Pan zadaje nam bardzo ważne pytanie
Ilu z was chce
być użytymi przez Boga
w pełni Jego autorytetu
...
Zapytam jeszcze raz
Ilu z was
Naprawdę i szczerze
Chce być użytymi przez Boga
w pełni Jego autorytetu?
Pan pokazał się Piotrowi
I zadał mu 3 razy pytanie
Piotrze, czy mnie kochasz?
I Piotr krzyknął tak jak wy krzyczycie
Tak Panie kocham Cię!
A On spojrzał się w jego oczy i spytał: Piotrze czy mnie kochasz?
I głos Piotra trochę przygasł
Tak, Panie! Wiesz, że cię kocham.
I popatrzył w jego oczy po raz trzeci i spytał: Piotrze czy mnie kochasz?
I to pytanie, które zadał Jezus to było: Piotrze, czy kochasz mnie miłością agape, kochasz aż do ostatecznej ofiary
I Piotr wiedział, że wyparł się Jezusa
I powiedział: Nie! Ja ciebie kocham miłością fileo
Ja ciebie kocham jak człowiek
Jak przyjaciel
Ale nie będę Cię okłamywał
Bo się właśnie wyparłem twojego imienia
Nie mogę krzyczeć, że kocham cię miłością „agape”
I wielokrotnie Pan przychodzi i zadaje to pytanie kilkakrotnie
I kiedy tak kilkakrotnie nas o to pyta
Nie chodzi o to, żebyśmy krzyczeli głośniej i głośniej
Chodzi o to, żebyśmy pomyśleli czemu zadaje to pytanie jeszcze raz
Czemu nie jest usatysfakcjonowany naszą pierwszą odpowiedzią
Ilu z was chce być użytymi przez Boga w pełni Jego autorytetu?
To, co chcemy
jest wyznaczane przez rzeczy,
których jesteśmy w stanie się podjąć,
żeby osiągnąć to, czego pragniemy
Jeśli chcę być prawnikiem
Nie mogę siedzieć na krześle i oglądać całe życie telewizji
I czekać na interwencje z nieba, przez którą stanę się prawnikiem
(Ilu z was wie, że muszę iść na studia prawnicze?)
Albo na jakieś szczególne ponadnaturalne objawienie, które zrobi ze mnie prawnika
Więc to, co chcemy
jest wyznaczane przez kroki, które jesteśmy w stanie zrobić,
żeby osiągnąć to, co chcemy
Więc teraz krzyczysz do Pana mówiąc
Chcę być użyty przez Ciebie
w pełni Twojego autorytetu
A to nie przyjdzie podczas wezwania do ołtarza albo przez nałożenie rąk
My jesteśmy tak przyzwyczajeni, że wszystko ma się wydarzyć, kiedy głoszący woła do ołtarza [pod scenę] do modlitwy
Ale nie tak się rzeczy mają z autorytetem Chrystusa
My rośniemy w autorytecie
Jeden rodzaj to autorytet żołnierza
Inny to autorytet kapitana
Inny to autorytet generała
Inny to autorytet króla
Amen?
I musisz wzrosnąć w randze
Żeby osiągnąć pełnię autorytetu
Absolutnie każda osoba, która bierze udział w wojnie jest godna szacunku
I Bóg szanuje każdego, nawet kucharza czy pielęgniarki
I potrzebujemy kucharzy i pielęgniarek
Amen
Ale zdecydowanie nie każdy kucharz stanie się generałem...
Kto będzie generałem?
Ci, którzy udowodnią swoje męstwo i odwagę w bitwie
Ci, którzy w momentach wielkiego napięcia
Podejmują właściwe decyzje
Bo mają wewnętrzny pokój
Który pozwala im podejmować właściwe decyzje
To ci mogą stać się generałami
Ludzie, którzy panikują w stresującym momencie
Nigdy nie wejdą w pełnię autorytetu
Więc pełnia autorytetu zależy od tej wewnętrznej pozycji w twoim wnętrzu, twojego wewnętrznego stanu
Zależy od mentalności
Bo możesz mieć całą moc Boga w swoim życiu
I (mimo to) być przekonanym, że nie dasz rady
Jak ludzie Izraela kiedy zobaczyli mury Jerycha
Szpiedzy, nawet pomimo tego, że byli wysłani przez Boga
Powiedzieli: Boże, przy nich wyglądamy jak szarańcza
Jeśli masz mentalność szarańczy nigdy nie staniesz się generałem
I Pan zadaje jeszcze raz pytanie
Ilu z was chce być użytych w pełni Jego autorytetu?
