Mianem zatrucia, według słownika terminów stosowanych w toksykologii, określamy proces chorobowy, z klinicznymi objawami podmiotowymi i przedmiotowymi, wywołany przez substancję chemiczną pochodzenia endo- lub egzogennego. Zatrucie ostre zaś, to proces chorobowy wywołany przez truciznę wchłoniętą do organizmu w dawce jednorazowej, charakteryzujący się na ogół dużą dynamiką objawów klinicznych.
Z zatruciami człowiek miał do czynienia od początków swego istnienia. Padał ofiarą toksyn roślinnych, jadów zwierzęcych, trujących substancji pochodzenia mineralnego. Drogą prostej empirii nauczył się rozróżniać, wykrywać, a nawet neutralizować działania niektórych z nich. Potrafił też je wykorzystywać do celów zarówno leczniczych, jak i kryminalnych.
Dopiero jednak wraz z rozwojem nauk biologicznych i chemicznych, fizjologii, anatomii i medycyny klinicznej w XVIII i XIX wieku wiedza o truciznach, ich wykrywaniu, działaniu na organizm ludzki, leczeniu skutków tego działania zaczęła mieć charakter nauki.
Burzliwy rozwój cywilizacji w obecnym stuleciu zaowocował lawinowym wzrostem liczby ostrych zatruć, zarówno zawodowych, przypadkowych, jak i samobójczych, a także związanych z szerzeniem się alkoholizmu i narkomanii.
Chemia wkraczająca we wszystkie dziedziny życia człowieka zwiększyła w sposób dotąd niespotykany dostępną ludziom liczbę trucizn, w różnych gałęziach przemysłu, rolnictwie, ale także gospodarstwie domowym. Wielka liczba leków obecna na rynku farmaceutycznym i łatwa dostępność szczególnie preparatów nasennych i psychotropowych stworzyła kolejne zagrożenie ostrymi zatruciami. Towarzyszące temu rosnące obciążenie psychiczne związane z rozwojem cywilizacji zwiększyło liczbę osób nieprzystosowanych, mających problemy emocjonalne, chorych psychicznie i uzależnionych.
Według danych zachodnioeuropejskich ok. 15-20% wszystkich wezwań pogotowia związanych jest z ostrymi zatruciami, zatrucia zewnątrzpochodne stanowią 5-10% wszystkich przypadków hospitalizowanych w oddziałach internistycznych i 20-40% w oddziałach intensywnej opieki internistycznej.
Stwarza to poważne wyzwanie wobec zarówno struktur organizacyjnych współczesnej służby zdrowia, jak i wykwalifikowanych pracowników medycznych. Zasady postępowania medycznego w ostrych zatruciach powinny być znane nie tylko specjalistom toksykologii klinicznej, ale także szczególnie lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej, Pogotowia Ratunkowego, internistom, anestezjologom, pediatrom i psychiatrom, tj. przedstawicielom tych specjalności, którzy najczęściej w swojej codziennej praktyce stykają się z tego rodzaju zachorowaniami, a przynajmniej powinni brać je pod uwagę w diagnostyce różnicowej swoich przypadków.
Ogólne zasady postępowania
Ogólne zasady postępowania w ostrych zatruciach można ująć w następujące dwie grupy zagadnień:
A. Działania ratowniczo-diagnostyczne na miejscu zdarzenia, obejmujące:
1. Przerwanie narażenia;
2. Doraźne zabiegi ratownicze - ocena stanu chorego i zabezpieczenie podstawowych funkcji życiowych;
3. Wywiad i wstępną diagnostykę;
4. Usunięcie trucizny z miejsc wchłaniania - dekontaminacja;
5. Zastosowanie odtrutek, dostępnych w miejscach narażenia (zakłady pracy) lub w karetkach PR;
6. Zabezpieczenie ofiary na czas transportu do szpitala.
B. Obserwacja i leczenie zatrutego pacjenta w szpitalu:
1. Diagnostyka różnicowa choroby;
2. Usunięcie niezresorbowanej trucizny z miejsc wchłaniania - dekontaminacja;
3. Zastosowanie odtrutek;
4. Przyśpieszenie eliminacji trucizny z organizmu;
5. Intensywna terapia zachowawcza;
6. Dyspozycje co do dalszych losów wyleczonego z zatrucia pacjenta.
Powyższe działania diagnostyczno-lecznicze uszeregowane są w określonej kolejności, która w praktyce nie wyklucza równoległości i jednoczasowości ich stosowania. Podstawą jest jednak zasada pierwszeństwa oceny stanu chorego przed rozpoznaniem rodzaju choroby i jej przyczyn. Dopiero po zabezpieczeniu podstawowych funkcji życiowych, już nie szybkość, ale celowość działania powinna być wytyczną pomocy w ostrych zatruciach.
Każdy przypadek ostrego zatrucia powinien, niezależnie od stanu klinicznego, przez co najmniej kilkanaście pierwszych godzin pozostawać pod opieką lekarską w warunkach szpitalnych. Jest to konieczne ze względu na wnikliwą diagnostykę różnicową, a także możliwości opóźnionego ujawnienia się objawów zatrucia, szczególnie w przypadku trucizn o przedłużonym okresie utajenia.
