pieczeniowe, a także np. weksle, tj. skrypty dłużne) handlowano na giełdach pieniężnych, wywodzących się z północnych Włoch, a rozpowszechnionych w Europie po 1530 r. (początkowo Antwerpia, Londyn, później inne większe miasta europejskie).
Do najpotężniejszych spółek akcyjnych należały holenderskie Kompanie: Wschodnioindyjska (1602) i Zachodnioindyjska (1621) oraz angielska Kompania Wschodnioindyjska (1600). Z licznych przedsięwzięć francuskich największe znaczenie miała własna Kompania Wschodnioindyjska, która jednak nigdy nie dorównała wielkością kompanii angielskiej. Fakt ten należy wiązać ze sprzyjającymi warunkami, jakie dla przedsięwzięć tego rodzaju tworzyła wolność gospodarcza w -0Anglii. Ingerencje królewskiej administracji w działalność kompanii francuskiej uniemożliwiły jej podobny rozwój.
8. Banki i pieniadz
Rozwój handlu i operacji finansowych byłby niemożliwy bez sieci banków. W XV w. w Genui i Barcelonie istniejące już dawniej kantory wymiany przekształciły się w banki prywatne. Trwalsze podstawy i pewniejsze gwarancje miały banki publiczne, powstające od końca XVI w. (Wenecja 1587 r., Mediolan, Amsterdam 1609 r. - zasięg światowy). W 1668 r. w Sztokholmie utworzono pierwszy centralny bank państwowy na świecie. W ślad za tym w końcu XVII, a zwłaszcza w XVIII w. utworzono bliźniacze instytucje w Anglii (największe obroty; wzór dla nowoczesnych banków centralnych), Danii, Prusach, Rosji i in.
Większość pieniędzy bita była ze złota i srebra. Rozpowszechniło się stosowanie znanego od XII w. weksla (zobowiązania do zapłacenia w określonym terminie pewnej kwoty). Posługiwanie się nim uwalniało kupca od operowania gotówką oraz przyspieszało obieg pieniądza w gospodarce. Wymagało też sprawnego systemu rozliczeń międzybankowych w skali międzynarodowej.
W końcu XVII i w XVIII w. w wielu państwach podjęto próbę emisji pieniędzy papierowych, mających częściowe pokrycie w zdeponowanym w banku centralnym kruszcu. Nadmierna emisja banknotów spowodowała fiasko kilku takich przedsięwzięć i przyczyniła się do podważenia zaufania do papierowych pieniędzy na długie lata. Prócz tych eksperymentów trwałą inflację powodowało nagminne psucie pieniędzy (obniżanie zawartości kruszcu w monetach) przez monarchów poszukujących dodatkowych dochodów.
9. Merkantylizm
Terminem tym określa się zarówno epokę w dziejach gospodarczych Europy (XVI-poł. XVIII w.), jak i formułowane przez ówczesnych teoretyków wskazania ekonomiczne, których realizacja doprowadziła do rozwoju gospodarczego tego kontynentu. Merkantylizm nie był jednorodny - poglądy jego zwolenników różniły się w zależności od miejsca i czasu. Również realizacja jego zaleceń nie wszędzie przebiegała jednakowo i w tym samym czasie. Wspólny mianownik tworzyły następujące zasady:
Najważniejsze zasady merlantylizmu
rozwój handlu (korzystny eksport i import, zachęta do reeksportu, starama o unifikację miar, monety i wewnętrznych taryf celnych dla ułatwienia obiegu towarów i pieniędzy)
utrzymanie dodatniego bilansu handlowego (samowystarczalność gospodarcza, cła protekcyjne, zakaz wywozu surowców, w niektórych krajach również rozwój manufaktur, niechęć do odprowadzania funduszy kościelnych poza granice) wzrost liczby ludności jako czynnik decydujący o dobrobycie i sile państwa (werbunki osadników, zakazy emigracji)
włączenie całej ludności w proces pomnażania bogactw (praca przymusowa włóczęgów, żebraków, więźniów, mieszkańców przytułków)
rozbudowa własnej floty handlowej i wojennej
dążenie do uzyskania kolonii, które miały dostarczać surowców, rąk roboczych oraz prestiżu państwu, a także stanowić rynki zbytu
sprzeciw wobec przejawów luksusu w życiu codziennym, gdyż blokuje on część funduszy i uniemożliwia ich gospodarcze wykorzystanie
10. Fizjokratyzm
Kierunek myśli ekonomicznej powstały we Francji w II poł. XVIII w. za sprawą Franęoisa Quesnaya. Jego filozoiiczną podbudowę stanowiła idea "porządku naturalnego" opartego na prawie natury, a podstawowe założenia obejmowały wolność osobistą, swobodę działania, wolność konkurencji oraz interes własny jako główny bodziec działania gospodarczego. Za główne źródło bogactwa iizjokraci uważali rolnictwo, a za pracę produkcyjną - pracę w rolnictwie. Fizjokratyzm stanowił reakcję na
Panujący wcześniej merkantylizm. Hasła fizjokratyzmu były popularn m. in. w Polsce z uwagi na agrarny charakter jej gospodarki.