Pełnia Jego autorytetu
Sprawi, że piekło będzie się trząść
Najpotężniejsze moce zwierzchności będą się ciebie bać
Jak Eliasza
Wiatr i wody nieba będą tobie posłuszne twoim rozkazom
Ogień będzie zstępował z nieba
Bać jak Mojżesza
Tak, że morze się otworzy
(to jest) Pełnia autorytetu 2x
A Pan potrzebuje generałów
Pan potrzebuje przenieść swoje wojsko na nowy poziom zrozumienia
Więc
Widzimy człowieka o imieniu Mojżesz
I on był szkolony przez Boga na księcia Egiptu
Wyrósł wśród czarowników
Tak, tak
Jeśli miałeś zostać faraonem
Byłeś uczony przez czarowników
Więc Bóg potrafi użyć kogoś
Kto był szkolony przez czarowników
Nie?
Więc przejdźmy do Hbr 11
Niektórzy ludzie tak nie uważają, ale Bóg tak myśli
Halleluja
I jest napisane w wersecie
Hbr 11
Werset 24
Przez wiarę Mojżesz, kiedy dorósł,
nie zgodził się, by go zwano synem córki faraona,
I wolał raczej znosić uciski wespół z ludem Bożym,
aniżeli zażywać przemijającej rozkoszy grzechu,
Uznawszy hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż skarby Egiptu;
skierował bowiem oczy na zapłatę.
Przez wiarę opuścił Egipt, nie uląkłszy się gniewu królewskiego;
trzymał się bowiem tego, który jest niewidzialny, jak gdyby go widział.
Oto jest książę Egiptu
Zaczyna rozumieć coś
Co mówiło o jego wiecznej nagrodzie
Kiedy Bóg podnosi w tobie generała
Zaczyna wkładać myśli o wieczności w twoje wnętrze
Dlatego mówimy o wieczności
Bo bez nastawienia wieczności
Bez wiecznej nagrody w twoim wnętrzu
Nie możesz przetrwać bitwy
Diabłu chodzi o wieczne nagrody
Diabeł nie przejmuje się twoją sytuacją ekonomiczną
Diabeł nie chce cię zdenerwować
Diabeł nie chce zniszczyć twojej pozycji
Diabeł chce zniszczyć wieczne nagrody
I nim Mojżesz się znalazł przed krzewem gorejącym
Miał to wieczne zrozumienie
I chce żebyśmy popatrzyli przez chwile na Mojżesza
Jedyna matka jaką znał to była córka faraona
Jego ziemska matka była jego opiekunką
Ale w jego umyśle i sercu
Jego matką była córka faraona
Ona była tą, która go przytulała i mówiła: Mój książę
Mój kochany synek
Któregoś dnia staniesz się faraonem
I każdego dnia zachęcała swojego syna
I któregoś dnia musiał stawić czoła bardzo poważnemu zagadnieniu
Coś się stało we wnętrzu Mojżesza
Był to głos i zew krwi
Krew ma głos
I głos krwi hebrajczyków
został dotknięty przez Boga
I Mojżesz zaczął słyszeć ten zew krwi
Pewnego dnia odkrył, że był hebrajczykiem
I musiał dokonać wyboru
Zapomnieć o matce
Zapomnieć o pozycji królewskiej
On nie był pierwszą lepszą osobą
On był dziedzicem największego imperium na świecie w tamtych dniach
To tak jakby Pan powołał dziś Osamę...
Obamę!...
Zawsze mi się mieszają te nazwiska ;)
Wyobraźcie sobie
Albo McCaina
I powiedział
jest na tobie powołanie krwi
musisz się wycofać z wyborów
Nie wiem czy Obama czy McCain by to byli w stanie zrobić
Ale tylko ci, którzy są w stanie to zrobić
Staną się wyzwolicielami narodu
Wiec Pan zaczął w niego wszczepiać wieczne zrozumienie
Patrzcie przez co musiał przejść
On był księciem
Spał co noc w jedwabnej pościeli
Widział niewolników
Depczących w błocie, żeby wyrabiać cegły
Bitych przez Egipcjan, biczowanych przez Egipcjan
Ale było powołanie, głos krwi, który był głośniejszy niż królestwo Egiptu
I jest głos w krwi Jezusa też teraz
Jeżeli jesteś połączony z wieczną nagrodą
Jeżeli Boża wieczność mieszka w twoim wnętrzu
Jest głos w krwi Jezusa
Który cię wywołuje
Z najpotężniejszych stanowisk na ziemi
I Mojżesz postanowił żyć życiem niewolnika
Zdecydował odwrócić swoje serce od swojej własnej matki
I to jest łamiące doświadczenie
To nie jest jakaś córka faraona
Ta zła
Nie
Mały Mojżesz kochał córkę faraona
I on musiał stanąć przed nią i powiedzieć
Mamo
Ja tu nie pasuje
Wszystko, co dla mnie zrobiłaś
Ja to zostawiam
Mam inne powołanie
A jakie jest twoje powołanie, synu?