Poniżej przedstawimy pokrótce współczesne wytyczne dla realizacji wymienionych zagadnień w praktyce klinicznej, omawiając wspólnie działania opieki przed- i szpitalnej i sygnalizując jedynie konieczne odmienności.
Przerwanie narażenia
Dotyczy narażenia ofiary na toksyczne pary i gazy, a sprowadza się do jak najszybszego jej usunięcia z miejsca zagrożenia. To proste teoretycznie zadanie może okazać się kłopotliwe w praktyce. Należy zawsze zapewnić zabezpieczenie ratujących w odpowiednie maski (zabezpieczające drogi oddechowe) i ubiory ochronne (uniemożliwiające wchłanianie przez skórę), co szczególnie w przypadku awarii przemysłowych i transportowych aktualnie pozwala na prowadzenie tych akcji wyłącznie jednostkom ratowniczo-gaśniczym Państwowej Straży Pożarnej.
Doraźne zabiegi ratownicze
Jest to podstawowy etap wstępnych czynności lekarskich w ostrych zatruciach. Ma na celu wykrycie i ocenę zaburzeń podstawowych dla funkcjonowania ustroju narządów i układów: centralnego układu nerwowego (śpiączka, drgawki, pobudzenie psychoruchowe), układu oddechowego (porażenie oddechu, niedrożność dróg oddechowych, zachłyśnięcie, obrzęk, toksyczne zapalenie płuc), układu krążenia (nagłe zatrzymanie krążenia, wstrząs, zaburzenia rytmu serca i przewodzenia, niewydolność krążenia).
Obowiązują tu podstawowe zasady odnoszące się do wszystkich przypadków nagłych:
- ułożenie w pozycji bocznej ustalonej osoby nieprzytomnej,
- oczyszczenie dróg oddechowych i zapewnienie ich drożności,
- tlenoterapia i wentylacja mechaniczna w razie niewydolności oddechowej lub bezdechu,
- resuscytacja krążeniowo-oddechowa w przypadku zatrzymania krążenia,
- założenie stałej drogi dożylnej w celu podawania leków i uzupełnienia łożyska naczyniowego wlewem płynów,
- zabezpieczenie przed utratą ciepła osoby nieprzytomnej,
- farmakologiczne leczenie objawowe.
Powyższe czynności wchodzą w zakres zarówno wstępnych działań ratowniczych, jak i dalszej ogólnej terapii podstawowej realizowanej w szpitalu zwykle w ramach oddziału intensywnej terapii.
Rozpoznanie zatrucia
Rozpoznanie zatrucia opiera się na:
- wywiadzie,
- symptomatologii klinicznej,
- analizie laboratoryjnej, głównie toksykologicznej, ale również biochemicznej i hematologicznej.
Zebranie wywiadu jest czynnością niezmiernie ważną w procesie diagnostycznym i dotyczy zarówno lekarzy szpitalnych, jak i przede wszystkim tych, którzy pierwsi znaleźli ofiarę lub zostali wezwani na miejsce domniemanego zatrucia. Konieczne do ustalenia dane dotyczą miejsca i okoliczności zdarzenia (miejsce pracy, ulica, mieszkanie, inni poszkodowani, rodzaj czynności wykonywanych przez ofiarę, potencjalnie toksyczne czynniki chemiczne znajdujące się w otoczeniu, opakowania po substancjach chemicznych, lekach, możliwe do znalezienia w pobliżu) oraz szczegółowych danych pacjenta (wiek, zawód i miejsce pracy, przebyte i aktualne choroby; jakimi lekami leczone, uzależnienia, problemy, np. zawodowe, rodzinne, finansowe mogące być przyczyną próby samobójczej, ewentualne wspominanie o niej, dotychczas podjęte próby). Często wywiad nawet w warunkach domowych musi być ograniczony ze względu na stan chorego lub negatywny stosunek otoczenia, należy jednak dokładać maksymalnej staranności przy jego zbieraniu i polecać bliskim jak najszybszy kontakt ze szpitalem, do którego trafia pacjent, aby dać szansę tamtejszym lekarzom na jego uzupełnienie w bardziej stosownych warunkach. Wywiad zebrany od pacjenta jest równie istotny, on również powinien być jednak zawsze poddany krytycznej ocenie.
Zebrane informacje pozwalają zwykle na ukierunkowanie diagnostyki, należy jednak zachować do nich rozsądny dystans, nigdy nie wykluczając innych, nietoksykologicznych przyczyn choroby. Podobnie jak nie każdy znaleziony na ulicy nieprzytomny osobnik cuchnący alkoholem musi być jedynie pijany, tak i nie każdy pacjent, którego widziano, kiedy przyjmował leki, musi być tymi lekami zatruty.
Im większa jednak ilość zabranych informacji, tym większa szansa na właściwie przeprowadzoną diagnostykę różnicową przypadku.
Badanie kliniczne musi mieć charakter bardzo szczegółowy, a w jego skład oprócz podstawowych form badania przedmiotowego wejść musi dokładne badanie neurologiczne (bezwzględnie konieczne przy objawach jakichkolwiek zaburzeń świadomości). Rezultat tych badań w postaci stwierdzanych odchyleń, układających się często w charakterystyczne zespoły, np. sympatykolityczny, cholinergiczny, antycholinergiczny, ukierunkuje dalszą diagnostykę i niejednokrotnie znacznie zawęzi zakres badań laboratoryjnych koniecznych dla postawienia rozpoznania.
