Zdrada, wszystko do szkoly


Zdrada:

Zdrada. Czyn potępiany, przynoszący hańbę temu, kto się go dopuścił. Człowiek, który zdradził, jest potępiony, wszyscy uczciwi i szlachetni się od niego odwrócą. Pozostanie mu straszliwa samotność lub towarzystwo takich samych jak on łajdaków. Najbardziej znaną w naszym kręgu kulturowym postacią zdrajcy jest Judasz, który sprzedał Jezusa za garść srebrników. Czyż człowiek, który dopuścił się takiej podłości, może zasługiwać na czyjekolwiek współczucie? A jednak los Judasza jest tragiczny; w jego postępku dostrzegamy coś nieodwołalnego. Zdrada - nawet tak oczywista - nie zawsze jest dokończ jednoznaczna. Nie wszystko potrafimy ocenić. W refektarzu mediolańskiego klasztoru Santa Maria della Grazie namalował Leonardo da Vinci jeden z najsłynniejszych obrazów świata. Jest to „Ostatnie Wieczerza”. Obraz przedstawia moment, w którym Chrystus wypowiada słowa: „jeden z was Mnie zdradzi”. Apostołowie zareagowali gwałtownie na te słowa; ich gesty i mimika twarzy wyrażają zdziwienie, przerażenie, dramatyczne pytanie chęć odsunięcia zarzutu od siebie. Jeden z nich jednak milczy jakby wszystko było dla niego wiadome i oczywiste, a jego i Chrystusa łączyło tajemnicze porozumienie. Judasz jest w naszej kulturze symbolem łotra i ohydnego, tchórzliwego zdrajcy. Czy taki portret tej postaci nie jest zbytnim uproszczeniem? Z całą pewnością nie możemy nazwać Judasza, syna Szymona Iskarioty, człowiekiem dobrym i szlachetnym,gdyż nie jest dobrym i szlachetnym uczynkiem - zdrada. Ale nie jest też on człowiekiem szczęśliwym, nie jest też do końca łajdakiem, gdyż uświadamia sobie swoją winę. Wina Judasza pozostaje jego sprawą, nikt jej z nim nie podzieli. Był to dlań ciężar nie do udźwignięcia, - dlatego odebrał sobie życie. Wszak sam nauczyciel powiedział, że byłoby dla niego lepiej, „gdyby się nie narodził”. Jak zatem powinniśmy widzieć Judasza? Jako podłego, pazernego tchórza, który chciał zarobić 30 srebrników i sprzedał Jezusa wrogom? Czy jako człowieka przezywającego głęboką osobistą tragedię, którego zdrada była nieunikniona, a poczucie winy uniemożliwiło dalsze życie? Nie ma tu jednoznacznych odpowiedzi i łatwych ocen. Pewne jest jednak, że nie potrafimy zaakceptować zdrady. Jest to jedna z najgorszych rzeczy, których może dopuścić się człowiek. Zdrajca może z nami mieszkać, pracować, łamać się chlebem, odmawiać modlitwę... i oto pewnego dnia nas opuszcza, staje przeciw nam, sprzymierzony z naszymi wrogami. Zanim jednak potępimy Judasza, wstrząśnięci ohydą jego czynu, rozważmy postępowanie innego apostoła, Szymona Piotra, któremu Jezus powiedział: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], a na tej Skale zbuduje Kościół a bramy piekielne go nie przemogą”. Ujawniwszy wśród 12 zdrajcę, Nauczyciel wyjaśnił im, że wszyscy przeżyją chwile zwątpienia, gdy przyjdzie tłuszcza, aby go pojmać. Apostołowie nie mogli się z tym pogodzić. A jednak tek się stało. Zaparcie się Piotra mówi wiele o słabości i sile człowieka. Uświadamia nam też, że nie można ocenić jednoznacznie czyjegoś postępowania. Jezus, który wiedział o zdradzie Judasza, nie potępiał go, raczej bolał nad jego niegodnym istnieniem, a tego, który się Go wyparł, ustanowił najwyższym z 12. Jest tu zawarta głęboka prawda o miłości i przebaczeniu.

