„ Metody walki z bezrobociem
w Polsce ”
Pracę zredagowali:
studia wieczorowe
grupa III
Bezrobotny - jest to człowiek, który chce pracować i aktywnie szuka pracy, ale nie może otrzymać zatrudnienia przy istniejących stawkach płac.
Stopa bezrobocia - jest miarą bezrobocia , oblicza się ją jako stosunek liczby bezrobotnych do liczby stanowiących siłę roboczą; wyrażana jest w procentach.
O interesy pracowników musi zadbać państwo czyli rząd RP. Rząd powinien w pierwszej kolejności starać się ograniczyć bezrobocie oraz następnie, w nie mniejszym stopniu, powinny to robić samorządy lokalne (ważna jest właściwa współpraca tych dwu organów)
Działania rządu:
- upusty w podatkach dla pracodawców uruchamiających nowe stanowiska pracy
- uznanie całości lub części obowiązkowej składki na ZUS jako podatku od wartości dodanej pracy (zrównanie pracy z innymi towarami)
- stworzenie systemu bardziej elastycznego kształcenia
- ograniczenie biurokracji związanej z otwieraniem nowych firm
- wspieranie drobnych i średnich przedsiębiorstw
- polityka proexportowa państwa prowadząca do zwiększenia produkcji i zatrudnienia
- zwolnienia z płatności VAT przy eksporcie
- skracanie czasu pracy
Działania samorządów (w zależności od możliwości):
- przyciąganie kapitału (głównie zagranicznego), ale bez popadania w skrajność i liczenia na cud wielkich inwestorów z Zachodu
- stawianie na drobne i średnie przedsiębiorstwa oraz współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami
- stwarzanie dogodnych warunków do rozwoju firm (głównie drobnych) na swoim terenie
- mądre korzystanie z unijnych dotacji (np. z fundacji PHARE)
- walka z odpływem ludzi na Zachód powinna przybrać w konkretnym wymiarze: to nie robotnicy powinni wyjeżdżać do Niemiec, tylko zakłady pracy z udziałem niemieckiego kapitału powinny instalować się w Polsce
- uruchomienie robót publicznych
Projekty zmniejszenia liczby bezrobotnych:
Zmniejszenie kosztów zatrudnienia dla pracodawców tworzących nowe miejsca pracy (bez naruszenia podstaw budżetu i wpływu na stabilność ZUS-u)
Istotą pomysłu jest wprowadzenie wskaźnika przeliczeniowego kosztów pracy, uzależnionego od rzeczywistego wzrostu zatrudnienia w firmie. Ponieważ nie można stale zwiększać zatrudnienia, należy określić horyzont czasowy, po którym utrzymanie pracownika będzie traktowane jako korzystna inwestycja.
Jak działa taki wskaźnik kosztów?
Pracodawca, który zwiększy zatrudnienie o 5%, będzie mógł wliczyć w koszty 105% rzeczywistych kosztów pracy. Jeżeli wzrost będzie większy, to wzrośnie i wskaźnik kosztów. W ten sposób pracodawca zamiast lokować pieniądze w bankach lub szukać łatwej ucieczki w koszty, będzie mógł tworzyć nowe miejsca pracy. Warto zauważyć, że atrakcyjność kosztów zakupu np. nowej luksusowej limuzyny z homologacją ciężarówki jest obecnie dużo większa, niż równoważne kwotowo, zatrudnienie 5-10 nowych pracowników, którzy płacąc podatki, kupując w sklepach i co ważne będąc ubezpieczeni zasilą budżet państwa.
To może być też najprostsza metoda na wspieranie zatrudnienia osób niepełnosprawnych. W wielu zakładach pracy chronionej inwalidzi stanowili jedynie dekorację niezbędną do odliczania VAT-u, sfinansowania przez państwo zakupu komputerów, maszyn produkcyjnych, czy samochodów. Jednocześnie ich pensje niewiele odbiegały od określonego w ustawie minimum. Przyjęcie stałego powiększonego wskaźnika kosztów pracy osób niepełnosprawnych, stwarza szansę na poprawę takiej sytuacji. Pracodawca zamiast zwrotu podatku, czy dofinansowania z budżetu pensji inwalidy, może wliczyć w koszty np. 150% kosztów jego pracy. Im więcej będzie płacił niepełnosprawnym pracownikom i im więcej ich zatrudni, tym zapłaci mniejszy podatek.
