praca-magisterska-6678, Dokumenty(8)


WIELKI EKONOMISTA DAVID RICARDO

Tło epoki Twórczość Ricarda dzieli od czasów Smitha zaledwie pół wieku. Było to jednak półwiecze, które znacznie zmieniło obraz gospodarki kapitalistycznej. Od roku ukazania się „Bogactwa narodów” (1776 rok) do roku wydania głównego dzieła Ricarda - „ Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania” (1817 rok) upłynęło 41 lat. Były to lata rewolucji przemysło­wej. Zaostrzył się konflikt między kapitalistami a robotnikami , między właścicielami ziemi a dzierżawcami i robotnikami rol­nymi, zwłaszcza zaś między wielkim kapitałem przemysłowym a ziemskim. System manufakturowy przerodził się w system fabryczny. Obniżyła się stopa życiowa robotników najemnych, wzrosły zyski kapitalistów. Pogłębiła się polaryzacja spo­łeczeństwa. Zaczęło pojawiać się niespotykane dotąd bez­robocie. Trwałym, periodycznie powtarzającym się elementem gospodarki okazały się kryzysy nadprodukcji. Prysła Smithow­ska złuda lepszego życia robotników w przyszłości. Anglia uwikłana w wojnę z Francją (1793—1815) boleśnie przeżywała blokadę kontynentalną Napoleona (1806 rok). W latach 1812 - 1815 prowadziła wojnę z Ameryką. Wojny wpłynęły na gwał­towny wzrost cen podstawowych dóbr konsumpcyjnych; po ich zakończeniu wzrosło bezrobocie. Nadal toczyła się bezpardono­wa walka między torysami—landlordami, właścicielami ziemi, a wigami - przedsiębiorcami, właścicielami kapitału. Przeniosła się na forum Parlamentu, gdzie torysi walczyli najpierw o wprowadzenie, a potem utrzymanie ustaw zbożowych. U­stawy zbożowe zabraniały sprowadzania taniego zboża z innych krajów. Angielskie było drogie i nabijało kiesę właścicieli ziemskich. Burżuazja domagała się swobodnego handlu zbożem po to, aby jego cena spadła, a tym samym mogły spaść płace ro­bocze i wzrosnąć zyski przedsiębiorców. Walka o ustawy zbożowe zakończyła się dopiero w 1846 roku ich zniesieniem.

Rewolucja przemysłowa spowodowała wzrost mechanizacji pracy. Maszyny zaczęły zastępować pracę ludzi. Okazało się, że gospodarka nie potrzebuje tylu robotników. W związku z tak istotnymi zmianami ekonomiści angielscy musieli inaczej podejść do spraw gospodarczych. Najczęściej bronili interesów prężnej burżuazji, występując przeciwko landlordom, którzy po­woli tracili swoją dominującą pozycję. Im bardziej pogłębiała się nędza mas, tym mniej optymistyczne były teorie ekono­miczne. Na przełomie XVIII i XIX wieku wydarzenia politycz­ne w Europie i Anglii pociągnęły za sobą trudności w gospo­darce.

Najważniejsze wydarzenia polityczne i ekonomiczne tego okresu to:

  1. gwałtowny rozwój wynalazków, zwłaszcza. w przemyśle włókienniczym,

prowadzący do mechanizacji pracy,

  1. wybuch wielkiej rewolucji francuskiej w 1789 roku i obawy z nią związane w

Anglii,

  1. ogłoszenie po wojnie angielsko—amerykańskiej 1812 - 1815 niepodległości

Stanów Zjednoczonych Ameryki Pół­nocnej,

d) blokada kontynentalna Napoleona (1806 rok),

  1. ogromny wzrost wydatków budżetowych: w latach 1792—1814 wzrost z 20 do

160 mln funtów sterlingów,

f) zawieszenie wymienialności banknotów od 1797 roku,

g) inflacja i wzrost cen,

h) wzrost podatków bezpośrednich i pośrednich oraz długu publicznego,

i) raptowny rozkwit wielkich fortun,

j) demobilizacja armii i problemy bezrobocia.

