Rząd 12 września 1945r. uznał, że konkordat przestał obowiązywać. Zerwanie konkordatu spowodowało brak jakiegokolwiek porozumienia określającego zakres wzajemnej zależności państwa i Kościoła w Polsce. Następnie 25 września wydano dekret, który wprowadzał nowe przepisy prawa małżeńskiego, co podyktowane było względami praktycznymi, ale w tamtym okresie odbierane było jako przejaw konfliktu z Kościołem katolickim. Wprowadzając przepisy prawa małżeńskiego ujednolicono sytuację na obszarze całego kraju, pozostającą po czasach zaborów, kiedy w zaborach pruskim i austryjackim istniały śluby cywilne a w zaborze rosyjskim ślub zawierano tylko w kościołach. Wraz z wprowadzeniem ślubów cywilnych zabierano z parafii byłego zaboru rosyjskiego księgi stanu cywilnego
Represje te nie ominęły również duchowieństwa. W listopadzie 1946r. odbył się pokazowy proces przeciwko ks. Jarkiewiczowi, oskarżonemu o przynależność do „bandy podziemnej”; jedyną „winą” księdza było to, że nawoływał do modlitwy o obronę Polski przed komunizmem i wysyłał listy do ambasady amerykańskiej opisujące morderstwa dokonywane w jego parafii przez agentów UB. W grudniu toczył się drugi proces przeciwko ks. Bolesławowi Stefańskiemu, który był prefektem szkoły. Oskarżono go, o werbowanie uczniów do organizacji podziemnej. Obaj księża zostali skazani na karę śmierci, a do połowy 1947r. w więzieniach znalazło się około 60 księży.
Episkopat z daleko idącą ostrożnością przyjął do wiadomości wyniki wyborów do Sejmu, które odbyły się 19 stycznia 1947r.; nie potępił wyborczej farsy i jawnego oszustwa, wiedząc że spowoduje to ostrą kontrakcję PPR-u. Takie stanowisko zapoczątkowało strategię gry na zwłokę oraz uzyskiwania maksymalnych ustępstw. Konsekwentnie ta metodę stosował abp. Stefan Wyszyński mianowany w listopadzie 1948r. w miejsce zmarłego Augusta Hlonda Prymasem Polski.
Jednak Kościół nie zamierzał dobrowolnie wyrzec się prawa do zabierania głosu w sprawach publicznych. Już 14 marca 1947r. Episkopat przedstawił premierowi Józefowi Cyrankiewiczowi dokument zawierający katolickie postulaty konstytucyjne. W 15 punktach opowiedziano się za: nadaniem państwu charakteru chrześcijańskiego, poszanowaniem podstawowych wolności obywatelskich, prywatną własnością, a w szczególności zaznaczono aby ograniczyć nadużycia władz oraz przerostu uprawnień czynników policyjnych i partyjnych. Odpowiedz władz była zdecydowana i natychmiastowa. Cofano koncesje na prowadzenie szkół zakonnych, zwiększono ilość ingerencji cenzorskich oraz ograniczano przydziały papieru dla wydawnictw katolickich. Również Biuro Polityczne PPR w odpowiedzi na katolickie postulaty konstytucyjne, podjęło decyzję o intensyfikacji walki z Kościołem. Zastosowano politykę tzw. salami, czyli odcinania autonomii po kawałku. Efektem tych działań było m.in. utworzenie formacji rozłamowej w łonie Kościoła, Komisji „księży patriotów”.