Deptanie w błocie
Pod biczem Egiptu
Ja chce żebyście zrozumieli
Dramatyzm tamtej chwili
On wolał
Cierpienia Chrystusa
uznał cierpienie
za taki rodzaj bogactwa
za bogactwo
które jest daleko ponad złotem i srebrem
Bóg podnosi (tak) wyzwoliciela Izraela
Wyzwoliciel narodu
musi dobrze wiedzieć jaka jest wartość prawdziwych bogactw
bo jeśli szanujesz złoto i powodzenie
i domy w Beverly Hills jako największy wyraz bożego błogosławieństwa
to najprawdopodobniej będziesz kucharzem
a nie generałem
Bóg cię pobłogosławi wspaniałą
Kuchnią w Beverly Hills
I mam nadzieje, że będziesz gotował dla świętych i generałów
Pan bierze Mojżesza
I on zaczyna deptać błoto
Bo jest coś wypisanego w Jego duchu
On nie wie jak to działa
Jest coś, co w nim pulsuje dzień i noc, dzień i noc
Jesteś wyzwolicielem
Jesteś wyzwolicielem swojego narodu
Jesteś wyzwolicielem swojego narodu
I on zaczyna być tak wrażliwy na ból
Tak wrażliwy na niesprawiedliwość
Prawdziwy uwalniający prawdziwy generał
Zaznajomił się z ludzkim bólem
Ma wysokie standardy rozumienia niesprawiedliwości
I chce coś z tym zrobić
Więc wszystko to, co w nim było, a czego nie rozumiał
Widząc niesprawiedliwość i widząc Egipcjanina bijącego hebrajczyka
Sprawiło że porwał go gniew i zabił tego człowieka
I natychmiast tego zaczął żałować
I ukrył to ciało
„Nikt nie wie co zrobiłem”
Coś w nim nie było do końca martwe
I Biblia mówi w księdze Wyjścia
Że bał się faraona
Bał się tego, co uczynił
I nagle zaczął słyszeć ludzi mówiących: O, ty zabiłeś tamtego człowieka
Kim jesteś? Myślisz, że jesteś kimś ustanowionym ponad nami?
Widzieliśmy jak zabiłeś tamtego człowieka
I pełen strachu
Mojżesz uciekł na pustynię
I chcę żebyśmy zauważyli, że uciekł z Egiptu pełen strachu
I myślę, że mój mąż będzie mówił o strachu, albo o czymś takim wieczorem, więc nie będę w to wchodzić
Ale chce to przytoczyć, bo jest to ważne
Bo on uciekł w strachu
Ale przeczytaliśmy
Że kiedy wrócił
Żeby wyprowadzić lud z Egiptu
Wrócił bez strachu przed faraonem
Bo widział niewidzialne
Więc coś się wydarzyło
W tym spotkaniu na pustyni
I istnieją boże pustynie
Są pustynie które są przygotowaniem
Do stania się generałem
Wszyscy wielcy boży mężowie
Których Bóg używa
W pełni autorytetu
Doświadczyli bardzo głębokich spotkań na pustyni
Pustynia to miejsce kształtowania
Wylepiania nas, żebyśmy się stali naczyniem, które może pomieścić chwałę
Bo nie myśl, że przez to, że wszedł do błota i wyrabiał cegły
Stał się od razu gotowy
Żeby spotkać Boga na szczycie góry Synaj
I być przemienionym do stanu, w którym jego oblicze zaczęło lśnić
I musiał je zakrywać
jest taki poziom chwały
którego nie pomieści każde naczynie
więc Pan musi rozciągnąć to naczynie
Ukształtować je
Żeby mieściło Jego chwałę
Bo jedną rzeczą jest doświadczanie chwały na publicznych spotkaniach
A inną stawanie się naczyniem jego chwały
I są różne poziomy chwały
Jezus w całej swojej chwale mieszka w twoim wnętrzu
Więc już masz poziom Jego chwały [w sobie]
Ale nie dorosłeś do pełni tej chwały
Biblia mówi że Mojżesz był najbardziej pokornym/miękkim człowiekiem na ziemi
On został wykształcony w tej pokorze/miękkości
Pokora/miękkość jest cechą prawdziwego Bożego Generała
On był giętki, mógł być kierowany przez Boga
Tu nie chodzi po prostu o kruszenie serca przed Bogiem
Tu chodzi o giętkość w nabieraniu takiego kształtu, jaki On chce, żebyś przybrał
Bo ja znam wiele osób, które przechodzą przez wyczerpujące łamanie
Ale one pozostają w tamtym miejscu
Nie mają miękkości i giętkości
Żeby zostać zbudowane w to, co Bóg chce je zbudować
Więc łamanie na pustyni to tylko 1 krok
Ale bez miękkości i giętkości
Żebyśmy byli kierowani przez Boga, żeby się stać kimś kim nie jesteśmy...