11. Liberalizm ekonomiczny
Inaczej leseferyzm (od franc. laisser faire - pozwolić robić) - doktryna ekonomiczna (oraz polityka gospodarcza na niej oparta) głosząca, że państwo i inne organizacje nie powinny ingerować w gospodarkę, za to wszystkie jednostki gospodarujące powinny otrzymać pełną swobodę działania stosownie do własnych interesów. Doktryna ta narodziła się w Anglii w XVII i XVIII w. (David Hume), rozwinęli ją fizjokraci, a ostateczny kształt nadali tacy przedstawiciele ekonomii klasycznej, jak Adam Smith i David Ricardo. Kładła ona nacisk na akumulację kapitah., której tempo zależy od wysokości stopy zysku i siły konkurencji. Wysoki poziom obu tych wielkości zapewniał szybki rozwój gospodarczy, gdyż kapitaliści lokowali fundusze w tych gałęziach, które zapewniały wyższą stopę zysku, a to prowadziło do wzrostu społecznego popytu i produkcji.
Narodziny kapitalizmu i rewolucja przemysłowa
1. Narodziny kapitalizmu
Termin kapitalizm ma wiele znaczeń. Karol Marks i jego zwolennicy rozumieli przez to pojęciejedną z kilku formacji społeczno-ekonomicznych, na które dzielono historię ludzkości (niewolnictwo-feudalizm-kapitalizm - socjalizm). Wedle marksistów, istotą systemu kapitalistycznego jest podział społeczeństwa na kapitalistów i najemną siłę roboczą, czyli posiadających środki produkcji (manufaktury, fabryki i narzędzia) i nie posiadających ich, a także utowarowienie pracy - praca ma swoją cenę, wahającą się w zależności od sytuacji rynkowej, i jako taka musi być uwzględniana w rachunku ekonomicznym. Celem produkcji w tym systemie jest zysk, a o miejscu jednostki w hierarchii społecznej decyduje już nie urodzenie, lecz wielkość posiadanego kapitału i sposóbjego inwestowania.
Definicja ta nie pozwala na precyzyjne wskazanie początku kapitalizmu. Zarówno sam Marks, jak i jego kontynuatorzy początek kapitalizmu umieszczali w XVI w., zdając sobie sprawę, że jego zręby powstały wcześniej w miastach włoskich. Nowsze badania wykazały, jak wiele elementów traktowanych jako wyróżniki kapitalizmu powstało przed
245
XVI w. Wskazano również, że nie ma bezpośredniej łączności między kapitałem handlowym i finansowym z jednej, a kapitałem przemysłowym z drugiej strony. Nie potwierdza się bowiem przypuszczenie, że pieniądze zarobione dzięki handlowi bądź operacjom finansowym lokowano w przedsięwzięcia przemysłowe. Przeciwnie, wiadomo, że w wielu krajach (Hiszpania w I poł. XVII w., płn. Włochy w XVII w., Polska w końcu XVIII w.) dochodziło do tzw. infeudalizacji kapitałów mieszczańskich, polegającej na przeznaczaniu uzyskanych dochodów na zakup posiadłości ziemskich. Dążeniem mieszczan było bowiem awansowanie, w ramach ówczesnej struktury społecznej, do stanu szlacheckiego. W tej sytuacji upowszechnia się pogląd, że narodziny właściwego kapitalizmu, porównywalnego ze zjawiskiem określanym tą nazwą w XIX w. i polegającego na rządach kapitahz, nastąpiły w czasie rewolucji przemysłowej w II poł. XVIII w.
Marksistowski termin akumulacja pierwotna kapitału oznacza proces tworzenia siłą i przemocą wolnej i pozbawionej środków produkcji siły roboczej, tj. proletariatu, oraz równoczesnego koncentrowania w rękach powstającej burżuazji środków produkcji odebranych dotychczasowym właścicielom. W zachodniej Europie procesy te miały wystąpić już w XVI-XVII w., w pozostałych państwach zaś - w XVIII i I poł. XIX w. (ziemie polskie).
