8662


ПОДМОСКОВНЫЕ ВЕЧЕРА

Не слышны в саду даже шорохи,

Всë здесь замёрло до утра.

Есьлибь знали вы, как мне дороги

Подмосковные вечера.

Есьлибь знали вы, как мне дороги

Подмосковные вечера.

Речка движется и не движется,

Вся из лунного серебра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Чтож ты милая смотришь искоса,

Низко голову наклоня?

Трудно вы сказать и не высказать,

Всë что на шерцe у меня.

Трудно вы сказать и не высказать,

Всë что на шерцe у меня.

А рассвет уже всë заметнее,

Так пожалуйста будь добра.

Не забудите эти лeтние

Подмосковные вечeра;

Не забудь и ты eти лeтние,

Подмасковные вечeра.

Не забудь и ты eти лeтние,

Подмасковные вечeра.

PODMOSKOWNYJE WIECZIERA

Nie słyszny w sadu dażie szorochi,

Wsio zdieś zamiorło do utra.

Jeślib' znali Wy, kak mnie dorogi

Podmoskownyje wieczera.

Jeślib' znali Wy, kak mnie dorogi

Podmoskownyje wieczera.

Riećzka dwiżietsja i nie dwiżietsja

Wcja iż łunnawo sieriebra.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Cztoż Ty miłaja smotriśz iskosa

Nisko gołowu nakłaniaja?

Trudno by skazat' i nie wyskazat'

Wsio czto na szerczie u mienia.

Trudno by skazat' i nie wyskazat'

Wsio czto na szerczie u mienia.

A rasswiet użie wsio zamietnieje,

Tak pożałujsta bud' dobra.

Nie zabuditie eti lietnije

Podmoskownyje wieczera;

Nie zabud' i Ty eti lietnije,

Podmoskownyje wiecziera.

Nie zabud' i Ty eti lietnije,

Podmoskownyje wiecziera.

PODMOSKIEWSKIE WIECZORY

Jerzy Połomski:

Śpi wiśniowy sad, zasnął nawet wiatr,

W okwieconych gałęziach drzew,

W dal odpłynął dzień, juz rozścielił cień

Ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

W dal odpłynął dzień, juz rozścielił cień

Ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Ukołysał nas rzeki cichy szept

Księżyc srebrzy ją łuską fal,

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

Czemu patrzysz w bok, czemu kryjesz wzrok,

Czemu tak smutno wzdychasz wciąż?

Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś

W sercu skryć tajemnicę swą.

Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś

W sercu skryć tajemnicę swą.

Oto wiśni kwiat do stóp naszych spadł,

Na pamiątkę go z sobą weź.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

0x08 graphic
0x08 graphic
ПОДМОСКОВНЫЕ ВЕЧЕРА

Не слышны в саду даже шорохи,

Всë здесь замёрло до утра.

Есьлибь знали вы, как мне дороги

Подмосковные вечера.

Есьлибь знали вы, как мне дороги

Подмосковные вечера.

Речка движется и не движется,

Вся из лунного серебра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Песна слышится и не слышится

В eти тихие вечeра.

Чтож ты милая смотришь искоса,

Низко голову наклоня?

Трудно вы сказать и не высказать,

Всë что на шерцe у меня.

Трудно вы сказать и не высказать,

Всë что на шерцe у меня.

А рассвет уже всë заметнее,

Так пожалуйста будь добра.

Не забудите эти лeтние

Подмосковные вечeра;

Не забудь и ты eти лeтние,

Подмасковные вечeра.

Не забудь и ты eти лeтние,

Подмасковные вечeра.

0x08 graphic
0x01 graphic
0x08 graphic
0x01 graphic

PODMOSKOWNYJE WIECZIERA

Nie słyszny w sadu dażie szorochi,

Wsio zdieś zamiorło do utra.

Jeślib' znali Wy, kak mnie dorogi

Podmoskownyje wieczera.

Jeślib' znali Wy, kak mnie dorogi

Podmoskownyje wieczera.

Riećzka dwiżietsja i nie dwiżietsja

Wcja iż łunnawo sieriebra.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Piesnia słyszytsja i nie słyszytsja

W eti tichije wiećzera.

Cztoż Ty miłaja smotriśz iskosa

Nisko gołowu nakłaniaja?

Trudno by skazat' i nie wyskazat'

Wsio czto na szerczie u mienia.

Trudno by skazat' i nie wyskazat'

Wsio czto na szerczie u mienia.

A rasswiet użie wsio zamietnieje,

Tak pożałujsta bud' dobra.

Nie zabuditie eti lietnije

Podmoskownyje wieczera;

Nie zabud' i Ty eti lietnije,

Podmoskownyje wiecziera.

Nie zabud' i Ty eti lietnije,

Podmoskownyje wiecziera.

PODMOSKIEWSKIE WIECZORY

Jerzy Połomski:

Śpi wiśniowy sad, zasnął nawet wiatr,

W okwieconych gałęziach drzew,

W dal odpłynął dzień, juz rozścielił cień

Ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

W dal odpłynął dzień, juz rozścielił cień

Ciepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Ukołysał nas rzeki cichy szept

Księżyc srebrzy ją łuską fal,

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

To rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,

Z dali leci, ulata w dal.

Czemu patrzysz w bok, czemu kryjesz wzrok,

Czemu tak smutno wzdychasz wciąż?

Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś

W sercu skryć tajemnicę swą.

Próżno milczysz dziś, próżno chciałabyś

W sercu skryć tajemnicę swą.

Oto wiśni kwiat do stóp naszych spadł,

Na pamiątkę go z sobą weź.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.

Gdy odjedziesz w świat, wspomnij cichy sad

I ten zmierzch, podmoskiewski zmierzch.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1 Psychologia rozwojowaid 8662 Nieznany (2)
8662
8662
8662
8662
8662
1 Psychologia rozwojowaid 8662 Nieznany (2)
Electrolux ER 8662 B Instrukcja obsługi

więcej podobnych podstron