Działalność Ricarda w Par­lamencie David Ricardo (1772—1823) był największym po Adamie Smithie klasykiem angielskim. Jako syn londyńskiego gieł­dziarza i bankiera szybko zaczął pracować w przedsiębiorstwie ojca. Wskutek niezaakceptowanego przez rodzinę ożenku i zmiany wyznania (ożenił się z katoliczką ; z religii mojżeszowej , przeszedł na katolicyzm) zerwał z rodziną i zaczął robić ma­jątek na własną rękę. Mając 25 lat Ricardo był jednym z najbogatszych ludzi w Anglii. Jego majątek szacowano na około 1,6 mln funtów sterlingów1. Wolny od trosk material­nych osiadł w zakupionym majątku ziemskim, poświęcając się polityce i pracy naukowej. Zajmował się studiami przyrod­niczymi — chemią, mineralogią geologią i matematyką. W 1807 roku założył istniejące do dziś Geologiczne Towarzy­stwo Anglii. Kupił sobie miejsce w Parlamencie i prowadził ożywioną działalność polityczną. Należał do najbardziej ra­dykalnego skrzydła partii wigów, której przewodniczył jego przyjaciel James Mili. Działalność parlamentarna zainspirowała go do badań nad ekonomią a efektem było wiele opubliko­wanych prac, rękopisów i mów parlamentarnych. W 1821 roku założył w Anglii Klub Ekonomii Politycznej, skupiający wielu wybitnych ekonomistów.

Ricardo zaangażował się mocno w zwalczanie ustaw zbożowych, wykazując postępowość partii wigów. Walczył też o reformę wyborczą, o wolność handlu, o prawo do zrzeszania się robotników. Był zagorzałym zwolennikiem liberalizmu ekono­micznego.

Przedmiot i metoda W przeciwieństwie do Smitha Ricardo nie interesował się źródłami i pochodzeniem bogactwa. Ważniejsze dla niego były proporcje podziału tego bogactwa między trzy podstawowe klasy społeczne: właścicieli ziemi, kapitalistów i robotników. Temu zagadnieniu poświęcił najwięcej miejsca.

Stosunki kapitalistyczne uznawał za naturalne i wieczne, właściwe każdemu społeczeństwu. Według niego nawet spo­łeczeństwo pierwotne było społeczeństwem kapitalistycznym. Dlatego teoria Ricarda była teorią ahistoryczną, w prze­ciwieństwie do teorii Smitha. Dostrzegał różnice ilościowe, nie widząc jakościowych. Pojęcie kapitału, płacy, zysku rozciągał na wszystkie formacje społeczno - ekonomiczne. Ustrój kapitalis­tyczny uważał za naturalny, właściwy naturze człowieka.

Przed Ricardem opracowano metodę kauzalną, przy­czynowo - skutkową i dedukcyjną, polegającą na wnioskowaniu od ogółu do szczegółu. Ricardo najpełniej rozwinął metodę abstrakcyjno - dedukcyjną. Stosował metodę teoretycznej analizy ekonomicznej. Badał wewnętrzne związki między zjawiskami, jednak ahistoryzm jego teorii nie pozwolił do końca zgłębić istoty tych zjawisk.

Teoria wartości Opierając się na teorii Smitha Ricardo przyjął jego in­terpretację wartości opartej na pracy czyli I koncepcji war­tości. Jednocześnie odrzucił pozostałe. Jedyną więc miarą war­tości towaru była praca zużyta na jego wyprodukowanie.

Podobnie jak Smith, wyróżniał wartość użytkową i wy­mienną, zajmując się tą drugą. Wielkość wartości wymiennej zależała od ilości zużytej pracy oraz od rzadkości dobra (np. dzieła sztuki). Wartość wymienna była wprost proporcjonalna do ilości pracy wydatkowanej na produkcję towaru i odwrot­nie proporcjonalna do wydajności pracy — jest to tzw. prawo Ricarda.

