8. Buczkowski L. Czarny potok, Polonistyka


8. L. Buczkowski, czarny potok, cechy formalne, kompozycja tekstu

Leopold Buczkowski (pseud. Paweł Makutra, ur. 15 listopada 1905 r. w Nakwaszy na Podolu, zm. 27 kwietnia 1989 r. w Warszawie), polski prozaik, malarz, artysta grafik. Syn Tomasza Buczkowskiego i Anny Zając, brat Mariana Ruth Buczkowskiego. Od 1914 mieszkał w Podkamieniu koło Złoczowa. W Podkamieniu w latach 30. prowadził zakład rzeźbiarsko-kamieniarski. Studiował polonistykę na Wydziale Humanistycznym UJ oraz malarstwo na ASP w Warszawie pod kierunkiem Juliana Fałata. Uczestnik kampanii 1939, wzięty do niewoli. W czasie II wojny początkowo przebywał we Lwowie, potem wrócił do Podkamienia. Tam przeżył atak ukraińskich nacjonalistów, w czasie którego zginęło dwóch jego braci. W 1944 r. w oddziałach samoobrony w Nakwaszy. Działania Ukraińców (śmierć braci) zmusiły rodzinę Buczkowskich do opuszczenia miejsca zamieszkania. Przenieśli się do Warszawy na ulicę Mysłowicką 13 (Dolny Żoliborz). Uczestnik powstania warszawskiego. Żołnierz AK. Po powstaniu trafił do obozu jenieckiego w Pruszkowie skąd uciekł. Po wojnie zamieszkał w Krakowie, zajmując się ilustrowaniem książek. Od 1950 r. do śmierci mieszkał w Konstancinie pod Warszawą. W 1982 r. został członkiem Tymczasowej Rady Krajowej PRON, rok później - członkiem Rady Krajowej. Pochowany na cmentarzu w Skolimowie. Odznaczenia i nagrody: Krzyż Kawalerski OOP (1956), Nagroda I stopnia Prezesa Rady Ministrów za całokształt twórczości (1979), Krzyż Komandorski OOP (1980). Wprawdzie jego wiersz pojawił się w 1929 r. w "Gazecie Polskiej" (drukowanej przez Kadena-Bandrowskiego, pod pseud. Paweł Makutra), ale za rok właściwego debiutu uważa się 1936 (wiersze: Lato i upał). Prowadził teatr amatorski, dla którego napisał sztukę Zabójstwo. Jego pierwsza powieść Wertepy ukazująca surowy obraz ówczesnej wsi wołyńskiej została zarekwirowana przez policję. Drugą powieść - Czarny potok napisał w Zakopanem w 1946 r. Od 1953 r. zaczął malować i wystawiać swoje prace w Warszawie. Czarny potok, Dorycki krużganek, zbiór opowiadań Młody poeta w zamku i Pierwsza świetność są wstrzącającym świadectwem okupacyjnego terroru i bohaterskiej walki jego ofiar w imię obrony człowieczeństwa. Są także dokumentem wymierającej kultury. Cechy jego twórczości literackiej to: autentyzm, dosadność i plastyczność obrazu. Pisał z całkowitym pominięciem podstawowych zasad prozy. Tym samym tworzył dzieła bardzo oryginalne, będące nietypowym, wysoko cenionym przez krytyków, eksperymentem. Wojenna rzeczywistość stanowi „system ran”. Aby oddać jej istotę, Leopold Buczkowski wybrał maksymalne skomplikowanie rzeczywistości przedstawionej. Tylko takie ujęcie zdawało się gwarantować dotarcie do sedna rzeczy, której hasłem wywoławczym stawał się koszmar, obłęd, sytuacja bez wyjścia. Czarny potok jest zapisem doznań