#Pieśń o Rolandzie.

Pogański władca Hiszpanii ma powody, by obawiać się Karola i jego wojsk. Francuzi są potężni, Marsyl nie potrafi ich pokonać, dysponuje zbyt małymi siłami. By nie utracić panowania w Hiszpanii, postanawia za radą jednego ze swoich ludzi, Blankandryna, posłużyć się podstępem. Marsyl ma tylko jeden cel: chce doprowadzić do wycofania się wojsk Karola z Hiszpanii. By zrealizować swój zamiar, nie waha się złożyć fałszywych przysiąg ani poświęcić życia zakładników. Król pogański łamie podstawowe zasady rycerskie; nie jest to jednak rycerz chrześcijański, więc takie metody działania mogą wydawać się zrozumiałe - poganie nie byli taktowni jak równoprawni przeciwnicy, gardzono nimi, gdyż inność wiary wręcz odbierała im człowieczeństwo. Karol wielki jako doświadczony dowódca podejrzewa, że obietnice przeciwnika nie są szczere. Podobnie sądzi Roland, jego ukochany siostrzeniec, Marsyl bowiem już raz dopuścił się zdrady i kazał zabić 2 posłów. Ale jest w obozie Franków ktoś, kto jest innego zdania i sądzi, że odrzucenie oferty Marsyla byłoby nieroztropne. To Ganelon, ojczym Rolanda. Jako rozsądny i doświadczony rycerz zostaje wysłany z poselstwem do Marsyla. Ganelon złamał podstawowe zasady kodeksu rycerskiego, sprzymierzył się z poganami przeciwko swemu chrześcijańskiemu władcy, dążąc do osłabienia jego armii, Rolanda zaś wydał na pewną śmierć.

Najłatwiej potępić tych, którzy zdradzili, by zdobyć władzę i zrobić karierę. William Szekspir ukazał w Hamlecie świat pełen fałszu i kłamstwa, w którym rządzą przemoc, chciwość i okrucieństwo. Brat zabija tu brata, by odebrać mu wszystko: władzę, bogactwo, ukochaną kobietę. Żona sprzeniewierzy się pamięci męża. Książe, syn zamordowanego, cudem uniknie śmierci, wykrywając podstęp swoich wrogów; nie uchroni się jednak przed następną intrygą... Tego świata nie sposób naprawić tu nawet nie piętnuje się zła; to dobro jest w Elzynorze czymś nienaturalnym. Jest to opowieść o żądzy władzy, zbrodni, zemście i nienawiści. Jest to także opowieść o zdradzie.

