DWIE MORGI SŁOŃCA
A.CZERNIEWSKI
Czego brakuje Ci, w pochmurne polskie dni?
Gdy ciągle mży lub pada,
W kraju gdzie wieczny niż, odkrywa twoje sny,
Ze słońca Cię okrada.
Co byś naprawdę chciał, gdy zimny biały szał?
Przemrozi Cię do kości,
Co mógłbyś serio chcieć, aby naprawdę mieć?
Mieć parę chwil radości?
Ref. Dwie morgi słońca, hej, na nich pomarańczy gaj?
Tam już bez końca, hej, śpiewać możesz baju, baj,
Baju, baju baj, baju baj,
Baju, baju baj, baju baj,
{No to, co spróbujemy razem?}
Baju, baju baj, baju baj,
Baju, baju baj, baju baj?
Ach gdzie są one gdzie, słoneczne morgi dwie,
Gdy wreście wywędrujesz.
Z kraju gdzie burak pan pleni się ponad stan,
A ziemniak mu wtóruje.
Nie odziedziczysz ich, nie leżą koło Tych,
W pobliży Kielc czy Mławie,
Czasem już blisko jest, lipiec ma chojny gest,
Ale to jest o prawie.
Ref. Dwie morgi słońca, na nich pomarańczy gaj?
Tam już bez końca, śpiewać możesz baju baj }2 x
Baju, baju baj, baju baj,
Baju, baju baj, baju baj,
Baju, baju baj, baju baj,
Baju, baju baj, baju baj?