300 g fasolki 2 łyżki pokruszonej bryndzy, prawdziwej, z owczego mleka, najlepiej slowfoodowej 2 łyżki pestek dyni ( dla tych co je jedza), 3 łyżki oliwy, sól, pieprz
Pestki dyni wysypać na suchą patelnię, prażyć na małym ogniu pod przykryciem, aż spuchną, dodać odrobinę oliwy i sól, dobrze wymieszać. Fasolkę ugotować w osolonej i ocukrzonej wodzie, odcedzić. Wrzucić z powrotem do gorącego garnka, polać olejem, potrząsać pod przykrywką, aż się dobrze natłuści. Ciepłą posypywać bryndzą, świeżo mielonym pieprzem i pestkami dyni. Można ugotować fasolkę zawczasu i przed podaniem podgrzać ją na patelni