Analityka toksykologiczna stosowana w toksykologii klinicznej posługuje się współcześnie wieloma metodami, od prostych testów chemicznych, poprzez metody kolorymetryczne, spektrofotometryczne, chromatograficzne i immunologiczne, aż do spektrometrii masowej. Oczywiście różna jest dostępność tych badań, koszt i szybkość ich wykonania, ale również czułość i specyficzność.
Podstawą diagnostyki są badania jakościowe moczu, których główną zaletą jest szybkość, a niemniej ważną łatwość pobrania materiału. Ukierunkowane w oparciu o wywiad i badanie przedmiotowe zwykle pozwalają na identyfikację trucizny, co w przypadku wielu zatruć, szczególnie lekami, stanowi wystarczającą podstawę rozpoznania i właściwego leczenia. Brak informacji ukierunkowujących diagnostykę zmusza niekiedy do zlecania tzw. badań przeglądowych. Podejmując badanie przeglądowe należy jednak wiedzieć, jaki jest jego zakres, aby nie interpretować błędnie nie potwierdzenia obecności w materiale substancji toksycznej jako wykluczenia zatrucia.
Badania ilościowe, wykonywane najczęściej we krwi, w przypadku niektórych zatruć, np. alkoholami, tlenkiem węgla, są również podstawowymi badaniami potwierdzającymi rodzaj zatrucia, jednak w większości przypadków wykonywane są w drugim etapie, pozwalając lekarzowi na odniesienie stężeń trucizny do stanu chorego i pogłębienie wniosków rokowniczych i terapeutycznych (konieczność zastosowania odtrutek lub eliminacji pozaustrojowej trucizny).
W badaniach laboratoryjnych równolegle do analizy toksykologicznej, konieczne jest wykonanie przynajmniej podstawowych badań biochemicznych - stężenia glukozy we krwi, elektrolitów, równowagi kwasowo-zasadowej. W dalszym etapie wykorzystać należy, oczywiście w sposób celowany, znacznie szerszy wachlarz badań dodatkowych. Pamiętać też trzeba o dużych możliwościach m.in. współczesnych badań obrazowych w diagnostyce ostrych zatruć (np. wykrycie cieniodajnych substancji w jelitach: soli metali, fenotiazyny, pakietów narkotyków) i przede wszystkim ocenie skutków ich działania na organizm (endoskopia, badania rtg, tomografia komputerowa, magnetyczny rezonans jądrowy, USG, badania radioizotopowe).
Dekontaminacja
Dekontaminacja, czyli usuwanie niezresorbowanej trucizny z miejsc wchłaniania w celu zarówno ograniczenia wchłaniania, jak i jej działania miejscowego, niejednokrotnie bardziej brzemiennego w skutki, obejmuje dekontaminację skóry, oczu i przewodu pokarmowego.
Usuwanie trucizny, szczególnie o działaniu żrącym ze skóry i oczu należy przeprowadzać jak najszybciej, a więc już na miejscu zdarzenia. Po uprzednim zdjęciu skażonej odzieży przez kilka minut zmywamy skórę letnią wodą, która ma za zadanie rozcieńczyć substancję toksyczną i spłukać ją swym działaniem mechanicznym. Poza nielicznymi wyjątkami (kwas hydrof1uorowy, szczawiowy, fenol, biały fosfor) nie używamy środków neutralizujących. W przypadku skażenia substancją oleistą źle rozpuszczającą się w wodzie, można użyć mydła, które przeciwwskazane jest jednak przy wystąpieniu oparzeń. Oparzenia po przemyciu zaopatrujemy jałowym opatrunkiem i leczymy dalej jak oparzenie termiczne.
Skażone oczy również przemywamy czystą letnią wodą lub 0,9% roztworem NaCl przez okres kilkunastu minut lub, jak proponują niektórzy autorzy, wykorzystując nie mniej niż 1 litr płynu na jedno oko. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek uszkodzeń lub zgłaszania dolegliwości, pacjent niezwłocznie powinien być skierowany na badanie okulistyczne.
Dekontaminacja skóry lub oczu wymaga zabezpieczenia osoby dokonującej zabiegu przed potencjalnym działaniem substancji toksycznej, przynajmniej w rękawice i okulary ochronne. Dekontaminacja przewodu pokarmowego obejmuje:
a) prowokowanie wymiotów,
b) płukanie żołądka,
c) zastosowanie węgla aktywowanego jednorazowo i w dawkach frakcjonowanych,
d) podawanie środków przeczyszczających,
e) całkowite płukanie jelit.
