300 ml mąki pszennej graham - typ 1850
100 ml letniej wody
ćwierć dużych drożdży (czyli 25g?)
soldna szczypta soli
szczypta fruktozy
kopiata łyżka oliwy z oliwek
Mąkę wsypać do naczynia, wygrzebać w niej dołek, wkruszyć drożdże, posypać fruktozą, zalać połową letniej wody i odstawić w ciepłe miejsce, zeby drożdże zapracowały. W reszcie wody rozpuścić trochę soli, dodać do mąki, dodać oliwę, wyrabiać ciasto, aż będzie ładna jednolita masa. W trakcie wyrabiania huknąć ciastem parę razy o blat z całej siły. Jak ktoś lubi, to można dodać do ciasta ziół wszelkiej maści - oregano, bazylię... Po wyrobieniu odłożyć znów w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na jakieś pół godziny.
Piekarnik rozgrzać do 250 stopni (Ja piekę z termoobiegiem i dolną grzałką).
Formować bułeczki - z tej ilości wyjdą 4 sztuki, nakroić każdą na krzyż.
Posadzić je na blasze posmarowanej oliwą i fru do pieca na jakieś 10 - 12 minut.
Zamiast bułeczek można uformować okrągłe placuszki z brzeżkiem naokoło i nałożyc na nie duszoną cebulę (sporo), dodatkowo pomidory w plasterkach, pieczarki i/lub paprykę, będzie prawie pizza. Pyszne 
Dobrze pasuje majeranek do tej cebulowej wersji.
I zapiekać tak jak bułeczki 