Stosunki polsko litewskie
zaczęły się od XII wieku kiedy Mendog, zagarnia część terenów ruskich i rozpoczyna pierwsze zatargi z książetami polskimi
w tym okresie trwa epoka wzajemnych najazdów, przerwana tylko na krótko sojuszem łowkietka z Giedyminem
Pierwszy sojusz formalnie i na długo - unia w Krewie 1385 - jest ona traktowana często jako inkorporacja Litwy do Polski( przez Litwinów)
Kolejna umowa czyli unia lubelska 1596 - daje początek równoprawnemu tratkowaniu Litwy i Polski - rzeczypospolita obojaga narodów - ale Litwini nadal czują się gorsi - ten stan trwa aż do 1791, do uchwalenia konstytucji
Integracja została przerwana przez rozbiory w wyniku, których Litwini i Polacy znaleźli się pod panowaniem różnych państw
Rozbiory uniemożlwiłi integrację
Tereny litewskie zostały wcielone do Rosji - jako tzw ziemie zabrane
Na początku XIX w. spolonizowana szlachta litewska zaczęła mieć poczucie świadomości narodowej. Zaczęła skupiac się wokół biskupa - Józef Giedroyć
Rozpoczęto redagowanie słowników podręczników gramatyki języka litewskiego
Zaborcy nie pozwalali na te próby
W 1883 roku ruch, który wcześniej miał na celu zaakcentowanie litewskich elementów kulturowych nabrały charakteru antypolskiego .
Najbardziej przeskadzała Litwinom dominacja języka polskiego w Liturgii
Polacy określali je mianem te zachowania mianem litwomani i separatyzmu
Przez cały okres zabaorów pojawiały się różne koncepcje ( np. głoszona przez Hotel Lambert ) przywrócenia granic polskich sprzed 1795 roku ( Polacy zakładali więc współpracę z Litwiami, a co nawet więcej wcielenie terenów Litwy do Polski- nie brano pod uwagę zadania Litwinów
Wzrost ruchów nacjonalistycznych spowodował, że w Litwini zaczęli inaczej interpretować przeszłość np.; konstytucję 3 maja uznano nie za akt w którym Polacy i Litwini osiągneli wspólne cele, ale za akt w którym zlikwidowano odrębnośc Wielkiego Księstwa Litewskiego, inkorporowano go do Polski
TEN CAŁY AKAPIT MOŻNA MAKSYMALNIE SKRÓCIĆ, CHODZIŁO MI TYLKO O PRZEDSTAWIENIE SYTUACJI STOSUNKÓW POLSKO - LITEWSKICH, ŻEBY BYŁO WAIDOMO SKĄD SIĘ TEN SPÓR WZIĄŁ
Na tych zmieacha mieszka wielu Polaków, którzy nadal uważaj się za przynależnych do Polski
Stosunek do koncepcji Federacyjnej i Inkorporacyjnej
Oba te projekty stały w sprzeczności z planami Litewskimi. Litwini nie chcieli żadnego związku z Polską. Obawiano się polonizacji i sprowadzenia do marginalnej roli we wspólnym państwie. Związek z ziemiami białoruskimi też nie wchodził w rachubę, gdyż w takim układzie, Litwini byliby mniejszością we własnym państwie. Celem władz Litwy było utworzenie państwa obejmującego ziemie etnicznie Litewskie plus Wileńszczyzna i okręg Kłajpedy. W takim państwie narodowość litewska byłaby dominującą i nie byłaby zagrożona. Stosunek Polaków do Litwinów był raczej życzliwy z uwagi na wspólną historię i, jak do tej pory, brak sytuacji konfliktowych. Życzliwość ta wspomagana była przez sentymenty Piłsudskiego, pochodzącego z Litwy.
Stosunek Litwinów do Polaków był zgoła odmienny. Złożyło się no to kilka przyczyn. Po pierwsze niechęć do Polski była podsycana przez Rosję Carską, w której interesie było ograniczanie wpływów polskiej kultury i języka. W podobnym kierunku działała propaganda niemiecka podczas okupacji, w czasie trwania I wojny światowej. Władze Niemiec nie chciały dopuścić po powstania samodzielnego państwa polskiego (mogącego współdziałać z Litwinami). Więc na rękę Niemcom było stworzenie, niezależnego od Polski a znajdującego się w orbicie wpływów niemieckich państwa litewskiego.
