1. Któż by Cię nie kochał?
Któż by Cię nie kochał?
Panie! Tyś cały świat umiłował!
Modły me Tobie oddawałam,
Szczęścia nie ukrywałam.
Chcę mieć więcej szczęścia,
Chcę Twojego miłosierdzia...
Proszę! Wybacz moje winy, za które żałuję,
Bo ból w sercu czuję.
Któż by Cię nie kochał?
Szczęścia i odwagi nam dodaj.
Za Twe łaski będę dziękowała
I na wieki Cię miłowała.
Któż by Cię nie kochał?
Panie! Tyś cały świat umiłował!
2. Wybacz.
Wybacz mój Panie
Za moje słowa słabe.
Są one ohydne, złe i nieczułe.
Dlatego za to żałuję,
Ból wielki w mym sercu czuję.
Teraz Panie pragnę od Ciebie przebaczenia,
Gdyż chcę dosięgnąć szczęścia.
Proszę! pomóż mi osiągnąć ten cel,
Twoją miłość i wdzięk.
Daj mi, mój Panie, przebaczenie,
Bo chcę oglądać Ciebie
W niebie.
Niech się spełni me marzenie!
3. Dziękuję za moje zdrowie.
Panie! dziękuję za moje zdrowie,
które zostało przez matkę i mnie odzyskane.
To Ty panie pomogłeś mi wrócić na zdrowia łono,
Bo wiesz, że cenię je jak złoto.
Panie! Ty wiesz, ile cierpieć musiałam,
Ale dzięki Tobie Panie, wytrwałam.
Tylko Tobie wszelkie podziękowania wznoszę
I o wieczną szczęśliwość, Ciebie Panie proszę.
Dziękuję za moje zdrowie,
Za szczęśliwe, ale trudne życie spędzone,
Za to wszystko, co dla mnie zrobiłeś, Tobie zawdzięczam,
Z wielką radością przed Tobą Panie na kolanach klękam,
Gdyż to dodaje otuchy i szczęścia.
4. Dziękuję za te dary.
Panie! dziękuję za te dary,
Którymi mnie darzysz,
Dziękuję Ci Panie za wszystko, co od Ciebie otrzymałam,
Gdyż Cię miłowałam.
Teraz szczęście mi sprzyja,
Mija z nim każda cenna chwila.
Dziękuje za szczęście,
Za Twe miłosierdzie.
Moja obietnica będzie taka:
Tobie Panie będę swe modły składała.
Dzięki Ci Panie! Dzięki Tobie wiem, jaka jest cena życia.
Dlatego z czystym sercem będę sie modliła.
5. Spełnij moje marzenia.
Panie! Spełnij moje marzenie,
Gdyż serce moje tryskać miłością i radością chce.
Panie! spełnij je wszystkie,
Abym mogła żyć z Tobą szczęśliwie.
Moje serce ze szczęścia będzie się cieszyć!
Gdyż raczysz mój Panie marzenia spełnić.
Wtedy Twa miłość i radość w sercu mym zagości,
Gdy moje marzenie się spełni,
Gdy odgonisz Panie me złości.
6. Matko! Ty obroń! Ty kochaj!
Matko Święta! co bronisz wszystkich ludzi,
Ześlij ubogie marzenia, zdołaj mnie do serca twego przytulić.
To moja prośba skąpa.
Ja Cię kocham, Maryjo, kocham,
Bo to dzięki Tobie szczęśliwie żyć zdołam.
Przez wiele nocy paciorki twoje zmawiałam,
Tobie i Panu Najwyższemu cześć oddałam.
Chciałabym, aby życie moje było lepsze,
A zarazem lżejsze...
Pomagałaś mi jak byłam jeszcze
Małym dzieckiem.
Ty pomogłaś wrócić na zdrowia łono,
Ty pozwoliłaś cenić i czynić dobro,
Ty pozwoliłaś mi być poetą.
Matko Święta! Podziękowania Tobie niosę,
Bóle i cierpienia na ziemi znoszę,
Po drogach szczęścia do Ciebie kroczę...
Dziękuję Ci za to wszystko Matko moja!
