Śnieg u nas zdążył już stopnieć, przeszedł huragan Orkan Emma, natura powoli zaczyna budzić się do życia. Już niedługo wyruszymy na poszukiwanie pierwszych bocianów oraz w celu utopienia Marzanny.
Harcerskie przedwiośnie
Teraz po trudach egzaminacyjnych każdy może uwolnić drzemiące w sobie pomysły, o których realizacji marzył od dawna. W „Szkole Wodzów” przygotowywano kolejne zastępy ludzi, którzy mam nadzieję wybuchną jak wulkany energią, który poruszą nasz hufcowy świat w posadach. Obóz jest tuż, tuż, więc działajmy, działajmy i jeszcze raz działajmy.
Pomysł 1: Zaplanuj biwak w marcu i kwietniu. Zabierz drużynę do budynku (np. szkoły) lub dla twardszych pod namioty (pamiętaj wtedy o kocach, a nie tylko o śpiworach). Konieczne jest to, by pojechało na niego jak najwięcej osób. Ogłoś to w szkole, niech harcerze namawiają nowe koleżanki i kolegów. To może być znakomity element akcji naborowej, po której będziesz miał większą szansę, że ktoś w twoim środowisku zostanie, bo będzie miał ochotę na więcej. Pamiętaj, że biwak musi mieć jakąś koncepcje. Niech to nie będzie typowa wycieczka szkolna, na której uczniowie sami organizują sobie zabawę (najczęściej głupią lub niebezpieczną). Czas musi być wypełniony co do minuty, nie zapominając przy tym o odpowiedniej ilości snu. To ty jesteś organizatorem i to od Ciebie zależy jak dobrze będą bawić się uczestnicy biwaku. Szukaj, jak artysta, inspiracji. Można znaleźć ją w filmie, książce lub nawet (jak ja ostatnio) w książeczce z zuchowymi cyklami sprawnościowymi. Jeśli myśl o tym będzie wywoływała w Tobie silne emocje, to potem udzieli się ona dzieciakom. Koniecznie po zakończony biwaku powiedz, kiedy będzie następny. Jeśli im się podobało to będą na niego czekać.
Pomysł 2: Przejdź się z drużyną na rajd. Po zimie wielu osobom przyda się rozprostować nogi. Idź z nimi w marcu na rajd wiosenny hufca. Pokaż im jak natura budzi się do życia. Rajdy też potrafią przyciągać ludzi i potraktuj to jako kolejny wabik na nowych ludzi. Zabieraj jak najwięcej osób, bo na rajd idzie się przede wszystkim dla towarzystwa, a nie tylko przyjemności chodzenia. Po rajdzie wiosennym, który jest raczej przechadzką, zacznij opowiadać o urokach rajdu majowego. O górach, wspólnych przygodach, pięknych widokach, trudzie związanym z wędrówką. To jest dobry temat rozmowy na wiosennej przechadzce. Zapalaj ludzi odpowiednio wcześnie tak, by nie zabrakło waszej ekipy na majówce. Pomyśl, czy w kwietniu nie wybrać się np. w góry świętokrzyskie, bo są wcale nie tak daleko od Łodzi.
Pomysł 3: Zbliża się Olimpiada w letnia czy zimowa. Czy nie ma lepszego momentu na zorganizowanie zbiórki sportowej? Wykorzystaj boisko szkolne lub salę gimnastyczną. Zorganizuj gry i zabawy sportowe, które mogą być formą rozgrzewki przed meczem w piłkę nożną, siatkową lub koszykówkę. Weź pod uwagę to, że nie każdy z twoich harcerzy jest twardym sportowcem i warto skrócić czas trwania meczu tak, by nikt nie zaczął się nudzić.
Pomysł 4:
Zbiórka 1 - Przygotowanie: Na zbiórkę harcerze przyprowadzają swoje rowery i wspólnie je przeglądają, szykują do wyjazdu. Czy mają sprawne hamulce, niezniszczone opony, sprawny mechanizm napędowy. Nie zapomnijcie o uzupełnieniu oświetlenia roweru i światełek odblaskowych. Przypomnij o zabraniu ubrania odpowiedniego do jazdy najlepiej w „widocznych” kolorach oraz picia i jedzenia. Nie zapomnij zwrócić uwagę, czy zębatki i łańcuch są nasmarowane. Jeśli nie, powoduje to nie tylko szybsze niszczenie się sprzętu, ale utrudnia jazdę. Wspólnie zaplanujcie trasę.
Warto też zabezpieczyć sobie rodzica z samochodem, który będzie mógł dojechać i pomóc (zabrać rower i osobę) gdyby była taka potrzeba.
Zbiórka 2 - Rajd rowerowy: Wsiądźcie na rowery i zorganizujcie sobie w weekend wycieczkę rowerową. Niech trasa biegnie na drogach rzadko uczęszczanych, po lasach i przez pola (ale nie świeżo zaoranym tylko po ścieżkach). Trasę dobierz względem najsłabszego uczestnika, bo i tak będziesz musiał na niego poczekać. Nie jeźdźcie również po zmroku, bo dla kolumny rowerowej może to być szczególnie niebezpieczne.
Jeśli ktoś ma niesprawny rower w dniu wyjazdu lepiej od razu odeślij go do domu, jeśli nie ma nadziei na błyskawiczną naprawę. Zabierz ze sobą podstawowy sprzęt naprawczy. Kilka kluczy, śrubokrętów, pompka (do wentyli samochodowych i rowerowych) oraz dętki na zmianę, które pasują do kół rowerów, którymi wybieracie się na wycieczkę.
Pomysł 5: Wybierzcie się do stadniny koni. Niech dzieciaki poczują się jak nasi przodkowie, dla których koń był wart więcej niż dzisiaj samochód. Konno można pojeździć na tzw. Oprowadzance (adresy stadnin i ceny można znaleźć w Internecie). Jest to drogi sport, ale zawsze można spróbować się dogadać, że wykona się jakieś prace w stajni lub roboty gospodarcze, co może zmniejszyć koszta, a całą drużyną jest łatwiej.
Wiem, że jest to zaczątek realizacji pomysłów, ale to wasza rola w tym, by nadać im własny kształt, aby wam odpowiadał. Nie ograniczajcie swojego umysłu schematami, aby nie popaść w rutynę, która może znudzić ludzi i was samych. Jeśli macie własne doskonałe pomysły na spędzenie czasu z drużyną to nie zachowujcie ich tylko dla siebie podzielcie się z innymi.