W dniu 15 sierpnia 1945r. prymas August Hlond, upoważniony przez papieża Piusa XII, mianował specjalnych administratorów apostolskich dla tych ziem. Rząd jednak nie uznał mianowanych administratorów apostolskich, traktując to za rozwiązanie tymczasowe. Watykan zajmował w kwestii stanowiska formalnoprawne; uzależnił wprowadzenie stałej administracji od podpisania układu pokojowego z Niemcami. Jednak władze w swoich naciskach widziały możliwość wywarcia presji na Episkopat, który mógł stanąć z Watykanem przeciwko rządowi w Warszawie, albo z tym ostatnim przeciwko Watykanowi. Nieustępliwe stanowisko Stolicy Apostolskiej wykorzystywano w propagandzie komunistycznej, jako wyraz akceptacji dla dążeń rewizji polskich granic i atakowania najwyższej polskiej hierarchii kościelnej, która popierała stanowisko papieża.
Jeszcze w połowie 1948r. Episkopat wystąpił z propozycją utworzenia ciała porozumiewawczego, jednak dopiero lipcu 1949r. strona rządowa wyraziła zgodę na stworzenie Komisji Mieszanej. W skład komisji, która rozpoczęła prace 5 sierpnia 1949r., ze strony państwowej weszli: minister Władysław Wolski, zastępca członka Biura Politycznego Franciszek Mazur oraz wiceminister obrony narodowej Edward Ochab. Stronę kościelną reprezentowali: bp. Zygmunt Choronański, bp. Michał Klepacz, bp. Tadeusz Zakszewski. Pomimo istnienia podłoża do porozumienia nie zaniechano akcji wywierania presji na biskupów. W 1950r. 20 stycznia przeprowadzono kontrolę działalności „Caritasu”- charytatywnej instytucji kościelnej. Kontrola, zdaniem władz, wykazała „nadużycia i nieprawidłowości w prowadzeniu ksiąg”, co spowodowało mianowanie przymusowego zarządu tymczasowego zrzeszenia, a to oznaczało w praktyce, że odbiera się środowiskom kościelnym instytucję mającą około tysiąca zakładów opiekuńczych, w tym wiele przedszkoli, sierocińców, ośrodków pomagającym najbiedniejszym. Naturalnie w rządowym Caritasie a czasem zostały tylko domy starców i nieuleczalnie chorych
Ostatecznie końcowy tekst porozumienia podpisano 14 kwietnia 1950r. Zawierało ono 19 punktów i nakładało na Kościół Rzymskokatolicki w Polsce m. in. zobowiązania: wezwania przez episkopat duchowieństwa aby zgodnie z nauką Kościoła nauczało wiernych poszanowania praw i władzy państwowej; episkopat będzie starał się uzyskać w Stolicy Apostolskiej zgodę na utworzenie stałych ordynariatów biskupich na Ziemiach Odzyskanych; episkopat będzie w ramach możliwości, przeciwstawiał się antypolskim i rewizjonistycznym dążeniom duchowieństwa niemieckiego, oraz poprze spółdzielczość wprowadzaną na wsi i wystąpi przeciwko wykorzystywaniu ceremonii religijnych w celach antypaństwowych. W porozumieniu rząd gwarantował Kościołowi pewne prawa, zobowiązano się: nie ograniczać nauki religii w szkołach, zachować istniejące szkoły o charakterze katolickim, swobodne działanie KUL-u, prasy, wydawnictw i stowarzyszeń katolickich. Porozumienie było pierwszym w historii stosunków państw komunistycznych z Kościołem katolickim. Wzbudziło ono jednak niepokój pewnej części duchowieństwa i Watykanu, który obawiał się czy aby Wyszyński nie poszedł zbyt daleko w ustępstwach. Ale jak się później okazało ustępliwa polityka prymasa doprowadziła do przetrwania i wzmocniła pozycję Kościoła w Polsce. Bardzo często porównywano politykę Wyszyńskiego do poczynań kardynała Midszentego, który swoją nieustępliwością doprowadził do niemal całkowitej likwidacji Kościoła katolickiego na Węgrzech.