Następną przyczyną były stosunki społeczne, gdzie Polacy stanowili większą własność ziemską. Litwini masę włościańską. Toteż antagonizm chłopsko - pański stawał się antagonizmem Litewsko - Polskim.
Ostatecznie wpływ na pogorszenie wizerunku Polski na Litwie miały obawy przed polonizacją, skutecznie podsycane przez nacjonalistów litewskich.
Ogólnie rzecz biorąc w Wilnie zawsze było dużo Polaków. I oto poszło njabardziej - polskie bo zamieszkane przez Polaków czy litewskie bo historycznie na terenie Litwy
TU SIĘ ZACZYNA KONFLIKT O WILNO :
Rosja Radzicka wypowaida traktat brzeski (3.03.1919) po czym rozpoczyna natarcie na zachód, ( 16 lutego 1918 LITEWSKA rada państwowa prokalmuje niepodległość Litwy , dopomagają w tym Niemcy wycofujący się z tych terenów)
To natarcie bolszewickie spowodowało że Litwini zostali ewakuowani z Wilna, a w samym Wilnie 5 grudnia 1918 powołano tam Radę Delegatów Robotniczych, która zapoczątkowała dyktaturę proletariatu, choć miasto było wówczas niemal zupełnie pozbawione przemysłu i klasy robotniczej
Polska reakcja - utworzenie Komitetu Obrony Kresów oraz Samoobrony Litwy i Białorusi, które były zbiorem ochotniczych foramcji wojskowych
Wilno przejściowo trafia w ręce polskie, zaraz potem odbija je armia radziecka
Utworzono Litewską Radę Komisarzy Ldowych
27 lutego bolszewickie władze Litwy i Białorusi połączyły się tworząc Litewsko-Białoruską Socjalistyczną Republikę Rad.
W połowie lutego zgrupowane pod wodzą gen. Stanisława Szeptyckiego wojska polskie podjęły kontrofensywę i starły się w boju z Armią Czerwoną.
W dniach 19-21 kwietnia ofensywa pod wodzą gen. Edwarda Rydza-Śmigłego zajęła Wilno.
Po wkroczeniu do miasta Józef Piłsudski, dążąc nadal do utworzenia federacji polsko-litewskiej, wystosował Odezwę do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, w której znalazła się m.in. zapowiedź przeprowadzenia demokratycznych wyborów. Krok ten spotkał się, co prawda, z entuzjazmem polskojęzycznej części mieszkańców obszaru, jednak strona białoruska pozostała zupełnie bierna, a Litwinów pomysł ten głęboko zaniepokoił
rząd, rezydujący w Kownie zaprotestował. Posunięcia Piłsudskiego : ustanowienie tymczasowego zarządu cywilnego w nowo utworzonych okręgach - wileńskim, brzeskim i wołyńskim i zapowiedź wyborów do Konstytuanty wileńskiej pozostawały jednak w zgodzie z zasadą samostanowienia narodów, spotkały się zatem z dość przychylnym nastawieniem na Zachodzie
Tadeusz Święcickinaoczny śwaidek
"Wielki szloch tego tłumu, klęczącego na ulicy. Spojrzałem na Komendanta[30]. Stał twarzą zwrócony do obrazu, oparty na szabli, nasrożony i... spod nasrożonych brwi ciężka łza spływała mu na wąsy. Śmigły[31] za nim miał jakiś nerwowy tick na twarzy. Twarz drgała i też łzy ciekły mu po twarzy. A Belina[32] beczał po prostu jak smarkacz..."[33]
Sam Piłsudski miał później zapisać tylko:
"Do żadnego miasta zdobytego przeze mnie nie wjeżdżałem z takim uczuciem, jak do Wilna"[33]
Tak z kolei zajęcie Wilna skomentował krakowski Czas:
"Po 120 latach przerwy powraca Wilno znowu do łączności z Koroną - a wraz z nim, miejmy nadzieję, cała Litwa. [...] Wprawdzie bowiem na drodze ku odzyskaniu dawnej historycznej granicy na wschodzie jest zajęcie Wilna dopiero pierwszym krokiem, ale mamy wszyscy świadomość, że poprzestać na nim nie można"[28]
(źródła)
26 lipca 1919 Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Wersalu zatwierdziła nowy projekt granicy polsko-litewskiej, zwany linią Focha. Zakładał on podział Suwalszczyzny według kryterium etnicznego oraz pozostawiał Wilno po stronie polskiej.
