Zaburzenia Somatomorficzne i dysocjacyjne , psychologiaWSFIZ-notatki, Semestr5, Zaburzenia zachowania


Zaburzenia Zachowania

ZABURZENIA SOMATOMORFICZNE I DYSOCJACYJNE

Lęk nie jest zjawiskiem powszechnym u osób które cierpią na zaburzenia somatomorficzne lub dysocjacyjn. Osoby te bywają zaskakująco obojętne na swoje dolegliwości.

Zaburzenia somatomorficzne obejmują konwersję, somatyzację, zaburzenia bólowe, hipochondrię i dysmorficzne zaburzenia ciała. Polegają one na zakłóceniach funkcjonowania fizycznego nie z powodu choroby somatycznej, ale w wyniku konfliktu psychicznego.

Zaburzenia dysocjacyjne polegają na fragmentaryzacji tożsamości jednostki. Należą do nich amnezja dysocjacyjna, w której człowiek nie pamięta kim jest, zaburzenia depersonalizacji i dysocjacyjne zaburzenia tożsamości (zaburzenia osobowości wielorakiej), w której ta sama osoba ma więcej niż jedną osobowość, a każda z nich jest dość zróżnicowana i stabilna.

Przy podejrzeniu zaburzeń somatomorficznych należy uwzględnić pięć czynników. Po pierwsze - zauważa się upośledzenie czynności fizycznych w formie głuchoty, ślepoty lub paraliżu. Po drugie- objawów tych nie można wyjaśnić żadnym stanem fizycznym ani neurologicznym, które mogłyby spowodować te zaburzenia. Po trzecie - są dowody, że z objawami tymi związane są czynniki psychiczne. Po czwarte - pacjent jest często (choć nie zawsze) obojętny na swoje dolegliwości fizyczne a zwłaszcza nie odczuwa przed nim lęku. Po piąte - objawy nie podlegają dowolnej kontroli.

Typy zaburzeń somatomorficznych

Konwersja - nazywana dawniej konwersją histeryczną, polega na przekształceniu stresu psychicznego na objawy fizyczne. Wg. kryteium DSM-IV jest to jeden lub więcej objawów obejmujących czynności ruchowe lub czuciowe i sugerujących schorzenie neurologiczne lub inną chorobę fizyczną. Dostrzegalny jest związek objawu lub deficytu z czynnikami psychicznymi ( konflikty, stresory). Objaw lub deficyt nie jest wywołany celowo ani udawany jak w zaburzeniach pozorowanych czy symulacji. Objaw lub deficyt powoduje kliniczne znaczące dolegliwości lub upośledzenie w obszarze społecznym, zawodowym i wymaga interwencji lekarskiej. Objaw lub deficyt nie ogranicza się do bólu czy dysfunkcji seksualnej, nie występuje wyłącznie w trakcie trwania zaburzeń somatyzacyjnych i nie da się lepiej wyjaśnić innymi zaburzeniami psychicznymi.

Zaburzenia somatyzacyjne - rozmaite dolegliwości fizyczne, które zaczynają się przed trzydziestym rokiem życia, trwają kilka lat i znacznie upośledzają życie społeczne, zawodowe człowieka. Musi być spełnione jedno z kryteriów a poszczególne objawy mogą występować w różnych okresach trwania zaburzeń: 1) cztery objawy bólowe - występowanie bólu związane z czterema miejscami lub czynnościami ( głowa, brzuch, plecy, stawy, kończyny, piersi, odbyt, miesiączka, stosunek seksualny, wydalanie moczu); 2) dwa objawy żołądkowo -jelitowe , inne niż ból (mdłości, krwawienie, wymioty, poza okresem ciąży, biegunka, nietolerowanie pewnych pokarmów); 3) jeden objaw seksualny - występowanie przynajmniej jednego objawu związanego z kontaktem seksualnym np. oziębłość płciowa, zaburzenia erekcji i wytrysku, nieregularne miesiączki, obfite krwawienia, wymioty przez cały okres ciąży; 4) jeden objaw pseudoneurologiczny np.. zaburzenia koordynacji rąk, koordynacji ruchów lub równowagi, trudności w przełykaniu (kula w gardle), afonia, zatrzymanie moczu, nieczułość na dotyk, podwójne widzenie, amnezje, utrata świadomości bez omdlenia.