Zastrzeżenia:
- bierze się pod uwagę stan zatrudnienia 31 grudnia i porównuje ze stanem z poprzedniego roku (firma musi istnieć dłużej niż 1 rok)
- uwzględniane są wszystkie etaty pełne i częściowe z umowami na czas nieokreślony
- nie liczy się pracowników przesuniętych z innych firm pracodawcy, podmiotów zależnych i spółek (w tym firm członków zarządu pracodawcy)
- maksymalny wskaźnik to 200% (nawet dla pracodawców zwiększających zatrudnienie więcej niż dwukrotnie)
Zalety:
* zmniejszenie bezrobocia i możliwość utrzymania go na niskim poziomie
* niewielkie ryzyko dla budżetu
* możliwość wprowadzenia projektu bez tworzenia nowych etatów w administracji
* zwiększenie liczby podatników (zasilanie budżetu państwa)
* ukierunkowanie inwestycji na nowe miejsca pracy
* konkurencja dla zatrudniania „na czarno”
* odroczone o rok finansowanie (zwrot w kolejnym roku)
* zmniejszenie przestępczości i występowania patologii społecznych wywołanych bezrobociem
Wady:
* doraźne zmniejszenie wpływów z podatku dochodowego od pracodawców tworzących nowe miejsca pracy
Nowelizacja kodeksu pracy:
Nowelizacja kodeksu pracy zapewniłaby wzrost wydajności polskiej gospodarki, wzrost konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i umożliwiła tworzenie nowych miejsc pracy. Kodeks pracy jest zbyt usztywniony rozmaitymi ograniczeniami natury socjalnej i przez to uniemożliwia skuteczną walkę z bezrobociem i rozwój polskich firm.
Podstawowe propozycje zmian to:
- wprowadzenie do kodeksu pojęcia "umowy na zastępstwo", zawieranej na czas określony
- zniesienie przepisu, na mocy którego trzecia z kolei umowa o pracę staje się umową na czas nieokreślony
- wprowadzenie prawa zwalniania pracownika w trakcie usprawiedliwionej nieobecności w pracy
- skrócenie okresu wypłacania zasiłku chorobowego z 35 do 30 dni i zmniejszenie jego wymiaru do 75 proc. (dziś 80 proc.)
- likwidacja obowiązku wypłacania odpraw emerytalnych przez małe firmy, których na to nie stać
- wprowadzenie maksymalnego czasu pracy do 12 godzin na dobę (osiem + cztery nadliczbowe) i utrzymanie normy 42 godzin tygodniowo
- obniżenie dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych z obecnych 50 proc. za dwie pierwsze godziny i 100 proc. za następne do odpowiednio 25 i 50 proc.
Zalety:
* wysoka skuteczność (elementy nowego kodeksu są z powodzeniem stosowane w innych państwach)
* rozwój polskich firm
* odświeżenie kodeksu
Wady:
* pewne niedogodności dla zatrudnionych
Zmiana systemu podatkowego:
- wprowadzenie lepszego systemu podatkowego, aby pracownik zarabiający na poziomie minimum socjalnego nie płacił podatków, a składki ZUS-u dla tych osób były finansowane przez budżet
- wprowadzenie ulgi podatkowej dla pracodawców proporcjonalnej do ilości zatrudnianych pracowników
Tabela miesięcznego kosztu pracy dla pracodawcy przy proponowanym systemie podatkowym według skali 400zł zwolnione od podatku; 30% do dochodu 2200zł i 50% powyżej tej kwoty.