Prowokowanie wymiotów jest najbardziej naturalną, stosowaną już od wieków metodą usuwania z przewodu pokarmowego (a właściwie żołądka) niepożądanych substancji. W USA do prowokowania wymiotów stosowany jest powszechnie syrop z korzenia wymiotnicy (Radix Ipecacuanhae), który podawany doustnie w ilości 30 ml prowadzi do ich wystąpienia po ok. 20 min. Zastosowanie tego leku nie przyjęło się w Europie, gdzie wymioty wywołuje się podając do wypicia ciepłą wodę (po 200-300 ml u dorosłych i 5 ml/kg masy ciała u dzieci) i drażniąc tylną ścianę gardła palcami lub szpatułką owiniętą gazą, Do prowokowania wymiotów (podobnie jak do płukania żołądka) nie stosuje się wody z solą (opisywano liczne przypadki hipernatremii, a nawet zgonów, szczególnie u dzieci, po wchłonięciu takiego roztworu w przewodzie pokarmowym).
Zabieg ten może być przeprowadzony już w domu lub innym miejscu zatrucia, nie wymaga jakiegokolwiek sprzętu i umiejętności. Z punktu widzenia lekarskiego można go zalecać przy braku zgody pacjenta na płukanie żołądka oraz w przypadku zatrucia lekami w postaci nie ulegających rozpuszczeniu w żołądku dużych tabletek lub kapsułek, lub po spożyciu innych nie rozpuszczających się przedmiotów (np. bateryjki pastylkowe). Nie wolno prowokować wymiotów u pacjentów zamroczonych lub nieprzytomnych, pacjentów, u których obserwowano drgawki lub wiadomo, że spożyli substancję o działaniu drgawkotwórczym, oraz po spożyciu środków żrących, pochodnych ropy naftowej i detergentów.
Płukanie żołądka jest również zabiegiem z długimi, bo sięgającymi 180 lat tradycjami, uznawanym praktycznie za podstawowy w dekontaminacji przewodu pokarmowego. Zaleca się przeprowadzanie płukania żołądka wyłącznie przez fachowy personel, w placówkach medycznych. Jest to zabieg bardziej obciążający dla pacjenta i obarczony możliwością potencjalnie zagrażających życiu powikłań. Wykonuje się go u pacjentów przytomnych w pozycji siedzącej lub leżącej (na lewym boku), zaś u nieprzytomnych w pozycji leżącej po uprzedniej intubacji dotchawiczej i dobrym uszczelnieniu rurki intubacyjnej. W miejscu wykonywania zabiegu powinien znajdować się aparat do odsysania oraz zestaw do intubacji i prowadzenia czynności resuscytacyjnych. Pacjenta należy poinformować o technice zabiegu i uzyskać jego zgodę. Płukanie wykonujemy za pomocą elastycznej sondy o dużym przekroju (dla dorosłych 7-15 mm) i zaokrąglonym zakończeniu z wieloma otworami, którą po zaznaczeniu pożądanej długości i pokryciu żelem, działającym poślizgowo i znieczulająco, zakładamy pacjentowi przez usta. Przez sondę tę podajemy następnie pacjentowi dorosłemu ciepłą wodę jednorazowo w ilości 200-300 ml, dziecku izotoniczny roztwór chlorku sodu w ilości do 10-20 ml/kg m.c. Następnie, wykorzystując zjawisko naczyń połączonych, staramy się uzyskać płyn z żołądka opuszczając wylot sondy poniżej jego poziomu, dopóki jeszcze znajduje się w niej woda. Zabieg powtarzamy do czasu uzyskania czystych popłuczyn. Przy podejrzeniu zatrucia grzybami zabezpieczamy (zwykle pierwszą) porcję popłuczyn do badania mykologicznego.
Jako przeciwwskazania do płukania żołądka wymienia się wstrząs, "świeże" zaburzenia rytmu serca, drgawki, objawy "ostrego brzucha", krwawienie z przewodu pokarmowego, chorobę wrzodową żołądka, żylaki przełyku, stan po resekcji żołądka. Nie wykonuje się płukania po upływie 1/2 godziny od zatrucia środkiem żrącym (niektórzy zalecają odstąpienie od zabiegu nawet we wcześniejszym okresie). Należy także dobrze rozważyć możliwość jego przeprowadzenia u pacjenta zamroczonego lub/i pobudzonego, nie współpracującego z lekarzem.
Możliwe powikłania płukania żołądka to: zachłyśnięcie, mechaniczne uszkodzenie przewodu pokarmowego (krwawienie, perforacja), odruchowe zatrzymanie czynności serca, zaburzenia wodno-elektrolitowe na skutek nie odpowiedniego opróżnienia żołądka lub/i stosowania wody z dużą domieszką soli.
Płukanie żołądka należy zawsze brać pod uwagę jeśli pacjent przyjął "dużą" ilość (kilkadziesiąt tabletek) nieustalonych leków oraz, niezależnie od upływu czasu, jeśli jest nieprzytomny z powodu zatrucia (często towarzyszy temu zwolnienie perystaltyki i zahamowanie wchłaniania). W Polsce zaleca się nadal płukanie żołądka do 3 doby w przebiegu zatrucia grzybami.