Ricardo oczyścił teorię wartości z niekonsekwencji wy­nikających ze Smithowskich koncepcji. Przyjął, że czas pracy w najgorszych warunkach jest podstawowym miernikiem war­tości. Badał tę wielkość w rolnictwie, a następnie wnioski jakie wysnuł z analizy odniósł do przemysłu, taktując go jako taki sam dział gospodarki narodowej jak rolnictwo. Ricardo absolutyzował prawo wartości przyjmując, że działa ono we wszystkich formacjach społecznych. Przyjął w połowie dogmat Smitha twierdząc, że wartość dzieli się na dochody, jednak się z nich nie składa. Podobnie jak Smith domagał się swobod­nego działania dla jednostki gospodarującej, wolności handlu i liberalizmu ekonomicznego.

Teoria ­podziału Ricardo podkreślał, że wartość powstaje w procesie pracy i dzieli się w procesie podziału między trzy czynniki pro­dukcji (kapitał, ziemię i pracę) reprezentujące trzy klasy spo­łeczne (kapitalistów, właścicieli ziemskich i robotników). Po­między tymi klasami istniała sprzeczność interesów, na którą Ricardo kładł szczególny nacisk.

Płaca stanowiła wynagrodzenie za pracę. Praca jako czynnik produkcji i towar była przedmiotem kupna—sprzedaży na rynku pracy. Miała więc cenę naturalną i rynkową. Na­turalną cenę pracy określały koszty utrzymania robotnika i je­go rodziny, zaś cena rynkowa kształtowała się pod wpływem podaży i popytu na pracę. Wskutek wzrostu ludności coraz gorsze działki ziemi brano pod uprawę, co podnosiło ceny żywności, a tym samym płace nominalne. Płace realne, zda­niem Ricarda nie ulegały zmianie, oscylując wokół minimum egzystencji.

Teorię płacy Ricardo powiązał z teorią ludnościową. Gdy cena rynkowa pracy przekroczy cenę naturalną, położenie robotników poprawia się, rośnie przyrost naturalny. Kiedy podaż rąk do pracy przekroczy popyt, sytuacja ulega zmianie - cena rynkowa pracy spada poniżej ceny naturalnej, po­garszając warunki bytu robotników. To powoduje większą śmiertelność, zwłaszcza wśród dzieci i zmniejsza podaż pracy. W interesie samych robotników leży więc ograniczanie przy­rostu naturalnego i wpływanie tym samym na poziom ich płacy.

Ricardo wyznawał powszechny wówczas pogląd, że glo­balny fundusz płac jest wielkością stałą. Płaca jednostkowa za­leżała więc od ilości zatrudnionych robotników. Dlatego Ri­cardo ostro zwalczał system pomocy dla ubogich, który, jego zdaniem, przyczyniał się do wzrostu liczebności tej klasy, a tym samym do spadku płacy jednostkowej.

Zysk stanowił potrącenie z produktu pracy robotnika. Ricardo wyraźnie więc dostrzegał, że źródłem zysku jest wy­zysk. Jednakże akceptował to, uwazając, że kondycja finansowa robotnika zależy od sytuacji materialnej kapitalistów. Im wię­cej ci ostatni inwestowali, tym robotnicy mieli większe możli­wości pracy. Dlatego w interesie robotników leżało, aby kapi­taliści mogli zwiększać akumulację kapitału umożliwiającą in­westycje. Ricardo dostrzegał, że w miarę rozwoju sił wytwór­czych wielkość zysku maleje. Nie widział jednak różnicy mię­dzy masą zysku a stopą zysku i nie dostrzegał tendencji hamujących spadek stopy zysku.