dochód netto pracownika |
nowy podatek dochodowy |
nowy koszt pracy |
aktualny podatek |
aktualny koszt pracy |
zysk kosztu pracy |
400 |
0 |
400 |
53 |
661 |
261 |
500 |
43 |
609 |
77 |
842 |
233 |
600 |
85 |
816 |
100 |
1022 |
206 |
800 |
171 |
1234 |
147 |
1382 |
148 |
1000 |
258 |
1653 |
194 |
1743 |
90 |
1500 |
472 |
2695 |
311 |
2644 |
-51 |
2000 |
880 |
4021 |
428 |
3545 |
-476 |
3000 |
1880 |
6941 |
850 |
5621 |
-1320 |
5000 |
3880 |
12781 |
1919 |
10102 |
-2679 |
W nowym systemie podatkowym osoba otrzymująca na rękę 400zł miesięcznie kosztowałaby pracodawcę tylko 400zł, a nawet mniej, gdyż pracodawca odliczyłby ten wydatek od swojego dochodu. W ten sposób obniża się koszt pracy najtańszych pracowników, podwyższając zarazem koszt pracy lepiej zarabiających pracowników. Dla przeciętnego pracodawcy całkowity koszt pracy nie zmieni się, ale dla drobnego przedsiębiorcy, u którego jest niska średnia płaca całkowity koszt pracy zmaleje. Pozwoli to na zatrudnienie dodatkowych pracowników i rozwinięcie się małym i średnim przedsiębiorstwom (kluczowym w rozwiązywaniu problemu bezrobocia). Na tym systemie skorzystałoby ponad 60% społeczeństwa, a co najważniejsze chodzi o tą biedniejszą i mniej wpływową część. Zauważmy, że przy tym systemie podatkowym dla pracodawcy korzystniejsze jest zatrudnienie trzech osób płacąc im po 600 zł na rękę niż dwóch po 800 zł zakładając, np. że za 600 zł miesięcznie pracownik będzie pracował 6 godzin dziennie, a za 800 zł - 8 godzin. Generalną zasadą tego systemu jest to, aby pracodawcy opłacało się zatrudnić więcej pracowników, choć łatwiej jest zapłacić większe wynagrodzenia dla mniejszej liczby pracowników pracujących w większym wymiarze czasu pracy (często po 12 godzin).
Największą zaletą proponowanego systemu jest opłacalność rejestracji pracujących, za których pokrywane byłoby przez budżet państwa ubezpieczenie. Na przykład opiekunka do dziecka która pracowałaby za 400 zł miesięcznie byłaby zarejestrowana jako pracująca, liczyłby się jej staż pracy, a zatrudniająca ją osoba fizyczna mogłaby odliczyć ten wydatek od dochodu. Podobnie byłoby z zatrudnianiem innych drobnych rzemieślników stróżów, sprzątaczek itd. Mielibyśmy sytuację w której każdy kto chciałby pracować, to te minimalne 400 zł mógłby zarobić. Osoba która by już pracowała, nawet na pół etatu (bo za 400 zł) miałaby kontakt z pracodawcą i gdyby wykazała się solidnością, to na pewno mogłaby liczyć na podwyżkę i awans zawodowy.
Zalety:
* opłacalność tworzenia miejsc pracy w małych przedsiębiorstwach i na pół etatu
* umożliwienie pracy wszystkim, którzy jej chcą (to pracodawcy zależy na zatrudnieniu)
* opłacalność rejestracji pracujących
* odciążenie najbiedniejszych kosztem średnio- i najbogatszych
Wady:
* spore obciążenie budżetu państwa i ludzi zarabiających powyżej 2000-3000 złotych
* mała opłacalność zatrudniania kogoś na cały etat (lub więcej)
Program „PIERWSZA PRACA”
Program "Pierwsza Praca", skierowany jest wprawdzie do tegorocznych absolwentów szkół, ale przynosi pracodawcom wiele korzyści. Najatrakcyjniejszą wśród nich jest możliwość skorzystania z pożyczki na utworzenie nowych miejsc pracy.
W ramach programu "Pierwsza Praca" pracodawca może skorzystać z różnych form zatrudnienia absolwenta:
- na warunkach normalnego, pracowniczego etatu;
- w ramach stażu absolwenckiego;
- w ramach prac społecznie-użytecznych.
Pracodawca, który zatrudni absolwenta może liczyć na:
- refundację wynagrodzenia absolwenta przez rok:
Każdy pracodawca może przez rok otrzymywać refundację kosztów wypłacanego absolwentowi wynagrodzenia oraz składek na ubezpieczenie społeczne. Wysokość tej refundacji musi być jednak uzgodnionej z Urzędem Pracy i nie może być wyższa niż kwota zasiłku dla bezrobotnych, czyli aktualnie - 476,70 zł miesięcznie, a rocznie - 5720,40 zł. O tyle właśnie absolwent kosztuje taniej pracodawcę.
