Metody, sposoby ściągania podczas sprawdzianów, kartkówek - jak się nie ujawnić?
Ściąganie na lekcjach to niestety okłamywanie siebie i nauczyciela. Zamieszczone tutaj sposoby "zbrodni" nie maja na celu aby się tego uczyć, trenować czy czymś jeszcze.
Można zrozumieć, że nie zawsze jest czas na naukę lub materiału jest tak dużo, że nie sposób nadrobić, lub co gorsza poprostu nam się nie chciało... Istnieje mnóstwo uzasadnionych lub nie uzasadnionych przyczyn dla których "nie mogliśmy"
Trzeba jednak pamiętać, że to jest także forma nauki, przypomnienia. Nie zawsze musimy korzystać ze ściągi gdy ją napiszemy! Część materiału zostanie nam przecież w głowie.
Musimy zachować zimną krew, nie bać się, nie denerwować, bo inaczej niestety, możemy zostać złapani przez nauczyciela. Niepewność, kręcenie głową na boki, szybkie ruchy reką, zaglądanie do kolegi... Wyluzuj! i nie przejmuj się. Unikaj krzyżowania z nim wzroku. Gdy się patrzy na ciebie to pisz i udawaj, że mylisz. Patrząc z rogu na całą klasę od razu da się zauważyć niepewnego osobnika! Wtedy jesteś obserwowany na pierwszym miejscu.
Nauczyciel nie może nabrać podejrzeń!
Oczywiście zaznaczam, że nieudane próby ściągania, będą wasza konsekwencją.
Jak ściągać na lekcjach ?
Do dzieła!
Sposób pospolity:
Mając ściągę ładuje się ja pod swoja prace i potem skrycie wysuwając ściąga się. To jest metoda bardzo pospolita, więc wszystko zależy od nauczyciela i okoliczności.
Długopisy:
Wydrukować kilka małych ściąg i ponaklejać na długopisy.Potem już tylko żonglerka długopisami.
Podkłady:
Bardzo popularne. Pisanie wzorów (np. na fizykę lub matematykę) malutkimi literkami na brzegu kartki tak, żeby można było palcem zetrzeć.
Do udanego ściągnięcia potrzebny jest piórnik z podwójnym dnem i poprostu wszystko się tam ładuje i jest spoko. Jak nauczyciel pyta się dlaczego się tak wgapiasz w piórnik to mu go pokazujesz, a tam nic
Można zrobić cos podobnego z pudelkiem na okulary
Linijka:
To właśnie na jej odwrocie, można napisać ołówkiem potrzebne rzeczy. Łatwo można zmazać w przypadku zbliżającego się zagrożenia.
Sala:
Można umieścić niektóre wzory (albo daty historyczne) gdzieś w klasie: na pomazanej tablicy, na ścianach (wśród dekoracji). Nikt przecież nie udowodni Ci, że to Ty napisałeś.
Przenośne urządzenia: (np. walkman, discman, odtwarzacz mp3, nawet telefon!)
Nagraj ściągi tak, żeby zagadnienia były kolejnymi utworami. Później ukryj słuchawkę. Kabelek przeciągamy pod ubraniem. Jeśli mamy długie włosy to nic nie będzie widać, jeśli nie to słuchawkę w uchu zasłaniamy ręką, udając ze się podpieramy.
Przód klasy:
Jeśli piszesz sprawdzian lub kartkówkę to podłóż sobie pod kartkę zeszyt do przedmiotu, z którego piszesz. Teraz trochę teorii: Nie wiem, czy zauważyliście, ale nauczyciel na sprawdzianie chodzi z tyłu, bo "z tyłu ściągają". I to jest to. Ja zawsze siadam z przodu. Dzięki temu ciałem zasłaniam zeszyt i droga wolna. Trzeba tylko mieć na uwadze nauczyciela. Jednak, gdy jest z tyłu można z zeszytu wszystko. Jeżeli nauczyciel cię nie złapie, a będzie coś burczał o zeszycie to mówisz, ze bez zeszytu niewygodnie ci się pisze... Metoda dosyć skuteczna 99%.
"Prasowanka"
Jeżeli naprawdę mamy cykora i boimy się, że nauczyciel nas złapie. Możemy zrobić tak:
Na kartce, na której piszemy sprawdzian kładziemy drugą kartkę i mocno piszemy po niej długopisem. Teraz jak na kartkę, z pod spodu, popatrzymy pod pewnym kątem to zobaczymy naszą ściągę. Nauczyciel tak łatwo się nie skapnie. A na koniec przez kartkę przejeżdżamy linijką, by zlikwidować wszelkie dowody.