Zasady honoru rycerskiego złamał również Konrad Wallenrod. Nie zrobił on tego jednak, powodowany niskim pobudkami. Nie kierowała nim żądza zysku czy władzy. Chciał jedynie ocalić swoją prawdziwą ojczyznę, Litwę; innego sposobu nie było. Zapłacił za to utratą godności, spokoju sumienia, osobistego szczęścia. Przez lata żył pod przybranym nazwiskiem, udając człowieka, którego wcześniej musiał zabić. Jego życie było wypełnione bólem, rozpaczą i świadomością okrutnej konieczności. Zdrada Wallenroda, choć popełniona ze szlachetnych pobudek, pozostaje jednak czynem nieetycznym. Bohater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza to średniowieczny rycerz, który musiał w imię tego, co było dla niego najświętsze - ojczyzny - wyrzec się godności i honoru, stać się nikczemnym zdrajcą, podstępnie gubiącym tych, którzy mu zaufali. Poświęci wszystko, także miłość ukochanej żony, wybierze dramatyczną samotność, codzienne kłamstwa, obcą, nienawistną osobowość, tęsknotę. Kiedy dokona już zemsty, wyrzeknie się także życia, które stało się zbyt dużym ciężarem. Dzieje bohatera utworu i jego głęboka życiowa tragedia uprzytomnią nam, że zdrada pozostaje czynem nieetycznym, a ten, kto się jej dopuścił, nie odzyska już spokoju sumienia. Konieczność wyboru między dwiema wartościami dla rycerza jednakowo istotnymi - miłością do ojczyzny i honorem - powoduje silny konflikt wew., konflikt, który nosi znamiona tragizmu. Tak, więc utwór A.M. nie zachęca do spiskowania, nie jest podręcznikiem skutecznej walki z zaborcą. Mówi natomiast o tragicznej sytuacji młodych ludzi, którzy muszą wybierać zło i nikczemność, gdyż nie mają innego wyjścia. Nie wszyscy potrafili zauważyć prawdziwy sens „Konrada Wallenroda”. O ileż łatwiej było odczytać ten utwór wyłącznie jako pochwałę spisku zachętę do podjęcia takiej formy walki. Unikało się wtedy pytań, rozterek, wątpliwości. Ryce4rskie zasady walki odeszły dziś w przeszłość. W czasach międzynarodowego terroryzmu, prowokacji i zamachów politycznych, ludobójstwa - mogą one wydawać się anachroniczne i śmieszne. W czasach A.M jednak mentalność była inna. Uświadomienie sobie, że można posłużyć się podstępem, zdradą, szlachetnemu człowiekowi nie przychodziło łatwo. A rezygnacja z dumy i honoru była ogromną tragedią. Jednak potępiona zostaje w utworze jedynie zdrada popełniona z egoistycznych pobudek, dla osobistych korzyści, wygody czy po prostu ze strachu. Dla takich ludzi nie ma usprawiedliwienia - bohaterowi przysługuje prawo do dumnej rozpaczy. Dla zdrajców ojczyzny jest tylko pogarda. A.M. nakreślił portret człowieka straszliwie udręczonego, szukającego zapomnienia w alkoholu, czasem - w grze na lutni, w czym całkowicie się zapamiętywał, także tracił na chwilę poczucie rzeczywistości. Konrad cierpiał jednak nie tylko z powodu tego, że musi ukrywać swoją prawdziwą tożsamość, a jego dotychczasowe życie zostało przekreślone. Najgorsze jest przed nim: teraz, gdy ma w ręku władzę przyszedł czas, by zrealizować straszliwy zamiar. Zakon musi zostać zniszczony. Wallenrod boi się chwili, kiedy będzie musiał podjąć ostateczną decyzję i dokonać tego, co tak dawna już zaplanował Halban. Zwleka. Przyjdzie jednak moment, kiedy nie będzie już miał wyboru. Wallenrod to człowiek wew., wypalony, dopóki miał przed sobą cel - zemstę na zakonie - potrafił odnaleźć wolę do działania. Teraz jest to już niemożliwe. Powrót do normalnego życia również - choć przez chwilę bohater rozważa taką możliwość. Dla niego jednak nie ma już powrotu, wydarzyło się zbyt wiele, za wiele wartości zostało podeptanych, zbyt dużo zła popełniono. Jedyne, co mu pozostało to czara z zatrutym winem - samobójstwo popełnia nie ze strachu przed krzyżacką sprawiedliwością, lecz dlatego, że tylko tak, odbierając ludziom prawo sądzenia go, może ocalić swą dumę.

#Adam Mickiewicz - „Dziady III”

