57. RACHUNEK SUMIENIA
Jezus: Powaga sytuacji nakazuje ułożenie planu odpowiedniego dla wszystkich; dla dowódców i żołnierzy. Odpowiedni rachunek sumienia podaje następujące pytania, na które należy odpowiedzieć:
1) Czy jesteście przekonani o potrzebie poważnego przeglądu waszego życia?
2) Czy wasze życie jest całkowicie chrześcijańskie, czy też częściowo, lub zupełnie pogańskie?
3) Czy pragniecie opracować nowy plan życia wewnętrznego, nowy sposób życia wiarą, nadzieją i miłością, życiem łaski?
4) Czy pragniecie czynić to samo, co inni, ale staranniej by trwać w walce z mocami zła, w prawdziwym wysiłku modlitwy i pokuty?
5) Czy pragniecie uciszać hałasy dookoła was (a jest ich tyle!) by słuchać w milczeniu i skupieniu wezwań z Góry, by pomóc sobie usunąć grożące niebezpieczeństwa?
6) Czy pragniecie mieć żywe i szczere nabożeństwo do Matki Jezusa i waszej Matki?
7) Czy przyjmujecie Jej wezwanie do umartwienia i pokuty?
8) Czy pragniecie powrócić żywo i szczerze do Jezusa w Eucharystii?
Jeśli Moi kapłani, zajęci tylu czynnościami, chcieliby być obiektywni, powinni uznać, że poza swą gorączkową pracą nie ofiarują nic wiarygodnego. Czyżby źródła łaski już wyschły? Nie! Moje Miłosierne Serce jest zawsze otwarte. To tylko w sobie maja szukać przyczyn. Trzeba przyłożyd siekierę do korzenia. Mówiąc inaczej, powinniście zmienić drogę najpierw wy, kapłani, jeśli chcecie, by większość wojska poszła za wami.
Warto więc spotykać się w tym celu, by w szczerym braterstwie opracować nowy plan reformy duchowej. Zresztą, tego to właśnie żąda od was Sobór.
Życie łaski. Jedność i posłuszeństwo. Koniec z anarchią. Walka z diabłem i złem bez ulegania kompromisom - oto są wielkie tematy prawdziwie do zgłębienia i poprawy życia chrześcijańskiego. Na co jeszcze czekacie?
Lęk, wstyd, wzgląd ludzki, przywiązanie do wygód...? Nawróćcie się! Nawróćcie! Niech to wezwanie nie przestrasza was, ani nie gorszy.
Ja i moja Matka, którzy tak was kochamy, będziemy przy was. Chodzi tu przecież o zbawienie dusz waszych i tych, które wam zostały powierzone.
Błogosławię cię, synu. Kochaj Mnie!