A czemuż mój Jezus

A czemuż mój Jezus tak ubogo leży

Ani po królewsku ni w drogiej odzieży

Znać dlatego by grzesznika czartowskiego niewolnika

Od piekła wybawił przez ubóstwo zbawił


Czemuż nie w pałacach rodzi się dziecina

Wszak świat niebo ziemia jego jest dziedzina

Ale w stajence ubogiej na wianeczku w ten mróz srogi

W kamiennym żłóbeczku zimno Paniąteczku


Czemuż nie w bogatej pościeli królewskiej

Nie pod pawilonem leży Pan niebieski

Pajęczyna pawilonem by każdy człek był zbawionem

Od nałogu złego Bogu obmierzłego


A cóż za dworzany ma miłe Dzieciątko

Syn Ojca wiecznego małe pacholątko

Osioł z wołem to dworzany zważ człeku Pana nad Pany

Bydlęta mu służą jak Bogu posłużą


A ty mu tak służysz żałość mu zadajesz

Gdy za jego dobroć czartu się oddajesz

Porzuć twoje złe nałogi Jezusowi łzy na nogi

Wylewaj serdecznie będziesz żył z nim wiecznie



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
A czemuz moj Jezus
Mój Jezus Królem królów jest
A czemóż mój Jezus tak ubogo
Mój Jezus Królem królów jest
Mój Jezus Królem królów jest
Prosil moj Jezus Jana Chrzciciela 714447 1
25 JEZUS MÓJ KOŚCIÓŁ BĘDZIE ODBUDOWANY
JEZUS MÓWI O NIM NIE MÓJ KAPŁAN (Arcybiskup Życiński)
Jezus mój Bóg
Jezus mój dobry jest
Jezus III
cz 1, Matlab moj
Mój świat samochodów
82 Dzis moj zenit moc moja dzisiaj sie przesili przeslanie monologu Konrada
moj 2008 09