Nie jesteśmy w widoczny sposób
Bo już jesteśmy w Bożych planach
Więc giętkość, żeby się stawać jest bardzo ważna
Narzędziem, które Bóg może kierować tam gdzie chce
Bez naszego rozumowania i rozumu pośrodku
Pokora stawać się
Możesz być złamaną osobą
I pozostać taką całe życie
Bo ciągle sobie powtarzasz, O, jestem taka niegodny/niegodny
Jak Bóg może użyć kogoś takiego, jak ja
I te wszystkie głupie myśli od diabła
Tak się tego boje
Po złamaniu
Musisz być jeszcze giętki, żeby się stać
Musisz być wrażliwy na bożą rękę, żeby cię wyciągnęła
I ukształtowała w kogoś
Kto może stawić czoło faraonowi twarzą w twarz
Przejdźcie ze mną do Łukasza 14
w wersecie 16
napisane jest
A On mu rzekł: Pewien człowiek przygotował wielką wieczerzę i zaprosił wielu.
I posłał swego sługę w godzinę wieczerzy, aby powiedział zaproszonym: Przyjdźcie, bo już wszystko gotowe.
I poczęli się wszyscy jeden po drugim wymawiać.
Pierwszy mu rzekł: Kupiłem pole i muszę pójść je zobaczyć; proszę cię, miej mię za wytłumaczonego.
A drugi rzekł: Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, miej mię za wytłumaczonego.
A inny rzekł: Żonę pojąłem i dlatego nie mogę przyjść.
A gdy wrócił sługa, doniósł o tym panu swemu.
Wtedy gospodarz rozgniewał się i rzekł do sługi swego:
Wyjdź prędko na place i ulice miasta i sprowadź tutaj ubogich i ułomnych, i ślepych, i chromych.
I oznajmił sługa: Panie, tak się stało, jak rozkazałeś, i jeszcze jest miejsce.
Wtedy...w wersecie 24 mówi i tu chodzi o Jezusa...
Albowiem mówię wam, że żaden z owych zaproszonych mężów nie skosztuje mojej wieczerzy.
A szły z nim liczne tłumy, i obróciwszy się, rzekł do nich:
Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim.
Kto nie dźwiga krzyża swojego, a idzie za mną, nie może być uczniem moim.
I dalej kontynuuje tłumacząc co za sobą pociąga naśladowanie Chrystusa
Ten kto ma zbudować wieżę, ma najpierw rozważyć, co jest potrzebne do zbudowania wieży
Albo ten który wyrusza na wojnę, ma najpierw rozważyć, jaka jest siła wroga
Więc zadam wam takie pytanie
Kiedy Pan mówi o nienawidzeniu swojego ojca, matki, dzieci, wszystkiego, co masz
Czy jest niewrażliwy na rodzinę?
Czy występuje przeciwko wartościom rodzinnym?
Więc jeśli Pan Ci mówi
Żebyś zapomniał o swoim ojcu, matce, dzieciach
Czy jest niewrażliwy?
Kiedy właśnie zacząłeś wielki interes
A Pan cię powołuje
Czy jest niewrażliwy na to, co robisz?
Kiedy Pan mówi Niech martwi grzebią umarłych, a ty chodź i mnie naśladuj
Czy jest taką niewrażliwą osobą, która nie docenia tamtej biednej osoby w żałobie?
Pan zadaje bardzo ważne pytanie
Pytanie na które Mojżesz dobrze odpowiedział
Zostaw wszystko
Powiedziałam, wszyscy są cenni w Bożej Armii
Kucharz, Pielęgniarka
Ci, którzy wynoszą umarłych
Wszyscy są cenni
Ale nie wszyscy mogą być uczniami Chrystusa
Chodziły za Nim tłumy
Ale nie wszyscy byli Jego uczniami
Jego uczniowie
To, ci którzy czynią
To, co On czyni
Którzy idą
Tam, gdzie On idzie
I czemu Pan mówi tak ostro?
Czy wie coś, co my musimy zrozumieć
Czy jest tak niewrażliwy, ze mówi: odwróć się od swoich dzieci?
Czy wie coś
On wie coś, ponieważ Jego drogi są wyższe od naszych dróg
I właśnie to wie
Wszystko, o czym nie zapomniałeś
Wszystko, z czym jesteś ciągle związany
Twój ojciec, mama, partner, dzieci
Twoje bogactwo
Wszystko czego się trzymasz
Staje się polem do walki z wrogiem
Chcesz wiedzieć gdzie zaatakuje cię diabeł?