Żaden z wymienionych objawów nie da się w pełni wyjaśnić znaną chorobą somatyczną ani bezpośrednim działaniem jakiejś substancji. Objawy nie są udawane ani wywołane celowo.

Podstawowa różnica między somatyzacją a konwersją polega na tym, że pacjent z zaburzeniami somatyzacyjnymi ma wiele dolegliwości fizycznych a pacjent z zaburzeniami konwersyjnymi odczuwa tylko jeden objaw.

Hipochondria

Hipochondria oznacza przekonanie o cierpieniu na poważną chorobę lub ciągłe obawy przed zachorowaniem, mimo licznych dowodów i zapewnień, że nie ma powodu do niepokoju. Pacjent rozpamiętuje czynności swojego organizmu, jak pocenie się czy przyśpieszenie akcji serca. Zamartwia się błahymi objawami, jak kaszel czy chrypka. Często odwiedza lekarzy, nie dowierzając ich kompetencjom. Pacjent ubolewa nad swoim słabym stanem zdrowia. Pacjent nie chce uwierzyć, że cierpi na zaburzenia psychiczne, a nie na chorobę somatyczną. Mężczyźni i kobiety mają takie same skłonności hipochondryczne. Rozpoznanie hipochondrii to proces eliminacji. Najpierw należy wykluczyć choroby somatyczne, następnie uogólnione zaburzenia lękowe, zaburzenia obsesyjno- kompulsywne, fobia przed chorobą i zaburzenia somatyzacyjne.

Dysmorficzne zaburzenia ciała pacjent wyolbrzymia nieznaczne braki urody, postrzegając je jako ogólna brzydotę i to zamartwianie opanowuje jego całe życie. Gdy niezadowolenie staje się udręką, powoduje to unikanie towarzystwa i ciągłe rozważanie swoich wad. Częste skutki zaburzeń dysmorficznych to depresja, samobójstwo, operacje plastyczne. Zaburzenia występują częściej u kobiet; mają w dużej mierze podłoże kulturowe.

Zaburzenia te należ do najtrudniejszych pod względem trafności rozpoznania.

Aby uściślić diagnozę, należy odróżnić zaburzenia somatomorficzne od czterech innych typów zaburzeń. Są to: symulowanie, zaburzenia psychosomatyczne, zaburzenia pozorowane i nierozpoznane choroby fizyczne.

Symulowanie- czyli udawanie objawów jest częstym problemem w diagnozowaniu zaburzeń somatomorficznych. W zasadzie istnieją dwie różnice pomiędzy symulowaniem a autentycznymi zaburzeniami somatomorficznymi -obydwie trudne do uchwycenia w praktyce. Symulant dowolnie kontroluje swoje objawy, podczas gdy osoba z zaburzeniami somatomorficznymi nie może ich kontrolować. Symulant może wprowadzić się w stan porażenia i z niego wychodzić, jakkolwiek trudno go nakłonić, aby ujawnił tę dowolną kontrolę. Człowiek cierpiący na zaburzenia somatomorficzne nie ma takiej możliwości działania.

Po drugie - symulant czerpie oczywiste korzyści ze środowiska dzięki swoim objawom (np. zwolnienie ze służby wojskowej czy uzyskanie odszkodowania), natomiast osoba ze wspomnianymi zaburzeniami nie zawsze ma z nich jakiś pożytek.

Symulowanie trzeba z kolei odróżnić od czerpania wtórnych korzyści. Wtórne korzyści to zyski płynące ze środowiska dzięki nienormalnym objawom. Osiągają je często osoby z zaburzeniami somatomorficzynymi, gdy na przykład zyskują więcej uczucia i uwagi ze strony rodziny. Czerpanie wtórnych korzyści wydaje się uniwersalna zdolnością człowieka do czynienia największego pożytku ze złej sytuacji. Symulanci od początku udają objawy a potem dodatkowo je wykorzystują. Osoby z zaburzeniami somatomorficznymi nie udają objawów, ale mogą je wykorzystywać.

Zaburzenia psychosomatyczne również przypominają zaburzenia somatomorficzne. Różnią się od nich występowaniem przyczyny fizycznej, która może wyjaśniać objaw psychosomatyczny, ale nie wyjaśnia objawu somatomorficznego. Choć u niektórych osób z wrzodami trawiennymi lub z nadciśnieniem czynniki psychiczne nasilają albo wręcz wywołują dolegliwości, to same wrzody i nadciśnienie powstają jednak w wyniku działania szczególnego mechanizmu fizycznego. W objawach konwersyjnych znieczulicy rękawiczkowej, polegającej na braku czucia w dłoni i palcach przy braku jakichkolwiek zaburzeń czuciowych od nadgarstka w górę, nie można wskazać żadnego znanego rodzaju uszkodzenia nerwów kontrolujących dopływ informacji do dłoni.