Niech się stanie Boża wola!
7. Jestem w pełni radości.
Panie! dziękuję za to, że spełniłeś moje marzenia najskrytsze.
Jestem w pełni radości,
Że pobudziłeś mnie w życie,
Gdzie jest dużo miłości,
A także szczęśliwości.
Panie! w pełni radości mówię do Ciebie:
Dziękuję za wszystko, za szczęście,
bo nie brakuje mi nic.
O szczęściu, radości
I miłości
Myślę, pisząc ten list.
8. Pieśń o Matce Bożej.
Pozwól nam.
Nowenna do Matki.
Matko, co bronisz ludzi od niebezpieczeństwa,
Daj nam, ludziom, do serc naszych dużo ciepła,
Nie pozwól nam na los zły,
Który lubi w nas być.
Pozwól nam dotrzeć do raju,
Który jest tak piękny jak Ty.
Pozwól nam dotrzeć i wejść do tego pięknego sadu,
W którym Ewa roniła swoje pierwsze łzy.
Pozwól nam dotrzeć do Twego szczęścia,
Doznać Twego miłosierdzia.
Matko Niebieska! tak chciałabym Cię zobaczyć!
Tak bym chciała na Twój świat trochę napatrzyć!
Pozwól mi do Tego miejsca iść ze spokojnym sercem moim,
Zagoj moją ranę w sercu, która boli,
Gdyż ona jest moim cierpieniem,
Które nie jest moim marzeniem,
Lecz upokorzeniem.
9. Tyle Ci dałam.
Matko, wysłuchaj mnie.
Matko! tyle Ci dałam,
Serce i miłość Tobie oddawałam.
Dałam Ci to wszystko,
Gdyż mi szczęścia nie ubyło.
Matko! Tyle Ci dałam,
Długo Cię błagałam,
Abyś dodała trochę szczęścia i otuchy,
Abyś pomogła, gdy szlak do przejścia będzie trudny...
Matko Niebieska! Usłysz błaganie moje!
Usłysz moje modlitwy i wołanie,
Dodaj mi odwagi trochę,
Gdyż me serce do Ciebie garnie.
10. Niech mnie wiatr niesie.
Niech wiatr niesie moją
Duszę utęsknioną
Po tych pagórkach leśnych,
Gdzie wszystko jakby się srebrem się mieni.
Niech wiatr zaniesie mnie do tego miejsca,
W którym mogłabym odnaleźć szczęście gorącej miłości,
Nieskończonej radości,radości
Która zaprowadziłaby mnie do twojego serca.
Niech wiatr mnie zabierze
Tam, gdzie radość i miłość trwają wiecznie.
Niech miły, ciepły wiatr otuli moją duszę stęsknioną
Twoją miłością
I radością,
Abym rozkoszowała się Tobą
I nie czuła się straconą.
Niech mnie wiatr niesie tam, gdzie szczęście góruje,
Gdzie dusza moja cieszy się i raduje,
Nie doznaje zguby, nie czuje się strapioną,
Gdyż szczęśliwą, że jest Twoją ukochaną.
Dusza moja stworzona dla Ciebie
Może mieć wszystko,
Może do nieba iść po szczęście,
Nawet po serce pełne miłości
I radości,
Które do końca będzie Tobie biło.
Niech mnie wiatr ponosi,
Gdzie żaden człowiek nie wchodzi.
Niech przenosi moją duszę do Ciebie,
Aby spełniło się nasze szczęście,
Które jest nasycone Twoją (sutą) miłością
I Twoją niekończącą się radością.
11. Radość.
Panie! Przyszedłeś do mojego serca,
Do świętego miejsca,
By wypełnić mą pustkę
I pocieszyć mą strapioną duszę.
Panie! ile się wtedy radowałam,
Gdy Ciebie pokochałam!
Jak wtedy byłam szczęśliwa,
Jak Maryja, Twa Matka, do swego serca mnie przytulała!
Panie! teraz nie brakuje mi nic,
Gdyż mam Ciebie, wiernego przyjaciela,
Któremu mogę się zawsze zwierzać.