2. Rewolucja przemysłowa
Terminem tym określa się zmiany w produkcji przemysłowej, do których doszło głównie na skutek wynalazków technicznych dokonanych w połowie XVIII w. W większości były one dziełem praktyków. Szczególną rolę Anglii w tej dziedzinie thmaczą następujące względy:
. szerokie upowszechnienie manufaktur, które skłaniało do poszukiwania nowych rozwiązań technicznych
. likwidacja reglamentacji cechowej krępującej postęp techniczny już na pocz. XVIII w.
. gwarancje swobód obywatelskich, przyciągające fachowców emigrujących z Holandii, Francji, Niemiec i Włoch na skutek nietolerancji religijnej bądź prześladowań ze strony monarchów
. istnienie od pocz. XVII w. prawa patentowego
. obfitość i taniość surowców (wełna, węgiel, rudy żelaza) sprzyjająca gospodarczym eksperymentom
. większa stabilność koniunktury w Anglii niż na kontynencie . znaczne zapotrzebowanie na wyroby przemysłowe.
Najważniejsze wynalazki doby rewolucji przemysłowej
pompa parowa (Thomas Newcomen, 1712 )
zastosowanie koksu do wytopu żelaza (wynaleziono w 1717 r., szersze zastosowanie
w Anglii i we Francji w pół wieku później)
czółenko mechaniczne umożliwiające przyspieszenie produkcji i uzyskiwanie tkanin
o większej szerokości (John Kay, 1733)
pierwsza maszyna przędzalnicza (1741)
maszyna parowa (James Watt, 1769)
wielki piec hutniczy (Henry Cort, 1784)
krosno mechaniczne (Edmund Cartwright, 1787)
zastosowanie napędu parowego do poruszania statków (1788 r. - udane próby; Robert
Fulton, 1808 r. - pierwszy pływający statek parowy)
maszyna papiernicza (1799)
Większość wyliczonych wynalazków była później wielokrotnie ulepszana i znajdowała nowe zastosowania (np. maszyna parowa do parowozu). Innowacje objęły trzy najważniejsze dziedziny przemysłu angielskiego: włókiennictwo, górnictwo i hutnictwo. Dzięki nim Anglia zapewniła sobie w tych branżach przodującą pozycję w XIX w. Duża wydajność maszyn skłaniała właścicieli fabryk do redukcji zatrudnienia, toteż wielu robotników traciło pracę. Dochodziło do poważnych zamieszek, niszczenia maszyn, a nawet czynnych wystąpień przeciw wynalazcom. Przewrót techniczny wymusił też zmianę kalkulacji ekonomicznej przedsiębiorców. Większą rolę odgrywały obecnie koszty stałe (nieruchomości i urządzenia), mniejsze zaś, w porównaniu do dawnego systemu, były możliwości elastycznego reagowania na zmiany sytuacji rynkowej. Zwiększało się więc ryzyko i wzrastała niepewność koniunktury gospodarczej. Najważniejszym jednak skutkiem zastosowania nowych wynalazków było bardzo znaczne obniżenie cen, powodujące rozszerzenie rynku zbytu i wzrost obrotów.
Miasta w Rzeczypospolitej
Na tle omówionych stosunków miejskich w Europie Zachodniej szczególnie wyraziście rysują się różnice wielkości, znaczenia i położenia ekonomicznego miast w Rzeczypospolitej.
1. Czynniki hamujace rozwój miast
W XVI w. polskie miasta nie odbiegały wielkością od podobnych ośrodków w Europie Środkowej. W połowie tego stulecia Poznań liczył 15 tys. ludności, pod koniec wieku 20 tys. W tym samym czasie Warszawa osiągnęła 20 tys. mieszkańców, a Kraków 28 tys. Wyjątkową pozycję miał Gdańsk liczący 75 tys. mieszkańców. Zniszczenia z okresu wojen z połowy XVII w., a później wojny północnej (1700-1721) spowodowały spadek liczby ludności miast o połowę; w mniejszych ośrodkach był on jeszcze większy (łącznie straty szacuje się na 60-80%). Równocześnie oddziaływały niekorzystne czynniki ekonomiczne: przejęcie znacznej części handlu zbożowego przez szlachtę i magnaterię oraz załamanie się tego wywozu w połowie XVII w. Rozwój miast nie mógł się również oprzeć na drugiej miejskiej specjalności - rzemiośle, gdyż zubożenie chłopstwa i dążenie szlachty, aby odciąć poddanych od kontaktów z miastem (m. in. przez rozwój rzemiosła wiejskiego) ograniczyło rynek zbytu na produkty rzemieślników. Takie same skutki powodował napływ towarów konsumpcyjnych z zagranicy, które chętnie kupowała szlachta. W rezultacie miasta polskie (poza Warszawą) aż do końca XVIII w. nie rozwijały się, a często ich zaludnienie zmniejszało się. Była to tendencja odwrotna do obserwowanej w wielu krajach Europy Zachodniej.