Po podpisaniu porozumienia 19 kwietnia 1950r. powstał Urząd do Spraw Wyznań (UdSW), który miał pośredniczyć w kontaktach między Kościołem a rządem. Prawdziwym zadaniem była ingerencja w sprawy wewnętrzne związków wyznaniowych, naruszanie ich samodzielności organizacyjnej. Urząd był kolejnym instrumentem w rękach władzy, która chciała dzięki niemu wymusić pożądane postawy i uległość polityczną duchowieństwa.
Nadal trwała szeroko zakrojona akcja władz komunistycznych przeciwko Kościołowi. W lutym 1952r. rozpoczęto akcję usuwania religii ze szkół, z w lipcu rozwiązano nakazem administracyjnym 46 niższych seminariów duchownych prowadzonych przez męskie zgromadzenia zakonne. Zlikwidowano krakowski „Tygodnik Powszechny”, a pretekstem była odmowa zamieszczenia artykułu po śmierci Józefa Stalina w marcu 1953r. Ostatni numer wyszedł 8 marca 1953r. Zamknięto też miesięcznik „Znak” i jezuicki „Przegląd Powszechny”. 12 lipca bez kolejnej numeracji ukazał się nowy „Tygodnik Powszechny” redagowany przez pro rządowy PAX. Lider PAX-owskich katolików Bolesław Piasecki głosił, że „skoro instytucje kościelne mają ginąć w innych ludzi to powinny ocaleć w rękach ruchu społecznego katolików”.
Władze zaczęły forsować akcję składania przez księży ślubowań „na wierność PRL”, początkowo przykład dawali księża patrioci, ale akcję z wolna rozszerzano na całe duchowieństwo.
Odpowiedzią na wszystkie ataki i próby ingerencji w suwerenne istnienie Kościoła oraz podważanie postanowień porozumienia z 1950r., czy dekretów państwowych niezgodnych z konstytucją, było wystosowanie przez Episkopat memoriału 8 maja 1953r. Ten ponad trzydziesto stronicowy dokument skierowany do Bolesława Bieruta, zawierał omówienie stosunków państwa z Kościołem w okresie od porozumienia z 14 kwietnia 1950r. Zaznaczono wszystkie akcje wymierzone przeciwko Kościołowi i przeciwko religii. Akcentowano dobrą wolę Kościoła i chęć ułożenia poprawnych stosunków z państwem komunistycznym. Dokument kończył się stwierdzeniem : „Rzeczy Bożych na ołtarzu Cezara składać nie można ” Non possumus.”. Od ostatniego zwrotu przyjął on swoją nazwę.
Reakcją władz było uchwalenie dalszej walki z opornym duchowieństwem, oraz sprowadzenie Kościoła do roli dekoracyjnej na scenie politycznej PRL-u. Punktem kulminacyjnym stalinowskiego okresu walki z Kościołem katolickim było aresztowanie prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego 25 września 1953r.
Dnia 28 września ukazały się w prasie komunikaty, w których Prezydium Rządu zawiadomiło o zakazaniu arcybiskupowi wykonywania wszelkich funkcji związanych z jego stanowiskiem kościelnym; oraz drugi komunikat, Episkopatu o wybraniu biskupa łódzkiego ks. Michała Klepacza przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.
