„… oddajmy honor tym, którzy kiedyś, 20, 30 lat temu, kończyli wyższe uczelnie za czasów komuny. Z mniejszym lub większym trudem zdobywali dyplomy na ówczesnych uczelniach. Proszę powiedzieć, czy nie czują niesmaku, widząc, jak małym kosztem można dzisiaj zdobyć ten sam tytuł co oni kiedyś - tytuł magistra. W pewnym sensie jest to zdeprecjonowanie ich ówczesnych wysiłków. Większość z 2 mln dzisiejszych studentów nie ma pojęcia, czym są prawdziwe wyższe studia, jakiej pracy i jakiego wysiłku wymagają. I nikt im tego nie wyjaśnia, nikt im w żywe oczy nie powie, że właściwie odbywają kursy, a nie studia. Zbiorowa fikcja. Fikcja, która deprawuje - nie tylko młodzież, ale też kadrę naukową.”
Czegoś jednak na tych studiach uczą - To nie podlega dyskusji, tylko że prędzej czy później popadną we frustrację. Dlatego że rozbudzono w nich aspiracje, dlatego ze wmówiono im, iż po ukończeniu studiów należeć będą do tej lepszej, więcej wiedzącej połowy społeczeństwa. Będą myśleli, że coś im za to się należy: Stanowisko, władza, pieniądze. … 100. tys. studentów, którzy co roku kończą zarządzanie, wydaje się, że powinni czymś zarządzać. Tylko czym? Będą więc niezadowoleni, będą złorzeczyć na oszukańcze państwo.
Prof. Krzysztof Dołowy
Szuflada na elitę, POLITYKA nr 44 (2729), 31 października 2009.
… trzeba to wreszcie otwarcie powiedzieć: wyższe wykształcenie w dzisiejszej Polsce to mniej więcej w połowie obraza rozumu, wciskanie kitu i propaganda.
Magda Papuzińska, Szkoły z kasą, Polityka Nr 40 (2725) /2009.
Magistrem zostać dziś łatwo,
ale jeszcze trzeba coś umieć.
Józef Herold - dokumentalista i dziennikarz, scenarzysta filmowy i teatralny
Na wpół wykształceni ludzie wychodzą z uczelni ściskając swe dyplomy. Wierzą, że są „wykształceni”. W pewnym stopniu są. Ale czy są oni lepiej przygotowani do rozumienia rzeczywistości i współpracy z innymi ludźmi? Co więcej, czy ich wykształcenie zachęca do twórczego i oryginalnego myślenia? ... Czy nie temu powinno służyć wykształcenie?
Świat mało dba o to, co kto wie;
liczy się to, co potrafisz zrobić.
Booker T. Washington (1856-1915)
Cele realizowane przez różne organizacje często różnią się od deklarowanych. Przekonałem się o tym podczas 45 lat spędzonych na uniwersytetach. Kiedy zaczynałem, zakładałem, jak wielu innych, że głównym zadaniem uniwersytetów jest kształcenie studentów. Uzbrojony w takie założenie, nie byłem w stanie zrozumieć ich funkcjonowania. Przekonałem się w końcu, że nauczanie studentów, tak jak zysk, jest w najlepszym razie warunkiem, a nie celem działania uniwersytetów. Przekonałem się również, że ich głównym celem jest zapewnienie wykładowcom odpowiednich warunków pracy i stopy życiowej zgodnej z ich oczekiwaniami. Dopiero wówczas zrozumiałem, dlaczego profesorowie tak mało nauczają, prowadzą na okrągło ten sam cykl wykładów, układają plan ćwiczeń tak, jak im jest wygodnie, nie dbając o wygodę studentów, uczą raczej tego, czego chcą, niż tego, czego chcieliby się nauczyć studenci, układają testy egzaminacyjne tak, by łatwo można było je ocenić, mało troszcząc się o to, by ułatwiały one studentom naukę...
Russell L. Ackoff: Zarządzanie w małych dawkach, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, s. 7-8.
Cała wiedza jest w nas,
chociaż sobie tego nie uświadamiamy.
Zadaniem filozofa/nauczyciela jest tę wiedzę odkryć.
Prof. Leszek Kołakowski (za Sokratesem i Platonem)
Non scholae,
sed vitae discimus
Zindywidualizowane instrukcje, odpowiednio podane i egzekwowane, dobrze się bronią wobec tradycyjnych metod mierzenia osiągnięć akademickich i niosą w sobie większe możliwości rozwoju osobistych cech charakteru, takich jak samodzielność, szacunek dla samego siebie i odpowiedzialność.
