Były, są i będą moim ulubionym deserem. W mym rodzinnym domu, w Klęczanach, zawsze zdobiły stół w czasie uroczystych przyjęć z okazji komunii czy urodzin. W szkole średniej piekłam je już samodzielnie na wszystkie ogniska i wycieczki klasowe. Były też pierwszym deserem, który zaprezentowałam w telewizji.
Gdy byłam sekretarzem prasowym premiera Waldemara Pawlaka, Nina Terentiew zaprosiła mnie do programu „Bezludna wyspa”. Długo zastanawiałam się, co zabrałabym ze sobą, gdybym musiała sama zamieszkać na skrawku lądu z dala od cywilizowanego świata. W końcu doszłam do wniosku, że najbardziej brakowałoby mi właśnie „słoneczek”.
Zaprezentowane w programie, zrobiły prawdziwą furorę. Przez kilka miesięcy w kancelarii premiera odbierano telefony z prośbą o przepis. Listonosz codziennie przynosił gruby plik listów. Wtedy po raz pierwszy pomyślałam, że powinnam zająć się robieniem programów kulinarnych, a nie polityką.
Niedawno okazało się, że są również ulubionym przysmakiem mojej córki Oleńki.
ciasto
400 g mąki
250 g masła
2 żółtka
1 łyżka śmietany
20 dag wiórków kokosowych lub siekanych orzechów włoskich
lukier
2 białka
200 g cukru pudru
masa
1 kostka masła
2 jajka
100 g cukru
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
1 kieliszek spirytusu
Mąkę z masłem wyrobić nożem, dodać żółtka i śmietanę, wyrobić rękami. Włożyć do lodówki na 2 godziny. Wyjąć, rozwałkować (podobnie jak na pierogi, 2-3 mm). Wykrawać okrągłe ciasteczka mniej więcej o średnicy klasycznej „literatki”.
Białka z cukrem ucierać, aż powstanie gęsta masa (niestety tradycyjnie w makutrze; ucierane mikserem są zbyt puszyste i lukier pęka). Posmarować nią ciasteczka z jednej strony i piec w piekarniku rozgrzanym do 180 oC ok. 15 minut, aż lukier się zrumieni. Wyjąć, poczekać aż wystygną.
Jajka z cukrem ubijać na parze, aż zgęstnieją. Ostudzić. Masło utrzeć, dodać krem jajeczny. Ucierać aż się połączą. Wmieszać spirytus i kawę rozpuszczoną w minimalnej ilości wody. Zamiast spirytusu można dać 2 kieliszki winiaku, ale ryzykujemy, że masa będzie zbyt rzadka. Z kolei mniej alkoholu nie spełni swojej smakowej roli.
Każde ciasteczko po stronie bez lukru posmarować kremem i skleić z drugim ciasteczkiem lukrem na zewnątrz. Posmarować boki kremem i obtoczyć w wiórkach kokosowych lub orzechach.