Zakończenie roku szkolnego scenariusz 2010/2011
Prowadzący Gosia Marszałek: Proszę wszystkich o powstanie. Baczność. Sztandar szkoły wprowadzić. Do hymnu.
(odśpiewanie hymnu państwowego- podkład + Kamila)
Prowadzący: Po hymnie.
Witamy wszystkich bardzo serdecznie na uroczystości zakończenia roku szkolnego 2010/2011. Serdecznie witamy:
przewodniczącą Rady Rodziców Łucję Bachórską
Panią Dyrektor Halinę Cygan
Pana Dyrektora Stanisława Tymowicza
Pana Wicedyrektora Piotra Zdeba
Pana Kierownika Szkolenia Praktycznego Marcina Kałamuckiego
Grono pedagogiczne
Pracowników niepedagogicznych
Oraz was koleżanki i koledzy
Prowadzący: Zapraszamy na krótki program artystyczny
PROGRAM ARTYSTYCZNY
Prowadzący: Chociaż lato tuż za progiem
ja wciąż w szkole- już nie mogę!
Nie mam siły czytać nawet
Lepiej śpiewem to wyrażę!
Piosenka Wakacje (live- gitary+ Kamila, Karolina, Agata)
1. Chodzę do szkoły, różne stopnie zbieram
Szóstki i piątki, i jedynki nieraz
Uczę się dzielnie od niedzieli do soboty
Lecz ciągle po głowie mi chodzi taki motyw:
Że jeszcze tylko:
Wrzesień, październik, listopad, grudzień
Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec i...
ref: Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów.
2. Chodzę do szkoły, bo każdy gdzieś chodzi
Starsi do pracy, a do szkoły młodzi
Często jest mi dobrze, a czasem niewygodnie
Wciąż ta myśl, nie mogę się uwolnić od niej
Że jeszcze tylko:
Maj, czerwiec i...
ref: Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów.
3. Chodzę do szkoły, koniec roku za pasem
Stopnie na cenzurze, tata czeka z pasem
I róbta co chceta, ale najpierw pomyślta
Już koniec nauki, błąka mi się myśl ta:
Że jeszcze tylko:
No co? nic już nie zostało? To znaczy...
ref: Wakacje, znowu są wakacje
Na pewno mam rację wakacje znowu są.
Wakacje, znowu są wakacje
Na pewno mam rację wakacje znowu są.
Prowadzący: Te wakacje wyczekane
I przeze mnie i przez mamę
Z dniem dzisiejszym niech nastaną
Uśmiech wniosą w życie rano!
2. Wierszyk „O uśmiechu” (Karolina)
Uśmiech rzecz nie byle jaka
Życie tworzy ręce splata
Więc uśmiechów tutaj parę
Opiszemy zwięźle w miarę
Uśmiech pani dyrektorki
widać w środy, czwartki, wtorki,
gdy radosna i szczęśliwa
w miejsce pracy swej przybywa.
Na przedmiotach zawodowych
Uśmiech jest deficytowy
Kiedy liczyć, kreślić trzeba,
To na ustach nie ma nieba
Za to na języku polskim
Uśmiech częstym bywa gościem
Gdyż pisarzy i poetów
Lubię i jest mi do śmiechu!
Nawet czasem na wuefie
Śmiech się znajdzie w mojej strefie
Lecz zazwyczaj dyszę ledwo
Bo mi każą ciągle biegnąć!
Tak więc drodzy pedagodzy
Jeśli wam uczniowie drodzy
Uśmiech niech na twarzach gości
Ku uczniowskiej mej radości!
Prowadzący: I choć trudów było wiele
Wiedzcie drodzy przyjaciele
Że starałam się jak mogłam
Lecz nie zawsze ciężar zmogłam!