Renta gruntowa była potrąceniem z produktu pracy robotnika rolnego i należała się właścicielowi ziemi w zamian za użytkowanie pierwotnych, niezniszczalnych sił Ziemi. Ricardo rozróżniał rentę różniczkową I i II, nie dostrzegał jednak renty absolutnej. Najgorsze działki nie przynosiły według niego renty.

Teorię renty wiązał ze sformułowanym przez Turgota prawem malejącej wydajności gleby. Dostrzegał sprzeczność między zyskiem a rentą. Wzrost zysku oznaczał spadek renty i odwrotnie.

Teoria wzrostu gospodar­czego W przeciwieństwie do teorii Smitha, teoria Ricarda nie jest teorią optymistyczną, ale pełną pesymizmu. Ricardo dostrzegał realne niebezpieczeństwo granic wzrostu gospodarczego. Roz­patrywał mechanizm wzrostu w krótkim i w długim okresie.

W krótkim okresie wzrost miał charakter zrównoważony, harmonijny, zapewniał pełne wykorzystanie wszystkich czyn­ników produkcji. Akumulacja, poprzez zmiany płac dopasowy­wała liczbę ludności do ilości kapitału. Niemożliwe też były według Ricarda kryzysy nadprodukcji, a ewentualne zaburzenia miały charakter frykcyjny albo wynikały z wad organizacji i dystrybucji. Zatem w krótkim okresie o wzroście gospodarczym decydowały czynniki podażowe. Akumulacja kapitału po­wodowała powiększenie zdolności produkcyjnych, to wpływało na wzrost produkcji, co z kolei pociągało za sobą wzrost do­chodu narodowego. Wzrost produkcji prowadził do samo­istnego rozszerzania się rynków (wzrost popytu).

W długim okresie wzrost gospodarczy ulegał zahamowa­niu. W przemyśle działało prawo malejącej stopy zysku ha­mujące akumulację, a tym samym możliwość inwestycji.

W rolnictwie prawo malejącej wydajności gleby ograniczało możliwość zwiększania ilości płodów rolnych. Zdaniem Ricarda jednoczesne działanie obu praw nieuchronnie doprowadzi w przyszłości do tzw. stagnacji sekularnej. Istniała zatem realna granica wzrostu gospodarki kapitalistycznej, która czyniła teorię Ricarda pesymistyczną. Wprawdzie Ricardo uważał, że jeszcze długo gospodarce nie grozi stagnacja, jednak w końcu dosięgnie ona wysoko rozwinięte społeczeństwa, stawiając pod znakiem zapytania sens dalszej działalności gospodarczej.

Teoria kryzysów Ricardo uważał, że ogólna nadprodukcja w kapitalizmie jest niemożliwa. Każda podaż automatycznie stwarzała popyt. Wzrost produkcji był zarazem wzrostem zbytu. Ricardo przeciwstawiał się poglądom Malthusa i Sismondiego, że gos­podarkę kapitalistyczną cechuje tendencja do nadprodukcji, czego wyrazem są kryzysy ekonomiczne. Ten pogląd Ricarda znany był powszechnie jako „prawo rynków” Say”a, chociaż Say nie był pierwszym, który je sformułował.

Ricardo przyznawał wprawdzie, że czasem może dojść do nadprodukcji częściowej, jeśli jednego towaru wyprodukuje się za dużo, innego zaś za mało. Dysproporcje będą jednak miały charakter przejściowy, bo wolna konkurencja umożliwi swobodny przepływ kapitału i siły roboczej do gałęzi wykazu­jącej niedobór dóbr z gałęzi produkujących za dużo i wszy­stko się wyrówna. Ważne tylko, aby zachować wolną konku­rencję, nie ingerować w sprawy gospodarki. Dysproporcje mogą także nastąpić na skutek zlej dystrybucji na poszczegól­nych rynkach lokalnych.

Teoria kompen­sacji Ricardo twierdził, że chociaż bezrobocie istnieje jako zjawisko trwale, fluktuacja wśród robotników jest duża. Robot­nicy pozbawieni pracy wskutek mechanizacji znajdą zatrud­nienie w przemyśle produkującym maszyny. Dlatego bezrobocia nie należy się obawiać, ponieważ nie jest zjawiskiem nie­bezpiecznym, obniżającym trwale poziom życia robotników.

