Nowoczesność nie ma nic wspólnego z datą, publikacji. Czy podzielasz tę opinię? Odpowiedź uzasadnij przykładami literackimi.
Jest rzeczą oczywistą, że data publikacji nie ma nic wspólnego z kształtem i charakterem dzieła literackiego. Epoki literackie rozwijają się na zasadzie wzajemnych przeciwieństw, w każdej znajdują się epigoni i prekursorzy. Epigon będzie wciąż powracał do minionych ideałów, będzie realizował założenia artystyczne minionej epoki. Niezależnie od tego, kiedy opublikują swe dzieła, zawsze będą tradycjonalistami, którzy korzystają z dorobku innych, są bezwolnymi naśladowcami. Natomiast prekursor to twórca, który będzie wyprzedzał swą epok, który wprowadzi do swego dzieła elementy nowatorskie, bodzie stosował nowe środki artystyczne, propagował nowe idea.
progi problem związany z zagadnieniem nowoczesności dotyczy tego, czy nowatorskie idee i poglądy skutecznie oprą się próbie czasu, pozostaną aktualne po upływie wieków.
Na przykład o Janie Kochanowskim mówi się, że ideały renesansu, z którymi zapoznał się w trakcie studiów w Padwie, przeszczepił na grunt polski, W tym kontekście możemy mówić o nowatorskim charakterze jego dzieła, a data publikacji jest tu rzeczą nieważną, sprawą całkowicie drugorzędną, gdyż w istocie Kochanowski nie był pierwszym przedstawicielem polskiego renesansu. W dodatku te nowoczesne akcenty, która wniósł do literatury, takie jak głębokie, humanistyczne zainteresowania człowiekiem, jego przeżyciami, radościami i smutkami, głoszenie optymistycznej radości żyda, propagowaniu horacjańskiej zasady "carpe diem", utraciły swój nowoczesny charakter nie dlatego, iż uległy dezaktualizacji, ale dlatego, iż zyskały walor uniwersalny. Piękne strofy "czarnoleskiej poezji" stały się wzorem dla następnych pokoleń.
Natomiast prekursorem baroku, tworzącym w epoce renesansu, był Mikołaj Sęp Szarzyński. Tworząc niemal równocześnie z Janem Kochanowskim - poetą wewnętrznego ładu i psychicznej harmonii - wyrażał w swych wierszach głębokie rozterki, dawał wyraz wewnętrznym niepokojom, stał się poetą wewnętrznego rozdarcia, tragicznych konfliktów, sprowadzających się do lapidarnego stwierdzenia poety: "I nie miłować ciężko, i miłować nędzna pociecha". Ta trudna miłość, o której mowa w wierszu, to miłość do Boga, gdyż człowiek bardziej kocha ziemskie przyjemności, zabiega o bogactwo, sławę, ziemską miłość, chociaż są to rzeczy przemijające i nietrwałe, zapominając o jedynym celu ziemskiego życia, jakim jest zbawienie.
Ta konieczność ustawicznego dokonywania wyborów między uciechami życia ziemskiego a Bogiem powoduje, że człowiek czuje się nieszczęśliwy i bezradny: "Cóż będę czynił w tak straszliwym boju? Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie."
Niewątpliwą zasługą Szarzyńskiego było odkrycie samotności człowieka we wszechświecie, ukazanie jego prób poszukiwania prawdy, wewnętrznych rozterek, wahań i niepokojów. Te niepokoje religijne będą odtąd towarzyszyły człowiekowi na zawsze. Jednak na przykładzie tych dwóch artystów możemy wykazać, jak bardzo względne jest pojęcie nowoczesności, które oczywiście nie ma żadnego realnego związku z datą publikacji. Którego z wymienionych artystów nazwiemy nowoczesnym? Czy Jana Kochanowskiego, który ugruntował w Polsce zdobycze renesansu, czy Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, który wprowadzał czytelnika w obręb zupełnie nowej problematyki?
W ten sposób charakteryzować można twórczość każdego artysty, na tle epoki, w której tworzył, chociaż wnioski za każdym razem mogą być różne. Wymienieni wcześniej poeci, Jan Kochanowski i Sęp Szarzyński to twórcy z całą pewnością nowocześni i to nie tylko na tle swojej epoki, ale także w wymiarze uniwersalnym. Natomiast typowy przedstawiciel polskiego baroku dworskiego, Jan Andrzej Morsztyn, może być nazwany twórcą nowoczesnym, ale tylko na tle swej epoki. To on przecież przeszczepił na polski grunt założenia włoskiego poety Mariniego, był jego wiernym naśladowcą. Czy dzieła jego mają charakter nowatorski? Zapewne tak na tle dotychczasowej twórczości literackiej w Polsce. Nie są jednak nowoczesne w aspekcie historycznym, stanowią bezmyślne naśladowanie obcych wzorów. Nie są też nowoczesne w aspekcie uniwersalnym, gdyż o tego typu manierze artystycznej zapomniano jut dawno. Nie ma więc jednoznacznego pojęcia nowoczesności, za każdym razem pojęcie to należy interpretować indywidualnie.