3.Piosenka- Gdy widzę Dyrekcję… (podkład+ Bartek i Grzegorz)
1. Udzielił mi kiedyś mój dziadek
Porady cenniejszej niż spadek
Bym kochał szkołę z rozsądkiem- wyjątkiem
Lecz ona mi żyć nie dawała
W miłości swej do mnie zbyt stała
Nie jeden raz mówiąc mi szczerze-
Frajerze
REF. Gdy widzę Dyrekcję to kwiczę
A oczy mi świecą jak znicze
Bo dobrze o tym wiem
Żem znowu podpadł hen
Paleniem w budynku C
2. Bo w życiu niełatwo jest wtedy
Gdy w szkole napytasz se biedy
Gabinet na piętrze odwiedzasz co chwilę
A szkoła to przecież rzecz święta
Nauczy i przecież prosięta
Jak jeść, jak trzymać się prosto na ostro
REF. Gdy widzę Dyrekcję to kwiczę
A oczy mi świecą jak znicze
Bo dobrze o tym wiem
Żem znowu podpadł hen
Paleniem w budynku C
3. By kochać swą szkołę należy
Nie mówić co w sercu twym leży
Lecz składnie i ładnie uśmiechać się do niej
A ona swą miłość Ci odda
Świadectwo końcowe ci poda
Byś w życie wyruszył z tym kwitkiem co szybciej
REF. Gdy widzę Dyrekcję to kwiczę
A oczy mi świecą jak znicze
Bo dobrze o tym wiem
Żem znowu podpadł hen
Paleniem w budynku C
Prowadzący: Do kolegów teraz zwrócę
Moje słowa jakże mądre
Patrz i ucz się drogi panie
Jak się tańczy niesłychanie!
4. TANIEC JADZIA- BARTEK
Prowadzący: Nastał dzień ten ostateczny
I przyjaciół porzucić trzeba
A to wszytsko przez ten stopień
Wszystkim znany- Niedostateczny
5.Piosenka- Wytrąciłaś mnie z równowagi (2 gitary +Karolina)
Ratatamtatatam tataratatatatam tarararam tararam
Byłem jeden, okrągły miałem wszystko na twarzy
Byłem chętny i czuły, miałem o czym pomarzyć
Byłem pełen równości, byłem górą powagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi
Ratatamtatatam tataratatatatam tarararam tararam
Świat był piękny, radosny aż dnia wczorajszego
Zobaczyłem cię nagle na samym dnie mego
Świadectwa niestety brakło rozwagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi
Ratatamtatatam tataratatatatam tarararam tararam
Ty jedynko jedyna tak mała maleńka
Na twój widok me serce żałosne już pęka
Skąd mam teraz w wakacje wziąć tyle odwagi
Wytrąciłaś mnie z równowagi
Ratatamtatatam tataratatatatam tarararam tararam
i nie sypiam i nie jem tylko wkuwam czas cały
A mnie czeka już jutro egzamin nie mały
jakież będzie komisja ta miała uwagi
A ty mnie wytrąciłaś z równowagi
Ratatamtatatam tataratatatatam tarararam tararam
Prowadzący: Jakem tutaj bajdurząca
Życzę wszystkim na tej sali
By w wakacje odpoczęli
A najsampierw by się śmiali!
Bowiem za tygodni parę
Znów spotkamy się radośnie
Lecz w tej chwili zawołajmy
Wiwat lato! Wiwat głoście!
Piosenka- Lato, lato, lato czeka (live- gitary+ Kamila, Karolina, Agata)
Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas
Lato, lato, nie płacz czasem
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem
W lesie schowaj dla nas chłodny cień
Przyjedziemy lada dzień
Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę
Pożegnania kilka słów
Pitagoras bądźcie zdrów
Do widzenia wam canto, cantare
Lato, lato, mieszka w drzewach
Lato, lato, w ptakach śpiewa
Słońcu karze odkryć twarz
Lato, lato, jak się masz
Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas
KONIEC
Prowadzący: Prosimy o zabranie głosu panią Dyrektor Halinę Cygan
(przemawia p.Dyrektor)
Prowadzący: Dziękujemy i oddajemy głos naszym kolegom i koleżankom.
Podziękowanie od uczniów (SU).
Wręczenie kwiatów nauczycielom (podkład Kulka)
4