grupy osób uciekających przed niemiecką żandarmerią i ukraińską policją pomocniczą. Miejscem akcji są dawne polskie kresy wschodnie. Pierwsze i najważniejsze zdanie Czarnego potoku brzmi: „Drogi i nocy nie było końca”. Streszcza się w nim niejako cała powieść, ukazująca ucieczkę bez końca. Uciekać można tylko nocą, stąd też ciemność, czerń i noc to najczęściej występujące w powieści słowa-klucze. W jednolitej ciemnej tonacji przejawia się ekspresjonistyczna skłonność do syntetyczności. Czerń jest powszechnie uznanym symbolem żałoby, melancholii, niepowodzenia. Od czasów biblijnych funkcjonuje symbolicznie zdefiniowane przeznaczenie człowieka: światłość znaczy życie, ciemność równa się śmierci.Typowa dla ujęć ekspresjonistycznych jest w Czarnym potoku demonizacja sił niszczących. Zostały one ukazane jako niezależne od człowieka przepotężne zjawisko. W Czarnym potoku nie znajdziemy racjonalizacji problemu wojny, dociekania historycznych przyczyn konfliktów, badania aspektów politycznych czy społecznych. Wojna to zło ponadczasowe, uniwersalne, to „groza, dla której nie ma miana”. Losy bohaterów prozy Leopolda Buczkowskiego ilustrują tezę o świecie jako siedlisku przemocy („światem rządzi stukanina”). Świat jest niezrozumiały i zły. Zrozumienie ludzi, którzy wywołują i prowadzą wojnę, wydaje się niemożliwością. Bezradność wobec świata nie oznacza rezygnacji z prób dotarcia do jakiegoś sensu zjawisk, których uczestnikami są bohaterowie Czarnego potoku. Pojawia się reinterpretacja poszczególnych faktów, wydarzeń, odczuć. Chodzi o spojrzenie z różnych punktów widzenia, o dopełnienie realiów. Wojna powoduje bowiem tak niewiarygodne przeżycia, iż trudno uwierzyć w ich realność.

Fabuła: W okolicznych lasach krąży tropiona przez wroga i wspomagana przez okoliczną ludność grupa samoobrony, żywiołowo utworzona dla ratowania dzieci żydowskich z likwidowanego gette, a następnie podejmująca aktywną walkę z bronią w ręku. Wydarzeniom towarzyszy konflikt moralny, głęboki niepokój o zarażenie faszyzmem, o zatrucie nienawiścią. Klamra narracyjna powieści: Monolog jednego ze ściganych bohaterów, z którego rozchwianej świadomości wyrywa się strzępami niespójna, zakłocona chronologicznie opowieść - wizja o nocnej ucieczce, o śmierci w mieście, pożarach, gwałtach i przerażeniu. Liryczne wspomnienia pokojowego życia przeplatają się z teraźniejszą apokalipsą. Dramatyzm powieści: Tworzy go ciągły ruch obrazków. Okrutna rzeczywistość i malarski sensualizm opisu. Aura baśni ludowej, poetyka snu i luźnych skojarzeń pamięci. Brak ciągłości fabularnej (ciągłości zdarzeń). W powieści nie chodzi o utrwalanie zdarzeń, lecz o ich motywację. Motywacja zdarzeń powieściowych: Światem rządzi STUKANINA (strzelanie do ludzi, zabijanie) Język powieści: Oryginalny, pełen kontrastów, odtwarzający stop narodowości i kultur ziemi, na której toczy się akcja.
