Dlaczego uczniowie Jezusa nie chcieli milczeć
Świadczenie o Jezusie groziło torturami, a nawet śmiercią. Dlaczego więc apostołowie nie milczeli?
DWUNASTU APOSTOŁÓW
1. Andrzej - ukrzyżowany
2. Bartłomiej - pobity, a potem ukrzyżowany
3. Jakub, syn Alfeusza - ukamienowany
4. Jakub, syn Zebedeusza - ścięty
5. Jan - skazany na wygnanie za swoją
wiarę, umarł ze starości
6. Judasz (nie Iskariota) - ukamienowany
7. Mateusz - poniósł śmierć od miecza
8. Piotr - ukrzyżowany głową do dołu
9. Filip - ukrzyżowany
10. Szymon - ukrzyżowany
11. Tomasz - przeszyty włócznią
12. Maciej - ukamienowany
(Źródło: „Księga Męczenników Foxa”)
Każdy z dwunastu apostołów porzucił swoją rodzinę i rzemiosło, by podróżować - często samotnie - do odległych krajów i głosić śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Za rozgłaszanie, iż powstał z martwych, byli prześladowani, więzieni i zabijani w okrutny sposób. Czy mieli więc jakieś podstawy, by o Nim nauczać? Tak. To, że w trzy dni po ukrzyżowaniu Jego grób był pusty - tak, jak sam to przepowiedział - jest niekwestionowanym faktem. Wszelkie kontrowersje dotyczą pytania: co stało się z Jego ciałem? Niektórzy twierdzą, że to uczniowie Jezusa wykradli Jego ciało i wymyślili historię o Jego zmartwychwstaniu. Jednakże, jeśli rzeczywiście tak było, to każdy z nich pozwolił się zabić za kłamstwo. To bez sensu. Czy wiedząc, że coś jest kłamstwem, byłbyś gotów za to umrzeć?
Wiarygodne są za to fakty historyczne. Jezus został pobity, wychłostany, upokorzony, przybity do krzyża a Jego śmierć została wystawiona na widok publiczny. Jego bok przebito włócznią, by upewnić się, że umarł. Pochowano go w grobie znajdującym się w skale i ustawiono przed nim rzymskich żołnierzy, by go strzegli, gdyż arcykapłani i faryzeusze obawiali się próby wykradzenia ciała. Jednak trzeciego dnia strażnicy uciekli, grób został otwarty, a jedynymi rzeczami jakie w nim znaleziono były płótna, w które owinięte było ciało. Poczynając od tamtego dnia apostołowie głosili, że widzieli żywego Jezusa wielokrotnie. Podobnie twierdziły setki innych osób. Rozmawiali z nim, jedli - a to wszystko po tym, jak na własne oczy widzieli Jego mękę, ukrzyżowanie i przebicie boku włócznią. Gdy zakazywano im mówienia o zmartwychwstaniu Jezusa, odpowiadali: „Nie możemy zatajać tego, co sami widzieliśmy i słyszeliśmy!” Uczniowie narażali życie, by głosić to, w co w żaden sposób nie wątpili: że Jezus zmartwychwstał udowadniając, iż był Synem Bożym, tak jak to powiedział.
Co o tym myślisz? Miejmy nadzieję, że nie zginiesz w imię Jezusa, tak jak pierwsi uczniowie. Tak, jak oni możesz uwierzyć w jego zmartwychwstanie i pojąć, dlaczego miało ono dla nich tak wielkie znaczenie.