W dniach 15-22 stycznia 1920, w Helsinkach obradowały delegacje rządowe Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii - miała ona na celu zjednoczenie tych państw w walce przeciw radzieckiej Rosji - nie udało się bo Litwini za zagrożenie uznali też Polaków i Niemców, poza tym nie chcieli także przeprowadzenia plebiscytu na wileńszczyźnie
Rosja tymczasem podnisła się z wojny po rewolucji i Armia czerwona mogła z całym impetem uderzyć na zachód
14 licpca 1920 zajęła Wilno
w czasie wojny polsko - bloszewickeij naszym podsawowym celem było zapewnienie sobie neutralności Litwy
4 lipca 1920 uznano niepodległość tego kraju, wraz z Wilnem po litewskiej stronie (zgodnie ze stanowiskiem Władysława Grabskiego ze Spa),. 12 lipca doszło do zawarcia pokoju między Litwą a Rosją Radziecką, w którym m.in. ustalono przebieg ich nowej granicy. Całość Wileńszczyzny przyznano Litwinom, w zamian za zgodę na przemarsz Armii Czerwonej przez jej terytorium
dzięki cudowi nad wisłą sytuacja się zmieniła o 180 st. Armia czerwona ucieka -( m. in. przez terytorium Litwy)
traktat ryski o granicy Polsko radzieckiej
W październiku doszło do spotkania wojsk polski goniących bolszewików i oddziałów litewskich
7 paździrenika w Suwałkach - umowa o tymczasowej lini demarkacyjnej - Wilno zostaje po Litewskiej stronie
Uwaga !! Rozwiązanie to było zgodne z przynależnością historyczną obszaru, jednak stało w sprzeczności z przyjętym w Wersalu kryterium etnicznym, gdyż jej mieszkańcami w przeważającej mierze była ludność polsk
przy braku zgody na plebiscyt i obawie o reakcje państw Entanty Piłsudski pozoruje bunt
Cała akcja spowodowała gwałtowny sprzeciw rządu litewskiego, który znów zmuszony był ulokować się w Kownie. Na temat spornego terytorium rozpoczęły się pertraktacje pod protektoratem Ligi Narodów. Padały różne propozycje, odrzucane na przemian przez obie strony
Utworzenie litwy środkwoej
Liga Nardów doporowadza do zawieszenia broni między LItwą środkową a litwą kowieńską (pas rozdzielający)
Lokalne zgromadzenie - Sejm Orzekający - 20 lutego 1922 organ ten podjął uchwałę w następującym brzmieniu:"Ziemia Wileńska stanowi bez warunków i zastrzeżeń nierozdzielną część Rzeczypospolitej Polskiej"
Kiedy przedsatwlciele Sejmu orzekającego są w wawie, endencja protestuje - nie chce nadawać autonomi żadnej cześci Polski
Ostatecznie 24 marca ziemia wileńska została bezpośrednio włączona do Polski, stając się jednym z 16 województw o normalnym statusie[
. Stosunki polsko-litewskie nadal paraliżowała kwestia przynależności państwowej Wileńszczyzny. Litwa traktowała obszar jako historycznie litewski, nie biorąc pod uwagę kryterium etnicznego, które jednoznacznie przemawiało na korzyść Polski. Polacy zaś nie wyrażali zgodę na zrzeczenie się rejonu Wilna bez poważnych gwarancji ścisłego związku między obu państwami. Fiasko rozmów pod egidą Ligi Narodów, przyłączenie Litwy Środkowej do II Rzeczypospolitej i dokooptowanie posłów Sejmu Wileńskiego do Sejmu Ustawodawczego spowodowało protest Anglii, Francji i Włoch oraz przede wszystkim ogłoszenie przez Litwę stanu wojny z Polską
W styczniu 1923 Litwa zbrojnie przejęła terytorium Kłajpedy znajdujące się pod międzynarodowym zarządem tymczasowym. Wydarzenie to stało się dla rządu gen. Sikorskiego okazją do przeprowadzenie akcji na rzecz uznania wschodniej granicy Polski przez mocarstwa. Dzięki pośrednictwu Mussoliniego 15 marca 1923 Rada Ambasadorów podjęła decyzję o uznaniu granicy ryskiej oraz przynależności Wileńszczyzny do Polski. Litwa nie pogodziła się z tym rozwiązaniem i nie nawiązała stosunków dyplomatycznych. Wbrew umowie z maja 1923 w sprawie przyznania jej Kłajpedy odcięła też dostęp towarów polskich przez Niemen. Utrzymywała też formalny stan wojny
Zachodnie mocarstwa wpadły nawet na pomysł oddanie Litwy Polsce w zamian za oddanie Pomorza Niemcom
28 wrześnie 1926 w Moskwie podpisano radziecko-litewski układ polityczny, w którym ZSRR pośrednio popierał pretensje terytorialne Litwy wobec Polski.