Usunięcie prymasa ze stanowiska oznaczało zakończenie etapu walki z duchowieństwem. Reszta zastraszonych biskupów nie była w stanie przeciwstawić się polityce władz., Kościół zastosował taktykę we wrześniu 1949r. utworzono przy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, Komisję Księży. 1 września „księża patrioci” spotkali się z prezydentem Bierutem. Nazwę dla organizacji zapożyczono z przemówienia premiera Cyrankiewicza. Premier w swoim expose z 10 stycznia 1949r., stwierdził że „rząd będzie otaczał opieką tych kapłanów, którzy dali i dają dowody swego patriotyzmu”
Aparat bezpieczeństwa werbując księży posługiwał się szantażem uzależnieniem finansowym. Rozpijanie księży i podsuwanie im „panienek” należało do klasycznego repertuaru takich przedsięwzięćSchyłek istnienia organizacji związany jest z połączeniem Komisji Księży przy ZBOWiD z PAX-owską Komisję Intelektualistów, które nastąpiło na polecenie Franciszka Mazura pod koniec września 1953r. Nowopowstała organizacja przyjęła nazwą Komisji Duchownych i Świeckich Działaczy Katolickich (KDiŚK) przy Ogólnopolskim Komitecie Frontu Narodowego. Na zjeździe zjednoczeniowym było 4 tyś. księży. Koniec istnienia samodzielnej Komisji nastąpił dopiero w czerwcu 1955r. po usilnych działaniach Bolesława Piaseckiego, który dążył aby KDiŚDK było jedyną organizacją skupiającą duchowieństwo.
Od pierwszych dni wyzwolenia obóz rządzący zdawał sobie doskonale sprawę z imponującej siły i wpływu Kościoła katolickiego, nie można było więc nie szukać przeciwwagi. Istnienie pro rządowej organizacji katolickiej wiąże się ściśle z nazwiskiem Bolesława Piaseckiego. Był on wodzem przedwojennej Falangi, organizacji działającej pod wpływem ideologii faszystowskiej, osobowość na tyle silna i nieprzeciętna, że zdołał pomimo ciążącego na nim wyroku śmierci, wykorzystać sytuację i utworzyć organizację, która w zamyśle Piaseckiego pośredniczyłaby między Episkopatem a rządem.
”. W lutym 1957r. z jego inicjatywy powstała spółka wydawnicza PAX, która jako prywatne wydawnictwo rozwinęła w następnych latach olbrzymią działalność.
Działalność PAX-u była zawsze pro rządowa skierowana przeciwko Episkopatowi. Piasecki wiele razy próbował zajmować stanowisko mediatora pomiędzy Wyszyńskim a rządem. Wraz z uwięzieniem kardynała Wyszyńskiego PAX stracił pozycję mediatora i musiał ulegać naciskom rządowym, które w tym okresie stawały się coraz większeW maju 1949r., zostaje założony instytut wydawniczy PAX-u, który przez dziesiątki lat dorobił się olbrzymiego majątku. Przez lata istnienia Instytut wydał wiele milionów książek w tym olbrzymie nakłady Pisma Świętego, katechizmów, literaturę religijną. Działalność Instytutu Wydawniczego stanowiła główną legitymację „katolickości” całej powojennej aktywności Bolesława Piaseckiego. Przez szereg lat działalność PAX-u była otoczona parasolem ochronnym i wspomagana przez władze wyznaniowe. Jednak już od połowy lat siedemdziesiątych znaczenie polityczne PAX-u spada.
Liberalizacji polityki, jak i stanowisko społeczeństwa polskiego doprowadziły do uwolnienia Wyszyńskiego. 28 października 1956r. prymas po zawarciu umowy z rzędem o normalizacji stosunków państwowo-kościelnych, powrócił do WarszawyOwocem rozmów z prymasem było wznowienie działalności Komisji Mieszanej, która wraz z nowym kierownictwem partyjnym spowodowała zawarcie 2 grudnia 1956r. drugiego porozumienia z Episkopatem. Postanowiono uchylić dekret z lutego 1953r., uzgodniono przywrócenie lekcji religii w szkołach dla dzieciNowe kierownictwo partii z I sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR Edwardem Gierkiem trafnie odczytało intencje Wyszyńskiego. W przemówieniu z 20 grudnia 1970r., Gierek zapowiedział odczuwalną zmianę polityki wobec Kościoła, co potwierdził nowy premier Piotr Jaroszewicz w expose z 23 grudnia 1970r., na posiedzeniu Sejmu: „Zmierzać będziemy do pełnej normalizacji stosunków pomiędzy państwem a Kościołem, oczekując zarazem, że wysiłki rządu spotkają się z właściwym zrozumieniem duchownych i świeckich środowisk kościelnych”. Już 3 marca 1971r. doszło do złagodzenia polityki wyznaniowej, kiedy na spotkaniu prymasa z premierem ustalono, że zostanie uregulowana sytuacja prawna Kościoła na Ziemiach Odzyskanych. Władze szybko przygotowały ustawy, które pozwoliły na nadanie Kościołowi prawa Własności na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Rząd pozwolił również na wydawanie zezwoleń, na budownictwo sakralne.