Trzeci typ zaburzeń, który należy oddzielić od zaburzeń soamtomorficznych, nazywamy zaburzeniami pozorowanymi. W przeciwieństwie do symulacji zaburzenia pozorowane nie mają innego oczywistego celu jak tylko zwrócenie uwagi lekarzy. Maja one na celu zwrócenie uwagi lekarzy na objawy przypominające chorobę fizyczną, najczęściej neurologiczną np. stwardnienie rozsiane.

Co powoduje ustanie czynności jakiegoś narządu, gdy nie ma ku temu żadnych podstaw fizjologicznych? Jest to jedno z najważniejszych pytań psychopatologii.

Według teorii psychoanalitycznej Freuda objawy fizyczne są spowodowane przez mechanizmy obronne, które pochłaniają i neutralizują lęk wywołany nieświadomym i trudnym do zniesienia konfliktem. Również współczesna psychodynamiczna interpretacja konwersji nadal koncentruje się wokół tego poglądu i wyróżnia trzy procesy. Po pierwsze - człowiek zaczyna się lękać pewnych nieakceptowanych myśli, a konwersja jest obroną przed lękiem. Po wtóre - energia psychiczna przekształca się w dolegliwości fizyczne. Lęk oddziela się od nieakceptowanej myśli, zobojętniając jej wartość. Ponieważ lęk jest energią psychiczną, musi gdzieś znaleźć ujście - to właśnie nazywa się psychodynamiką - w tym przypadku powoduje zakłócenia czynności któregoś z narządów. Po trzecie - określona dolegliwość somatyczna symbolizuje źródłowy konflikt. Zgodnie z poglądem psychoanalitycznym objaw konwersji może do tego stopnia pochłaniać lęk, że pacjent zachowuje całkowity spokój wobec paraliżu, ślepoty, głuchoty lub braku czucia. Jeśli zaburzenia konwersyjne naprawdę pochłaniają lęk, to złagodzenie lęku utwierdza pacjentów w ich objawach.

Reakcje konwersyjne przemawiają. Są wołaniem o pomoc (krzykiem o pomoc), zwłaszcza gdy ktoś wzbrania się lub nie potrafi mówić o swoich problemach emocjonalnych. Tacy ludzie są zmuszeni posługiwać się objawami fizycznymi, aby powiedzieć najbliższym lub lekarzowi o swoim zachwianym życiu emocjonalnym.

Jeszcze inny pogląd na zaburzenia somatomorficzne odnosi się do możliwości blokowania dostępu spostrzeżeń do świadomości. Na przykład ślepota histeryczna może polegać na hamowaniu dostępu bodźców wzrokowych do świadomości. Hamowanie może być motywowane lękiem lub potrzebą ujawnienia niepokoju, może też być wzmacniane przez łagodzenie lęku ( zgodnie z poglądem behawiorystów).

ZABURZENIA DYSOCJACYJNE

U niektórych osób po przeżyciu silnego urazu psychicznego następują czasem głębokie i trwałe zaburzenia pamięci, które są istotą zaburzeń dysocjacyjnych. Nazywa się je dysocjacyjnymi, ponieważ polegają na współistnieniu lub przemienności kilku procesów psychicznych bez ich wzajemnej świadomości i bez oddziaływania pomiędzy nimi. Następuje oderwanie pewnego obszaru pamięci od świadomości.

Zaburzenia dysocjacyjne mają wiele wspólnego z konwersją. Ofiara konwersji nie doświadcza lęku, częsta jest natomiast całkowita obojętność. Objawy należy traktować jako sposób przeciwdziałania ujawnieniu się źródłowego lęku. Podobnie jest w zaburzeniach dysocjacyjnych. Gdy ktoś nagle traci pamięć, nie wytrzymując urazu, nie zawsze przy tym okazuje lęk. Niekiedy utrata pamięci pozwala człowiekowi uciec przed nietolerowanym lękiem, jaki niesie za sobą uraz.