Wszelkie próby porozumienia z "Kownem" podejmowane przez Piłsudskiego kończyły się klęską, wzmacniają się antypolskie nastroje
W grudniu 1926 zamach stanu na Litwie wyniósł do władzy zwolenników polityki proniemieckiej i antypolskiej. Prezydentem Litwy został Antanas Smetona, zaś na czele rządu stanął Augustinas Voldemaras. Osłabiło to gotowość strony polskiej do nawiązania stosunków sąsiedzkich. Pogorszenie relacji spowodowało też umieszczenie przez Litwinów postanowienia w projekcie konstytucji, że stolicą ich państwa jest Wilno.
Podtrzymano też oficjalny stan wojny między obu krajami. Wrogość we wzajemnych stosunkach osiągnęła szczyt w listopadzie 1927, gdy po nieudanej próbie zamachu stanu na Litwie, jej władze rozpoczęły szykanowanie mniejszości polskiej, która poparła niedoszły pucz[43]. W odpowiedzi strona polska zastosowała retorsje. Również w listopadzie do Ligi Narodów wpłynęły dwie skargi ze strony litewskiej oskarżające Polskę o agresywne plany. Do działań tych usiłował się włączyć ZSRR, który stwierdził, że nieuznawanie niepodległości Litwy uzna za początek agresji wobec Związku Radzieckiego. 28 listopada rząd polski wystosował do Ligi notę z wyjaśnieniem, że pragnie jedynie nawiązania normalnych stosunków dyplomatycznych i handlowych z państwem litewskim. W grudniu kwestia polsko-litewskich nieporozumień trafiła pod obrady Ligi Narodów. 9 grudnia miało miejsce spotkanie Piłsudski-Voldemaras w Genewie, gdzie Piłsudski zapytał wprost, czy Litwa chce wojny, czy pokoju. Po uzyskaniu oczywistej w tej sytuacji odpowiedzi[44] sprawę uznano za zamkniętą. 10 grudnia Liga przyjęła do wiadomości oświadczenie litewskiego premiera, mówiące, że nie ma stanu wojny między Polską a Litwą oraz oświadczenie premiera polskiego[45] o uznaniu przez Polskę nienaruszalności terytorialnej swojego sąsiada. Liga poleciła też rozpoczęcie bezpośrednich pertraktacji celem nawiązania stosunków[27]. Spotkanie w Genewie było też okazją do zakończenia konfliktu związanego z zamykaniem polskich szkół na Litwie
Do roku 1938 wzajemne polsko-litewskie napięcie w stosunkach utrzymywało się. W marcu na granicy miał miejsce incydent zbrojny, w wyniku którego śmierć poniósł żołnierz polskiego Korpusu Ochrony Pogranicza. W związku z tym 17 marca rząd polski wystosował ultimatum do rządu litewskiego[49] z żądaniem natychmiastowego nawiązania normalnych stosunków dyplomatycznych bez żadnych warunków wstępnych. Gen. Edward Rydz-Śmigły[50] przybył do Wilna, wydano też stosowne zarządzenia wojskowe. W całej Polsce masowo organizowano manifestacje popierające politykę rządu, ich hasłem przewodnim stało się "Wodzu, prowadź nas na Kowno!". Ultimatum spotkało się ze zdecydowaną reakcją ZSRR, który wyraził swój brak akceptacji dla tego typu działań podejmowanych przez Polaków oraz nieprzychylnym nastawieniem Francji i innych państw zachodnich, w mniemaniu których środek ten był na miarę nacisków stosowanych przez Hitlera. 19 marca rząd Litwy przyjął żądania, co pozwoliło unormować stosunki. Prawdziwym tłem całej akcji była jednak chęć porozumienia środowisk litewskich pragnących normalizacji w relacjach z rządem polskim, nie będących jednak w stanie przezwyciężać silnie antypolskiego nastawienia w rządzie własnego kraju
Układ Ribentrop - Mołotow poważnie zagraża suewrenności Litwy i Polski