Teoria pieniądza Teoria ta jest niejednolita i niekonsekwentna. Sprzecz­ność polegała na tym, że Ricardo uznając teorię wartości opartą na pracy był jednocześnie wyznawcą ilościowej teorii pieniądza. Utożsamiał obieg pieniądza papierowego z obiegiem pieniądza kruszcowego i doszedł do wniosku, że wartość pie­niędzy zależy od ich ilości. Błędnie zakładał, że całe złoto musi występować jako złoto monetarne. W tym czasie w An­glii, na tle ówczesnej sytuacji inflacyjnej, rozwinęła się szeroka dyskusja wokół zagadnień pieniężnych. Ekonomiści podzielili się na dwa obozy: szkołę pieniężną (currency school) i szkolę bankową (banking school). Ricardo stanął na czele pierwszej szkoły, która uważała, że ilość banknotów znajdujących się w obiegu powinna dokładnie odpowiadać ilości kruszcu, znajdującego się w banku. Banknot miał być tylko reprezentantem złota. Ricardo nie odróżniał banknotu od pieniądza papiero­wego — identyfikował je, nie widział, że banknot jest pienią­dzem kredytowym.

Szkoła bankowa uważała, że ilość banknotu w obiegu powinna być regulowana potrzebami obrotu, czyli zapotrzebo­waniem na kredyt ze strony przemysłowców i kupców. Po­nieważ zwyciężyła szkoła pieniężna, ustawa bankowa z 1844 roku określiła wysokość emisji Banku Anglii na poziomie ilości posiadanych zasobów złota, z niewielką, sztywnie ustalo­ną nadwyżką (tzw. akt Peela). Szybko okazało się, że praktyka nie potwierdziła słuszności założeń tej szkoły. W czasie kry­zysu w 1847 roku Bank Anglii otrzymał zezwolenie na roz­szerzenie emisji, ponieważ groziło załamanie całego angielskie­go systemu płatniczego.

Ricardo nie doceniał także roli kredytu. Żądając peł­nego pokrycia dla banknotów, przekształcił je z pieniędzy kredytowych w zwykłych reprezentantów zdeponowanego w banku kruszcu, sprowadzając rolę kredytu bankowego i banku emisyj­nego do zera. Sprzeciwiał się zwiększaniu emisji środków obiegowych.

Ilościową koncepcję Ricarda można ująć w następującą formułę.

MV = PT

gdzie: M — oznacza ilość pieniądza w obiegu,

V — szybkość jego obiegu,

P — ogólny poziom cen,

T — ilość transakcji towarowych.

Wynika z tego, że o ile inne warunki się nie zmie­niają, poziom cen jest proporcjonalny do ilości pieniądza w obiegu.


Teoria kosztów komparatywnych W teorii kosztów komparatywnych Ricardo teoretycznie uzasadnił korzyści płynące z międzynarodowego podziału pracy. Teoria ta stanowiła podstawę brytyjskiej polityki wolnego handlu. Udowadniała, że niezależnie od kondycji ekonomicznej kraje biorące udział w wymianie międzynarodowej odnoszą ko­rzyści z tej wymiany. Nieskrępowana wymiana prowadziła do specjalizacji, minimalizowała koszty wytwarzania i maksy­malizowała korzyści płynące z produkcji w skali całego świata. Ricardo przedstawił istotę swojej teorii na przykładzie dwóch krajów, z których jeden produkował wszystkie towary drożej. W przykładzie ograniczymy się do dwóch towarów:

Kraj Wino Sukiio
A Portugalia 80 90

B Anglia 120 100

Wewnętrzny stosunek wymiany

A 90:80=1,25W=1S lub 80:90=0,89S~=1W

B 100:120=0,833W=1S lub 120:100=1,2S=1W

Przyjmuje się następujące założenia:

1) istnieje tylko jeden czynnik produkcji — praca,

  1. wymianę sprowadzono do dwóch krajów i dwóch to­warów (model

maksymalnie uproszczony),

3) brak zewnętrznej mobilności czynnika produkcji (tyl­ko wewnętrzna),

4) istnieje swobodna międzynarodowa wymiana towarów,

  1. liczby w kolumnach „Wino” i „Sukno” oznaczają ilość roboczogodzin

niezbędnych do wyprodukowania jednostki to­waru.