Panie! Teraz przy Tobie mogę śnić
O dalekiej przyszłości
Pełnej miłości!
Panie! Pragnę znaleźć się Twoich ramionach!
Pragnę przytulić się do Twojego Serca
Pełnego miłosierdzia!
Pragnę Twą miłością się rozkoszować!
Panie! Twój dotyk
Jest jak narkotyk,
Bez którego nie mogłabym żyć,
Nie mogłabym być.
Dlatego Panie, dotykaj mego serca co dnia,
Aby grzech nie mógł się wkraść
Do mego serca
Pełnego Twego miłosierdzia.
Panie! niech w każdym sercu zapanuje pokój!
Niech ukoi on każdy ból!
Panie! niech na nasze serca zstąpi Duch Twój,
Abym Cię Panie opuścić nie mógł.
Dlatego Panie bądź w naszych sercach,
Duszach naszych i ciałach,
W naszych umysłach
I w myślach...
Tobie Panie niech będzie chwała!
Panie! niech zapanuje pokój w naszych sercach,
Sercach pełnych miłości i Twego miłosierdzia.
Chwała Tobie Panie
Za to, co nam dajesz!
Ty mnie Panie prowadzisz,
Do Swego Królestwa zaprowadzisz!
12. Sen.
Za oknem wiatr
Piękne melodie grał.
Wtedy położyłam się spać,
Sen moje powieki zamknął
I wtedy...cud się stanął.
Zstąpił na mnie Święty Duch,
Aby obwieścić ten cud.
Zobaczyłam Cię Panie
Na leśnej polanie.
Obok stały
Piękne anioły
Ubrane w złociste szaty,
A głos...miały jak słowiki wzniosły!
Panie! wtedy poczułam, że jesteś
Obok mnie.
Mówiłeś do mnie Panie: "Kocham ciebie, ciebie wybrałem,
Abyś głosiła tę chwałę."
Panie! wielce się uradowałam,
Kiedy znalazłam się w Twych ramionach!
Przytuliłeś mnie do Swojego Serca
Pełnego miłosierdzia,
A Maryja, Twa matka, naznaczyła mnie radością,
Bożym pokojem i miłością.
Panie! wtedy otarłeś me łzy,
Które zalewały mą twarz, me oczy,
Ponownie mnie przytuliłeś,
Do głębokiego snu utuliłeś.
Panie! oczyściłeś serce i duszę moją
Przez zło strapioną.
Uklękłam Panie przed Twym obliczem,
A Ty mi przebaczyłeś,
Że poszłam złą drogą,
Ukrywając się przed Tobą.
Teraz tryskam radością
Panie, że nasyciłeś mnie miłością,
Że powołałeś mnie do życia na ziemi
Pełnej twych tęczowych cieni.
Dałeś mi Panie ochronę-
Aniołów hołotę!
Panie! Teraz wiem, że jesteś
Ze mną i że ze mną na wieki będziesz.
Budzę się nagle,
A w oknach zawitał poranek.
Panie! jasnym promykiem
Słońca mnie obudziłeś!
A ja...mam przed oczami ten wspaniały sen,
Tę wspaniałą prawdę i Twe oblicze.
Na mych ustach, w mojej duszy i sercu kreślisz Panie radość,
Która nie gaśnie,
Lecz łączy nas panie w jedność.
13. Bóg - moim Panem.
Jezus to mój Pan.
Dzięki Jemu to wspaniałe życie mam.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach,
Do Niego się uciekam...
A On? w swoich ramionach nie chowa,
Mówiąc podniebne "kocham".
Czasami skręcam w złą drogę,
Czuję wtedy strach i trwogę,
Wiedząc, że popełniłam jakiś błąd.
Wtem Pan mówi do mnie: "Uciekaj stąd
Bo to droga do nikąd"!
Jezus, mój Pan przebacza mi,
Pozwala o zielonej krainie śnić.
Cieszy się ze mną Bóg,
Pokazując na nowo wiele dobrych dróg,
Które prowadzą do Niego,
Do Jego Serca Miłosiernego!