Węgiel aktywowany przygotowywany jest z miazgi drzewnej w temp. ok. 900°C, a następnie aktywowany działaniem pary wodnej lub silnych kwasów w celu uzyskania maksymalnej powierzchni adsorpcyjnej (1 g ma powierzchnię ok. 1000 m2). Stosowany doustnie lub przez sondę miał być skuteczny w adsorbowaniu z przewodu pokarmowego wielu różnych substancji toksycznych, szczególnie farmaceutyków, z wyjątkiem związków ołowiu, żelaza, litu, baru, kwasu bornego, etanolu i innych alkoholi, glikolu etylenowego, kwasów i zasad, fluorków, cyjanków i pochodnych ropy naftowej. W Polsce dostępny w postaci tabletek po 0,3 g oraz jako proszek, w innych krajach również w formie zawiesiny wodnej i z dodatkiem sorbitolu jako środka przeczyszczającego. Dawkowanie określa się zwykle na 1 g/kg m.c. lub dawkę węgla ustala się na l0-krotność masy przyjętej substancji toksycznej. Ze zrozumiałych względów ten pierwszy sposób jest częściej stosowany. Przeciwwskazania do zastosowania węgla aktywowanego to przede wszystkim zaparcie lub niedrożność przewodu pokarmowego, zatrucie środkami żrącymi (brak adsorpcji i utrudnienie badania endoskopowego) oraz równoczesne doustne podawanie odtrutek (np. N-acetylocysteiny), które mogą ulegać adsorpcji na jego powierzchni.
Węgiel aktywowany podaje się zwykle przez sondę po zakończeniu płukania żołądka (ponieważ może związać na swojej powierzchni tę część substancji toksycznej, która już przepasażowała do jelit), chociaż jest wiele prac wskazujących na dużą jego skuteczność zamiast płukania żołądka.
Obecnie przyjmuje się, że podawanie węgla nie powinno być stosowane rutynowo i ze względu na spadek skuteczności z upływem czasu może on być użyty w okresie 1 godz. od przyjęcia potencjalnie toksycznej dawki substancji, przy zabezpieczeniu dróg oddechowych przed ryzykiem ewentualnego zachłyśnięcia. Podawanie węgla zwiększa bowiem ryzyko wymiotów, szczególnie w połączeniu z sorbitolem, i należy to brać pod uwagę, zwłaszcza u pacjentów zamroczonych lub nieprzytomnych. Zachłyśnięcie zawiesiną węgla aktywowanego może prowadzić do znacznych uszkodzeń tkanki płucnej, klinicznie określanych mianem ARDS. Dla wyjaśnienia tego zjawiska użyto dwu hipotez, z których jedna podkreśla rolę makrofagów pęcherzykowych uwalniających wolne rodniki i enzymy działające destrukcyjnie na tkankę płucną podczas fagocytozy, zaś druga mechanizm określany jako "volutrauma", tj. uszkodzenie tkanki poprzez wzmożone ciśnienie w drogach oddechowych spowodowane obturacyjnym działaniem cząsteczek węgla. Badania na zwierzętach i obserwacje kliniczne wyraźnie potwierdzają bezpośrednie działanie uszkadzające węgla: bezpośredni skurcz oskrzeli z niedotlenieniem, a następnie zarostowe zapalenie oskrzelików płucnych. Inne powikłania obserwowane przy stosowaniu węgla to głównie zaparcia, a nawet niedrożność, jednak większość autorów neguje możliwość ich wystąpienia przy jednorazowej dawce węgla aktywowanego.
Leki przeczyszczające stosuje się, aby ograniczyć wchłanianie substancji toksycznych poprzez przyspieszenie pasażu i wydalania ich z przewodu pokarmowego. Należą do nich środki solne (siarczan sodu, siarczan magnezu i cytrynian magnezu) oraz sacharydowe (sorbitol lub mannitol). Dawkowanie ich ustalono na ok. 20-30 g środków solnych (0,25 g/ kg m.c. u dzieci) i ok. 1-2 g/kg m.c. sorbitolu, podawanych jednorazowo. Należy je podać po zastosowaniu węgla aktywowanego (można w jednej porcji w postaci zawiesiny), chociaż dawniej zalecano ich stosowanie niezależnie i nawet kilkukrotnie. Leków przeczyszczających nie stosuje się po zatruciu środkiem żrącym oraz przy braku perystaltyki, objawach niedrożności lub perforacji, po zabiegu operacyjnym jamy brzusznej, przy niedoborach płyn owych, zaburzeniach elektrolitowych, hipotonii, niewydolności nerek (sole magnezu). Jako powikłania obserwuje się nudności, wymioty, przedłużającą się biegunkę, bóle kurczowe jelit, odwodnienie, hipotonię i zaburzenia elektrolitowe.
Ostatnio jednoznacznie neguje się rolę środków przeczyszczających w terapii ostrych zatruć. Nie ma wyników badań klinicznych, które potwierdziłyby ich skuteczność, zarówno podawanych z węglem aktywowanym, jak i bez niego. Uważa się również, że jednorazowa dawka węgla nie powoduje zaparć, co dodatkowo ogranicza zasadność podawania leków przeczyszczających. Podsumowując swoje ustalenia autorzy uznają za możliwe wyłącznie jednorazowe ich użycie, aby do minimum ograniczyć działanie uboczne, przy braku dowodów na ich skuteczność.
