Polacy częściej umierają w szpitalach i hospicjach niż w domach, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO


 

Polacy częściej umierają w szpitalach i hospicjach niż w domach

PAP/RYNEK ZDROWIA | 28-01-2013 20:09 http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Polacy-czesciej-umieraja-w-szpitalach-i-hospicjach-niz-w-domach,127514,8.html

W Polsce mężczyźni umierają najczęściej w wieku 75-79 lat, a kobiety w wieku co najmniej 85 lat; największa umieralność występuje w okresie jesienno-zimowym. Coraz częściej Polacy umierają w szpitalach i hospicjach niż w domach.

Tak wynika z opracowania "Jak Polacy umierają?" przygotowanego przez demografa dr. Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego. Łódzki naukowiec badał, w jakim wieku Polacy obecnie umierają, z jakich powodów, o jakiej porze roku najczęściej oraz gdzie następuje zgon.

Szukalski przypomina, że bardzo wyraźny wzrost średniego trwania życia nastąpił w pierwszych dwóch powojennych dekadach oraz w trakcie ostatnich 20 lat. O ile na początku lat 30. ubiegłego stulecia statystyczny Polak miał przed sobą 48,2 lat życia, a przeciętna Polka 51,4 lat, to w 2011 r. było to odpowiednio: 72,4 oraz 80,9 lat.
 

Znacząco zmniejszyła się liczba zgonów dzieci w pierwszych pięciu latach życia. Na początku lat 30. zgony dzieci stanowiły - w zależności od płci - 35-40 proc. wszystkich. Wynikało to z dużej liczby występujących wówczas urodzeń oraz z wysokiej umieralności w pierwszym roku życia - swych pierwszych urodzin nie dożywało mniej więcej 17 proc. noworodków, podczas gdy obecnie umiera mniej niż 0,5 procent.
 

Obecnie wśród mężczyzn najwięcej zgonów jest wśród osób w wieku 75-79 lat, zaś w przypadku kobiet - w wieku przynajmniej 85 lat. - Dominacja ta będzie w nadchodzących dekadach coraz bardziej widoczna wraz z osiąganiem coraz bardziej zaawansowanego wieku przez generacje powojennego wyżu demograficznego - uważa Szukalski.
 

Według niego obecnie nieco wyższa umieralność występuje w miesiącach jesienno-zimowych, lecz generalnie pora roku ma zdecydowanie mniejsze znaczenie niż w przeszłości. W latach 30. XX w. wyraźnie wyższa była przewaga miesięcy zimowych - zgony wynikały z powikłań okołogrypowych, były konsekwencją niedogrzania mieszkań, trudnych warunków sanitarnych i higienicznych, braku możliwości utrzymania czystości.
 

- Obecnie wciąż jednak miesiące jesienno-zimowe odznaczają się wyższym poziomem zgonów, odzwierciedlając warunki klimatyczne, większe prawdopodobieństwo przeziębienia się, większą częstość występowania problemów z oddychaniem - dodał Szukalski. Najmniej zgonów odnotowuje się od czerwca do września.
 

Według łódzkiego socjologa w ciągu ostatniego półwiecza można zaobserwować trwały wzrost znaczenia nowotworów wśród przyczyn zgonu oraz spadek znaczenia chorób zakaźnych. Z danych GUS wynika, że w 1960 roku nowotwory były przyczyną 8,9 proc. ogółu zgonów, a w 2010 r. - 25,3 proc., choroby zakaźne stanowiły zaś w 1960 r. 6,9 proc. zgonów, a w 2010 r. tylko 0,7 procent.
 

Dominującą przyczyną zgonów od wielu lat są choroby układu krążenia, choć w ciągu ostatnich kilkunastu lat następuje powolne zmniejszanie się tej tendencji. W 1990 r. choroby układu krążenia były przyczyną 53,4 proc. wszystkich zgonów, a w 2010 r. - 46 proc. zgonów.
 

W przeszłości prawie wszystkie zgony miały miejsce w domu, a śmierć w otoczeniu rodziny umożliwiała godne pożegnanie się z domownikami. Po części sytuacja taka wynikała z braku lub słabości opieki instytucjonalnej, w efekcie czego rodzina była najważniejszym dostarczycielem opieki w ostatniej fazie życia.
 

W ostatnich kilkudziesięciu latach więcej osób umiera w szpitalach lub hospicjach. Z danych GUS wynika, że w 1980 r. w szpitalu zmarło 42,7 proc. osób, 0,5 proc. w innym zakładzie opieki zdrowotnej; 49,1 proc. zgonów nastąpiło w domu. Po 30 latach proporcje te znacznie się zmieniły m.in. w związku z długotrwałymi procesami leczenia w szpitalach. W 2011 roku aż 50,6 proc. zgonów nastąpiło w szpitalach, 6,6 proc. w innych placówkach (głównie w hospicjach), a 37 proc. w domach. Tym samym zmniejszało się obciążenie rodziny opieką nad umierającymi.
 

Jednocześnie można podejrzewać, że wskutek zaniku naturalnego, w minionych epokach historycznych, "oswojenia śmierci" stres psychiczny wynikający z utraty bliskiej osoby nie zmniejszył się, lecz wręcz przeciwnie - narasta.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kompresja klatki piersiowej skuteczniejsza niż standardowa RKO, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS,
Centra urazowe przynoszą szpitalom duże straty, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Kompresja klatki piersiowej skuteczniejsza niż standardowa RKO, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS,
Sporty siłowe a nagłe zgony zawodników, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Hipoglikemia pogarsza rokowanie pacjentów w stanie krytycznym, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS,
Kardiolodzy apelują o standardy dla ratowników medycznych, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Czy wykonywanie skazanej z góry na niepowodzenie RKO jest zawsze niewłaściwe, MEDYCYNA, RATOWNICTWO
(Nie)bezpieczne auto, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Nagłe zatrzymanie krążenia u biegaczy, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
W województwie łódzkim żyje się najkrócej, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Postępowanie po ukąszeniu przez żmiję zygzakowatą, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Resuscitation- The use of intraosseous devices during cardiopulmonary resuscitation, MEDYCYNA, RATOW
Są wytyczne ws. stwierdzenia nieodwracalnego zatrzymania krążenia, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, B
Poważne powikłania kaniulacji żył centralnych, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
RKO prowadzona tylko za pomocą masażu serca a RKO metodą klasyczną, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE,
Chłodziarka do mózgu w karetce, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Nowy numer alarmowy (909) dla nocnej pomocy lekarskiej, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Wiedzę o resuscytacji czerpią w USA z Twittera, MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO
Szkolenia dla więźniów ''Pierwsza pomoc - Druga szansa'', MEDYCYNA, RATOWNICTWO MEDYCZNE, BLS, RKO

więcej podobnych podstron