Pakt Ribbentrop-Mołotow i jego późniejsze poprawki określił zasięg wpływów III Rzeszy i ZSRR. Hitlerowskie Niemcy zagarnęły zachodnią część Polski, do linii rzek - Pisa-Narew-Bug-San, natomiast Związek Radziecki Kresy Wschodnie, a w przyszłości także Kraje bałtyckie wraz z Litwą[53]. Zanim jednak nastąpiła aneksja 10 października ZSRR przedstawił ofertę przekazania Litwinom Wileńszczyznę w zamian za przyjęcie 30-tysięcznego garnizonu Armii Czerwonej, bazy w Radziwiliszkach oraz eksterytorialne połączenie kolejowe do Lipawy przez Wilno. 14 października rząd litewski zawiadomił polskiego posła w Kownie o cofnięciu uznania dla rządu emigracyjnego. Wskutek tych zdarzeń Litwa zyskała 1,6% obszaru Polski sprzed września 1939, wraz z ok. 0,5 miliona mieszkańców, z których ok. 2/3 stanowiła ludność polska
W 1939 doszło do obrony Wilna przez polskie garnizony
II wojna
polska akcja burza - w ramahc tej akcji na wileńszczyźnie akcja :Osstra Brama w wyniku której doszło do zdobycia Wilna przez siły Armii Krajowej z czerwonoarmistami, jednak już 3 dni po akcji NKWD rozpoczęło akcję internowania polskich żołnierzy. Ich dramatyczną sytuację pogarszała obojętność aliantów zachodnich, gdyż zgodnie z ustaleniami tzw. wielkiej trójki Wilno nie miało znaleźć się po wojnie na terytorium Polski[
ednym z problemów polsko-litewskich była wówczas działalność Ypatingasis būrys, czyli tzw. Strzelców Ponarskich. Była to litewska formacja polityczna kolaborująca z nazistami. Jej członkowie brali czynny udział w organizowanych przez Niemców pogromach ludności różnych narodowości. Uczestniczyli oni m.in. w mordach w Ponarach, gdzie śmierć poniosła część polskiej inteligencji wileńskiej oraz żołnierzy Armii Krajowej[58]
Polska Po II wojnie utraciła Wilno
Litwni, którzy dostali się pod władanie reżimu totalitarnego, zaczęli bardziej lubić Polaków ( już nie byliśmy tymi złymi, panami polskimi ;p) -wzrost sympatii propolskich, związanych z tęsknotą za porządkiem sprzed wojny. Wyrazem tego stała się niezwykła popularność prasy i książek wydawanych w PRL
Wraz z wytyczeniem nowych granic w Europie Środkowej nastąpiła wymiana ludności na niespotykaną dotąd skalę. Polskę Ludową opuściło tuż po wojnie ok. 500 tys. osób narodowości białoruskiej, ukraińskiej oraz litewskiej. W styczniu 1945 zaczęto odprawiać pierwsze transporty Polaków z Litwy. Do końca roku 1946 wyjechało ich ok. 171 tys. z czego 90 tys. stanowili byli mieszkańcy Wilna. W 1947 byłe tereny Polski opuściło kilkanaście tysięcy Litwinów[61], przesiedlonych do Litewskiej SRR. Po zakończeniu migracji w Polsce Ludowej pozostało jedynie ok. 10 tys. ludności litewskiej, skupionej głównie w okolicach Sejn. Decyzje o wyjeździe często były bardzo bolesne dla osób je podejmujących, gdyż pozostawiali oni wszystkie znane i bliskie sobie miejsca, cmentarze, a niekiedy nawet część swojej rodziny[28]. Los pozostałych był jednak przeważnie o wiele gorszy - np. Polaków pozostałych na Wileńszczyźnie, praktycznie pozbawiono dostępu do religii oraz, podobnie jak pozostałych obywateli, poddano intensywnej sowietyzacji. Ich sytuacja ulegała stopniowej poprawie dopiero po odwilży z 1956. Stopniowo pozwalano na prowadzenie polskich parafii, czy też utrzymywanie kontaktów z rodziną za granicą. W roku 1959 na Litwie mieszkało ok. 230 tys. Polaków[61].