To czym dysponujemy, to system oparty na nauczaniu, który dostarcza trochę możliwości samodzielnego uczenia się; alternatywą byłby system samodzielnego uczenia się, który dostarcza trochę możliwości do nauczania.
Celem nauczania młodego człowieka jest umożliwienie mu radzenia sobie bez nauczyciela.
Wykształcenie jest tym, co pozostaje,
kiedy zapomnimy wszystko czego nas uczono.
Nigdy nie pozwalałem, żeby moja nauka szkolna przeszkadzała w mojej edukacji.
Mark Twain
Pewien mędrzec powiedział kiedyś, że uncja wiedzy warta jest co najmniej funta informacji, a uncja zrozumienia co najmniej funta wiedzy. Jednakże czas, który większość menedżerów i nauczycieli szkół zarządzania spędza na nabywaniu i przekazywaniu informacji, wiedzy i zrozumienia, jest odwrotnie proporcjonalny do ich wagi.
Pracujemy nad wypchaniem naszej pamięci wiadomościami i pozostawiamy w zaniedbaniu rozumienia świata.
Michał z Montaigne
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy!
To cud, że ciekawość jest w stanie przetrwać
formalną edukację.
Albert Einstein
Celem edukacji jest zamienienie umysłu pustego
na otwarty.
Malcolm S. Forbes, 1917-1990, amerykański publicysta
Gloria discipuli gloria magistri est
Chwała ucznia jest chwałą nauczyciela
Posiadasz coś bardzo cennego.
Ma nieporównanie większe możliwości od najpotężniejszych komputerów, składa się w 75% z wody a waży niewiele ponad kilogram i do swojej pracy wymaga mniej więcej tyle energii, co 10-watowa żarówka.
Co to jest?
Optimus est magister, qui docendo
animos discipulorum delectare potest
Najlepszym jest ten nauczyciel, który ucząc, potrafi tchnąć przyjemność w dusze uczniów
delectare docendo
ludendo discimus, discendo ludemus
Sam dyplom to tylko papier. Taki papier ma dziś prawie każdy młody człowiek. Nie ma co marudzić, że władza nie daje miejsc pracy wykształconym ludziom. Robienie obrażonych min nic nie pomoże. Zamiast zgłaszać pretensje do rządu i całego świata, lepiej zacząć coś robić. Analiza rynku pracy wskazuje na wielkie zapotrzebowanie ludzi o odpowiednich kwalifikacjach... a dyplom, to jeszcze żadne kwalifikacje. Oczywiście jest on potrzebny do podjęcia pracy tak jak dowód osobisty czy paszport… ale podobnie jak paszport, prawie każdy ma w szufladzie dyplom ukończenia studiów.
WOLNYCH MIEJSC PRACY DLA MENEDŻERÓW NIE MA... I PRĘDKO NIE BĘDZIE
Na początku transformacji we wczesnych latach 90. młodzi ludzie obsadzili wszystkie wakujące miejsca na stanowiskach kierowniczych i nieprędko je opuszczą!
Kształcicie się na menedżerów (przedsiębiorców) po to, by dawać miejsca pracy innym, a nie po to, aby szukać pracy.
Uncja działania jest warta tony teorii.
Ralph Waldo Emmerson
Każda oferma szuka wymówek dla swej nieudolności;
można robić biznes i bez pieniędzy, tylko coś trzeba umieć robić - a co Wy tak naprawdę umiecie?
znajomości pozwalają lepiej się znaleźć na rynku pracy, ale trzeba je umieć pozyskać (kto np. działa w jakiejś organizacji?)
Ludzie przedsiębiorczy szukają szans i podejmują próby działań... aż się coś uda osiągnąć.
Każdy czas niesie za sobą wiele możliwości robienia biznesu i właśnie mamy taki czas, który daje wiele możliwości... tylko trzeba je umieć i chcieć dostrzec!
Jest cała masa różnych usług (aktualnych lub potencjalnych), w których jest miejsce dla Was!
I na koniec polecam tym, którzy mówią, że nie ma odpowiednich warunków do robienia biznesu książkę: James Clavell, "King Rat" (Król szczurów).
Nie po to przyszliśmy na świat,
by żyć stosownie do oczekiwań innych.
Aby dać światu z siebie coś wyjątkowego,
każdy z nas musi cenić swą indywidualną wartość
i podążać za swoimi marzeniami.
Anonim