ETYKA
„ABORCJA - O DZIECIACH, KTÓRE SIĘ JUŻ NIGDY NIE NARODZĄ”
- 1 -
Największym sukcesem biologicznym, jaki może odnieść człowiek, jest przekazanie swych genów, czyli spłodzenie potomstwa oraz wychowanie go tak, by przekazało ono materiał genetyczny następnym pokoleniom. W tym kontekście każda utrata ciąży oraz zaniedbanie i przemoc wobec dziecka jawią się jako bezpośrednie lub potencjalne zagrożenia istnienia naszego gatunku.
Słowo „aborcja” pochodzi z języka łacińskiego i w znaczeniu medycznym jest to synonimiczna nazwa poronienia; występuje również jako sztuczne przerwanie ciąży.
Wyróżniamy następujące rodzaje utraty ciąży:
poronienie,
urodzenie martwego dziecka,
aborcja,
wczesna śmierć noworodka,
ciąża ektopowa,
oddanie dziecka do adopcji zaraz po porodzie.
Pewne objawy w przypadku następstw aborcji są typowe tylko dla niej lub w porównaniu z innymi rodzajami utraty ciąży są szczególnie nasilone. Aborcja wywołuje też najwięcej emocji. Zależnie od punktu widzenia i okoliczności ludzie określają aborcję jako: prawo do swego ciała, zabieg, procedurę, przerwanie ciąży, utratę ciąży, usunięcie, technikę, terminację płodu, interrupcję, skrobankę, morderstwo, zabicie dziecka, grzech. Zarówno aborcja, jak i przemoc wobec dzieci odzwierciedlają głębokie nierozwiązane konflikty istniejące w rodzinach.
- 2 -
Aborcja to zjawisko powszechne, na skalę epidemii. W kanadyjskiej prowincji British Columbia przeprowadzono badania na grupie około 300 tysięcy ludzi obu płci w wieku 20-30 lat. Wykazano, że 85% z nich jest dotkniętych następstwami aborcji.
W Polsce szacunkowe nieoficjalne dane z lat 1956-1993 podają, iż w naszym kraju miało miejsce 36 milionów aborcji. Szanse przetrwania poczętych dzieci wynoszą: w niektórych częściach wschodniej Europy około 20%, w Chińskich miastach 30%, w Kanadzie i USA 50%. Co roku 50 milionów kobiet na świecie poddaje się aborcji, 110 milionów doświadcza konfliktów wynikających z bycia osobą ocaloną.
Aborcja przyczynia się do bardzo wielu depresji, nerwic, bezsenności i uzależnień. Niestety zbyt wielu lekarzy i psychologów leczy je nie dostrzegając tego, rzadko zastanawiając się nad ich przyczynami. Sporadycznie pytają kobietę: czy aborcja lub inna utrata ciąży miała miejsce w jej życiu..
Następstwa aborcji dotykają nie tylko kobietę, ale także jej partnera — ojca dziecka; personel medyczny uczestniczący w wykonywaniu tej procedury — lekarzy i pielęgniarki; wszystkie żyjące dzieci tej kobiety; rodzinę i przyjaciół biorących udział w podejmowaniu decyzji, poprzez jej finansowanie lub doradzanie. Najbardziej poszkodowane są oczywiście te dzieci, które się nie urodziły.
Z punktu widzenia medycznego, psychologicznego i społecznego nie istnieją żadne dowody na to, że aborcja jest korzystna dla kobiety, jej partnera, dzieci lub personelu medycznego. Ciąża nie jest chorobą, więc nie powinno się zalecać jej usunięcia.
- 3 -
W obecnych czasach wystąpiło ostre zróżnicowanie stanowisk między zwolennikami ustawowego zagwarantowania bezwzględnego prawa do życia dziecka poczętego i zwolennikami prawa kobiet do aborcji regulowanej przepisami ustawy, która przyzwala na usuwanie ciąży w wielu państwach.
Przerywanie ciąży stanowi obecnie jedną z najbardziej drażliwych kwestii, wywołując burzliwe debaty w kręgach politycznych, społecznych, medycznych oraz teologicznych. W Stanach Zjednoczonych Ameryki przeciwnicy aborcji urządzają marsze protestacyjne w obronie praw nienarodzonych. Osoby opowiadające się za przerywaniem ciąży natomiast powołują się na wolność i prawo kobiety do podejmowania decyzji. Przeciwnicy aborcji ścierają się z bojownikami o swobodę decydowania w okresie wyborów, na salach sądowych, w kościołach, a nawet na ulicach.
Już 400 lat przed naszą erą grecki lekarz - Hipokrates - stwierdził, że:
...”Nigdy nie dam lekarstwa, które sprowadza śmierć, a nawet jeśli będę o to poproszony, nie udzielę także nigdy jakiejkolwiek rady w tym względzie. Nigdy nie dam żadnej kobiecie środka dla zniszczenia kiełkującego w niej życia”.. (fragment przysięgi lekarskiej).
Każdy lekarz przed rozpoczęciem wykonywania swojego zawodu składa przysięgę lekarską zawierającą ten fragment.
20 listopada 1959 roku Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło jednogłośnie Deklarację Praw Dziecka:
...”Dziecko z racji braku dojrzałości fizycznej i umysłowej potrzebuje specjalnej opieki, nawet prawnej, zarówno przed narodzeniem, jak i po urodzeniu”...