Romantyzm to epoka bardzo nowatorska, gdyż burzono wówczas odważnie wszelkie klasyczne reguły, obowiązujące w sztuce od wieków, wprowadzano do literatury nowe wątki tematyczne, sięgano do przeszłości narodowej i do motywów ludowych, a także fantastycznych. Wszystko to były elementy zupełnie nowe, spotykające się z ostrym sprzeciwem pseudoklasyków warszawskich. Poetą, który realizował te nowe założenia w sztuce, był Adam Mickiewicz. Jego ballady, a także
"Dziady" cz. II i IV, mają taki właśnie, nowatorski charakter, zarówno ze względu na formę, jak i przekazywane treści. Ale jednocześnie wiadomo, że Adam Mickiewicz nie był największym nowatorem swej epoki. Jego zasługi w realizacji nowych założeń artystycznych i ideowych są niepodważalne, a jednak prekursorem poetów współczesnych był Cyprian Kamil Norwid, podczas gdy Mickiewicz pozostanie nowatorem na tle swej epoki. Norwid okazał się dla ówczesnych odbiorców zbyt nowoczesny, poezja jego nie zyskała sobie początkowo uznania. Jednak optymistyczna wiara poety, że "syn minie pismo, lecz ty spomnisz wnuku", miała się spełnić w niedługim czasie. Norwid został odkryty przez Zenona Przesmyckiego już w epoce Młodej Polski, a jego spuścizna literacka doczekała się wreszcie całościowego wydania. Dopiero wówczas okazało się, jak nowatorski walor ma jego poezja. Była ona - zdaniem samego artysty - nie wynikiem boskiego natchnienia, lecz po prostu rezultatem pracy. Sama zaś praca jest najwartościowszą działalnością człowieka, nadaje mu ludzką godność, doskonali wewnętrznie. Mimo woli przypominają się założenia pozytywistów, którzy pojawią się dopiero w drugiej połowie wieku. Ponieważ pracować powinien nie tylko artysta, ale także odbiorca, Norwid wymagał od czytelnika wysiłku interpretacyjnego. Poszukując metod, aby "odpowiednie dać 'rzeczy słowo", tworzył czasem trudne do interpretacji neologizmy, nadawał obiegowym słowom nowe znaczenie. Chociaż łączyły go z romantykami poglądy na temat roli artysty, który powinien być przewodnikiem ideowym narodu, chociaż podobnie jak romantycy żądał od prawdziwej sztuki, aby miała charakter narodowy, to jednak często zajmował stanowisko zupełnie odmienne, wyprzedzając zdecydowania swą epokę.
Trwałym wkładem Norwida w rozwój polskiej poezji była jego teoria przemilczeń, konsekwentnie stosowanych niedomówień, pauz, wielokropków, niedopowiadanie, lecz zaledwie zasygnalizowanie myśli, w pełni wykorzystywane w poezji współczesnej.
Nowatorem na skalę europejską okazał się także w polskiej literaturze Stanisław Ignacy Witkiewicz. Był on nowatorem przede wszystkim w zakresie formy teatralnej, autorem teorii tak zwanej czystej formy, który odważnie przeciwstawiał się dotychczasowy normom literackim oraz etycznym. Jako artysta znacznie wyprzedzał swój czas, toteż jego sztuki szokowały odbiorców, były przyjmowane z niechęcią, wynikającą, podobnie jak w przypadku Norwida, z niezrozumienia. Witkacy okazał się jednak genialnym prekursorem teatru absurdu, stawianym obok takich twórców, jak Ionesco i Mrożek. W dramatach Witkacego mamy do czynienia z groteskową wizją świata, bohaterowie jego utworów są wyposażeni w cechy karykaturalne, noszą dziwaczne imiona, podkreślające jakąś cechę charakteru. Akcja jego sztuk zaprzecza wszelkim zasadom logicznego prawdopodobieństwa - uśmiercona dopiero co postać za chwilę ożywa, aby włączyć się znów w wir wydarzeń.
W zakresie tematyki Witkacy także okazał się nowatorem. Najistotniejszym problemem filozoficznym było dla artysty zagadnienie stosunku człowieka do świata i towarzyszący mu wciąż niepokój metafizyczny. Zdaniem Witkacego rozwój społeczny i postępy cywilizacji spowodowały upadek religii, moralności, sztuki i filozofii. Jednostka staje się bierna, następuje całkowita degradacja energii życiowej człowieka, gdyż konsumpcyjne społeczeństwo zaczyna mu dostarczać wszystkiego, co jest mu potrzebne.
Jak prorocze miały okazać się słowa poety dotyczące kryzysu europejskiej cywilizacji, miał się przekonać sam Witkacy, gdy w 1939 roku, uciekając na wschód przed niemieckim najeźdźcą, stanął w oblicz sowieckiego wroga i 18 września 1938 roku popełnił samobójstwo.
Był Witkacy także nowatorem w zakresie formy teatralnej. Jego sztuki mieszczą się w poetyce nadrealizmu, autor nader często posługuje się groteską, stosując elementy fantastyki, karykaturalną deformację rzeczywistości, celowe wyolbrzymianie zjawisk i zachowań ludzkich. Ponad wszystkim króluje wszechpotężny absurd wynikający z niemożności jednoznacznej interpretacji zjawisk otaczającego nas świata. Wszystkie te zdobycze Witkacego są wykorzystywane do dziś, a więc był on nowatorem nie tylko na tle swej epoki, ale pozostaje nim nadal.
Przytoczone przykłady pozwalają nam stwierdzić, że nowoczesność nie ma nic wspólnego z datą publikacji, a jednocześnie nowoczesność może być rozpatrywana w różnych aspektach. Jakieś zjawiska mogą wydawać się prekursorskie na tle epoki, ale później tracą swój walor nowoczesności, dezaktualizują się, natomiast prawdziwie nowatorskie dokonania stają się z biegiem lat zdobyczami literatury o charakterze uniwersalnym. Do tej kategorii należy wielkie dzieło Jana Kochanowskiego, pełna niepokoju twórczość Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, poezja Mickiewicza i Norwida, dramaturgia Stanisława Ignacego Witkiewicza.