Bazylika św. Piotra
I Bramante:
W 1505 roku Papież Juliusz II i Bramante zdecydowali że nadarza się okazja przebudowy największej świątyni zachodniego chrześcijaństwa. W prawdziwie heroicznej, rzymskiej skali oraz odtworzenia całości jako ogromnej nakrytej kopułą przestrzeni. Intencją było raczej przywrócenie do świetności bazyliki konstantyńskiej, niż usunięcie jej i zastąpienie czymś nowym. Najtrudniejszy problem wiąże się z faktem, ze jak się wydaje Bramante nie otrzymał wyraźnych instrukcji, takich jakie daje się współczesnemu architektowi co do rozmiarów i kosztów budowli. Dla Baramantego i papieża liczył się symboliczna wymowa budowli, która mogła by zostać uznana za klasyczną przez architektów IV wieku. Pierwotnym zamierzeniem Bramantego była budowla na planie centralnym, a schemat krzyża łacińskiego narzucił mu kler. Bramante w swym projekcie chciał połączyć martyrium wczesno chrześcijańska bazylikę. Umierając nie pozostawił żadnego ostatecznego projektu, który wiązał by jego następce Rafaela. Do tego momentu zbudowano jedynie filary główne i łączące je łuki. Zaprojektowane filary były jednak za słabe i wszyscy następcy Bramantego musieli je powiększać i wzmacniać. Istnieje także pogląd, że Bramante chciał tylko dodać chór do istniejącego korpusu nawowego.
Rafael i Peruzzi:
Ich plany są znane z traktatu Seriela, ale żaden z nich nie posunął znacząco samej budowy.
Sangallo:
Zaprojektował nową kopułe o kształcie pszczelego ulu. Jak pisze Murre'y na szczęście zmarł i planu nie zrealizowano
Michał Anioł:
Powrócił do Bramantowskiej formy. Uczynił to w bardzo wyszukanej i subtelnej redukcji planu Bramantego w sposób manierystyczny. Michał Anioł zmniejszył wymiary całości, zwiększył grubość filarów i zredukował otwarte przestrzenie między filarami a ścianami zewnętrznymi. Zapewnił stabilność budowli oraz podparcie dla kopuły. Do momentu śmierci, znaczna cześć bazyliki stała w formie, jaką dziś znamy. Bęben był ukończony do nasady kopuły. Kopuła stanowiła jeden z najważniejszych problemów bazyliki św. Piotra. Michał anioł w pewnym momencie chciał by była ona hemisferą, jak w projekcie Bramantego, ale z silnie zaznaczonymi żebrami odpowiadającymi głównym liniom podziału ścian. Było by to bardzo dynamiczne i odzwierciedla różne natury obydwu architektów. Jednakże Michał Anioł zaprojektował też budowe o profilu lekko zaostrzonym i ten kształt przyjęli budowniczowie. Forma zaostrzona wywiera bowiem mniejszy nacisk.
Carl Maderna:
Wykonał dekoracje dużej części wnętrza i zmienił plan Michała Anioła dodając długo korpus nawowy, a później niezbędna do zakończenia go fasadę.
Bernini:
Plac z toskańska kolumnadą zwieńczona gigantycznymi posągami.