Z Nim moje życie jest cudne,
Bo otacza mnie luksusem,
Pomagając mi przeżyć chwile trudne.
Prowadzi mnie po swoich ścieżkach,
Lekkim, ciepłych wiatrem powiewa,
Tuląc moją
Duszę utęsknioną,
By nie była straconą.
Pan wspaniale otwiera moje serce,
Zamieniając je na swoją kolebkę.
Napełnia mnie miłością,
Wiecznym pokojem i radością,
Ochrania serce me,
Aby nikt nie mógł go przeciąć złem.
W sercu moim Pan rozpala płomień miłości
I radości,
Który będzie wiecznie płonął w moim wnętrzu-
Pana kobiercu.
A wtedy będę rozkoszowała się Panem,
Jego stadem
I wszystkim, co od Pana przychodzi,
I do mego serca wchodzi,
Bo wszystko, co od Pana pochodzi,
Jest wspaniałe!
Miłość Pana Jezusa jest wielka
Jak największy ocean bez dna.
Umysł ludzki tego nie pojmuje,
Rozżarzoną miłość przyjmuje,
Która jak złoto się mieni.
Cieszy się każdy człowiek i Najwyższego wielbi,
Gdyż Pan jest wielki!
Jezus to mój Pan
Dzięki Jemu to wspaniałe życie mam.
14. Odnalazłeś mnie Panie
Panie! życie mi dałeś,
Bo do końca mnie pokochałeś.
Odnalazłeś mnie Panie
W głębokim bagnie,
Cierniem pokutą,
Kajdanami pokutą...
A krew sączyła się na ziemię...
Panie! to Ty zauważyłeś, że cierpię.
Wtedy spojrzałeś ze smutkiem na me rany
I na te łzy na twarzy-
Potok rozlany.
Panie! wtedy przyszedłeś do mnie,
Siedziałeś na złotym tronie.
Panie! wtedy wypowiedziałeś imię moje,
Rzekłeś do mnie pierwsze słowo: "przyjdź"
Wyciągnąłeś swoje dłonie
W moją stronę
i poczułam miłości zastrzyk,
Który człowieka z Tobą zespala...
A przed oczyma moimi rozświetliła się Twa chwała.
Odnalazłeś mnie Panie,
Swoim dzieckiem nazwałeś,
Nieustannie przy mnie stałeś,
Do swego serca mnie wtedy przytulałeś.
I tak do dzisiaj stoisz,
Tuląc mnie w słodkiej jak miód miłości,
Wnosząc do mego wnętrza perły radości
I pokoju,
Abym znowu
Nie wyleciała z Twojej łodzi.
Panie! Twoja miłość jak promyk słońca
Do Ciebie mnie przyciąga,
Jak magnez metal,
Abym czasem nie odeszła
Na drogę złą,
Która by zraniła duszę mą
I me ciało wątłe,
Rozświetlone przez twej miłości promień.
Odnalazłeś mnie Panie
I do siebie przywołałeś.
Mój Panie! wtedy powiedziałeś: "Wracaj
I od mojej miłości się nie odwracaj!"
A Twoja miłość znów okryła moją duszę jak płaszcz
Pełen Twych łask,
Abym mogła przy Tobie odpocząć,
Otulić się poranną rosą.
Twoja miłość Panie to berło, najcenniejszy skarb,
Który w sobie mam.
Swoim złotem otoczyłeś mą duszę Panie,
Kiedy mnie odnalazłeś
W ciemności
Pełnej nienawiści i hardości
Panie! życie mi dałeś,
Do końca mnie ukochałeś (mój skarbie),
Bo mnie odnalazłeś.
15. Idol
Pan jest moim idolem,
Ożywia serce moje,
Aby nie było nasycone złem.
Otwiera serce moje,
Karmi mnie swoim słowem,
Napełnia mnie miłością
I radością,
Darzy pokojem.
Jak dobrze mieć takiego idola,
Który w swoich ramionach każdego chowa!
Pan otacza luksusem-miłością,
Pokojem i radością.
Cudownie otwiera serce me,
Aby mógł do niego wejść.