Powieść eksperyment: Konwencja powieści związana jest z tradycją 20-lecia, z awangardami, kubizmem. Czarny potok - powieść z nurtu pro awangardowego w polskiej literaturze współczesnej Leopolda Buczkowskiego wydana w 1946 roku. Akcja utworu rozgrywa się na Podolu w miejscowości Szabasowa i jej okolicach jesienią 1943 roku. Bohaterami są znani autorowi ludzie wspomniani nazwiskiem lub pseudonimem, którzy prowadzą walkę z Niemcami oraz miejscową policją ukraińską.Powieść ukazuje zagładę i chaos powstały podczas II wojny światowej. Wszechobecna jest śmierć i cierpienie. Dla bohaterów Czarnego potoku jedynym ratunkiem zatrzymania człowieczeństwa jest powrót do zasad elementarnych oraz pozostawienie w sobie resztek rozumu, a znamieniem człowieka jest jego pamięć. Dla osób przedstawionych w powieści lepiej jest oszaleć niż stracić wolność. Krajobrazy w utworze są szare i płaskie, oceniane z perspektywy możliwości ucieczki i ukrycia się w nich. Rzeczywistość ogranicza się do prostych odruchów biologicznych. Obowiązuje tu "logika karabinowa", która kieruje się emocjami. Buczkowski w swej powieści zastosował konstrukcję szkatułkową - pewne całostki wątku mogą powtórzyć się w drugim. Na wspomnienie zasługuje jeszcze szczególny rodzaj narracji w utworze. Już w podtytule powieści Buczkowski zamieścił nazwisko swojego przyjaciela Heindla, który uczył autora matematycznego oglądu świata. Heindl bywa narratorem w Czarnym potoku - najpierw w rozmowie z innym, nieznanym bliżej człowiekiem, potem wygłasza coś w rodzaju monologu wypowiedzianego, by wreszcie oddać głos następnym osobom, bliżej nie przedstawionym, które opowiadają jedna po drugiej krótkie historie. Taki rodzaj narracji oraz świat przedstawiony utworu mają ukazać chaos i bezład świata ogarniętego wojną, gdzie brakuje kolejności przedstawianych wydarzeń zmierzających do pozytywnego lub negatywnego zakończenia. Motywy obecne w utworze: dezerter/człowiek wolny, zagłada, ofiara/kat, koncepcja zła bliska tej ukazanej w Mistrzu i Małgorzacie. Już “Czarny potok” budzi obawy krytyków swą hermetyczną formą; kolejne dzieła, każdorazowo coraz bardziej rozluźniające rygoryzm gatunkowy powieści, wywołują niepokój jeszcze większy. Dla części krytyki ostatnią powieścią Buczkowskiego, którą “można czytać”, jest opublikowana w 1966 roku “Pierwsza świetność”. Wydawnictwo zaopatrzyło ją zresztą w “wyjaśniający” wstęp autorstwa wielbicielki tej prozy Hanny Kirchner. Jednak grono zwolenników artystycznych poczynań mizantropa z Konstancina stale się zmniejszało. W opublikowanej krótko przed śmiercią Buczkowskiego monografii pióra Zygmunta Trziszki można przeczytać: “Żyje w swojej konstancińskiej samotni dosłownie wśród przedmiotów, które sam stworzył. Z charakteru jest typem rękodzielnika. Zdaje się, że tym także wyraża swój protest wobec otoczenia. Jest absolutnie samoswój i prawdopodobnie nie jest to kwestia wyboru, lecz »skazania«. Buczkowski jest taki, jaki jest, bo nie potrafi być inny; nie podlega wpływom świata zewnętrznego. Niezgodę na świat wyraża metodami artystycznymi i sposobami sobie tylko właściwymi”. Pogrzeb artysty na cmentarzu w Skolimowie w kwietniu 1989 roku dobitnie potwierdził zapomnienie, w jakie popadł on sam i jego twórczość. Całości obrazu dopełniają smutne losy domu, w którym mieszkał pisarz, i pośmiertne dzieje jego spuścizny artystycznej.