Całkowite płukanie jelit (WBI) ma za zadanie ograniczyć wchłanianie poprzez wydalenie treści zawartej w ich świetle podawaniem przez sondę płynu płuczącego. W tym celu stosuje się osmotycznie zrównoważony roztwór glikolu polietylenowego i elektrolitów, który przepłukując jelita nie ulega wchłanianiu, nie wywołując zaburzeń równowagi wodno-elektrolitowej ustroju. Podaje się go w ilości ok. 2 l/godz. do uzyskania czystej treści biegunkowej. W toksykologii klinicznej stosowany rzadko, głównie w USA w przypadku zatruć solami żelaza, lekami o powlekanych tabletkach uwalniających swoją zawartość w jelitach, innymi substancjami słabo adsorbowanymi przez węgiel o dużej toksyczności oraz przy usuwaniu połkniętych torebek z narkotykami. Częściej wykorzystywany jest w chirurgii przed zabiegami jelita grubego. Jako przeciwwskazania wymieniane są zaparcie, niedrożność, perforacja, krwawienie jelitowe, uporczywe wymioty, niestabilność hemodynamiczna i brak możliwości zabezpieczenia dróg oddechowych (na wypadek uporczywych wymiotów). Powikłaniami zabiegu mogą być nudności, wymioty, kurcze jelit i wzdęcia oraz zachłyśnięcie w wypadku wymiotów.
Odtrutki
Za odtrutkę wg definicji Międzynarodowego Programu Bezpieczeństwa Chemicznego (IPCS) uznano substancję terapeutyczną używaną do przeciwdziałania toksycznemu działaniu określonego ksenobiotyku. Jest to definicja bardzo szeroka, nie przez wszystkich akceptowana, pozwala bowiem zaliczyć do odtrutek wiele różnych leków, w tym substancje wiążące trucizny w przewodzie pokarmowym (węgiel aktywowany), wiążące je w tkankach w związki nierozpuszczalne i chelatowe, blokujące biotransformację do bardziej toksycznych metabolitów, blokujące konkurencyjnie receptory i działające na zasadzie antagonizmu farmakologicznego lub substytucji.
Pomimo iż znamy obecnie wiele odtrutek, to ich zastosowanie dotyczy tylko niewielkiej liczby ostrych zatruć. Wbrew ogólnemu przekonaniu, tylko w nielicznych pełnią one w terapii rolę pierwszoplanową (zatrucie cyjankami, opiatami, paracetamolem, związkami fosforoorganicznymi, methemoglobinotwórczymi, glikolem lub metanolem), a wyjątkowych przypadkach (zatrucie cyjankami i opiatami) powinny być stosowane już na miejscu zatrucia. Szczegółowemu omówieniu zastosowania odtrutek poświęcone jest odrębne opracowanie.
Przyspieszenie eliminacji trucizny
Jest zagadnieniem tyleż istotnym, co znacznie niejednokrotnie przecenianym w terapii ostrych zatruć. Do metod historycznych i aktualnie stosowanych w celu przyspieszenia wydalania substancji toksycznych zaliczamy
a) oddech kontrolowany z mierną hiperwentylacją,
b) forsowaną diurezę z alkalizacją lub zakwaszaniem moczu,
c) dializę otrzewnową,
d) dializę pozaustrojową (hemodializę),
e) hemoperfuzję przez kolumny adsorpcyjne,
f) przetoczenie wymienne krwi,
g) plazmaferezę i jej pochodne,
h) powtarzane dawki węgla aktywowanego.
Podstawą do podjęcia decyzji o zastosowaniu techniki przyspieszania eliminacji i jej wyborze w określonym zatruciu powinna być dobra znajomość toksykokinetyki danego ksenobiotyku, tj. danych o jego wchłanianiu, dystrybucji, metabolizmie i wydalaniu z ustroju. Nie omawiając szczegółowo naukowych podstaw tej dziedziny toksykologii należy zwrócić uwagę na kilka zagadnień, szczególnie istotnych w praktyce klinicznej.
Stężenie substancji toksycznej określamy zwykle w próbce krwi, natomiast efekt kliniczny jej działania zależy od stężenia w tkance receptorowej, np. mózgu, i dla większości substancji nie są to stężenia jednakowe. Ich różnica zależy m.in. od jej rozpuszczalności w wodzie, w tłuszczach, wiązania z białkami, pH w danym kompartrnencie.
Do najważniejszych pojęć determinujących możliwość przyspieszonej eliminacji należy objętość dystrybucji ksenobiotyku - jest to hipotetyczna objętość płynów ustrojowych, w których substancja po równomiernym rozmieszczeniu mogłaby mieć takie stężenie jak w osoczu krwi. Substancje o dużej objętości dystrybucji, takie jak trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, pochodne fenotiazyny, opiaty, digoksyna, haloperidol i wiele innych są niedostępne metodom przyspieszonej eliminacji, ponieważ większość wchłoniętej dawki szybko znajduje się w tkankach, przy bardzo niskim stężeniu we krwi. Najwyższy nawet klirens takiej substancji uzyskany przy zastosowaniu wybranej metody eliminacji nie gwarantuje istotnego oczyszczenia z niej organizmu. Podstawą zatem wszelkich działań powinna być odpowiednio duża ilość trucizny w przestrzeni śródnaczyniowej albo szybko z nią wymieniana.