Doświadczenie dysocjacyjne może mieć następujące przejawy: amnezja, gdy znaczny okres życia ulega zapomnieniu - po zawaleniu się wież w NY; depersonalizacja, gdy człowiek czuje się oddzielony od siebie - jakby chodził dzięki ruchom innych ludzi, albo patrzył na siebie z zewnątrz, zwane inaczej zaburzeniami osobowości wielorakiej;

derealizacja , gdy nieralny wydaje się świat a nie własna osoba; pomieszanie tożsamości, gdy komuś myli się lub nie jest pewny własnej tożsamości; zmiana tożsamości, gdy osoba wykazuje niezwykłe umiejętności, o których nie wiedziała.

Amnezja dysocjacyjna a amnezja organiczna

Amnezję organiczna może spowodować uraz fizyczny, udar - wylew krwi do mózgu, uszkodzenie z powodu alkoholizmu, choroby Alzheimera. Amnezja z przyczyn organicznych różni się od amnezji dysocjacyjnej. Osoba z amnezją dysocjacyjną przed wystąpieniem zaburzeń ma zwykle kłopoty małżeńskie, finansowe, czy zawodowe. Natomiast amnezja organiczna nie musi być poprzedzona stresem. Po drugie - amnezja dysocjacyjna nie jest spowodowana znanym uszkodzeniem układu nerwowego.

Osoby z amnezją dysocjacyjną wykazują cztery charakterystyczne cechy utraty pamięci, które nie występuję w amnezji organicznej.

Po pierwsze - w amnezji dysocjacyjnej następuje utrata przeszłości, zarówno bliskiej jak i odległej - pacjent nie pamięta ile ma rodzeństwa, nie przypomina sobie dobrze znanych faktów z dalekiej przeszłości, ani tego co jadł na śniadanie. Osoby z amnezja organiczną pamiętają natomiast dobrze odległą przeszłość, ale nie przypominają sobie bliskiej przeszłości.

Po drugie - osoba z amnezją dysocjacyjną nie pamięta własnej tożsamości ( nazwiska, adresu, zawodu), natomiast nienaruszony zostaje magazyn wiedzy ogólnej ( kto jest prezydentem, jaki jest dzień tygodnia, jakie miasto jest stolicą danego regionu itp.). Osoby z amnezją organiczną zazwyczaj tracą zarówno wiedzę osobista jak i ogólną.

Po trzecie - osoby z amnezją psychogenną nie maja amnezji następczej, dobrze pamiętają to zdarzyło się od czasu wystąpienia amnezji. Przeciwnie, pacjenci z amnezją organiczną mają głęboką amnezję następczą, która jest u nich głównym objawem, pamiętają niewiele z tego co się zdarzyło po wystąpieniu uszkodzenia organicznego .

Wreszcie amnezja dysocjacyjna często nagle się cofa. W amnezji organicznej jedynie stopniowa cofa się amnezja wsteczna, natomiast amnezja następcza tylko w pewnym stopniu ustępuje dzięki leczeniu, a pamięć samego urazu nigdy nie powraca.

Można powiedzieć, że amnezja jest najbardziej wszechstronną obroną przed lękiem wywołanym głęboko traumatycznymi i nieakceptowanymi okolicznościami.

Dysocjacyjne zaburzenia tożsamości ( dawniej zaburzenia osobowości wielorakiej).

Polegają na występowaniu dwóch lub więcej różnych tożsamości (nazywanych dawniej osobowościami) u tego samego człowieka. W zaburzeniach tych główna rolę odgrywa amnezja. Zaburzenia rozpoczynają się od wypierania urazu z okresu dzieciństwa, przed którym człowiek broni się, tworząc inne tożsamości. Dysocjacyjne zaburzenia tożsamości, podobnie jak zaburzenia somatomorficzne i amnezję dysocjacyjną należy uznać za próbę obrony przed bardzo przykrymi emocjami. Osoby te ( o dużej wrażliwości na autohipnozę) przyznają się do doświadczenia poważnego urazu w wieku od 4 do 6 lat i posługują się tworzeniem alternatywnych tożsamości, aby uporać się z urazem, z którym nie mogą sobie poradzić w inny sposób.

ZABURZENIA NASTROJU

DSM IV dzieli zaburzenia nastroju (znane również jako zaburzenia afektywne) na zaburzenia depresyjne, manię i zaburzenia dwubiegunowe.

