Postępowanie w ostrych bólach kręgosłupa lędźwiowego |
Szkodliwe stereotypy zachowań Tak już się dzieje, że ogromna większość czynności, czy spędzanego czasu, odbywa się w zgięciu do przodu. Siedzimy przy biurku, w samochodzie, podnosimy cokolwiek... Nawet w czasie chwil relaksu wpadamy w wygodny, głęboki fotel. Czy to źle, że siedzimy czy coś podnosimy? Nie! Problem w tym, że poddajemy się tym czynnościom bez elementarnej troski o własne zdrowie. Chodząc, nikt specjalnie nie zwraca uwagi na lekkie przygięcie kręgosłupa piersiowego. Część osób podświadomie chce w ten sposób zatuszować zbyt wystający brzuch, czy, u młodych dziewcząt, rosnące piersi. Pozycja ze zgiętym kręgosłupem jest pozycją wygodną, nie wymagającą wysiłku i wydaje się nam przez to naturalna. Najczęściej zupełnie nie robimy nic, aby szkodliwe skutki tych zachowań były ograniczane. Również nie korzystamy, ponieważ ich nie znamy, z prostych ćwiczeń czy ułożeń, które zapobiegają mechanizmom uszkodzenia. Mechanizmy uszkodzeń i powstania bólu Uszkodzenia najczęściej dotyczą struktur "ciągnących" -mięśni i ścięgien, lub krążka międzykręgowego. Naciągnięcie lub przeciążenie tych pierwszych daje ból pleców. Dużo bardziej niebezpieczne i obarczone możliwością dalszych komplikacji jest uszkodzenie krążka międzykręgowego. Każda czynność wykonywana przy, nawet lekko, zgiętym kręgosłupie, powoduje powstanie sił działających na jądro miażdżyste i starających się je wypchnąć na zewnątrz do tyłu. Te siły są równoważone sprężystością pierścienia włóknistego, który, nie dopuszcza do przesunięcia jądra. W sytuacji, kiedy siły "napierające" są zbyt duże, lub pierścień włóknisty jest osłabiony np. częstą pozycją zgięciową, dochodzi do jego miejscowego wybrzuszenia i powstaje przepuklina. Przepuklina zaczyna uciskać na korzenie nerwów i pojawia się ból pleców i/lub pośladka często promieniujący do jednej z nóg. Ból dotyczy zwykle tej strony, po której doszło do powstania przepukliny. Przepuklinę można nazwać "raną wewnętrzną" i porównać ze skręceniem stawu. Podstawowy proces gojenia rany trwa ok. 7-10 dni. Jeśli w trakcie gojenia dochodzi do dodatkowych uszkodzeń, związanych z brakiem rozsądnego postępowania w tym okresie, proces gojenia wydłuża się do wielu tygodni, a regeneracja tkanek przebiega niepełnowartościowo. Sama pozycja zgięciowa, czy jakiekolwiek próby pochylania się czy podnoszenia zwykle nasilają ból i są pogłębianiem mechanizmu uszkodzenia. Rozsądnym postępowaniem, w tym okresie, jest utrzymywanie pozycji z maksymalnie wyprostowanym kręgosłupem i jego możliwie największym odciążeniu (patrz -> pozycje lecznicze). W skrajnie niekorzystnej sytuacji uszkodzenia krążka międzykręgowego dochodzi do całkowitego przerwania pierścienia włóknistego i wypadnięcia części jądra miażdżystego poza jego obręb. Nie ma wtedy szans na odwrócenie mechanizmu uszkodzenia podczas gojenia. Większość takich przypadków trzeba leczyć operacyjnie. Postępowanie w nagłym bólu Ból może wystąpić nagle lub nasilać się w czasie. Zwykle można dostrzec związek z konkretną sytuacją, wykonanym ruchem czy pracą lub dłuższym przebywaniem w pozycji siedzącej np. jazda samochodem. Bezpieczniej jest założyć, że przyczyną bólu jest uszkodzenie krążka, gdyż zdarza się często, jest bardziej niebezpieczne i wymaga od samego początku odpowiedniego traktowania. Generalnie, trzeba unikać kontynuacji czynności, która doprowadziła do wystąpienia bólu. W zależności od okoliczności, wskazane jest przyjęcie pozycji tzw. przeprostnej, która odwraca mechanizm urazu w uszkodzeniu krążka międzykręgowego lub poszukanie, najlepszej w danej sytuacji, możliwości odciążenia tej partii kręgosłupa. Człowiek z ostrym bólem powinien być wyłączony z jakichkolwiek obciążających zajęć przez kilka następnych dni. W praktyce ciężko przekonać się do daleko posuniętej bezczynności, na co nie pozwala presja bieżących zadań, tym bardziej, że przypadłość atakuje znienacka, często w pełni zdrowia i naturalną reakcją jest jej bagatelizowanie. Zanim człowiek potraktuje się jako poważnie chory, dochodzi do wielu mało rozsądnych działań. Stara się robić to co zwykle i tak jak zwykle, sprawdza, czy już przestało boleć wykonując niewskazane ruchy itp. Leczenie, pozbawione logiki w zachowaniu, trwa wiele tygodni, często 3 miesiące lub dłużej, a efektem jest tendencja do nawracania objawów bólowych. Niekiedy trwałe inwalidztwo. W warunkach sprzyjających gojenie trwa ok. tygodnia. Podstawą postępowania jest leczenie ułożeniowe. Polega ono na przyjmowaniu w tym okresie, najczęściej jak to możliwe, pozycji leczniczych i bezwzględnym unikaniu wszelkich ruchów związanych ze zginaniem kręgosłupa.
