Chrzest w Duchu Świętym |
|
Przez to, co nazywa się właśnie chrztem w Duchu, doświadcza się Ducha Świętego, Jego namaszczenia w modlitwie, Jego władzy w posłudze apostolskiej, pociechy w trudnościach i światła w wyborach. Zanim Go dostrzeżemy w charyzmatach, doświadczamy Go jako Ducha, który przemienia wewnętrznie, przydaje smaku uwielbieniu Boga, pozwala na odkrycie nowej radości i otwiera umysł na zrozumienie Pism, a nade wszystko uczy głoszenia Chrystusa jako „Pana" albo daje odwagę do przyjęcia nowych i trudnych zadań w służbie Boga i bliźniego. Oto jak jeden z uczestników dni skupienia (1967 r.), na których zrodziła się Odnowa Charyzmatyczna w Kościele katolickim, opisuje skutki chrztu w Duchu, jakich doświadczył on i jego grupa: „Nasza wiara stała się żywa; nasze wierzenie stało się źródłem poznania. Nagle nadprzyrodzone stało się bardziej realne i naturalne. Krótko mówiąc, Jezus jest dla nas Osobą żywą. Spróbuj otworzyć Nowy Testament i czytać go, jakby dosłownie prawdziwy był teraz, każde słowo, każdy wers. Modlitwa i sakramenty stały się naszym chlebem powszednim, a nie ogólnymi „pobożnymi praktykami". Miłość do Pisma Świętego, która nigdy nie wydawała mi się możliwa, odmiana naszych relacji z innymi, potrzeba i siła do dawania świadectwa wbrew wszelkim oczekiwaniom - wszystko to stało się częścią naszego życia. Początkowe doświadczenie chrztu w Duchu nie wzbudziło w nas szczególnych zewnętrznych emocji, ale życie zostało opromienione ciszą, zaufaniem, radością i pokojem... Śpiewaliśmy «Veni, Creator Spiritus» przed każdym spotkaniem, biorąc poważnie wszystko, o czym mówiliśmy, i nie zostaliśmy rozczarowani... Zostaliśmy również obdarzeni charyzmatami i to wszystko wprowadza nas w doskonałą atmosferę ekumeniczną.
|
Cantalamenssa Raniero OFMCap. Pieśń Ducha Świętego. Rozważania na temat `Veni Creator'. Tłum. Przeczewski Marek OFMCap. Warszawa 2003. |