Receptura apteczna jest częścią nauk farmaceutycznych, nauką o przyrządzaniu postaci leku; nierozerwalnie związaną z duchem aptekarstwa. Obejmuje całokształt czynności związanych z przetwarzaniem surowców farmaceutycznych celem uzyskania leku magistralnego.
Podstawy dzisiejszej receptury aptecznej dał Klaudiusz Galen - ojciec farmacji, już w II wieku p.n.e. Wytwarzał proste preparaty za pomocą mieszania, wytrawiania winem, macerowania itd. Były nimi np. nalewki (tincturae), soki (succi), wyciągi (extracta), napary (infusa), odwary (decocta), maści (unguenta). Jako pierwszy stwierdził, iż działanie leku zależne jest od postaci w jakiej jest podawany. Zasadniczo też oddzielił farmację od medycyny, które bez siebie nie mogą istnieć. Sposoby przyrządzania leków opracowane przez Klaudiusza Galena obowiązywały w Europie przez 1500 lat po jego śmierci. Na jego cześć, obecne leki przyrządzane wg przepisów urzędowych (farmakopealnych) zwane są „preparatami galenowymi”, natomiast w produkcji przemysłowej wykonywane są w „laboratoriach galenowych”. Dawniej „preparatami galenowymi” zwano głównie leki roślinne. W późniejszym czasie do rozwoju farmacji przyczynił się również Paracelus, który opracował kilka zastosowań środków leczniczych, np. zalecał stosowanie połączeń złota w terapii chorób wenerycznych, trądu i padaczki.
Na przestrzeni wielu lat historii receptury aptecznej w „sklepach korzennych” - jak nazywano dawniej apteki wykonywane były różnorodne, liczne i bardzo ciekawe postacie leków, które zasługują na wspomnienie - choćby tylko: powidełka lecznicze - electuaria, papierosy lecznicze - np. papierosy przeciwastmatyczne, ziółka do spalań, pigułki - pilulae: np. pigułki przeczyszczające - Pilulae laxantes, papiery lecznicze: np. papier gorczyczny - jeszcze wg FP III - charta sinapisata, tehriac (stosowany aż do XVIII w.), wazogeny - np. Vasogen jodatum, wina lecznicze - np. Vinum album et vinum rubrum, elixiry, cukierki miętowe - Rotulae Menthae piperitae, gazy nasączane, np. gaza karbolowa - Tela cum Phenolo, czopki donosowe, dospojówkowe, douszne i wiele innych.
Dawniej (jeszcze nawet w okresie powojennym) w tzw. laboratoriach aptecznych wytwarzano, w miarę zakresu możliwości surowce farmaceutyczne, dokonywano mniej skomplikowanych syntez na potrzeby receptury. Wytwarzanie surowców farmaceutycznych oraz przyrządzanie leków w aptekach wymagało wielkiego nakładu pracy, zwłaszcza dla specyfików pochodzenia roślinnego - gdzie czynności były dość uciążliwe, np. długotrwałe przygotowywanie odwarów, wyciągów, etapy odsączania, procesy maceracji i perkolacji itd. (Ciekawy opis dawniejszej, bardzo rozwiniętej praktyki receptury aptecznej zawarty jest także w powieści autobiograficznej Wacława Gąsiorowskiego pt. „Pigularz”).
Receptura apteczna jest nieustannie obecna w farmacji. Faktem jest, że w dzisiejszej dobie ilość leków do przygotowania w aptece (magistralnych, oficynalnych i galenowych) przepisywana przez lekarzy i felczerów oraz wykonywana przez aptekarzy jest mniejsza w porównaniu z przeszłością. Powodem tego zjawiska jest wielki rozwój przemysłu farmaceutycznego. Jednak potrzeba leku przygotowywanego w aptece jest niezaprzeczalnie uzasadniona.
Zaletą leków sporządzanych w recepturze aptecznej jest:
- dostosowanie przez lekarza w składzie preparatu dawki bądź stężenia substancji czynnej do indywidualnych potrzeb pacjenta, wieku, płci, uwzględniając nasilenie stanu chorobowego (np. bardzo często istnieje potrzeba użycia stężenia bądź dawki substancji leczniczej mniejszej lub większej od tej, która jest dostępna jako preparat gotowy - np. 0,5 % sol. Atropini sulfurici pro usu ophtalmico, 5 % ung. cum Metronidazoli - skuteczne stężenie w leczeniu zakażeń nużeńcem czy pulv. Papaverini muriatici pro infantibus a 0,08);
- możliwość skomponowania składu - wykorzystywania synergizmu działania substancji leczniczych (np. Erythromycinum et Chloramphenicolum), a także i antagonizmu (np. Ephedrinum hydrochloricum et Codeinum phosphoricum) oraz działania wspomagającego - adiuvans innych składników (np. Luminalum natrium et Kalium bromatum, Tinctura Polemonii czy Sulfur sublimatum et Balsamum peruvianum);
- zastosowanie wybranej substancji pomocniczej - vehiculum;
- dostosowanie wybranej postaci leku (np. ovul. vaginal. cum Ethacridini lactatis czy 10% solutio Ichthyoli);
- brak w większości leków recepturowych substancji konserwujących, zapachowych oraz barwników - co jest wielką korzyścią, zwłaszcza dla pacjentów skłonnych do reakcji alergicznych;
- ich korzystna cena.
Substancje lecznicze bez nadania im odpowiedniej formy, określanej jako postać leku nie są stosowane w lecznictwie. W skład postaci leku, obok środka leczniczego, wchodzą zwykle substancje pomocnicze. Nie powinny one jednak wywierać własnego działania farmakologicznego, a jedynie umożliwiać wytwarzanie odpowiedniej postaci leku. Decydują często o miejscu i czasie wchłaniania środka leczniczego.