Mieczysław B.B. Biskupski
turnieje i bitwy, dzięki czemu scenarzyści mogą „dodawać dramatyzmu" ile dusza zapragnie, a reżyser — zgarniać kolejne nagrody. Uderzające podobieństwo tego cyklu do „Protokołów Mędrców Syjonu" na pewno jest całkowicie przypadkowe, bo te „protokoły" to podobno fałszywka wyprodukowana jeszcze przez carską Ochranę. Oczywiście nie wypada zaprzeczać, ale jeśli nawet i one były tylko swego rodzaju haggadą, to nie można wykluczyć, że niektóre zawarte tam pomysły mogły okazać się szalenie inspirujące, zwłaszcza w czasach, w których za sprawą „inżynierów dusz" granica między jawą i snem nie jest już taka wyraźna, jak kiedyś.
Stanisław Michalkiewicz
Wprowadzenie
W czasach poprzedzających powstanie telewizji film był ważnym źródłem informacji i rozrywki, a jego wpływ na poglądy społeczeństwa, choć niemożliwy do zmierzenia, był bardzo znaczący1. Pamiętajmy, że w latach 1939-1945 Hollywood produkowało 500 filmów rocznie, a począwszy od roku 1935, nastąpił w Ameryce fenomenalny wzrost liczby widzów; co najmniej 74 procent Amerykanów uczęszczało do kina raz w tygodniu; wielu z nich, zwłaszcza w dużych miastach, nawet częściej2. Liczba widzów przekraczała 85 milionów tygodniowo, a przychody branży sięgały miliarda dolarów rocznie. Film cieszył się uwielbieniem, kształtował gust i poglądy ludzi. Potrafił uczynić sprawy ważnymi poprzez zwrócenie na nie uwagi albo je zmarginalizować poprzez ich pominięcie3. „Przeciętny film pełnometrażowy", zauważa Melvin Small, „docierał do większej liczby ludzi niż jakakolwiek książka, gazeta czy czasopismo". Amerykańskie filmy nie tylko przedstawiały dramat wojenny
1 Robert Fyne zauważył: „nie licząc paru cyników, żartownisiów czy jajogłowych, większość widzów wierzyła w to, co pokazano im na ekranie, niczym w Ewangelię". Oczywiście teza ta jest niesprawdzalna.
2 Melvin Small w swojej pracy szacuje, że podczas drugiej wojny światowej 50 procent Amerykanów oglądało filmy przynajmniej raz w miesiącu, a około 33 procent co tydzień.
3 Jak zauważa Fyne, prawdopodobnie niewielu widzów zdawało sobie sprawę, że ktoś nimi manipuluje. Z pewnością zwiększało to skalę sukcesu.
21