Wszędzie tam, gdzie jesteś do czegoś przywiązany
Pan próbuje w nas zbudować wyższy sposób myślenia
Mówi: potrzebne jest
Żebyś się całkowicie odseparował od tych duszewnych związań
I to mówi autor miłości
I czego stara się nas nauczyć
To, to, że jedyny sposób w jaki twoja rodzina będzie bezpieczna
jedyny sposób w jaki twoje bogactwo będzie bezpieczne
jedyny sposób w jaki twoja służba albo cokolwiek będzie bezpieczne
to kiedy je puścisz
Jezus zaczął swoją służbę od bycia wyprowadzonym na pustynię przez Ducha Świętego
Żeby kusił go wróg
Był kuszony w rzeczach, o których wróg wiedział
Że mogą być jego słabościami
Wróg nie zamierzał kusić Jezusa kobietą
Nie zamierzał nawet kusić Pana pieniędzmi
Kusił go w sprawach jego mocy i autorytetu
I Jezus musiał złożyć diabłu deklaracje
Musiał złożyć deklaracje diabłu, żeby móc wrócić w pełni autorytetu do Jerozolimy
Biblia mówi, że wrócił w pełni mocy z pustyni
I w tej pustyni
Pan pokaże nam obszary do których jesteśmy przywiązani
W których możemy być pokonani
Pamiętam któregoś dnia
Mieliśmy zrobić bitwę w Polsce w obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu
I zadzwoniła do mnie moja siostra bliźniaczka
I powiedziała: kiedy jedziesz na bitwę?
Odpowiedziałam jej: Pojutrze
Powiedziała mi: więc, za 3 dni będę miała operację na mózgu
I tu mam
Ukochaną dla mnie osobę
Idącą na operację, operację mózgu
Mając wiele guzów w mózgu
I bitwę do której Pan mnie wzywał
Wezwał mnie tak nagle
I powiedział: Ana diabeł weźmie obozy koncentracyjne w Oświęcimiu
Po to żeby podnieść moce śmierci nad Europą
I duch śmierci przyjdzie na Izrael
Musisz jechać już i zniszczyć moc śmierci w Oświęcimiu
Więc spojrzałam na siostrę
I musicie rozumieć - moja siostra, identyczna bliźniaczka
To moja druga ja
Ja nie urodziłam się sama
Urodziłam się z moją siostrą
Nie ma większego połączenia niż siostra bliźniaczka
I powiedziałam Mercedes
Jeśli zostanę na operacje
To daje znać diabłu
Jak może mnie zatrzymać
I następnym razem kiedy będę jechać na wojnę
Znów cię umieści w szpitalu
Bo ja powiem diabłu
Jeśli moja siostra jest na operacji
Ja nie idę na wojnę
Więc powiedziałam siostrze: do widzenia
Nie wiedziałam czy ją jeszcze zobaczę
Ale nie mogłam
Nie mogłam powiedzieć diabłu
Możesz mnie zatrzymać przez moją siostrę
I w tej ciężkiej decyzji w moim życiu
Ja ocaliłam moją siostrę
Bo złożyłam deklarację
I diabeł się dowiedział
Że to nie mnie nie zatrzyma
Tobie cała chwała Jezu
Tobie cała chwała
Więc kiedy musimy podejmować takie decyzje
Ocalamy naszych ukochanych
Pamiętam, że kiedy mieliśmy wejść na Mt. Everest
Pan mnie wezwał i powiedział: Ana był podjęty niezwykły wysiłek modlitewny w oknie 10/40
To była inicjatywa modlitewna w latach 90
A okno 10/40 było oknem dookoła świata
Pomiędzy 10 a 40 stopniem szerokości geograficznej
Najmniej ewangelizowane kraje znajdowały się w tym oknie
I Pan mi powiedział: Nigdy nie weźmiecie okna 10/40 jeśli nie weźmiecie góry Mt. Everest
Bo to jest miejsce, które kontroluje cały ten obszar
Czy chcesz iść?
Nie wspinałam się
Byłam pastorem w kościele
Miałam już 41 lat
Nie byłam bardzo młodą osobą
W porównaniu do teraz byłam bardzo młoda
Ale ja się robię młodsza i młodsza
To moja kolejna deklaracja dla diabła
Kiedy diabeł przychodzi i mówi: O za 10 lat nie będziesz w stanie robić tego i tamtego
Ja mu mówię: diable ty nie rozumiesz,
Ja mam ducha życia, ożywiającego ducha Chrystusa żyjącego we mnie
I moc zmartwychwstania we mnie
Wskrzesza moje komórki każdego dnia
Więc w zasadzie diable
Będę silniejsza za 10 lat
Niż wtedy kiedy miałam 40 lat
Więc powiedziałam: tak Panie, pójdę
A to jest zabójcza góra
30 proc. osób które wchodzą na Mt. Everest umiera
I spytał się mnie czy chcę oddać swoje życie