Każda owca
Uwielbia idola,
Bo Pan prowadzi ją na zielone polany,
Gdzie rozciąga się potok rozlany,
Gdzie kwitną najpiękniejsze kwiaty.
Pan Jezus jest moim idolem,
To dzięki Niemu mam życie nowe.
16. Przytul mnie Panie
Przytul mnie Panie,
Gdyż chcę być z Tobą na zawsze.
Właśnie tego najbardziej pragnę,
Najbardziej potrzebuję,
Abyś ukoił mą strapioną duszę.
Panie! otul mnie lekkim powiewem,
Utul moje skołatane serce
Miłością,
Która w słońcu złotym brokatem się mieni,
Utul moje skołatane serce
Radością-
Tęczą z tysiącami odcieni.
Panie! popatrz na mnie,
Na me oczy łzami zalane.
Panie! zabierz mnie na Swą Polanę,
Abym mogła zapomnieć to, co było złe,
Abym mogła spojrzeć na Twą twarz
i na lśniący jak złoto płaszcz
Pełen Twych łask.
Właśnie teraz, przytul mnie Panie,
Abym mogła w Tobie odpocząć,
Od codzienności ochłonąć
I być z Tobą
Wśród gwiazd na niebie,
Płynąć z lekkim wiatrem,
Nie schodząc nigdy na ziemię.
Spójrz Panie
Jak pragnę
Być z Tobą
Stać się sobą
I nie czuć się straconą...
17. W otchłani.
Zabierz mnie Panie
Tam, gdzie łąka kwiatami pachnie.
Zabierz mnie Panie,
Abym była jak najdalej
od swych problemów,
Smutków i lęków.
Zabierz mnie Panie
Tam, gdzie promyk słońca
Wypełnia mą pustkę bez końca,
Gdzie dusza i serce moje
Od lat przepełnione
jest Twoja miłością
Pokojem i radością.
W tej krainie pragnę się znaleźć,
Sens swojego życia odnaleźć,
Tam pragnę w Twoich ramionach odpocząć,
Od codzienności ochłonąć.
Panie! byle być z Tobą
I nie czuć się straconą.
Panie! pragnę się znaleźć w Twoich ramionach
Do Twojego serca przytulona...
Tak pragnę tam być
Z Tobą żyć,
Bez końca
Twoją miłością otulona.
Pragnę Panie oddać całą siebie,
Bo bardzo kocham Ciebie.
Nie chcę Cię stracić Panie !
Nie chcę odejść w nieznane!
Gdzie zimno i chłód
Tworzą potężny mur
I pustkę,
Kiedy mi Ciebie brakuje.
Dlatego Panie nie pozwól mi Ciebie opuścić,
W piekielny ogień się rzucić!
Nie pozwól Panie, by pustka wypełniała me serce skołatane,
Przez zło pomiatane!
Nie pozwól Panie, by dusza moja
Była odrzucona i odtrącona!
Od Twojej miłości
I radości,
Która nigdy nie ustanie,
Lecz w mym sercu na zawsze zostanie.
Dlatego zabierz mnie Panie,
Zabierz na Twoją Polanę,
Krainę otchłani,
Gdzie nie doznam bólu z cierniami,
Gdzie będę na wieki Cię sławić
I chwalić...
18. Czas smutku i radości.
Bywają czasami dni,
Kiedy zło wpatruje się tobie w oczy,
Chcąc z tobą walkę stoczyć.
Bywają czasami dni,
Kiedy pustka wypełnia twe serce
Po brzegi.
Jesteś słaby i brak ci sił,
By gdziekolwiek postawić krok.
Na drodze pełno kamieni,
O które potykasz się wciąż,
Zadając sobie rany i ból,
Który nie pozwala ci dalej pójść...
A przed tobą droga długa,
Często do przejścia trudna.
A ty? boisz się i lękasz,
Nie wiesz, czy przetrwasz
W tym łomocie
I chaosie...
Brak ci sił, jesteś słaby,
By krok postawić...
Kolejny już raz upadłeś na ziemię,
Straciłeś już wszystko...nawet nadzieję.