racji sytuacji w jakich znalazły się społeczeństwa Polski i Litwy próby jakiejkolwiek dyskusji na temat wzajemnych stosunków wydawały się czymś absurdalnym. Czynność tę mogły jednak podejmować środowiska emigracyjne. Na szczególną uwagę, poza tworzonym od 1949 Radiem Wolna Europa, zasługuje miesięcznik Kultura. Pismo to starało się dokonać chłodnej oceny sytuacji. Charakteryzował je realizm i umiar. Jako cel postawiło sobie przekonanie społeczeństwa o konieczności przywiązania do idei pełnej niepodległości, przy poszanowaniu dla suwerenności narodów sąsiednich - Litwinów, Białorusinów i Ukraińców. Kultura czyniła wiele na rzecz rozładowania wzajemnych animozji, gdyż w tym momencie bardziej szkodziły one sprawie polskiej w świecie. Starała się raczej zwrócić uwagę na wspólny cel krajów Europy Środkowej jakim była ewolucja systemu, a dłuższej mierze jego rozpad. To otwarcie części środowiska zostało pozytywnie odebrane przez koła emigracyjne Litwinów i Ukraińców[
Szansę na przełom przyniosły dopiero wydarzenia końcówki lat 80., czyli tzw. Jesień Ludów. Wybory z 4 czerwca 1989 w Polsce doprowadziły do wyłonienia nowego rządu - po raz pierwszy z niekomunistycznym premierem na czele. Z kolei na Litwie, mimo groźby sowieckiej interwencji, uchwalono deklarację niepodległości (11 marca 1990). Rozkład bloku wschodniego przypieczętowało podpisanie układu białowieskiego zakładającego likwidację ZSRR.
Od czasu ogłoszenia niepodległości Litwy w 1990 roku stosunki z Polską mają charakter przyjazny. Polska uznała niepodległość Litwy 26 sierpnia 1991, a 5 września tego samego roku nawiązano stosunki dyplomatyczne
Stosunki są normalne, partnerskie nawet - ciepłe .
Prezydent Valdas Adamkus jest częstym gościem w Polsce, tak samo jak Lech Kaczyński na Litwie. Podobnie jest z politykami niższego szczebla.
Ważne wydarzenia w historii stosunków polsko-litewskich po 1989'roku, to podjęta decyzja o budowie elektrowni atomowej i utworzenia wspólnego rynku energetycznego.
Dla mnie duże znacznie miała również decyzja litewskiego Seimasu, co do Święta Trzeciego Maja (od zeszłego roku jest świętem narodowym Litwy) i zsynchronizowane posiedzenie parlamentów Polski i Litwy z tej okazji.
Lech Kaczyński i Valdas Adamkus nie ukrywają, że są bliskimi przyjaciółmi, co pewnie pomaga w ocieplaniu stosunków między naszymi krajami.
ALE!!!!!
Antypolskie nastroje wśród Litwinów mają się dobrze - pisze polski dziennik "Kurier Wileński" w sobotnim komentarzu.
"Niechęć Litwinów do Polaków na Litwie dotychczas tłumaczono tym, że jest to spuścizna po okresie międzywojennym. Twierdzono, że antypolonizm został wywołany sporem o Wilno z okresu międzywojennego. Jednak, mimo że Wilno już blisko 70 lat nie jest polskie, to antypolskie nastroje wśród Litwinów mają się doskonale" - czytamy w "Kurierze".
Powołując się na najnowsze badania opinii publicznej, dziennik zaznacza, że "młode pokolenie Litwinów, którego świadomość ukształtowała się w czasie ostatnich 18 lat, już w niepodległej Litwie, jest bardziej antypolskie, niż ich rodzice i dziadkowie".
"Zresztą młodzi Litwini nie lubią nie tylko Polaków, ale także innych mniejszości narodowych, których przedstawiciele od stuleci mieszkają na Litwie" - pisze dziennik.
Według danych, które zostały opublikowane w piątek, z okazji rozpoczynającego się na Litwie Tygodnia Walki z Dyskryminacją Rasową, 32 proc. Litwinów w wieku 14-29 lat negatywnie ocenia Żydów, 23 proc. - Polaków, Rosjan negatywnie ocenia zaś 14 procent.
"Państwo, które już od kilkunastu lat deklaruje, że jest strategicznym partnerem Polski, nic nie robi, aby zwalczać antypolonizm wśród sporej części swych obywateli. (...) Litewscy politycy nie widzą potrzeby, aby poważnie zająć się kształtowaniem polityki wychowania kolejnych pokoleń Litwinów w duchu tolerancji i szacunku do współobywateli innych narodowości" - napisał w sobotę "Kurier Wileński".
interia.pl