, że jestem przeciętną studentką, mającą dość wysoką średnią ocen, pomysł na życie, że mieszkam w byłym mieście wojewódzkim o wysokiej stopie bezrobocia i bez większych szans na interesującą pracę. W tym samym roku razem ze mną studia kończy w tym mieście ok.300 osób, a miejsc pracy jest np. 100. Kto otrzymuje tę pracę. Oczywiście dwóch czy trzech najlepszych studentów. Reszta stanowisk jest obsadzana poprzez protekcję. Trudno tutaj dyskutować o tym ,czy rodzice powinni swoim dzieciom zapewnić dobry start, ale nie każdy ma rodziców ze znajomościami. Jest to ten obszar protekcjonizmu, który dotyka mnie bezpośrednio. Można by jeszcze wiele mówić na ten temat, ale istnieją inne przejawy tego zjawiska bardziej godzące w etykę gospodarczą.

Obecnie protekcja to nie jest działanie jednostronne i bezinteresowne. Właśnie ten brak bezinteresowności zaprzecza pierwotnemu znaczeniu tego słowa. Przykładem mogą być na przykład przetargi dla jednostek publicznych. Często się słyszy o zakupie jakiegoś sprzętu, który został dokonany z pominięciem podstawowych zasad przetargów dla jednostek publicznych. Odbywa się to na zasadzie poparcia oferty danej firmy często w zamian za inną przysługę np. zapewnienia stanowiska członkowi swojej rodziny. Zgodnie z definicją protekcji pomoc została udzielona i więcej pomoc ta była obustronna. Jednak co na to inne firmy biorące udział w przetargu oferujące być może lepszy sprzęt, być może tańszy. Po kilku takich przetargach firmą nie korzystająca z usług tzw. „opiekunów”, może stracić sens istnienia.

W obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej takie przejawy łamania podstawowych zasad etycznych są prawie na porządku dziennym. W skali makroekonomicznej istniej protekcjonizm jako system polityki ekonomicznej związanej z interwencjonizmem państwowym. Na ile jest on skuteczny i na ile konieczny zadecydują o tym ekonomiści. Jednak stosowanie go w odniesieniu do konkretnych dziedzin działalności niesie za sobą wiele kontrowersji. Obecnie z takich protekcji korzysta polskie rolnictwo. Stwarza się sztuczną ochronę przed zagranicznymi konkurentami, lecz może właśnie konfrontacja z nimi pomogła by podnieść jakość produktów. Powstaje dzięki temu sztuczne poczucie bezpieczeństwa, które po zburzeniu tej ochrony może doprowadzić do gwałtownego załamania się polskiego rolnictwa. Tego typu protekcjonizm jest niewątpliwie konieczny, jeśli istnieje potrzeba ochrony przed dużymi zagranicznymi konkurentami. Jednak czasami takie działanie może przynieść więcej kosztów niż korzyści.

Tylko dobrze przemyślana protekcja daje dobre wyniki i jest etycznie zgodna i społecznie pożądana. Aby to osiągnąć należy zmienić myślenie ludzi. Po pierwsze z myślenia krótkookresowego na długookresowe. Wpływy mogą się gwałtownie skończyć wtedy człowiek, czy firma przepychana przez „opiekunów” może się nie odnaleźć w nowej rzeczywistości. Po drugie należy wzmacniać wiarę w siebie w swoje siły i możliwości, a na pewno przyniesie to rezultaty, które będą motywacją do następnych działań. Po trzecie należy zmienić wiarę w nieskończoną moc wpływów i znajomości, które były podstawą bytu poprzedniej epoki. Jeśli nie zmieni się myślenie to nie zmieni się nic wokół nas. Żadne odgórne przepisy, żadne normy etyczne nie są w stanie zmienić ludzi jeśli oni sami tej zmiany nie będą chcieli.


i Władysław Kopaliński „Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych”, PW „Wiedza Powszechna” Warszawa 1989 r.

- 1 -


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
K 178 08
Floor beam ver 1 Student id 178 Nieznany
178 i 179, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
Dopuszczalny poziom hałasu w środowisku 04 178 1841
178, Nieruchomości, Nieruchomości - pośrednik
178 179
Bańka Psychologia jakości życia str 11 109, 165 178 rozdz 1 3, 7(1)
4 EFSA zgodnie z Rozporzadzenie 178 wersja 22, specjalizacja mięso
178 Verbrektionen
Ekonomia zerówka rozdział 8 strona 178
KPRM. 178, WSZYSTKO O ENERGII I ENERGETYCE, ENERGETYKA, KOPYDŁOWSKI
art  178 PPSA informacje o jednostce
178 186 z windy na linuksa
178 2002
plik (178)
178
106 USTAWA o ochronie przeciwpożarowej [U U 09 178 1380 j
178
178