Proces starzenia się społeczeństw występuje we wszystkich krajach europejskich i obserwowany jest od ponad ćwierć wieku. Polega on na systematycznym wzroście udziału ludzi starych w całej populacji. Wzrost ten jest wynikiem dwóch podstawowych procesów: po pierwsze - dożywania wieku późnego przez coraz większą zakresowo populację, po drugie - spadku dzietności, prowadzącego do systematycznego zmniejszania się zakresu najmłodszej populacji. Pierwszy proces dokonuje się w rezultacie wzrostu dobrobytu państw europejskich, postępów medycyny i opieki zdrowotnej oraz upowszechniania zabezpieczenia społecznego. Drugi proces - zmniejszanie się liczby urodzeń - jest z punktu widzenia demograficznego procesem o negatywnym oddźwięku, ponieważ wpływa na powstawanie dysproporcji rozwojowych o bardzo poważnych skutkach dla możliwości osiągania zrównoważonego wzrostu w rozwoju społeczeństw. Aby zdać sobie sprawę z powagi problemu wystarczy spojrzeć na prognozy na najbliższe lata. W Europie do 2050 roku prognozuje się ponad 70 milionowy przyrost ludności w wieku powyżej 60 lat.
W Polsce w okresie ostatnich lat wzrost udziału ludzi starych w całej populacji oraz malejąca liczba urodzeń ujawnia się w sposób bardzo widoczny. Bardzo szybki proces starzenia się polskiego społeczeństwa jest widoczny w ujęciu strukturalnym oraz w liczbach bezwzględnych. Ludność w wieku powyżej 65 lat wzrosła z 3589,1 tys. w 1980 roku do 4425,8 tys. w 1996 roku - tym samym udział ludzi starszych wzrósł z 10 % do 11,3 %.
Starość, która będzie udziałem coraz większej liczby ludzi, może być bardzo trudnym okresem życia, jeżeli człowiek nie zostanie do niej należycie przygotowany. Ludzie starsi stają się coraz mniej sprawni, coraz więcej chorują, często na kilka chorób jednocześnie, oraz poddają się marginalizacji. Dostępne wyniki badań dotyczące stanu zdrowia ludności Polski bardzo wyraźnie wskazują na pogorszenie się jej stanu zdrowia w miarę postępującego wieku. Bez wpływu na stan zdrowia starszej generacji nie może pozostawać fakt, że przeżywała ona okresy wielu trudności ekonomicznych, politycznych i społecznych. Ludzie starsi stosunkowo rzadko korzystają z pomocy lekarskiej, czego powodem może być brak nawyku leczenia ukształtowanego w okresie młodszym. Aby poprawić stan zdrowia ludności starszej trzeba znać czynniki, które mają na nie wpływ. I tak Komitet Współpracy Międzynarodowej do Spraw Krajowych Badań Demograficznych przedstawił cztery podstawowe grupy czynników mających wpływ na stan zdrowia. Są to:
czynniki ekologiczne: region geograficzny urodzenia i zamieszkania, jakość środowiska przyrodniczego w miejscu zamieszkania,
indywidualne cechy społeczno - zawodowe i kulturowe: przynależność do klasy czy warstwy społecznej oraz grupy etnicznej, poziom wykształcenia, wykształcenie rodziców, stosunek do pracy zawodowej, wykonywany zawód, stan cywilny,
poziom życia: dochód osobisty lub dochód rodziny, wyposażenie gospodarstwa domowego, struktura spożycia gospodarstwa domowego,
styl życia: charakterystyka diety, spożycie alkoholu i zużycie tytoniu, zachowania zdrowotne.
Powyższe czynniki świadczą, że na stan zdrowia ludności wpływają przede wszystkim ogólne warunki życia. Niestety w Polsce system ubezpieczeń chorobowych nie stwarza gwarancji stałej dbałości o zdrowie zarówno w odniesieniu do działań profilaktycznych, jak i leczniczych i rehabilitacyjnych.
Dostępne dane statystyczne dotyczące przyczyn zgonów ludności wg wieku wykazują, że około 50 % stanowią zgony związane ze schorzeniami układu krążenia, ponad 25 % zgony wskutek schorzeń nowotworowych. Duży również odsetek zgonów powodują wypadki komunikacyjne, które występują u ludzi starszych z powodu braku orientacji przestrzennej, zaburzenia wzroku oraz słuchu. Badania gerontologiczne wyraźnie dokumentują, że w późnym okresie życia pewien poziom niepełnosprawności wymaga różnych form pomocy i pielęgnacji, przy czym okres opieki terminalnej jest nieraz kilkuletni. Osoba starsza powinna mieć możliwość w pierwszej kolejności skorzystania z pomocy najbliższej rodziny, a dopiero, gdy to nie jest możliwe z wyspecjalizowanych placówek (tj. domy spokojnej starości, domy pomocy społecznej itp.). A więc lokalizacja mieszkań osób starszych powinna umożliwiać częste kontakty rodzinne. Mieszkania powinny znajdować się w tzw. „strefach przychylnych starości”, to znaczy o dobrej infrastrukturze dostosowanej do potrzeb ludności starszej.