Oprócz narodowej sprawy męczenników występują w dramacie także lojaliści oraz zdrajcy i serwiliści, ludzie, dla których własna kariera i bezpieczeństwo są ważniejsze od ojczyzny. Portrety zdrajców zostały nakreślone w sposób mistrzowski; poeta nie ograniczył się do potępienia tych ludzi, przedstawił także dokładnie przyczyny ich odstępstwa oraz jego skutki. Sługusi carscy stanowią dość precyzyjnie określoną grupę ludzi o ustabilizowanej pozycji społecznej (np. pochodzą z arystokracji lub ze środowiska akademickiego), w dojrzałym wieku o zachowawczych poglądach. Spotkać ich można w salonach; w dramacie występują dwie takie sceny, Salon Warszawski oraz Pan Senator. W tym czasie na tronie rosyjskim zasiadał car Aleksander I, którego polityka przez pewien czas cechowała się pewnym liberalizmem. Zwolennikiem surowego traktowania Polaków był właśnie senator Nowosilcow. Był to człowiek ambitny, chciwy i nie liczący się z niczym. Miał swoich szpiegów i ludzi zaufanych, ale skupiało się wokół niego także wielu karierowiczów i zdrajców, których wykorzystywał jednocześnie nimi gardząc. Senator Nowosilcow to człowiek potężny i niebezpieczny. W jego otoczeniu znajduje się wielu ambitnych ludzi, zdecydowanych na wszystko, by tylko zrobić karierę. Niestety, są tam także Polacy. Doktor i Pelikan to postacie autentyczne; Wacław Pelikan był rektorem uniwersytetu wileńskiego, Doktora utożsamia się z Augustem Becu, drugim mężem Salomei Słowackiej, ojczymem Słowackiego. Postać Doktora ukazana w dramacie jest wyjątkowo odstręczająca; autentyczny Becu nie był tego typu zdrajcą i serwilistą, ale Mickiewiczowi taka postać była potrzebna ze względu na artystyczną koncepcję dramatu. Doktor wykazuje się wyjątkową gorliwością w śledzeniu spisku młodzieży wileńskiej - przekracza wręcz swoje koncepcje. Współpracownikom Senatora wydaje się, że są bezpieczni; jest to tylko iluzja, o czym świadczy los nadgorliwego Doktora. Słowo Nowosilcowa jak widać warte jest niewiele; w atmosferze ciągłych podejrzeń i wzajemnej zawiści nikt nie może być pewien swojego losu. W środowisku zdrajców służalców nie można być szczerym i uczciwym. Silnym trzeba się kłaniać, słabych można traktować z pogardą. W społeczeństwie polskim było więcej ludzi, którzy w sprzyjających okolicznościach mogliby stać się tacy jak Doktor. Arystokraci, których Mickiewicz opisał w scenie VII swojego dramatu są wystarczająco tchórzliwi, małoduszni i egoistyczni, by zacząć postępować tak samo. Potrafią wyrzec się godności, płaszczyć się przed Rosjanami, boja się wysłuchać opowieści o polskim spiskowcu - uważają, że oni jako arystokracja są najważniejsi w kraju.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WOJNA W AFRYCE POĄNOCNEJ, wszystko do szkoly
Radość życia i cierpienia-dwa źródła i dwa tematy twórczości artystycznej, wszystko do szkoly
Zycie jak proces mozna wygrac lub przegrac, wszystko do szkoly
Rodzina wobec doświadczeń i wyzwań losu, wszystko do szkoly
Polska w XIX wieku przeszęa trzy najwa+niejsze powstania, wszystko do szkoly
W wieku XI wzrastaęa warto˙ĺ ziemi i pracy, wszystko do szkoly
Znani bohaterowi XIX i XX wieku, wszystko do szkoly
Motyw naprawy Rzeczypospolitej, wszystko do szkoly
wj-pows list-mickiew, wszystko do szkoly
Hitleryzm i stalinizm, wszystko do szkoly
Wieś i jej mieszkńcy w literaturze polskiej, wszystko do szkoly
PRZYSIĘGA HIPOKRATESA, wszystko do szkoly
Jak rozumiesz wiersz Morsztyna Niestatek Wskaż i określ funkcje wyrazu artystycznego, wszystko do sz
Prawdziwa sztuka jest zawsze współczesna, wszystko do szkoly
Kariery polityczne i awanse społeczne, wszystko do szkoly
wj-CZŁOWIEKi naturaludzka, wszystko do szkoly

więcej podobnych podstron