Należy przy tym również brać pod uwagę własności fizykochemiczne trucizny, fizjologiczne mechanizmy jej metabolizacji i wydalania (oraz sprawność narządów, które w nich uczestniczą), stan pacjenta oraz wynikające z niego przeciwwskazania do zastosowania danej metody, a także oceniać zagrożenia, jakie stwarza dla niego sama metoda, w stosunku do zagrożenia wynikającego z zatrucia.
Po okresie entuzjazmu dla stosowania technik przyspieszonej eliminacji w latach 60 i 70, obecnie większość autorów ocenia krytycznie znaczną ich część, ograniczając też wskazania do pozostałych.
W praktyce klinicznej wykorzystuje się obecnie jedynie forsowaną diurezę z alkalizacją moczu, hemodializę, hemoperfuzję oraz powtarzane dawki węgla aktywowanego.
Forsowana diureza z alkalizacją moczu polega na podawaniu drogą dożylną dużej ilości płynów (dorośli 10-12 l/dobę, dzieci powyżej 100 ml/kg/dobę) z dodatkiem wodorowęglanu sodu w celu zwiększenia przesączania kłębkowego oraz zmniejszenia wchłaniania zwrotnego trucizn o charakterze słabych kwasów, poprzez ich jonizację. Forsowana diureza nie wymaga stosowania środków moczopędnych, jeśli ilość moczu nadąża za ilością podawanych płynów i nie występują cechy przewodnienia. pH moczu należy utrzymywać w granicach 7,45-7,50. Konieczne jest prowadzenie godzinowego bilansu płynów, kontrola parametrów krążenia oraz stężenia elektrolitów i równowagi kwasowo-zasadowej. Przeciwwskazania do stosowania tej metody to niewydolność nerek, niewydolność krążenia, wstrząs, nadciśnienie tętnicze, zatrucie substancjami mogącymi wywołać obrzęk płuc i brak możliwości oznaczania stężenia elektrolitów. Powikłania zabiegu to obrzęk płuc, obrzęk mózgu i zaburzenia elektrolitowe.
Forsowaną diurezę z alkalizacją stosuje się obecnie dla przyspieszenia eliminacji salicylanów, barbituranów długo działających (fenobarbital) i herbicydu (kwasu 2,4-dichlorofenoksyoctowego), a także w przypadku rabdomiolizy z mioglobinurią lub masywnej hemolizy.
Hemodializa pozwala na eliminację trucizny z krwi poprzez błonę półprzepuszczalną dializatora do płynu dializacyjnego, na zasadzie różnicy stężeń. Można nią usuwać substancje dobrze rozpuszczalne w wodzie, o małej masie cząsteczkowej i niskim stopniu wiązania z białkami, małej polarności i małej objętości dystrybucji. Jest szczególnie wskazana przy niewydolności nerek, jeśli substancja toksyczna w głównym stopniu ulega eliminacji drogą nerkową. Wskazaniem do zabiegu mogą być również trudne do wyrównania zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej i wodno-elektrolitowej. Przeciwwskazania to krwawienia, zaburzenia koagulologiczne i uczulenie na heparynę. Powikłaniami zabiegu mogą być zaburzenia wodno-elektrolitowe, hipotonia, krwawienia, zaburzenia koagulologiczne, zatory powietrzne, leuko- i trombocytopenia i hemoliza.
Hemodializę stosuje się obecnie w zatruciach glikolem i metanolem, salicylanami, barbituranami o długim okresie działania, węglanem litu oraz z powodu niewydolności nerek w przebiegu zatrucia.
Hemoperfuzja przyspiesza eliminację trucizny drogą adsorpcji na węglu aktywowanym lub żywicy podczas przepływu krwi przez kolumnę hemoperfuzyjną. Jedynym parametrem ograniczającym jej skuteczność może być duża objętość dystrybucji trucizny, ponieważ ze względu na bezpośredni kontakt trucizny z adsorbentem jej rozpuszczalność w wodzie, masa cząsteczkowa i wiązanie z białkami nie mają istotnego wpływu na przyspieszenie eliminacji. Przeciwwskazania są podobne jak dla hemodializy, zaś głównymi powikłaniami mogą być zaburzenia koagulologiczne, krwawienia, zatory powietrzne, leuko- i trombocytopenia i hemoliza.
Obecnie wykorzystuje się ją głównie w ciężkich zatruciach barbituranami (głównie o średnim okresie działania), teofiliną, fenytoiną i karbamazepiną.
Węgiel aktywowany w dawkach powtarzanych działa dekontaminacyjnie, tj. zapobiega wchłanianiu, ale również przyspiesza wydalanie trucizn, które powracają do jelit w drodze krążenia wątrobowo-jelitowego (w postaci aktywnej wydalane są z żółcią), lub jelitowo-jelitowego (z unaczynienia jelitowego przechodzą na zasadzie gradientu stężeń). Metodę tę określa się mianem dializy jelitowej. Węgiel podaje się po 20-30 g lub 0,5-1 g/kg m.c. co 2-3 godz. doustnie lub przez sondę, bez dodatku środków przeczyszczających. Przeciwwskazania i powikłania są takie same jak po węglu stosowanym jednorazowo.