W depresji dużej (jednobiegunowej) człowiek odczuwa jedynie symptomy depresyjne ( np. poczucie smutku, beznadziei, bierność, zaburzenia snu i odżywiania) nie doświadczając nigdy stanów manii. W manii natomiast człowiek doświadcza skrajnego podwyższenia nastroju, ekspansywności, rozdrażnienia, gadatliwości, wzrostu poczucia własnej wartości i gonitwy myśli. W zaburzeniach dwubiegunowych (maniakalno- depresyjnych) jednostka przezywa zarówno stany depresji jak i manii.

W myśl definicji DSM - IV epizod depresji dużej trwa przynajmniej dwa tygodnie. W tym czasie pacjent doświadcza pięciu lub więcej symptomów emocjonalnych, poznawczych, motywacyjnych i somatycznych, a jednym z nich musi być nastrój depresyjny bądź utrata zainteresowania albo odczuwania przyjemności. Taka depresja napadowa trwa nie dłużej niż dwa lata i ma wyraźny początek, który wyróżnia ja od poprzedniego nie zaburzonego funkcjonowania.

Natomiast zaburzenie dystymiczne stanowi chroniczną depresję, w której osoba pogrążona jest przez przynajmniej dwa lata, w ciągu których nie nastąpił powrót do normalnego funkcjonowania na dłużej niż dwa miesiące.

Depresja chroniczna jest rzadziej spotykana niż depresja epizodyczna.

DSM IV wyróżnia także depresję „ z melancholią” i depresję „bez melancholii”. Cechy melancholijne obejmują utratę przyjemności czerpanej z różnego rodzaju aktywności, odrętwienie lub ogólną utratę reakcji na przyjemne sytuacje, zwłaszcza we wczesnej porze dnia, spadek wagi ciała oraz poczucie winy.

Zaburzenia dwubiegunowe wyraźnie różnią się od zwykłych reakcji depresyjnych pojawiających się w sytuacji straty oraz od depresji jednobiegunowej. Depresja dwubiegunowa charakteryzuje się pojawiającymi się naprzemiennie okresami manii i okresami depresji i w dużej mierze jest uwarunkowana genetycznie. Zaburzenia dwubiegunowe pojawiają się w młodszym wieku niż zaburzenia depresyjne i są o wiele bardziej brzemienne w skutki.

W depresji mamy do czynienia z 4 grupami objawów. Oprócz zaburzeń nastroju są jeszcze zaburzenia myślenia, zaburzenia poznawcze motywacyjne i fizyczne. W depresji człowiek kreśli negatywny obraz własnej osoby. Człowiek jest przekonany, że poniósł klęskę i że sam jest przyczyna tego niepowodzenia. Uważa, że jest kimś gorszym, nieodpowiednim lub niekompetentnym. Oprócz negatywnego przekonania co do własnego „ja” jednostka znajdująca się w stanie depresji pesymistycznie patrzy w przyszłość, z poczuciem beznadziejności, przekonana, że jej działania są z góry przesądzone. Takie negatywne przekonania mogą przekładać się na katastrofalne w skutkach relacje międzyludzkie. Pacjent depresyjny czuje się smutny, zgaszony, załamany, bezradny, samotny, nieszczęśliwy, bezwartościowy, upokorzony, zawstydzony, bezużyteczny, winny. Smutek i wina są oczywistymi emocjonalnymi symptomami depresji. Zwykle osoby depresyjne najgorzej czują się rano. Oprócz smutku i winy często pojawia się niepokój. Powszechny w depresji jest brak gratyfikacji i czerpania radości z życia. Utrata zainteresowań wraz z nasileniem depresji zaczyna obejmować prawie wszystkie działania człowieka. Nawet funkcje biologiczne jak jedzenie czy seks, tracą swój urok.

W depresji podjęcie jakiejkolwiek decyzji może okazać się przytłaczające i przerażające. Lęk przed popełnieniem błędu może wręcz paraliżować. W skrajnej formie taki brak inicjatywy nosi miano „paraliż woli”. W silnych stanach depresji może dojść do spowolnienia psychoruchowego, przy którym pacjent chodzi i mówi nieznośnie wolno.

Cierpiące na depresję nastolatki mają takie same objawy, jakie obserwuje się u dorosłych. Oprócz podstawowych symptomów często obserwuje się zwłaszcza u chłopców postawy negatywistyczne a nawet antyspołeczne.

