88. ŻYCIE JEST PRÓBĄ
Ojciec Pio: Pojęcie, że życie jest próbą, było bardzo zaciemnione wśród ludu bożego przez odnowę pogaństwa. Zatarło to w duszy chrześcijańskiej rozumienie życia jako próby wobec wieczności. Tym sposobem szatan pozbawił dusze i serca odwagi, koniecznej do walki najbardziej słusznej. Większość chrześcijan tego wieku, a nawet sporo duszpasterzy, złożyło broń i otworzyło nieprzyjacielowi drzwi do swych dusz i serc, aby je zniszczyć, zniszczyć jednostki, rodziny i Kościół.
Synu, w Kościele odrodzonym przede wszystkim zostanie podkreślone pojęcie życia, jako próby w dążeniu do wielkiego celu jakim jest wieczność. Moce zła starają się zmaterializować życie człowieka na ziemi, oddalając go coraz bardziej od Boga, najwyższego i jedynego Dobra, Alfy i Omegi wszystkiego i wszystkich, by skierować jego zainteresowanie ku przemijającym i krótkotrwałym rzeczom ziemi.
W Kościele odrodzonym dusze będą kształtowane, wychowywane i formowane w czystości ducha Ewangelii, wolnego od mylnych i trujących interpretacji ludzi pysznych i ambitnych, kochających bardziej siebie niż prawdę.
Zgromadzenia dawne i te, które powstały w ostatnich czasach, miały za swój główny cel być jakby wieloma ogniskami, w których wiara, nadzieja i miłość miały pałać z taką intensywnością, by pokonać wszelką próbę wciskania się herezji oraz by zastąpić stare struktury, które straciły już ducha pierwotnego, dla którego były powołane.
Zakony, Zgromadzenia i Wspólnoty będą padały jak owoce robaczywe, szkodliwe dla Kościoła