Dotyczy to także tak podstawowych czynności, jak wstawanie z łóżka, kaszel i kichanie czy defekacja. W celu zmniejszenia obrzęku uciśniętych korzeni nerwowych i bólu, należy w pierwszych kilku dniach zastosować leki NLPZ. Bóle pochodzenia ścięgnowo-mięśniowego leczy się delikatną fizykoterapią, środkami przeciwzapalno-przeciwbólowymi stosowanymi miejscowo lub ogólnie i lokalnie rozgrzewającymi.
Pozycje lecznicze Postępowanie lecznicze w uszkodzeniu krążka międzykręgowego polega na leżeniu na brzuchu. Jest to diametralna zmiana w porównaniu z popularnym przekonaniem, że należy leżeć na wznak na twardym podłożu. Istnieją 3 pozycje lecznicze (rycina)
Specjalnej uwagi należy użyć przy wstawaniu z łóżka. Czynność ta musi przebiegać trójfazowo. W pierwszej fazie, przewracamy się na bok na brzegu łóżka, twarzą do jego brzegu i podciągamy nogi, starając się nie zginać kręgosłupa. W drugiej, podpierając się z boku ręką, unosimy tułów i opuszczamy bokiem nogi na podłogę. W trzeciej, mając cały czas prosty kręgosłup, podpierając się rękoma, wstajemy do pionu. Korekta własnej postawy W celu profilaktyki wystąpienia bólów kręgosłupa, korekta własnej postawy musi iść w dwóch kierunkach. Po pierwsze, należy skorygować swoją sylwetkę, zarówno w chodzie, podczas siedzenia, jak i w czasie wypoczynku. Po drugie, zmienić postawę w odniesieniu do zainteresowania własnym zdrowiem, starając się sukcesywnie wprowadzać proste ćwiczenia usprawniające i przeciwdziałające uszkodzeniom. Ćwiczenia ruchowe, polegające głównie na przeprostach i wzmacnianiu mięśni grzbietu winno się wykonywać 2-3 x w tygodniu. Dobrze jest je robić w pozycji leżącej na brzuchu. W pracy biurowej, czy innej związanej z brakiem ruchu, istotne są proste ćwiczenia rozciągowe, które się robi kilka razy dziennie, zupełnie naturalnie, jako przerwę w zajęciach. Wolny czas powinno się spędzać leżąc możliwie często na brzuchu, czy to przy czytaniu, czy oglądaniu TV. Warto pod tym kątem przearanżować miejsce odpoczynku. Istotne jest też sprawdzenie, czy materac, na którym śpimy, nie jest zbyt miękki. Inne metody leczenia Powszechnie można spotkać wiarę w cudowne możliwości leczenia, podzielone między zwolenników nowoczesnej medycyny i metod alternatywnych. Na pewno tak jest, że w leczeniu obserwuje się postęp. Postęp leczenia nie może jednak zastąpić postępu w rozumieniu potrzeb własnego ciała. Żadne leczenie nie będzie skuteczne, jeśli nie zostanie wsparte logiką postępowania samego zainteresowanego. Dotychczasowym, nieraz nadal jeszcze stosowanym sposobem leczenia, jest zalecenie leżenia na plecach i serie zastrzyków z pyralginy, wit. B 12 i kokarboksylazy. Poza wątpliwym wpływem na proces leczenia samych składników injekcji, zalecana pozycja ciała zaprzecza logice i powoduje znaczne wydłużenie zdrowienia. Zabiegi manualne, nieraz spektakularne, w wykonaniu mniej doświadczonych praktyków mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Leczenie operacyjne przynosi korzyści w znacznym uszkodzeniu krążka, połączonym z przerwaniem ciągłości pierścienia włóknistego i wypadnięciem jądra oraz przy bardziej skomplikowanych patologiach kręgosłupa. Do przemyślenia To wszystko, co złego się dzieje z naszym kręgosłupem, w 80% zależy od nas samych. Robiąc sobie samemu krzywdę, prędzej czy później, zawsze zostaniemy przez los ukarani. Zrozumienie podstawowych zasad mechaniki kręgosłupa, podążenie za ich logiką i umiarkowany, ale konsekwentny wysiłek praktycznego wykorzystania tej wiedzy, daje cudowne efekty. Prócz odsuwania od siebie niebezpieczeństwa wystąpienia bolesnej, uciążliwej i długotrwałej dolegliwości, zyskujemy radość pracy z własnym ciałem, dla którego stajemy się prawdziwym partnerem i przyjacielem. Takie postępowanie nagradza nas lepszym samopoczuciem, samozadowoleniem i sukcesami w życiu.
źródło:www.profirma.com.pl
|