- korzyści finansowe, jeśli przyjmie absolwenta na staż absolwencki:
Staże absolwenckie przewidziane są najdłużej na rok. Umowę o skierowaniu absolwenta na staż - na wniosek absolwenta - podpisuje z pracodawcą powiatowy urząd pracy. W umowie zapisuje się prace, jakie w ramach stażu absolwent będzie wykonywał. Stypendium stażysty finansuje urząd pracy, a jego wysokość równa się zasiłkowi dla bezrobotnych, czyli 476,70 zł miesięcznie. Składki emerytalno-rentowe i wypadkowe również opłaca urząd pracy. Pracownik, który opiekuje się absolwentem-stażystą otrzymuje rekompensatę w wysokości 10 proc. stypendium.
- korzyści finansowe, jeśli zatrudni absolwenta w ramach programu o pracach społecznie-użytecznych:
Z zatrudnienia na zasadzie pracy społeczno-użytecznej można skorzystać wtedy, gdy wyuczony zawód absolwenta nie pokrywa się z profilem firmy. Zatrudnienie w tej formie nie może jednak przekraczać połowy wymiaru czasy pracy i nie może trwać dłużej niż pół roku.
Pracodawca otrzymuje refundację części kosztów wynagrodzenia i składki na ubezpieczenie społeczne. Refundacja nie może być jednak wyższa niż połowa najniższego wynagrodzenia, czyli 380 zł miesięcznie: dolicza się jeszcze do niej 34,14 proc. wypłacanej absolwentowi kwoty, co stanowi równowartość składki.
- preferencyjnie oprocentowaną pożyczkę na utworzenie nowych miejsc pracy:
Pożyczkę tę może otrzymać ten pracodawca, który utworzy nowe miejsca pracy dla bezrobotnych skierowanych przez powiatowy urząd pracy. Pożyczka na jedno miejsce wynosi do dwudziestokrotności przeciętnego wynagrodzenia (aktualnie - 2061,85 zł), czyli dziś ok. 41 tys. zł. Oprocentowanie roczne tej pożyczki wynosi połowę tzw. zmiennej stopy oprocentowania kredytu lombardowego, czyli aktualnie 6,75 proc. Jeśli jednak firma ma swą siedzibę w powiatach zagrożonych wysokim bezrobociem, oprocentowanie pożyczki jest jeszcze niższe i wynosi 30 proc. owej stopy, czyli aktualnie - 4,05 proc.
- refundację składek ubezpieczeniowych, co znacznie obniża koszt jego zatrudnienia:
Pracodawcy z rejonów zagrożonych bezrobociem strukturalnym, którzy zatrudnią absolwentów mogą liczyć na refundację składek na ubezpieczenie rentowe i wypadkowe. Refundację wypłaca Fundusz Pracy przez rok. Jej wysokość naliczana jest od najniższego wynagrodzenia, czyli 760 zł. W przypadku tej refundacji nie jest istotne (jak w innych refundacjach), czy absolwent był już zarejestrowany w urzędzie pracy, czy też nie. Żeby ją otrzymać, wystarczy złożyć stosowny wniosek w powiatowym urzędzie pracy.
Własna firma
Absolwent, który podejmie działalność gospodarczą przez rok będzie zwolniony z płacenia składek na ubezpieczenie emerytalne. W tym czasie nie będzie musiał także przystępować do otwartego funduszu emerytalnego.
Znowelizowana ustawa z 18 września 2001 r. o ułatwieniu zatrudnienia absolwentom szkół przewiduje, że absolwent w okresie 12 miesięcy od podjęcia działalności może uzyskać z Funduszu Pracy dofinansowanie części składek na ubezpieczenie rentowe i wypadkowe, liczonej od najniższego wynagrodzenia. Wniosek o zwolnienie z płacenia składki emerytalnej absolwent powinien zgłosić w ZUS-ie. Nowe przepisy dotyczą absolwentów z całego kraju, a nie tylko - tak jak określała ustawa w poprzednim brzmieniu - zamieszkałych na terenach uznanych za zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym.
