50. ŚWIĘTYCH OBCOWANIE
30.5.1978 r.
Matka Małgorzata: Pisz bracie don Ottavio, jestem matką Małgorzatą. Dusze proste i pokorne przyjmą chętnie treść orędzi. Wielu uwierzy im z trudem, inni zaś nie uwierzą z powodu swej zarozumiałości. Ty jednak, bracie mój, nie przejmuj się tym. Nie zapominaj tylko nigdy, że droga ziemska jest próbą. Ta myśl posłuży wszystkim dobrym duszom, jako klucz konieczny do odkrycia wciąż nowych źródeł światła i łaski.
Don Ottavio, mówię do ciebie, do twoich braci i do wszystkich ludzi dobrej woli i żywej wiary: miejcie ufność, wielką ufność w tym, Który idzie przed wami i prowadzi was. Miejcie również ufność i w nas, braciach i przyjaciołach waszych, którzy już doszli do wspólnego Domu Ojca.
Powiedz to wszystkim, nie ustawaj nigdy w powtarzaniu, że Dogmat o Świętych Obcowaniu jest rzeczą zdumiewającą w swej naturze i ze skutków, jakie sprawia.
Bracie mój, próba wasza wydaje się wam wielką i prawie nie do zniesienia. Jest ona wielką naprawdę, ale gdybyście mogli ujrzeć jej cudowne skutki w tylu duszach, nie narzekalibyście wcale i prosilibyście o jeszcze więcej cierpienia.