Istnieją dowody potwierdzające fakt, że u kobiet stany depresyjne stwierdza się dwukrotnie częściej.

Ciekawostka - zauważono, że rozpamiętywanie depresji znacznie ją pogłębia, natomiast nastawienie na działanie pozwala złagodzić lub wyrwać się z nastroju depresyjnego.

Istnieje powszechne przekonanie, że depresja jest powodowana przez przykre wydarzenie życiowe. Używało się kiedyś kategorii „depresja reaktywna” (w przeciwieństwie do „ depresji endogennej”), której główna przyczyna było jakieś przykre wydarzenie. Ponieważ charakterystyka tego rodzaju depresji i depresji pojawiającej się ni stąd, ni zowąd nie różniły się zbytnio, zaniechano takiej klasyfikacji.

Depresja jest wynikiem współdziałania różnych czynników - zarówno psychicznych jak i biologicznych. Wśród czynników biologiczny wymienić należy predyspozycje genetyczne, zmiany na poziomie neuroprzekaźników i systemów hormonalnych oraz umiejscowienie zmian w konkretnych obszarach mózgu ( nadmierna aktywność płata czołowego prawej półkuli).

Podejście psychologiczne do wyjaśniania przyczyn depresji obejmuje zarówno teorie psychodynamiczne, jak i poznawcze. Ujęcie psychodynamiczne opiera się w większości na nieświadomej motywacji i konflikcie. Zakłada, ze depresję powoduje gniew wobec własnego „ja”, uzależnienie poczucia własnej wartości od innych oraz bezradność w osiąganiu celu. Teorię tę stworzył Aaron Beck. Druga teoria opracowana przez Martina Seligmana opiera się na założeniu, że depresja to skutek przeświadczenia o przyszłej bezradności, które ma charakter permanentny i jest wszechobecne. Osoba cierpiąca na depresję spodziewa się nieprzyjemnych wydarzeń, jest przekonana, że nie można nic zrobić, by im zapobiec i uważa, że będą się one utrzymywać przez długi czas i zniweczą wszystko czego się podejmie.

Następnymi poznawczymi teoriami depresji są model wyuczonej bezradności i model poczucia beznadziejności. Model wyuczonej bezradności ma charakter poznawczy, ponieważ zakłada, że podstawową przyczyną depresji jest oczekiwanie: jednostka oczekuje, że spotka ją coś nieprzyjemnego i że nie będzie mogła nic zrobić, aby temu zapobiec. Czyli w przyszłości nastąpi brak związku między działaniem a jego wynikiem.

Zaburzenie dwubiegunowe

Depresja jednobiegunowa stanowi 80 -95 procent ogółu zaburzeń depresyjnych. Inny ich rodzaj, pod wieloma względami dotkliwszy to epizody maniakalne. Depresja dwubiegunowa wraz z okresami maniakalnymi stanowi płynny i niestabilny stan psychiczny, znany również jako zaburzenie dwubiegunowe, dawniej zwane stanem maniakalno - depresyjnym. To, czy u pacjenta rozpoznanie zostanie zaburzenie dwubiegunowe, zależ od przebiegu epizodów maniakalnych i/lub depresyjnych. U osoby w stanie manii która nigdy nie przeżywała epizodów depresyjnych, rozpoznany zostanie jedynie epizod maniakalny. Podobnie jak ci, u których zdiagnozowano depresję dużą, nie przeżywa okresów manii. Jednak za cierpiącego na zaburzenia dwubiegunowe uznaje się osobę która obecnie przeżywa stan depresji a wcześniej miewała stany maniakalne. I odwrotnie. Rzadko zdarza się cierpieć na stany manii, nie przeżywszy wcześniej epizodów depresji. Depresja dwubiegunowa jest bardziej dotkliwa.

Nastrój osoby przeżywającej stan manii charakteryzuje się ekspansywnością albo euforią, albo pobudliwością. Euforia nie stanowi uniwersalnej cechy manii. Często dominującym nastrojem jest rozdrażnienie, zwłaszcza gdy ambicja cierpiącej na manię osoby zostaje urażona. Myśli maniakalne są odpowiednie do nastroju. Są one bardzo wybujałe. Pacjenci nie wierzą w ograniczenia zdolności, a co gorsza, nie dostrzegają bolesnych konsekwencji, jakie pociąga za sobą realizacja ich planów. Zachowania maniakalne charakteryzuje nadmierna aktywność, pośpieszne działania. Może to być praca zawodowa, działalność polityczna, społeczna, aktywność seksualna itp. Innym zachowaniami obserwowanymi w manii to niepohamowany hazard, nieostrożna jazda samochodem, błędne inwestycje finansowe, ekstrawagancki ubiór czy makijaż. Zauważa się duże ograniczenie snu.