Ja nie mam problemu z oddawaniem życia dla Jezusa
To nie jest najtrudniejsze pytanie
Przyszedł do mojej sypialni
I powiedział córko
Co jeśli będę musiał zabrać jednego z twoich ukochanych
Żebyś mogła uwolnić okno 10/40
I natychmiast zobaczyłam mojego syna
I powiedziałam tak Panie
Możesz go wziąć
Ja nie wiedziałam kto to ma być
Nie powiedział czy to mój syn czy córka
Ale to Tak w moim życiu
Było najcięższym tak dla Jezusa
Nie wziął mojego syna ani córki
Wziął moją siostrę
I ona jest wojownikiem w niebie
Wiem, że moi synowie i córka są całkowicie chronieni
Bo szczerze złożyłam deklaracje diabłu
Są rzeczy, które możemy zrobić podczas wezwania do ołtarza
I są rzeczy które są na serio
Właśnie wtedy
Kiedy musisz mu powiedzieć tak lub nie
I to cię wprowadza w pełnię
To jest to wylepianie na pustyni
Składanie deklaracji diabłu
„Jestem nie do zatrzymania” x2
Nie diable nie ugnę się przed tym
Nie diable
Nie możesz mnie zatrzymać
W tych momentach na pustyni
A dzieje się to przed momentem gorejącego krzaka
Na tej bożej pustyni
Jesteś wybrany
Lub wyeliminowany
Bóg wie o co prosi
I nie robi tego ponieważ jest niewrażliwy
Znam potężnych wojowników na świecie
Którzy się wycofali z bitwy
Bo byli tak przywiązani do swoich dzieci
Że za każdym razem kiedy szli na bitwę
Dzieci chorowały
Dzieci miały wypadek
To się nie dzieje ponieważ skrzydła Pana nie są wystarczająco duże żeby ochronić twoją rodzinę
To dlatego, że wszystko, czego nie wypuszczasz
Staje się terenem bitwy z wrogiem
Więc Pan mówi: Chcę żebyś był moim uczniem
Powołuje cię do pełni mojego autorytetu
Ale jest potrzeba
Jeśli masz wejść w pełnię autorytetu
Żebyś zostawił wszystko co jest w świecie
Bo kiedy stoisz przeciwko mocom i zwierzchnościom
Wszystko co nie znajduje się na moim ołtarzu
Znajduje się na celu wroga
I ponieważ ja ciebie tak kocham
Nie zrobię z ciebie mojego generała
Nie zrobię z ciebie mojego wyzwoliciela narodów
Bo nie chcę żebyś przechodził przez taki smutek
Jego drogi są wyższe niż nasze drogi
Są rzeczy, które musimy zrozumieć
Kiedy jesteśmy przywiązani do ludzi
Ludzi których kochamy
Ile razy składałam ciebie na ołtarzu, Emerson
Żeby ciebie chronić
Pełnia Jego autorytetu
Miejsce, w którym On nas kształtuje
Zdolność bycia pokornymi i giętkimi
Żeby być używanymi przez Boga
Mojżesz uciekł
I Bóg kształtuje pokornego/miękkiego człowieka
I znów Mojżesz znajduje się w tej samej sytuacji
Przed gorejącym krzewem
I to jest doświadczenie pełne chwały
Stał się rozbitym naczyniem
Które Bóg może użyć żeby wyzwolić Izraela
Stał się naczyniem zdolnym pomieścić chwałę
Bo był miękki i pokorny, aby być posłusznym
Idź i powiedz faraonowi: Wypuść mój lud
On musi stawić czoła temu strachowi, przez który uciekł z Egiptu
To nie było: Ja wywołam swój lud i spotkacie się pośrodku drogi
Nie
Pan doskonale wyreżyserował to, czego Mojżesz potrzebował, żeby stać się wyzwolicielem
On musiał bać się faraona
Żeby wrócić w chwale i stawić jemu czoło
Stąd miała się zamanifestować wielkość i chwała Boża
Gdyby patrzył na faraona jako na swojego ojczyma
Przepraszam brata przyrodniego
To nie byłoby problemu
Gdyby tylko bał się czarowników
A nie swojego brata
Powiedziałby: nie ma sprawy, stanę przed moim bratem
Dorastaliśmy razem
Żaden problem
Było trzeba
Żeby moc Boga mogła się zamanifestować nad Mojżeszem
Żeby uciekł z Egiptu bojąc się faraona
Żeby Boża pełnia
Objawiła się w słabości Mojżesza
I nie będę mówić o strachu, bo wiem, że Emerson wejdzie w ten temat
Jest poziom prawdy, który miał Mojżesz
Jeden z najpotężniejszych momentów w moim życiu
Nawet jeśli to śmiesznie brzmi
Spotkał mnie w kinie
O czym mówisz?
Tak mój moment gorejącego krzewu spotkał mnie w kinie
Był taki film animowany
Książe Egiptu
Ilu z was widziało księcia Egiptu?