Ze względu na to, że zwolnienie absolwentów z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie emerytalne tylko w części przypadającej do II filara, tj. do otwartych funduszy emerytalnych, jest znacznie utrudnione w obecnych warunkach funkcjonowania systemu informatycznego ZUS-u (składka na ubezpieczenie emerytalne wynosi 19,52 proc. podstawy wymiaru, z czego część przypadająca do ofe wynosi 7,3 proc. podstawy wymiaru), proponuje się zwolnienie absolwentów - na ich wniosek - z obowiązku opłacania całej składki na ubezpieczenie emerytalne, wynoszącej 19,52 proc. podstawy wymiaru.
Od 1 czerwca w indywidualnym wymiarze, oznacza to zwolnienie od obciążenia składką w kwocie 252,45 zł miesięcznie (19,52 proc. od najniższej podstawy wymiaru wynoszącej 1293,32 zł.).
Dla absolwentów, którzy mają zamiar założyć własną firmę i, co najważniejsze, mają pomysł na biznes - barierą jest brak kapitału. Są jednak w Polsce organizacje i instytucje, które mogą funduszy dostarczyć.
W Polsce działa kilkanaście funduszy typu venture capital. Są wyspecjalizowane w mikropożyczkach dla małego i średniego biznesu. I, jak dowodzi doświadczenie wielu młodych przedsiębiorców, pieniądze na rozpoczęcie działalności można znaleźć. I, co ważne, można również znaleźć fachową pomoc i wsparcie.
Żeby jednak z tych funduszy skorzystać, trzeba spełnić określone warunki. Podstawowym warunkiem jest dobry pomysł. Dobry pomysł dla kogoś, kto daje pieniądze oznacza jedno - że można na nim zarobić.
I o ile fundusze venture capital najchętniej inwestują w pomysły związane z tzw. nową ekonomią - czyli nowymi technologiami, o tyle instytucje udzielające pożyczek mikro najchętniej dają pieniądze na firmy o charakterze usługowym.
W obu jednak przypadkach ważne jest, aby pomysł nie tylko był dokładnie opisany, ale także w jego prezentacji zostało uwzględnione otoczenie rynkowe, w który firma będzie działać. Przyjęło się uważać, że niezbędny jest do każdego pomysłu - projektu biznesplan. W praktyce okazuje się, że jeśli - zdaniem ekspertów naszego potencjalnego inwestora - pomysł jest atrakcyjny, na ich fachową pomoc przy sporządzeniu można liczyć.
Gdzie szukać owych inwestorów?
Najprościej w Internecie. Tu też można znaleźć podpowiedzi, w jaki sposób sporządzić opis pomysłu, a nawet - jak przygotować biznesplan.
Strona: www.venture-capital.pl
Praca w Hiszpanii
Minister pracy Jerzy Hausner i sekretarz stanu, delegat rządu Hiszpanii ds. cudzoziemców i imigracji - Enrique Fernández-Miranda y Lozana, podpisali w Warszawie porozumienie o zasadach i warunkach przepływu pracowników.
Według wstępnych szacunków strony hiszpańskiej w Hiszpanii istnieje zapotrzebowanie na pracę od kilku do kilkudziesięciu tysięcy obywateli polskich rocznie, głównie przy pracach sezonowych i w budownictwie. Hiszpańskie oferty zatrudnienia MPiPS będzie mogło kierować za pośrednictwem urzędów pracy do osób bezrobotnych w różnych rejonach Polski, w sposób doraźny łagodząc problemy na lokalnych rynkach pracy. W wymiarze indywidualnym zapewni to poprawę sytuacji materialnej tych bezrobotnych, którzy podejmą pracę w Hiszpanii.
Jak zapewnił Enrique Fernández-Miranda y Lozana rząd hiszpański będzie chciał "usprawnić stosunki przepływu pracowników, a Polskę traktować jako kraj wzorcowy". Władze Hiszpanii nie podjęły jeszcze decyzji co do skrócenia lub rezygnacji z okresów przejściowych na zatrudnienie pracowników z nowych państw członkowskich.