W miarę, jak przybywa lat, potrzeby człowieka zmieniają się, ponieważ zmienia się perspektywa życiowa. Coraz większej wagi nabierają sprawy dnia codziennego, z którymi człowiek starszy nie daje sobie już tak łatwo rady wskutek postępującej słabości własnego organizmu. Pojawiają się refleksje dotyczące przeszłości, dokonuje się bilansu porażek i zwycięstw. Często potrzeba pozostawienia po sobie przekazu przejawia się w pisaniu pamiętników, które są często nieocenionym źródłem informacji o życiu wcześniejszych pokoleń. Dużym problemem społecznym dla wielu ludzi starszych może być samotność. Dlatego też rodzina jest najważniejszym miejscem realizowania codziennej aktywności zawodowej dla osób w podeszłym wieku. W Polsce tradycja wielkiej rodziny jest ciągle żywa. Między starszymi już rodzicami a dorosłymi dziećmi dokonuje się wzajemna wymiana świadczeń i usług. W pierwszej fazie starości ludzie starsi więcej dają niż biorą, gdyż mają jeszcze siły i środki, by pomagać dorosłym dzieciom oraz zajmować się wnukami. W drugiej fazie ludzie starsi nie mają już tylu sił, coraz częściej chorują i świadczą rodzinie pomoc mniejszą niż ta, którą od niej otrzymują. Rodzina pełni również w życiu ludzi starszych ważną funkcję ekspresyjną oraz wzmacnia ich społeczne uczestnictwo. Rodzina jest najważniejszym miejscem, w którym ludzie starsi mogą utrzymywać stałe i bliskie kontakty z osobami należącymi do młodszych pokoleń. Dla osób w wieku starszym decydujące znaczenie w życiu rodzinnym mają kontakty międzypokoleniowe. One to są punktem wyjścia dla oceny miejsca ludzi starych w rodzinie. Więzi międzypokoleniowe mają aspekt zarówno emocjonalny i moralny, jak i praktyczny. Wyrażają się między innymi poprzez spotkania w gronie rodzinnym czy wymianę różnego typu usług. To, co może przeszkadzać w tworzeniu trwałych więzi międzypokoleniowych w Polsce to złe warunki mieszkaniowe. Małe mieszkania - tradycyjne w Polsce M-3 czy M-4 - nie sprzyjają koegzystencji rodzin wielopokoleniowych oraz nie stwarzają właściwie możliwości dobrowolnego współzamieszkania trzech generacji. Mała powierzchnia mieszkalna w poważnym stopniu dezintegruje rodziny wielopokoleniowe, a w Polsce mimo różnych prób rozwiązań architektonicznych i urbanistycznych nie udało się osiągnąć takiego modelu, który mógłby w pełni satysfakcjonować osoby starsze.
Zależność, którą wykazują badania GUS jest znacznie niższy poziom wykształcenia ludności najstarszej, znacznie wyższy natomiast ludności młodszej wchodzącej już w wiek emerytalny i równocześnie korelację dodatnią między poziomem wykształcenia a częstotliwością korzystania z ambulatoryjnej pomocy służby zdrowia. Dlatego oczywistym staje się postulat upowszechnienia dostępu do edukacji osób starszych (rozwój andragogiki) - czyli organizacja uniwersytetów III wieku, co powinno przyczynić się do niwelacji istniejących zróżnicowań międzypokoleniowych w poziomie edukacyjnym.
Obraz warunków życia ludzi starszych wymaga uwzględnienia w szerszym wymiarze sytuacji materialnej. Ludzie starsi w Polsce mają zapewnione świadczenia pieniężne w wyniku relatywnie dobrze rozwiniętego systemu zabezpieczenia społecznego. Przeciętna emerytura w Polsce w połowie lat dziewięćdziesiątych osiągnęła 75 % przeciętnego wynagrodzenia i tym samym lokuje ją w czołówce krajów środkowoeuropejskich. Mając zapewnioną emeryturę, będąc dostatecznie samodzielnym i posiadając dobre rodziny, ludzie starsi w Polsce mają zapewnioną godną i bezpieczną starość. W krajach Europy Zachodniej relacje emerytur do przeciętnego wynagrodzenia są niższe, lecz obowiązujący system emerytalny gwarantuje inne formy uzupełniające podstawy tych świadczeń. Natomiast w Polsce, gdy starszy człowiek stanie się niesprawny, a nie oparcia w rodzinie, to faktycznie nie znajduje dostatecznie rozwiniętych instytucji opieki. Domy pomocy społecznej, hospicja, pensjonaty i inne formy odpowiedniej infrastruktury życiowej dla osób starszych są niedostatecznie rozwinięte i niedofinansowane. Oczywistym staje się postulat przeszkolenia lekarzy rodzinnych w zakresie gerontologii klinicznej i gerontologii społecznej. W krajach Europy Zachodniej lansowana jest zasada współdziałania różnego rodzaju służb socjalnych w organizacji opieki przy równoczesnym zaangażowaniu środków własnych ludności tej opieki wymagającej.
W Polsce zainteresowanie problematyką starzenia się ludności i jej warunków życiowych nie są tak szerokie, jak wymagałaby tego społeczna ranga problemu. Problem starzenia się ludności jest tym bardziej istotny, że sytuacja ta może w przyszłości ulec niestety pogorszeniu ze względu na rosnącą liczbę związków nieformalnych, malejącą liczbą zawieranych małżeństw oraz malejącą dzietność. Spowodować to może zmniejszenie roli rodziny w zaspokajaniu potrzeb ludzi starych, którzy zostaną skazani na własną zaradność, a w skrajnych przypadkach na pomoc instytucjonalną.
Szukasz gotowej pracy ?
To pewna droga do poważnych kłopotów.
Plagiat jest przestępstwem !
Nie ryzykuj ! Nie warto !
Powierz swoje sprawy profesjonalistom.