Więc poszłam obejrzeć księcia Egiptu z innym prorokiem
I po prostu chciałyśmy się zrelaksować po pracy
A organizowałyśmy pierwszą duchową wojnę na świecie
Koordynowałyśmy 140 narodów
Koordynowałyśmy ponad 70 milionów wstawienników
W samej Ameryce Łacińskiej było 100 tys. spotkań modlitewnych
18 grup złożonych z wykwalifikowanych wierzących, wysłanych do najgłębszych miejsc poświęconych Królowej Niebios w Europie
Wielka strategia, którą zorganizował Bóg
I to było przed tym uwolnieniem
Więc jesteśmy w kinie
I nagle podczas sceny gorejącego krzewu
Całe kino było pełne Bożej chwały
Nie wiem czy to samo poczuła reszta ludzi
Jak żołnierze przy Szawle
Szawle z Tarsu, który stał się Pawłem
Oni nie zauważyli. Szaweł widział Jezusa twarzą w twarz, a żołnierze tego nie zauważyli
Chwała Pańska uderzyła w tamto miejsce
I to było jak deszcz ducha prawdy, który na mnie zstąpił
To było jak prawda, prawda, wylewająca się na mnie
Prawie, że umarłam w tym kinie
Wylanie nieba było takie silne
Że nie byłam w stanie oglądać reszty filmu
Byłam po prostu zanurzona w ducha prawdy
Kiedy film się skończył
Moja przyjaciółka i ja
Marty Cassady jest wspaniałą kobietą
Nie mogłyśmy się ruszyć
Byłyśmy tak pijane duchem
Pod takim wpływem chwały Pana
Że dosłownie wyczołgałyśmy się z tego kina
Co gorsza kino było w centrum handlowym
I musiałyśmy się wyczołgać z centrum
Do samochodu
Doszłyśmy do samochodu
I kolejny deszcz ducha na nas spadł
Nie mogłyśmy się ruszyć przez kolejną godzinę
Byłam całkowicie przemieniona
Przez ten deszcz prawdy
I zrozumiałam
Dajcie mu chwałę
I zrozumiałam, że jedną z największych broni przed wrogiem
Jest być zanurzonym w ducha prawdy
Mojżesz był zanurzony w duchu prawdy
Musiał stawić czoła prawdzie o nim
Stanął przed każdym lustrem pokazującym mu jego naprawdę
Żeby móc stanąć przed faraonem
Jedno z najważniejszych namaszczeń jakie możesz mieć
To namaszczenie prawdy
Jezus jest prawdą
Ale kiedy prawda Jezusa się objawia w twoim życiu
To widzicie, to jest ta moc, która się sprzeciwia królestwu kłamstwa
Szatan jest królem, ojcem wszelkiego kłamstwa
Jego królestwo to kłamstwa
Kłamcy należą do królestwa śmierci
Kłamstwo wyciąga ciebie z możliwości bycia mocą bożą na ziemi
Te małe drobne półprawdy
Żeby się przykryć
Żeby być miłą osobą dla wszystkich
Nie pozwalają ci doświadczyć największej mocy Jezusa
I co jeśli Pan pozwala okolicznościom
Żeby złamały twoją dumę
A ty zakładasz maskę półprawdy
Która jest też kłamstwem
Bo nie ma czegoś takiego jak półprawda
Bo nie ma ani odrobiny prawdy w ojcu kłamstwa
I my stałyśmy pod tym deszczem prawdy
I ja zrozumiałam, że nie mogę wypowiedzieć żadnego kłamstwa
Nawet najmniejszego
Aż do końca mojego życia
I to mnie obroni przed diabłem
Święty, święty, święty
Spotkanie z prawdą
W miękkości/pokorze i giętkości
Żeby się przemienić w wykonawcę bożej woli
Jest tym, co z ciebie czyni wyzwoliciela
Jest tym co przygotowuje w tobie naczynie do pomieszczenia Bożej chwały
Jakim rodzajem naczynia
Był Mojżesz
Że widział Boga twarzą w twarz
Że słyszał Boga i wszedł w ciemną chmurę
Bo nie sądźcie, że chmura chwały świeci
Świeci wewnątrz
Na zewnątrz jest ciemna
Ciemność Boga
Czy w Bogu jest ciemność?
Oczywiście, że jest w Nim ciemność
Czytajcie swoją Biblię
Mojżesz wszedł w ciemną chmurę Boga
Biblia mówi, że tron Boży otacza ciemność
Czym jest ta ciemność?