Zawarte porozumienie nie ustala liczby pracowników (sezonowych i zatrudnionych na zwykłych zasadach), którzy mogliby podjąć pracę w jednym z państw. Ich wielkość będzie zależała od sytuacji na rynku pracy w obydwu krajach. Został natomiast ustalony limit osób wyjeżdżających na staże na poziomie 50 osób rocznie.
Obecnie pozwolenia na pracę obywateli polskich w Hiszpanii są wydawane na zasadach ogólnych. Oznacza to, że władze hiszpańskie mogą wydać pozwolenie na pracę dla obywatela polskiego zamieszkującego w Polsce, jeśli:
a) pracodawca nie może znaleźć odpowiednich kandydatów na dane stanowisko pracy wśród obywateli Hiszpanii lub innych państw członkowskich Wspólnoty Europejskiej, ewentualnie osób mających pozwolenie na pracę w Hiszpanii
b) nie został wyczerpany ogólny roczny kontyngent zatrudnienia cudzoziemców, ustalony przez władze hiszpańskie
W 1996 roku przebywało legalnie w Hiszpanii 3 162 Polaków; w roku 2002 już 13 041, z czego 9 616 było objęte ubezpieczeniem społecznym na hiszpańskich zasadach - powiedział Enrique Fernández-Miranda y Lozana na konferencji prasowej, która odbyła się w ministerstwie pracy bezpośrednio po podpisaniu porozumienia.
Po zawarciu umowy, hiszpańskie instytucje pośredniczące będą przekazywać instytucjom polskim oferty zatrudnienia przeznaczone dla obywateli polskich. Jeżeli strona polska znajdzie odpowiedniego kandydata, władze hiszpańskie udzielą mu wizy i pozwolenia na pracę (chyba, że zaistnieją szczególne powody odmowy). Jak wynika z zapowiedzi strony hiszpańskiej, w razie potrzeby będą one przedstawiać oferty ponad ustalone wcześniej kontyngenty zatrudnienia cudzoziemców. Wizy dla pracowników polskich będą wydawane w trybie pilnym.
Na zasadzie wzajemności polskie instytucje pośredniczące będą mogły przekazywać oferty zatrudnienia dla obywateli hiszpańskich (umowa ma charakter wzajemny).
Do tej pory umowy o wzajemnym przepływie pracowników Polska podpisała z czterema krajami należącymi do UE: z Francją (w 1994 r.), z Niemcami (w 1990 r.), Belgią (w 1990 r.) i z Luksemburgiem (1996 r., ale umowa nie weszła jeszcze w życie). Najwięcej Polaków wyjeżdża do Francji i Niemiec. W 2001 r. w ramach wzajemnego przepływu pracowników do Francji wyjechało: do prac długookresowych 773 osoby, do prac sezonowych 4519 osób. Z kolei do Niemiec w ub. r. do prac długookresowych wyjechało 830 osób, a do prac sezonowych 261 133 osób. Od kilku lat liczba osób wyjeżdżająca do pracy do Niemiec i Francji utrzymuje się na tym samym poziomie. Jedynym wyjątkiem jest wzrastająca co roku liczba pracowników wyjeżdżających do Niemiec do prac sezonowych: 2000 r. - 238 160 osób, 1999 r. - 218 403 osoby, 1998 r. - 201 681 osób.
Nowe przepisy dotyczące odpłatności za studia:
Na terenach objętych strukturalnym bezrobociem uczelnie mogłyby tworzyć oddziały zamiejscowe, by prowadzić studia dla bezrobotnych. Takie rozwiązanie proponował zespół doradców, powołany przez Krystynę Łybacką, ministra edukacji i sportu.
Nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym, która w postaci pilnego projektu rządowego miała trafić do Sejmu w marcu, zakładała nowe warunki tworzenia przez uczelnie oddziałów zamiejscowych oraz zasady odpłatności za niektóre usługi edukacyjne. Chodziło o to, by przepisy te mogły wejść w życie w nowym roku akademickim.