Teraz nie musisz się już lękać i bać,
Bo jest z tobą Pan,
Który pokona wszelki strach,
Oczyści cię z wszelkich ran.
Podaj Mu swą dłoń, a On cię podniesie
Da ci miłość i ukojenie,
Dłonią swoją wskaże ci drogę.
Dlatego otwórz szeroko serce swoje
I pozwól Mu tam zamieszkać,
Pozwól Mu tam działać
Aż do skończenia świata.
Nie trzeba daleko szukać,
Wystarczy Mu zaufać.
A On? Mocno cię przytuli
Do snu głębokiego cię utuli.
Zapamiętaj! Pan kocha cię całym swym sercem,
Bo wielkie jest Jego miłosierdzie.
To właśnie w Jego ramionach jest twoje miejsce.
19. Niezbity
Panie! Już od wielu lat
Jestem z Tobą,
A Ty, nie zmieniłeś się wcale,
Jesteś taki sam
Jak wtedy, kiedy mnie pokochałeś.
Nowe życie mi dałeś,
Oczyściłeś moje wnętrze,
Oczyściłeś moje serce,
Zagoiłeś moje rany,
Swoją dłonią odgarnąłeś
Moje rozburzone włosy na twarzy.
Przytuliłeś mnie do swego serca
Pełnego miłosierdzia,
Ukryłeś mnie w swoich ramionach,
Abym mogła
W Tobie odpocząć.
Twoja miłość Panie jest niezmienna-jak powiew wiatru,
Która mnie utula co dnia,
Która niesie zapach natury i świeżych kwiatów.
To ona niesie mnie tam,
Gdzie nigdy nie zaznaję zła,
Gdzie zawsze chcę być,
Gdzie zawsze chcę żyć.
Panie! Wciąż jesteś taki sam,
Choć upłynęło już wiele lat.
Już dziś zachwycam się Twoją miłością
I radością,
Która jak słoneczny blask złota
Wciąż mnie przyciąga.
Wciąż jesteś taki sam Panie, o wielkim sercu,
O wielkim miłosierdziu,
Które nie zanika,
Ale me serce przenika.
20. Miłość
Twoja miłość jest ogromna
Lekkim powiewem mnie otula
Otacza mnie zewsząd swoim płaszczem
Chroni mnie przed zimnem
I chorobami
Uszczęśliwia mnie
Podnosi, kiedy upadam
Koi moje skołatane serce
Zranione przez codzienność
Leczy rany serca
Zadane przez miecz zła
Twoja miłość potrafi kochać naprawdę
Taką jaką jestem
Jest moim oparciem
Bezpiecznym domem
W którym żyję i jestem...
Taka, a nawet większa jest miłość Twoja Panie
Tylko aby moje serce było otwarte tak szeroko jak Twoje...
Tylko aby moje serce potrafiło kochać tak jak Twoje...
Tylko aby moje serce było tak czułe jak Twoje...
Tylko aby moje serce nie było skamieniałe i zamknięte na drugiego człowieka...
Gdybym tak mogła ogarnąć swoim sercem każdego jak Ty...
Gdyby moja miłość wylewała się na każdego jak z Twojego serca...
Gdyby moje serce mogło przebaczać tak jak Twoje...
Gdyby moje serce mogło być kolebką miłości jak Twoje...
Panie! osiągnęłabym wszystko,
A Twe Królestwo byłoby we mnie
Każdy mógłby to zobaczyć z daleka
Zaraziłabym każdego Twoją miłością
I radością...
Ale czy to osiągnę?
Czy zdołam to wszystko udźwignąć?
Czy zdołam udźwignąć swój krzyż?
Z Tobą Panie wiem, że tak,
Że wszystko jest możliwe,
Że nie ma rzeczy niemożliwych.
Tylko pomóż mi Panie to osiągnąć...
Tylko tego pragnę...
Być z Tobą
W Twoich ramionach...