Nie znaczy to, że nie lokowano nowych miast. Akty takie wydawano w XVI, XVII, a niekiedy i w XVIII w., zwłaszcza w dobrach prywatnych. Z reguły jednak nie były to duże ośrodki i bardzo często ekonomiczne podstawy ich bytu okazywały się wątpliwe. Do wyjątków należą miasta zachodniej Wielkopolski (Leszno, Rawicz, Kępno), które stały się ważnymi ośrodkami sukiennictwa. Poza kilkunastoma większymi miastami, w Koronie istniało w XVI w. ponad 1000 (ponad 850 w końcu XVIII w.) osad szczycących się prawami miejskimi. Gdyby nie obowiązujące wówczas prawne kryterium wyróżniania miast, większość z nich trudno byłoby do nich zaliczyć. Ani wielkością, ani charakterem zajęć ludności, ani - nieraz - zabudową nie odbiegały od większych wsi, zwłaszcza w Wielkim Księstwie Litewskim. Niektórzy dziedzice (lub starostowie w miastach królewskich) usiłowali nawet od mieszczan z małych miast żądać odbywania pańszczyzny.
Największe bodaj szanse rozwoju miały miasta - rezydencje magnackie (np. Zamość, Rydzyna, Białystok), w których znaczna część ludności znajdowała zatrudnienie przy obsłudze dworu i administracji dóbr mag
248
nackich. W szczególnym położeniu była Warszawa. Aż do 1764 r. liczbajej mieszkańców nie przekraczała 30 tys., gdyż w okresie panowania Wettynów brak było stale rezydującego dworu królewskiego. Szybki rozwój Warszawy, aż do przekroczenia 100 tys. ludności w ostatnich latach istnienia Rzeczypospolitej szlacheckiej, rozpoczął się dopiero za panowania króla Stanisława Augusta i wywołany był głównie jej funkcjami stołecznymi. Natomiast Gdańsk po I rozbiorze podupadał i w końcu XVIII w. liczył zaledwie 40 tys. mieszkańców.
Poza ogólną koniunkturą gospodarczą ziem polskich oraz ukształtowanymi na przełomie XV i XVI w. podstawami ustroju Rzeczypospolitej, na niekorzyść miast działało kilka innych czynników. Szlachta uzyskała wpływ na sądownictwo miejskie, gdy instancją apelacyjną dla miast stał się sąd asesorski złożony ze szlachty, a wyższe instancje sądownictwa miejskiego utraciły swoje znaczenie. Te nieliczne miasta, które początkowo miały prawo wysyłać reprezentantów na sejmy (Kraków, po 1569 r. też Wilno), zrezygnowały z udziału swych przedstawicieli w obradach.
W bezpośrednim sąsiedztwie miast szlachta oraz duchowieństwo już od XVI w. zakładali na swych gruntach jurydyki - samodzielne osady nie podlegające prawu miejskiemu i rygorom cechowym oraz podatkowym ustanowionym przez magistraty. Jurydyki stawały się konkurencyjnymi ośrodkami rzemieślniczymi i handlowymi, rozsadzającymi skostniałą strukturę miast, które reglamentowały i ceny, i prawo prowadzenia działalności gospodarczej. W jurydykach często osadzano Żydów, rugowanych z niektórych miast obawiających się konkurencji ekonomicznej z ich strony. W mniejszych miasteczkach Żydzi stanowili znaczącą (niekiedy przeważającą) część ludności i pełnili funkcje właściwe mieszczaństwu, łącznie z udzielaniem pożyczek na procent. Ocenia się, że w miastach i miasteczkach żyło 75% z około miliona wyznawców religii mojżeszowej zamieszkałych na terenie Rzeczypospolitej.
Do podważenia przeżywających się przywilejów cechowych przyczyniali się też tzw. partacze, tzn. rzemieślnicy pozacechowi, produkujący w mieście lub jego bezpośrednim sąsiedztwie wyroby tańsze, a zazwyczaj równie dobre, jak wytwarzane przez rzemieślników cechowych. Partaczami byli zwykle chrześcijanie, a ich istnienie nie było związane z jurydykami.