"Poldek był przede wszystkim Poetą"
Tak powiada o nim wieloletni przyjaciel, malarz Marian Kratochwil w liście do Marii Buczkowskiej. I rzeczywiście, tym, co urzeka czytelnika tej prozy, jest stopień jej ulirycznienia. “Drogi i nocy nie było końca”, “Martwo było dookoła i cno jak pod kamiennym sklepieniem”. Te zdania (jedno rozpoczynające, drugie zamykające “Czarny potok”) mogła powołać do życia tylko natura głęboko poetycka. Poetycka - nie znaczy sentymentalna. Autor “Wertepów” był bowiem jak najdalszy od tkliwości i wylewności.“Czarny potok” ujmuje jednolitą tonacją kolorystyczną, w której dominują najróżniejsze odcienie czerni i szarości oraz skontrastowanej z nimi czerwieni. Bo z wrażliwością poety Buczkowski łączył oko malarza. Zbyt często i zbyt łatwo zapominamy o jego dorobku plastycznym, ciągle nieskatalogowanym, nieopisanym, rozproszonym. Wrażliwość pejzażysty przekładała się na słowo: “Świtaniem gniotła się do ziemi cienka mgła, zamierała z czadem strzech; nad przędzą delikatnych dymków, mokre, zanurzone w rosie, stały rozkwitłe jabłonie”.Buczkowski metaforyzuje prozę. Mitologizuje przestrzeń. Do “Pierwszej świetności” wkrada się historia Dydony - córki króla Tyru i siostry Pigmaliona, założycielki Kartaginy. W utworze opowiadającym o tragedii Bełżca jest ona raz żydowską dziewczyną, raz postacią z pomnika. Wielokrotnie rozstrzeliwana, zmartwychwstaje.Poezji sensu stricte, można powiedzieć, Buczkowski nie uprawiał. “Można powiedzieć”, gdyż zachowało się kilkadziesiąt tekstów tego typu (sam twierdził, że było ich znacznie więcej). Stale towarzyszyła mu jednak w prozie. W jedynym tomie opowiadań “Młody poeta w zamku” już sam tytuł roztacza poetycką aurę, podobnie jak tytuły kolejnych utworów: “Mówiła, że szatan ma czoło zabliźnione woskiem”, “Patrzcie! Ona płacze. - Nie płaczę - wykrztusiła ze łzami i wybiegła z piwnicy”.Poezja i poetyckość mają też i inne uzasadnienie. Osobiście jest mi szczególnie bliska propozycja czytania niektórych powieści Buczkowskiego jako prozy poetyckiej. A jeszcze trafniejsza wydaje mi się ta, która w akcie odbioru nakazuje przyjęcie analogicznej perspektywy, co przy lekturze współczesnej poezji. Na nic się tu zdadzą tradycyjne pytania, jakie zwykliśmy stawiać, ukształtowani przez dziewiętnastowieczne wzorce powieści. Tym bardziej niewskazane jest ocenianie wartości tekstów Buczkowskiego na podstawie kryteriów takich jak klarowność fabuły, dochowanie wierności zasadzie przyczynowo-skutkowej oraz jedność bohatera-narratora.
Zapomniane arcydzieło Prawdopodobnie oburzy niektórych przymiotnik “zapomniany” w odniesieniu do “Czarnego potoku”. Wszak miał on aż dziewięć wydań, znajduje się w wykazie lektur obowiązkowych na studiach polonistycznych i ciągle pozostaje najczęściej przypominanym dziełem Buczkowskiego. Wszystko to prawda. Podobnie jak i to, że “Czarny potok” był tłumaczony na języki obce. Z premedytacją używam jednak określenia “zapomniany”, mając na myśli szczególny status tego dzieła w świadomości czytelnika, nielicujący z jego wagą i artystyczną doniosłością.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Buczkowski Czarny potok
15. Leopold Buczkowski, Czarny Potok , Leopold Buczkowski Czarny Potok
Buczkowski L , Czarny potok (opracowanie)
L Buczkowski, Czarny potok
Buczkowski Czarny potok
buczkowski, czarny potok
Leon Buczkowski Czarny potok opracowanie, zarysowanie treści
Leon Buczkowski Czarny potok
Leopold Buczkowski, Czarny Potok
Buczkowski Czarny potok
Leopold Buczkowski, Czarny Potok
CZARNY POTOK buczkowski
buczkowski leopold czarny potok
buczkowski leopold czarny potok
Buczkowski Leopold Czarny potok
Praca licencjacka Czarny potok i Góry nad czarnym morzem
Czarny potok - o utworze, Filologia polska

więcej podobnych podstron