Wszystkie teorie przyczynowe uznają jednak, że depresja i mania są odrębnymi i przeciwstawnymi fazami zaburzenia dwubiegunowego. Podatność na zaburzenia dwubiegunowe jest w dużej mierze uwarunkowana genetycznie.

Samobójstwo

Najtragiczniejszym skutkiem depresji jest samobójstwo. Depresja jest przyczyną ogromnej większości prób odebrania sobie życia. Śmierć rzadko bywa bezpośrednim wynikiem jakiegokolwiek innego zaburzenia psychicznego, choć zdarza się tak w przypadku chorych na anoreksję, którzy odmawiają przyjmowania pokarmów; halucynujących schizofreników, którzy uważają się za Chrystusa i usiłują chodzić po wodzie; uzależnionych od heroiny, którzy przedawkowują. Właśnie depresja najczęściej przynosi nieodwracalny skutek: śmierć w wyniku samobójstwa.

Depresja nie jest jedynym zaburzeniem podwyższającym wskaźnik samobójstw: około 20 procent samobójców stanowią nadużywający alkoholu, a próby samobójcze podejmuje również 5 do 10 procent cierpiących na schizofrenię. Wskaźnik samobójstw jest dość wysoki także wśród zabójców.

Mężczyźni są bardziej skuteczni w próbach samobójczych. Połączenie takich cech jak impulsywność, agresywność z niskim poziomem serotoniny ( co jest częstsze u mężczyzn), może Stanowić wyjaśnienie ich przewagi w tym względzie. Także występują różnice w zakresie płci w odniesieniu do metod samobójstwa. Kobiety częściej odbierają sobie życie przez podcięcie żył lub zażycie dużej ilości pigułek. Mężczyźni natomiast najczęściej się wieszają, strzelają, skaczą z wysokości.

Wyróżniono trzy czynniki motywujące akt samobójczy:

Motywy anomiczne, egoistyczne i altruistyczne. Samobójstwo anomiczne zostaje przyśpieszone przez całkowite zerwanie związków jednostki ze społeczeństwem: utrata pracy, depresja ekonomiczna itp. Do samobójstwa egoistycznego dochodzi wtedy, gdy jednostkę niewiele łączy z innymi ludźmi. Samobójstwo altruistyczne zostaje popełnione w imię dobra społeczności (harakiri, samospalenie przeciw niesprawiedliwości).

Inną motywacja może być chęć manipulowania ludźmi poprzez podjęcie próby samobójczej: chcą mieć ostatnie słowo w sporze, zniszczyć życie innym, zemścić się na kimś. Najczęściej w samobójstwie manipulowanym osoba chce utrzymać się przy życiu, ale swoim aktem pragnie wołać o pomoc ze strony ważnych dla niej osób. Próba zapobieżenia odejściu ukochanej osoby, domaganie się poważnego traktowania stanowią manipulacyjne motywy samobójstwa - mimo zachowania chęci do życia.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zaburzenia somatomorficzne i dysocjacyjne, Psychopatologia
Diagnostyka i psychoterapia zaburzeń dr Rawińska - ćwiczenia, psychologiaWSFIZ-notatki, Semestr 8, d
Psychosomatyka - wykłady, psychologiaWSFIZ-notatki, Semestr 9, Psychosomatyka
DMI, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, R.I. - ćwiczenia
WERSJE TESTU APIS i TMR, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, R.I. - ćwiczenia
WERSJA A-roznice indywidualne, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, Różnice indywidualne- wykład
sciaga z plopy , psychologiaWSFIZ-notatki, Semestr 7, psych małżeństwa i rodziny
WERSJA C-rÄ'Ĺ'ĹĽnice indywidualne, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, Różnice indywidualne- wykł
test.oniszczenko, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, Różnice indywidualne- wykład
WERSJA B-Roznice indywidualne, psychologiaWSFIZ-notatki, semestr 6, Różnice indywidualne- wykład
OBSERWACJAst, psychologiaWSFIZ-notatki, Semestr5, Diagnoza

więcej podobnych podstron