Metodę tę stosuje się w zatruciach karbamazepiną, teofiliną, fenobarbitalem, feny toiną, digitoksyną, dapsonem i nadololem.
Pozostałe metody mają już charakter historyczny lub są stosowane niezmiernie rzadko, w wybranych przypadkach ze szczególnych wskazań, i nie mają znaczenia w codziennej praktyce.
Intensywna terapia zachowawcza
Postępowanie objawowe, leczenie wstrząsu sercowo-naczyniowego, zapobieganie niedotlenieniu tkanek poprzez zapewnienie wydolnego oddechu, zastosowanie respiratoroterapii, doprowadziło do obniżenia wskaźnika śmiertelności do ok. 1-2%. Intensywna terapia zachowawcza jest obecnie podstawą postępowania w ostrych zatruciach. Obejmuje ona stałe monitorowanie i wyrównywanie zaburzeń w zakresie podstawowych czynności życiowych: krążenia, oddychania, gospodarki wodno-elektrolitowej, równowagi kwasowo-zasadowej w celu utrzymania ich na poziomie fizjologicznego optimum oraz zapobieganie powikłaniom i ich zwalczanie. Uwzględnia również pokrywanie zapotrzebowania pokarmowego zarówno jakościowego, jak i ilościowego (kalorycznego) poprzez żywienie do- i pozajelitowe.
W przypadku większości zatruć intensywna terapia jest, po wykonaniu niezbędnych zabiegów dekontaminacji, nie tylko podstawową, ale jedyną metodą skutecznej terapii toksykologicznej. Jak wykazano bowiem wyżej, zarówno zastosowanie odtrutek, jak i metod eliminacji pozaustrojowej trucizn ma tylko ograniczone znaczenie.
Dyspozycje co do dalszych losów wyleczonego z zatrucia pacjenta
Określają one zespół działań, które należy podjąć po zakończeniu ostrej fazy zatrucia, związanej zwykle z hospitalizacją w oddziale intensywnej terapii. Konieczne jest ustalenie, jak długo pacjent musi przebywać na obserwacji w szpitalu, jaki oddział będzie właściwy ze względu na aktualnie obserwowane i możliwe późne powikłania zatrucia. Opuszczający szpital pacjenci powinni zostać poinformowani o swoim stanie, trwałych skutkach przebytego zatrucia (jeśli wystąpiły), ograniczeniach zawodowych oraz możliwościach dalszego leczenia lub rehabilitacji w tej lub innych placówkach medycznych (zgodnie z właściwościami).
W przypadku zatruć intencjonalnych, o charakterze próby samobójczej, konieczna jest konsultacja psychologiczna lub/i psychiatryczna, która określi dalsze postępowanie: konieczność dalszego leczenia w oddziale psychiatrycznym, poradni zdrowia psychicznego, ośrodku terapii kryzysowej itp. Konieczna jest również fachowa pomoc osobom uzależnionym, dla których hospitalizacja po zatruciu lub przedawkowaniu może być szansą na rozpoczęcie leczenia odwykowego.
Podsumowanie
Ponieważ żadne opracowanie nie odpowie na wszystkie pytania, jakie mogą pojawiać się w trakcie diagnozowania i leczenia zatrutych pacjentów, należy wykorzystywać możliwość telefonicznych konsultacji toksykologicznych prowadzonych przez pracowników dziewięciu funkcjonujących na terenie kraju ośrodków toksykologicznych. Zostały one powołane w 1967 roku i do chwili obecnej działają w Łodzi, Krakowie, Sosnowcu, Gdańsku, Warszawie, Poznaniu, Lublinie, Wrocławiu i Rzeszowie.
Pełnią one nieprzerwany 24-godzinny dyżur, dysponują kadrą lekarską i pielęgniarską przeszkoloną w leczeniu ostrych zatruć, wyposażeniem do intensywnego nadzoru oraz urządzeniami do eliminacji pozaustrojowej trucizn (lub bezpośrednim do nich dostępem), niezbędnym asortymentem odtrutek i leków stosowanych w zatruciach, dobrze wyposażonym laboratorium toksykologicznym, a także dokumentacją pozwalającą na udzielanie informacji i konsultacji toksykologicznych. Zakres udzielanych informacji dotyczy składu chemicznego, jakościowego i ilościowego preparatu wskazanego jako przyczyna zatrucia, toksyczności jego składników, symptomatologii i przebiegu zatrucia, metod leczniczych oraz niezbędnych badań. Udzielający informacji lekarze mogą podjąć się diagnostyki różnicowej różnych stanów chorobowych wykorzystując swoją wiedzę toksykologiczną.
Laboratoria działające w składzie ośrodka wykonują badania toksykologiczne, których zakres, a następnie interpretację wyników można skonsultować z lekarzem. Wreszcie w przypadku, kiedy placówka lecząca pacjenta, po potwierdzeniu zatrucia, ze względu na brak doświadczenia, stosownej aparatury lub leków nie będzie w stanie kontynuować terapii, ośrodek zobowiązany jest przyjąć go celem dalszego postępowania terapeutycznego (ośrodki hospitalizują pacjentów powyżej 14 roku życia).
7/7