- Pomysł polegał na tym, że jeżeli trzeba przeznaczać środki na przekwalifikowywanie bezrobotnych, to niech to będzie realizowane np. w formie studiów licencjackich. Osoby po maturze zamiast przez pół roku pobierać zasiłek, mogłyby od razu trafić do oddziału zamiejscowego uczelni - stwierdził prof. dr hab Janusz Borkowski, przewodniczący zespołu doradców, który przygotowywał zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym. - Ci studenci zdobyliby dyplom dobrej uczelni, bez wydatków na akademik i stołówkę. Na ich kształcenie uczelnie dostawałaby dotację celową, która na nic innego nie mogłaby być wydana.
Powstaje pytanie: Czy uczelnie byłyby zainteresowane takim rozwiązaniem? - Gdyby była przyjęta formuła: dotacja celowa na zorganizowanie takiego kształcenia, to uczelnie na pewno by z niej skorzystały, przecież każdy grosz jest mile widziany - przewiduje prof. Borkowski. - Mogłyby to być studia wieczorowe, które w myśl nowych zasad byłyby bezpłatne.
W projekcie ustawy przygotowanym przez doradców znalazły się też nowe zasady odpłatności za niektóre usługi edukacyjne. Doradcy proponują, by studia stacjonarne dzienne i wieczorowe były bezpłatne, z wyjątkiem powtarzania przez studenta zajęć z powodu niezadowalających wyników w nauce. Płatne byłyby natomiast studia zaoczne i eksternistyczne. Przy czym liczba studentów w uczelni państwowej, od których pobierane byłyby opłaty za zajęcia, nie mogłaby przekraczać 1/3 ogółu studentów na studiach licencjackich i magisterskich.
Płatne byłyby natomiast studia podyplomowe, studia i kursy specjalizacyjne oraz zaoczne studia doktoranckie. Uczelnia ustalałaby wysokość opłat za usługi edukacyjne na podstawie rachunków udokumentowanych kosztów świadczenia tych usług.
Działania szkoleniowe w Częstochowie:
Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Częstochowie, (adres: Al. Niepodległości 20/22) za jedno z głównych zadań przyjął działania zmierzające do wspierania przedsiębiorczości, szczególnie wśród osób bezrobotnych oraz absolwentów szkół ponadpodstawowych.
Proponując usługi doradcze w tym zakresie dla osób podejmujących działalność gospodarczą Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Częstochowie w istotny sposób chce zmniejszyć poczucie niepewności stanowiące przeszkodę w podjęciu wspomnianej decyzji a ponadto ukazać rzeczywisty poziom ryzyka związanego z prowadzeniem firmy.
Działalność w zakresie usług doradczych jest bezpłatna a proponowane formy to:
konsultacje indywidualne,
- cykliczne wykłady (2 razy w miesiącu) .
Tematyka tych spotkań obejmuje:
Zasady podejmowania działalności gospodarczej
zgłoszenie do ewidencji działalności gospodarczej,
- koncesje,
- zezwolenia.
Podstawowe formy prawne dla działalności gospodarczej
- spółki osobowe,
- spółki kapitałowe.
Sprawy formalne związane z uruchomieniem firmy
- nadanie numeru statystycznego,
- otwarcie konta bankowego.
Wybrane formy opodatkowania działalności gospodarczej
- zasady ogólne,
- karta podatkowa,
- ryczałt ewidencjonowany.
Ubezpieczenia społeczne dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą
- zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym,
- wysokość składek na ubezpieczenia społeczne,
- zasady ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne,
- zasady finansowania składek na ubezpieczenia społeczne.
Elementy marketingu
Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Częstochowie oferuje:
- osobom bezrobotnym
- osobom poszukującym pracy
- osobom z restrukturyzowanych zakładów
- absolwentom szkół
- młodzieży ostatnich klas szkół ponadpodstawowych
Powszechnie dostępne, nieodpłatne usługi informacji i poradnictwa zawodowego w zakresie:
indywidualnych rozmów z doradcą zawodowym , doradcą edukacyjnym , psychologiem
udostępniania materiałów informacyjnych związanych z funkcjonowaniem rynku pracy
prowadzenia warsztatów i wykładów w zakresie aktywnego i skutecznego poszukiwania pracy.
Bibliografia:
Internet: www.bezrobocie.pl
www.rzeczpospolita.pl
www.onet.pl
www.1praca.gov.pl
www.apraca.pl