Wydarzeniem o znaczeniu historycznym, zarówno dla Kościoła jak i państwa polskiego, była decyzja Stolicy Apostolskiej podjęta 28 czerwca 1972r., w sprawie kanonicznego uregulowania organizacji kościelnej na Ziemiach Odzyskanych. Podstawą do uregulowania sytuacji na tych terenach, było podpisanie jeszcze 7 grudnia 1970r. układu między Polską a RFN, w którym Niemcy uznawały zachodnią granicę Polski. Podpisanie tego aktu oznaczało całkowitą akceptację postanowień poczdamskich, choć dwuletnia zwłoka Watykanu, tłumaczona względami formalnoprawnymi (brak ratyfikacji przez Bundestag), wynikała z blokowania sprawy przez wpływowy episkopat niemiecki. Po ratyfikacji układu 3 czerwca 1972r., Stolica Apostolska gotowa była podjąć decyzję co do Ziem Odzyskanych, tym samym położyła kres sporom, które przez ponad 27 lat obciążały stosunki między Kościołem a władzami państwowymi w Polsce. Specjalną bullą z 28 czerwca 1972r. papież Paweł VI ostatecznie zatwierdził nową organizację kościelną. Do metropolii gnieźnieńskiej włączono diecezję szczecińsko-kamieńską, koszalińsko-kołobrzeską i gdańską, do metropolii warszawskiej włączono diecezję olsztyńską, a w skład nowo określonej archidiecezji wrocławskiej weszły: diecezja gorzowska i opolska.
Polityka państwa prowadzona w latach 1944-1976 wobec Kościoła katolickiego, opierała się na próbach rozłamu wewnątrz Kościoła, ograniczaniu autonomii, częstych aresztowań duchownych. Działania te nie powiodły się, a wręcz odwrotnie doprowadziły do tego, że im bardziej represjonowano duchowieństwo, to w znacznej mierze wzmacniał się jego autorytet, zwartość organizacyjna, czy obraz Kościoła za granicą.
Raina P., Kardynał Wyszyński, t.1, s.217
Dudek A., op.cit., s.11
Albert A.,op.cit., s.37, administratorem apostolskim we Wrocławiu został ks. Karol Milk, w Opolu ks. Bolesław Kominek, w Gorzowie Wielkopolskim ks. Edmund Nowicki, w Gdańsku ks. Andrzej Wronka, w Olsztynie ks. teodor Bensch.
Dudek a.,op.cit.,s.18
Micewski Andrzej, Współrządzić czy nie kłamać, s.43
Raina P.,Kardynał..., T.1, s. 367
Dudek A., op.cit.,s.22
Markiewicz Stanisław, Kościół rzymskokatolicki w państwie komunistycznym, s.196
Dudek A., op.cit., s.24
Micewski Andrzej, Współrządzić czy nie kłamać. s.57
Albert A.,op.cot.,s.267-268
Konkol Kazimierz, Kościół w PRL, Elementy ewolucji doktryny, s.123
Micewski A., Współrządzić czy ..., s.59
Raina P., Kardynał..., T.1, s.345
Albert A.,op.cit., s.293
Raina P., Kardynał ..., T.1, s.345
Ibidem, s.33
Raina P., Kościół w PRL, Dokumenty, T.2. 1960-1974, s.563
Kąkol K., Kościół w PRL..., s.66