Wewnątrz miast dochodziło w XVI i XVII w. do walk o władzę, spowodowanych różnicowaniem się majątkowym mieszczaństwa i domi
no
nującą pozycją coraz bardziej zamykającego się jako warstwa społeczna patrycjatu (zwykte 2-3% ogółu mieszkańców). W wyniku licznych zaburzeń i sporów w wielu miastach ukształtował się podział władzy między trzy tzw. ordynki. Za pierwsze dwa, tradycyjnie zdominowane przez patrycjat, uznawano radę i ławę. Trzeci ordynek reprezentował pospólstwo (zwykle 50-80% ludności) i miał pewien wpływ na finasową działalność władz miejskich.
2. Produkcja i handel
Ważną gałęzią gospodarki było hutnictwo żelaza, w mniejszym stopniu miedzi, ołowiu i srebra oraz górnictwo (rud metali i soli). Zniszczenia z połowy XVII w. spowodowały, że obniżyła się produkcja metali kolorowych; zrezygnowano też z wydobycia rud z części złóż. Nadal trwał jednak wytop żelaza oraz wydobycie soli. Utrata wielickich i bocheńskich salin w wyniku I rozbioru stanowiła ważny problem gospodarczy i doprowadziła do znacznego wzrostu cen soli.
Powstające w XVIII w. manufaktury zajmowały się produkcją artykułów konsumpcyjnych, często Iuksusowych, i - zarówno z tego powodu, jak i ze względu na nietrwałość przedsięwzięć - nie odegrały znaczącej roli gospodarczej.
W dziedzinie handlu na pierwszy plan wysuwa się handel zbożowy prowadzony drogarni wodnymi (Wisła, Warta, Niemen). Miał on decydujące znaczenie dla eksportu z Rzeczypospolitej. Ze szlaków Iądowych, ważnych przede wszystkim z uwagi na import, zachowały znaczenie połącznia południkowe: Kraków-Piotrków-Toruń-Gdańsk oraz Lwów - Lublin - Toruń - Gdańsk. Istotne znaczenie miała droga Wilno - Warszawa - Poznań. Leżący bardziej na południe szlak Lwów - Kraków - Wrocław w XVI w. nie odgrywałjuż tak wielkiej jak poprzednio roli; jego znaczenie ponownie wzrosło po kolonizacji Ukrainy, gdy pędzono nim woły i konie na jarmarki w Saksonii. Na odrębnych zasadach był zorganizowany dochodowy handel solą, prowadzony, podobnie jak i wydobycie tego bogactwa, na podstawie specjalnych przywilejów królewskich. Zajmowały się nim spółki, z których dochody czerpał m. in. monarcha. Liczne spółki były też tworzone przez zamożniejszych kupców do realizacji rozmaitych projektów handlowych. Najbogatsi z nich zajmowali się też świadczeniem usług bankowych. Skala tych przedsięwzięć, ograniczona zubożeniem po wojnach XVII w., była nieporównanie mniejsza niż na zachodzie Europy. Dopiero w XVIII w. powstał dom
n
bankierski Piotrów Tepperów (ojca, później syna), liczący się w międzynarodowym świecie finansów, a w Rzeczypospolitej najzamożniejszy.
W połowie XVIII w. zaznaczył się wzrost obrotów zarówno w handlu wewnętrznym, jak i zagranicznym. Na tej ostatniej dziedzinie zaciążył I rozbiór i nałożone przez Prusy wysokie cło tranzytowe. Podejmowane po 1775 r. próby skierowania eksportu z Rzeczypospolitej poprzez Morze Czarne, choć przyniosły pierwsze obiecujące doświadczenia, nie zdołały zmienić niekorzystnego bilansu handlowego Rzeczypospolitej. Podobnie było z lądowym handlem przez Czechy, Saksonię i Austrię.
3. Spóźnione próby reform
Dopiero w ostatnim trzydziestoleciu istnienia Rzeczypospolitej uwidoczniła się zdecydowana polityka państwa w dziedzinie handlu, przemysłu, ceł, spraw monetarnych, stanu dróg, poczty itp. Jej brak w poprzednich dekadach wynikał z atrofi aparatu państwowego i decentralizacji władzy. W rezultacie takie typowe posunięcia merkantylistów, jak: cła protekcyjne, usprawnienie systemu podatkowego, budowa kanałów, ulepszenie dróg, poczt, rozbudowa manufaktur, jednolity kurs monety, zbieranie informacji o stanie państwa itp. zaczęły być w Rzeczypospolitej na dobre realizowane z półtorawiekowym opóźnieniem, dopiero podczas panowania ostatniego króla, w nader niekorzystnej sytuacji politycznej rosyjskiego protektoratu i często wbrew stanowisku większości szlachty. Czynniki te przesądzały o częściowym jedynie powodzeniu reform.