Na zawsze (w twojej miłości)
21. Niech moje serce
Niech moje serce
Otworzy się jak wrota
Niech padnie chociaż
Cień Twojego światła
Niech duch mój raduje się
Niech unosi ręce do klaskania
I uwielbiania Ciebie
Niech rozjaśni się me serce
Twoim blaskiem
Aby uwidoczniło się każde jego miejsce
Niech moje serce
Będzie przepełnionym kielichem
Który rozlewałby Twoją miłość
Tym, którzy jej nie mają
Lub którzy ją opuścili na dno
Niech moje serce
Będzie przytułkiem
Dla bezdomnych i tułaczy
Niech będzie ono azylem
Dla tych którzy uciekają
Aby i oni znaleźli schronienie
W twojej miłości
Niech moje serce
Będzie twoim Królestwem
Twoim domem
Do którego zawsze można powrócić
22.Co mi przyniesie życie?
Jestem właśnie przytulona
Do Jego boku
Do serca, które bije
Jednym rytmem
Które turkocze
Jak pociąg po szynie
Rozmyślam jak minął dzień
Ile dobra wniosłam
Tym ludziom, których kocham
Myślę, co przyniesie jutro
Robiąc korektę z mego życia
Jak w księgowości
Sporządzam raport
Ustalam taką strategię
By przynosiła korzyści
Zwłaszcza temu którego kocham
I o jego miłość zabiegam
23. Z upadku do uzdrowienia
Kolejny upadek
Tym razem boleśniejszy
Znowu upadłam...
Siniaki, stłuczenia...i ten ból
Przeszywał całą mnie
I te rany mej wątłej duszy...
Ktoś znów zastawił pułapkę
Czyhał na mój upadek
Na spadek mych sił
Po raz kolejny znalazłam się w sidłach
Które nie pozwalały
Ruszyć się
To się stało nagle
Niespodziewanie znalazłam się w kałuży błota
Nie pamiętam, co było dalej
Słyszałam tylko czyjeś pogwizdy
I chichot, który jeszcze
Potęgował mój ból
Nie wiem ile leżałam w tym brudzie...
To już koniec!...
Ocknęłam się
Byłam na czystym posłaniu
Niebywałe
Widziałam przez mgłę
Jak ktoś krząta się koło mnie
Po chwili odzyskałam swój wzrok
Spojrzałam na Jezusa
Siedzącego tuż obok mnie
To był On!
Zapytał: „Czy wszystko w porządku?”
Niepewnie odpowiedziałam: tak
Przytulił mnie wtedy
Swoją dłonią skierował mą głowę
Do Swego serca
Poczułam bicie Jego serca
I tą miłość
Która nigdy nie ustaje
Która daje nadzieję
Która daje życie
Która uzdrawia z wszelkich ran
Która podnosi z upadku
Teraz moje serce
Może się w pełni otworzyć
Na Ciebie Panie
I na drugiego człowieka
Teraz moje serce
Może kochać tak jak Twoje
Teraz moje serce
Może ogarnąć każde serce
Teraz moje serce
Może być czułe i kochające
Tak jak Twoje
Pragnę upodobnić się do Ciebie Panie
Pragnę upodobnić swoje serce do Twojego
Pragnę dźwigać swój krzyż
Tak jak Ty Panie dźwigałeś Swój
Pragnę, aby moje kroki były tak jak Twoje
Podążające do drugiego
Nie lękające się zła
Pozwól mi żyć tak jak Ty
Naucz mnie Twych dróg
Bym podążała tylko za Tobą
Twoimi śladami
Za Twoim sztandarem
Abyś nie zniknął mi sprzed oczu
Aby mój wzrok był wpatrzony na Ciebie
Na Twoje oblicze
Na twój uśmiech
Na Twą pogodę ducha
Uczyń mnie swym narzędziem
Którego możesz zawsze używać
Tak długo jak będę żyć
Na ile mi starczy sił
Chcę być taka jak Ty Panie
Czysta jak łza radości
Kochająca jak Twoje serce
Dająca płomyczek światła innym
O rękach dających nadzieję każdemu