Z powyższych danych wynika, że Portugalia ma absolut­ną przewagę nad Anglią w produkcji obu towarów (tzn. ma niższe koszty jednostkowe). Różny jest stopień przewagi, więk­szy w produkcji wina niż sukna. Znaczy to, że Portugalia produkuje relatywnie taniej. Koszty produkcji wina w Portu­galii stanowią 75% kosztów produkcji w Anglii, a koszty pro­dukcji sukna w tym kraju stanowią 90% kosztów produkcji angielskiej.

Jednostka wina wyrażona w suknie jest tańsza w Portu­galii (1W = 0,89S) niż w Anglii (1W = 1,2S). Jednostka sukna wyrażona w winie jest droższa w Portugalii (1S = 1,25W) niż w Anglii (1S = 0,833W).

Na tym założeniu opiera się istota kosztów komparatyw­nych, czyli kosztów porównywalnych, względnych.

Opłaca się eksportować wino z Portugalii do Anglii oraz SUkIIG z Anglii do Portugalii (obustronna korzyść), przy stosunku wymiennym 1 jednostka wina = 1 jednostka sukna. Ricardo przyjmował taki stosunek bez głębszej analizy prob­lemu.

Anglia zużywając 100 godzin na wytworzenie jednostki sukna uzyskała za nią jednostkę wina, na której wytworzenie musiałaby zużyć 120 godzin. Portugalia eksportując wino, na którego wyprodukowanie zużywała 80 godzin, importowała suk-no, na którego produkcję musiałaby przeznaczyć 90 godzin.

Ricardo utrzymywał więc, że międzynarodowy podział pracy przyniesie korzyści obu krajom, jeśli:

Podsumowanie dorobku Ricarda

  1. Teoria Ricarda stanowiła szczytowe osiągnięcie angielskiego klasycyzmu.

  2. Ricardo stworzył zwarty system teoretyczny wyjaśniający funkcjonowanie i wzrost gospodarczy kapitalizmu.

  3. Oparł teorię na podstawowym założeniu, że źródłem wartości jest praca.

  4. Wyjaśnił zasady podziału dochodu narodowego między trzy podstawowe klasy społeczne.

  5. Pokazał, jak mechanizm konkurencji uruchamia bodźce do akumulacji i rozwoju sił wytwórczych.

  6. Oparł swoją teorię na rozwiniętej metodzie abstrakcyjno - dedukcyjnej.

  7. Stworzył teorię, która mimo zawartego w niej pesymizmu, nie do­puszczała żadnej możliwości rozwoju kapitalistycznych stosunków pro­dukcji.

1

Szukasz gotowej pracy ?

To pewna droga do poważnych kłopotów.

Plagiat jest przestępstwem !

Nie ryzykuj ! Nie warto !

Powierz swoje sprawy profesjonalistom.

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praca-magisterska-a11406, Dokumenty(2)
praca-magisterska-a11222, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6811, Dokumenty(8)
praca-magisterska-a11186, Dokumenty(2)
praca-magisterska-7383, Dokumenty(2)
praca-magisterska-a11473, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6699, Dokumenty(8)
praca-magisterska-7444, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6435, Dokumenty(8)
praca-magisterska-7412, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6860, Dokumenty(1)
praca-magisterska-6426, Dokumenty(8)
praca-magisterska-7213, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6598, Dokumenty(8)

więcej podobnych podstron