To bojaźń Pana
To strach, który ciebie chroni przed wejściem na niewłaściwą drogę
Stawanie przed pięknem Jezusa to jedno
Wchodząc w ciemną chmurę
Która idzie przed prawdziwą chwałą
Musisz wiedzieć, że wiesz
Że wchodzisz w prawdę i łaskę Chrystusa
Pan powiedział nie pozwólcie nikomu dotknąć się tej góry
Bo nawet zwierzę i człowiek umrą
Góra się trzęsie od obecności Pana
Jedną rzeczą jest stanąć przed krzakiem gorejącym
A inną wspiąć się na górę
To inne poziomy Jego chwały
Kiedy wchodzisz w chmurę ciemności
Pan mówi Wstąp
I nie mówisz mu wtedy jak większość ludzi o mam taki interes
O mam miesiąc miodowy
O mam to i tamto czym się muszę zając
Jesteś gotowy 2x
Bo bóg nie jest poddany twojemu czasowi i twoim interesom
Wyzwoliciele są poświęceni Jego czasowi i Jego interesom
I słyszysz Jego wołanie
Na środku drogi
W środku nocy
W środku swojego wielkiego show
Są ludzie którzy mają wielkie show
To Duch Święty mówi, nie ja
I słyszysz głos krwi
Który mówi wejdź
Każdy inny człowiek umrze
Tylko niewielu może wspiąć się na tę górę
I wchodzisz w tę chmurę
I na tym etapie wszyscy inni ci mówią: siostro zwariowałaś
Nie będziemy iść tam za tobą
To jest zbyt przerażające
Nie wydaje nam się, że to jest od Boga
To wygląda na ciemność
Ale jest głos silniejszy niż głos ludzi
Zostaliśmy wyszkoleni, żeby słyszeć głos większy i głośniejszy niż głos ludzi
Przyjdź, wejdź tutaj
Cała góra się trzęsie
I wchodzisz w chmurę
I nic nie widzisz
Wszystko w tobie się trzęsie
Za tym jest chwała i wiesz, że ona tam jest
I wiesz, że nie możesz się odwrócić
Musisz iść sam, absolutnie sam
Sam i tylko sam stawiasz czoła tej chmurze i ciemności
To nie jest dla reszty ludzi i to nie jest tak, że możesz powiedzieć, proszę, zbiorę radę starszych, spytam - czy mogę iść w tamto miejsce - oni ci wtedy odpowiedzą, nie, nie idź
Ja nie mówię do niedojrzałych
Mówię do ludzi
Którzy już przeszli bożą pustynię
Już się spotkali z gorejącym krzewem
I już za nimi szli ludzie
Bóg chce pokazać swoją chwałę na tobie
I w to miejsce możesz iść tylko sam
Wszyscy dookoła się przestraszą
I idziesz
I jest tylko jeden głos
To tutaj x2
Nic nie widzisz
Nie wiesz gdzie stawiasz nogę
Jest tak ciemno
I tak samotnie
I tak strasznie
I głos, który jest za tym
Ma taką moc
Jest sama chmura
I Pomału Boża chwała zaczyna świecić
Naczynie zostało ukształtowane przez Boga
Żeby można było na nim odcisnąć
Obrazy i plany Boże
I to sprawi, że będziesz mógł wyprowadzić swój lud
Sprawi, że twoi ludzie będą mieszkać
W środku Bożej chwały
Święty, święty, święty
I Pan zadaje pytanie
Ilu z was
Naprawdę i szczerze
Chce być użytymi przez Boga
W pełni Jego autorytetu
Bo kiedy zejdziesz z tej góry
Huragany będą się słuchać twojego głosu
Ludzie będą wstawać z martwych
Diabeł będzie uciekał od ciebie
Twoje światło będzie świecić
W piekielnym dole
I usłyszysz jak piekło krzyczy
Na sam dźwięk twojego imienia
Bo sam Bóg złączył swoje imię z twoim
Bo sam Bóg złączył swoje imię z twoim
01:49:38
Porozmawiaj z Bogiem
Musisz odpowiedzieć na to pytanie w głębi swojej istoty
Bo to ciebie będzie kosztować wszystko
I musisz wybrać dziś
Żeby wejść do pałacu faraona
Żeby docenić bogactwo cierpień Chrystusa
Jako większe bogactwo
Bo twoje cele są wieczne
Bo twoje zrozumienie jest skierowane na wieczność
Bo nagroda do której zmierzasz
Jest wieczna
Porozmawiaj z Bogiem x3
Nie jesteś pierwszą lepszą osobą
Pan cię tu przyprowadził jako swojego wybranego
Ale nie wszyscy zaliczą próbę
Żeby mieć powołanie
Które teraz jest nad tobą
Jeśli chcesz to klęknij, pokłoń się, po prostu bądź z Panem
Bądź z Panem
To, czego chcemy
Jest wyznaczane
Przez kroki, które jesteśmy gotowi zrobić
Żeby dostać to, czego pragniemy
Święty x8
Prawda
Prawdo przyjdź do nas
Nie mówimy kościelnych głupot
Mówimy prawdę
Stajemy przed prawdą
Mówimy o wejściu w prawdę
Mówimy o być albo nie być,
o tym, żeby stać się albo się nie stać
Ojcze ja pieczętuje ziarno, które zasialiśmy dziś po południu
I ja mówię, że ono nie zostanie skradzione
I ja zobaczę wyzwolicieli narodów wśród tych ludzi
I teraz całe popołudnie mamy wolne
Żeby rozważać
Chcę, żebyście odpoczęli
Żebyście rozważali słowo
Ci, którzy mają rozpisane, że to ich kolej na modlitwę, niech się modlą
Halleluja
Amen