Kogo napotkam
Chcę być taka jak Ty Panie
Bez skazy i grzechu
Dająca siebie innym
Tak jak Ty
24. Pozwól mi
Kiedy mam problem
Pozwól mi spojrzeć na Twe oblicze
Oczami wiary
Pozwól mi otworzyć moje usta
Bym mogła przemówić
Pozwól mi słuchać
Bym wysłuchała każde Twe słowo
Pozwól mi otworzyć swoje serce
Bym mogła przyjąć każde Twe wypowiedziane słowo
Pozwól mi Ciebie doświadczyć
Bym mogła żyć dla Ciebie
Bym była Twoją
Na zawsze
25. Przyjdź
I otwórz je kluczem miłości
Wymień Panie żarówki w każdym pokoju
By moje serce mogło dla Ciebie zapłonąć
Byś mógł widzieć każdy jego obszar
Każdy kąt
Krocz Panie po moim wnętrzu
Przechadzaj się w jego komnatach
Często obklejonych grzechem
Niech w moim sercu
Twoim Kobiercu i domu
Zapanuje porządek
Byś nie musiał wstydzić się mego serca
Często ranionego przez los
Przez codzienność
Umocnij Panie ściany mego serca
By nie zawaliły się
Jak ten dom zbudowany na piasku
Który nie wytrzymał ciężaru codzienności
Niech moje serce będzie jak dom
Zbudowany na skale
Dom budowany na mocy wiary
I Twojej miłości
Niech ten dom będzie taki zawsze!
I zamieszkaj tam Panie
I bądź na zawsze ze mną
Tak już do końca
Ile wystarczy żarówek
Które go oświecają
26. Znasz mnie
Panie, Ty znasz mój ból
Ty znasz mój smutek
Moje łzy
Ty Panie znasz moje serce
I wiesz, kiedy krwawi
Kiedy boli...
Tak jak Twoje Panie
Kiedy zostało ukrzyżowane
Przebite włócznią na Krzyżu
I chociaż ciało zostało zabite
Twoje serce żyje
I bije miłością
Do słabych i zranionych
Przez innych
27. Być jak dziecko
Być jak dziecko
Bez skazy
Niewinne
Ufające do końca
Kochające bez granic
Być jak dziecko
Co garnie do ludzi
Nie patrząc
Co powiedzą inni
I czy tak wolno
Być jak dziecko
W objęciach Ojca
Bezpieczne
W rodzinnym azylu
Być jak dziecko
W Twoich ramionach Panie
Ukryte przed światem
Oglądane przez Ciebie
I przez aniołów
Być jak dziecko
Taką chcę być, mój Panie
Na zawsze
28. Otwórz me serce o Panie
Otwórz me serce
Chcę widzieć Ciebie Panie
Twoją twarz
Przepełnioną miłością
Do człowieka
Otwórz me serce szeroko
By przyjąć Twoją miłość
I Twe dary Panie
Jakie przygotowałeś
Dla mnie
Umacniaj bramy mego serca
Aby zło nie mogło
Wejść do mego wnętrza
Aby we mnie królowała
Twoja miłość Panie
Chroń me serce kruche
I delikatne jak szkło
Weź je w swoje ramiona
I przytul je Panie
By mogło być obok Twojego
I niech tak trwają dwa serca
Moje i Twoje Panie
Niech moje spojrzenie
Będzie Twoim
Wola moja Panie Twoją
Moje serce twoje
A ja Twoją na zawsze
29. Prowadzisz mnie
Rozświetlasz mą drogę
Pochodnią miłości
Prowadzisz mnie
Trzymasz za rękę
Bym nie zbłądziła
Czuję natchnienie
Twej miłości Panie
Co dotyka moje
Malutkie serduszko
I popycha mnie ku Tobie
Bramy Twego serca
Szeroko otwarte
Wchodzę w Twą obecność
By podziwiać cud
Twojego miłosierdzia
Jesteś obok mnie
Czuję Twą obecność Panie
Czuję Twe tchnienie
Przytulasz mnie
Zasypiam w Twoich ramionach
Jestem jak dziecko
W objęciach Ojca
Czuję bicie miłości
Zamykam me oczy…
Chcę Panie już na zawsze
Trwać w Tobie. Amen