- 4 -
Jednakże, choć nie ulega wątpliwości, że słaba, całkowicie bezbronna i niewinna ludzka istota, wymaga szczególnej ochrony, to zarówno w Polsce, jak i na całym świecie zabija się nienarodzone dzieci za zgodą ich matek, a częstokroć w majestacie prawa. Aby zbagatelizować problem i odwrócić uwagę od jego istoty, zabicie nienarodzonego dziecka nazywa się „przerwaniem ciąży” lub jeszcze bardziej niefrasobliwie „zabiegiem”. Dla kobiety to zabieg, dla jej dziecka jednak oznacza to całkiem coś innego - unicestwienie.
Kobieta, która zgłasza się do lekarza na zabieg otrzymuje znieczulenie. Ta maleńka ludzka istota, której życie w tym momencie nie przedstawia dla nikogo z ludzi żadnej wartości - cierpi.
Niektórzy uważają, że skoro nie płacze, nie może jej zobaczyć, usłyszeć - to znaczy, że nie czuje, nie cierpi. Dopiero amerykański ginekolog - doktor Nathanson - na filmie ultrasonograficznym zarejestrował zabijanie 12-tygodniowego, nienarodzonego dziecka.
Polski parlament podjął się przygotowania ustawy o prawnej ochronie zwierząt - naszych „małych braci”, zakładając, aby były traktowane nie jak przedmioty, z którymi człowiek może robić to, co mu się podoba, ale jak żywe istoty, które czują, przywiązują się do człowieka i cierpią. Dlaczego nie możemy zatem do końca określić, że zabicie nienarodzonego dziecka to największe przestępstwo, czyn karygodny.
Niektórzy ludzie uważają, że jeśli nienarodzone dziecko ma im utrudnić życie swoim przyjściem na świat, to lepiej je zabić w takim okresie, w którym nie można się jeszcze do niego przywiązać.
- 5 -
Każdy człowiek ma prawo do życia, a tym bardziej dziecko, nawet to, które się jeszcze nie narodziło.
Czasami zadaję sobie pytanie, co by się stało z człowiekiem, który pociąłby nożem obraz „Mona Lisa”, dzieło sztuki. Zapewne skazano by go, uznano za barbarzyńcę niszczącego wspaniałe dzieło.
Ale wielu spokojnie stoi z boku, kiedy ktoś zabija nienarodzone dziecko, a tym samym niszczy inne doskonałe dzieło, niepowtarzalne dziecko, które być może stałoby się geniuszem.
Wojna moralna trwa, a tymczasem aborcja zbiera żniwo w postaci milionów nienarodzonych dzieci.
Praktyka dokonywania aborcji sięga zamierzchłej przeszłości. Była szeroko rozpowszechniona w starożytnej Grecji i w Rzymie. W Europie epoki średniowiecza i renesansu płód wolno było usunąć wtedy, gdy kobieta nie wyczuwała jeszcze jego ruchów. Następstwem rewolucji seksualnej stały się miliony niechcianych ciąż.
W większości sztucznych poronień dokonuje się w pierwszych 12 tygodniach ciąży. W tym czasie maleńki płód ćwiczy już ruchy oddychania i połykania, a jego serce bije. Potrafi też zginać paluszki u nóg, zaciskać dłoń w piąstkę, przekręcać się w swym wodnym środowisku - i odczuwa ból.
Mnóstwo płodów usuwa się przez wyszarpywanie z łona i wsysanie do słoika przy użyciu rurki próżniowej o ostrych brzegach. Metoda ta nazywa się odsysaniem próżniowym. Potężne ssanie (29 razy silniejsze niż w domowych odkurzaczu) rozrywa maleńkie ciało dziecka na kawałki.
- 6 -
Innym sposobem jest „wyłyżeczkowanie” jamy macicy polegające na poćwiartowaniu dziecka łyżką ginekologiczną przypominającą pętlę.
W przypadku płodów liczących sobie powyżej 16 tygodni stosuje się niekiedy metodę polegającą na wstrzyknięciu roztworu solnego do jamy macicy. Długą igłą przebija się worek owodniowy, odciąga wody płodowe, a na ich miejsce wprowadza się stężony roztwór soli. W czasie połykania i oddychania delikatne płuca dziecka napełniają się tym toksycznym związkiem, w wyniku czego rzuca się ono i dostaje silnych drgawek. Żrąca trucizna przepala górną warstwę skóry, marszcząc ją i pozostawiając otwarte rany. Niekiedy krwawi mózg. Bolesna śmierć może nastąpić w ciągu kilku godzin, chociaż czasem gdy poród zostanie wywołany mniej więcej dzień później, dziecko rodzi się jeszcze żywe, ale konające.
Dlatego też należy czynić wszystko, aby zapobiegać tego rodzaju aktom „barbarzyństwa”. Fakt, że nam podarowano życie, obliguje nas do walki o życie innych ludzi, szczególnie nienarodzonych jeszcze dzieci, które same nie mogą się bronić.
Szukasz gotowej pracy ?
To pewna droga do poważnych kłopotów.
Plagiat jest przestępstwem !
Nie ryzykuj ! Nie warto !
Powierz swoje sprawy profesjonalistom.