Pierwsza pomoc - co nas to obchodzi.
Podawane dane mówią, że rocznie w Polsce 100 tys. osób zapada na zawał serca w tym 35 tys. umiera. CIOP podaje, że w roku szkolnym 2003na2004 wypadkom uległo blisko 150 tys. dzieci w szkołach. Statystyki podają, że 1,8 mln uczestniczyło w wypadku, który zdarzył się w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Więc dlaczego Polacy nie są zainteresowani kursami pierwszej pomocy przedmedycznej.
Od początku istnienia gatunku, ludzie zmagają się z różnymi chorobami i stanami pourazowymi, które zagrażają życiu. W różnych społecznościach były wyznaczone osoby, które zaopatrywały rany i leczyły ludzi z różnych chorób. Byli to najczęściej szamani, czarownicy, druidzi i inni ludzie, którzy zdobywali wiedzę od przodków, lub w wyniku własnych doświadczeń.
W bardziej rozwiniętych cywilizacjach, takich jak grecka, czy rzymska, filozofowie rozwijali wiele gałęzi wiedzy tworząc wśród nich naukę o człowieku. Jednak rozwinięcie się medycyny nie gwarantowało udzielenia właściwej pomocy wszystkim potrzebującym, gdyż dostęp do leczenia mieli tylko nieliczni a osób wykształconych w tym kierunku było bardzo mało.
Często ówcześni ludzie spotykali się z sytuacjami zagrażającymi życiu pobratymców a sprowadzenie osoby znającej się na leczeniu było niemożliwe, wówczas naturalnym odruchem współplemieńca było działanie w jakikolwiek sposób, by pomóc cierpiącej osobie, bądź przynajmniej złagodzić jej ból.
Tak wyglądały początki pierwszej pomocy.
W miarę upływu czasu zaczęła powstawać idea niesienia pomocy bliźnim, której największym głosicielem był Jezus z Nazaretu/1/. Nawiązując do przypowieści Jezusa powstała w Polsce w 1918r. organizacja Polski Samarytanin, przekształcona później w Polski Czerwony Krzyż (PCK).
Formalne i faktyczne urzeczywistnienie idei pierwszej pomocy przedmedycznej miało miejsce w 1863r. Wówczas po okrutnej bitwie stoczonej pod Solferino w 1859r. szwajcarski filantrop i finansista Henry Dunant, widząc ogrom rannych i cierpiących żołnierzy, postanowił stworzyć neutralną organizację humanitarną pomagającą ludziom bez względu na wyznanie, narodowość, czy stronę w konflikcie.
Mimo wielu przeszkód przedstawiciele wielu państw wyrazili zgodę na uznanie Międzynarodowego Czerwonego Krzyża jako organizację neutralną a sanitariuszy z czerwonym krzyżem wymalowanym na białym płótnie jako osoby nietykalne.
Do tej pory Czerwony Krzyż wspiera mieszkańców wszystkich krajów pomocą humanitarną. W miejsce ewakuowania i opatrywania poległych i rannych żołnierzy z pól walki, edukuje obywateli z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
Edukacją pierwszej pomocy zajmują się także organizacje pozarządowe jak np. Kawalerowie Maltańscy, harcerstwo czy Pokojowy Patrol.
Należy tutaj zwrócić uwagę, że pierwsza pomoc przedmedyczna obejmuje nie tylko opatrywanie ran, urazów, reanimację itp, lecz także wezwanie pomocy, co właściwie jest najważniejszym jej elementem.
W świetle ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym/2/, edukacja z tego zakresu spoczywa także na barkach ratowników medycznych, oraz pielęgniarek i lekarzy systemu.
W internecie jest dostępnych także wiele informacji dotyczących pierwszej pomocy przedmedycznej oraz prywatnych firm oraz organizacji zajmujących się tym tematem, jednak pomimo możliwości dostępu do informacji, niewiele osób zdaje sobie sprawę z wagi wczesnego udzielenia pierwszej pomocy.
Często zdarzają się przypadki nieudzielenia pierwszej pomocy, decydującej o życiu, lub śmierci osoby poszkodowanej.
Statystyki dotyczące śmiertelności i inwalidztwa na wskutek wypadków zdają się mówić, że nie tylko czas dotarcia zespołu pogotowia ratunkowego i transportu pacjenta do szpitala jest długi, lecz również wczesna pierwsza pomoc nie została udzielona/3/. Przyczyn można się doszukiwać w małym zainteresowaniu tematyką, braku promocji pierwszej pomocy, jak również w zobojętnieniu społeczeństwa na krzywdę innych.
/1/ "Biblia Tysiąclecia - Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu", Nowy Testament, Łk 10, 30-37
/2/ Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym z dn. 8 września 2006r. (Dz. U. Nr 191, poz. 1410 z późn. zm.)
/3/ Na podstawie planu działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego województwa Podkarpackiego