43. BŁOGOSŁAWIEŃSTWA LAIKATU
Jezus: Pewnej nocy w 1974 roku powiedziałem do Ciebie, abyś postarał się o wiele krucyfiksów, które dasz pobożnym świeckim, ożywionych duchem wiary i miłości, których już nie spotykam u Moich kapłanów. Niech laicy błogosławią, bo kapłani nie tylko już nie błogosławią, ale wyśmiewają się z tych, którzy to jeszcze czynią.
Ponieważ kapłani zaniedbali główny cel swego powołania, wtedy Ja, Słowo Przedwieczne Boga, wezwałem ciebie, abyś poszukał pobożnych ludzi, bojących się Boga, by zastąpili zmaterializowanych kapłanów. Laicy niech udzielają błogosławieństw bez obawy. Zapewniam, że będą one skuteczne.
Czyń tak nadal, bo potrzeba jest wielka. Kościół przenikają wrogie moce od wewnątrz, jak również na zewnątrz. Ty wiesz, skąd przyjdzie zwycięstwo tego obecnego, olbrzymiego konfliktu.
Nie miej żadnych wątpliwości, synu mój. Zapewniam cię, że moce piekielne coraz bardziej będą występowały przeciw tobie, lecz nie lękaj się. Powiedziałem ci już, że Miłość Moja obficie wynagrodzi cię. Nikt nie będzie mógł działać przeciwko tobie.
Ofiaruj mi swoje cierpienie, a Ja przemienię je w światło i łaski dla wielu dusz pogrążonych w mrokach niewiary.
Błogosławię cię, synu i twoje Stowarzyszenie, tak mi drogie, bo jest ono i będzie nadal latarnią światła w ciemnościach.
Kochaj Mnie, módl się i wynagradzaj.