8513


- 1 -

W kwietniu br. laureatka Nagrody Nobla Matka Teresa z Kalkuty odwiedziła w Londynie bezdomnych, żyjących na ulicach w kartonowych pudłach. Rozmawiając z dziennikarzami Matka Teresa poinformowała, że zwróci się do premiera W. Brytanii pani Margaret Thatcher z apelem, by przyszła tym ludziom z pomocą przez wybudowanie dla nich przytułku. "Nie zaskakuje mnie - powiedziała - że ludzie bezdomni są w Indiach, trudno jednak zrozumieć ich istnienie w tak bogatym kraju, jak W. Brytania". "Pomóc biednym żyjącym w bogatym kraju jest o wiele trudniej, niż biednym w kraju biednym" stwierdziła dodając, że obok głodu chleba istnieje głód miłości.

Ks. Adam Pawłowski - COKOLWIEK CZYNICIE JEDNEMU Z BRACI...BK 88

- 2 -

Wiosną br. w jednej z gazet codziennych ukazał się artykuł pt. Żal odruchu serca". Opowiadał on o działaniu w jednym z miast wojewódzkich, lekarki Krystyny. Jednego dnia spotkała ona na ulicy żebrzące dziecko. 7interesowała się nim i poszła do jego domu. Tam zastała brud głód i zaniedbanie. Ojciec - nie pracujący pijak, matka - po szkole życia, i kilkoro zaniedbanych dzieci. Lekarka zajęła się bliżej tą rodziną, nawiązała kontakt z odpowiednimi urzędami, ale sama odwiedzała rodzinę i przymuszała rodziców do zaprowadzania porządku do zajmowania się dziećmi. A w rozmowie z reporterką odpowiedziała „Nie przeszłam obojętnie obok żebrzącego dziecka, bo uważam, że człowiek stanowi tyle, ile zrobi dla drugiego... Mam również własne problemy, ale wciąż nie mogę zapomnieć o tych dzieciach..."

Doktor Krystyna okazała się prawdziwą samarytanką. Nie wiemy, czy jest wierząca, czy Jest związana z Kościołem. Ale na pewno postąpiła po chrześcijańsku. Bo rozumiała, że w ludzkiej rodzinie nie można przechodząc obojętnie obok prawdziwie potrzebujących.

Ks. Adam Pawłowski CHRZEST ZOBOWIĄZUJE DO MIŁOŚCI BK 91

- 3 -  

Jesteście młodzi, a młodość to czas poszukiwania i wybierania dróg. O takim przeżyciu młodości pisała w swojej książce pt. Mówić o Bogn to niebezpieczne Tatiana Goryczewa, żyjąca na emigracji Rosjanka, absolwentka Wydziału Filozofii w Moskwie. Szukając prawdy i sensu życia przez nihilizm wiedzę  i inne poszukiwania - znalazła je wreszcie w Ewangelii i Chrystusie. W swojej wspomnianej wyżej niewielkiej książce pisze, jak trudno żyć człowiekowi bez ideałów, jak jej kilkunastoletnia koleżanka popełniła samobójstwo nie mogąc sobie dać rady z życiem i jego problemami, jak ona sama poddawała się zniechęceniu, jak odsuwała się od ludzi i wątpiła we wszystko, i jak wreszcie znalazła rozwiązanie właśnie w prawdzie o Bogu.

Tak pisze o swoim nawróceniu: chrześcijańską modlitwę mianowicie Ojcze nasz... Zaczęłam mówić do siebie, bez wyrazu automatycznie. Mówiłam chyba sześć razy i nagle zostałam zupełnie odnowiona. Pojęłam, że... On istnieje. On żywy osobowy Bóg, który kocha mnie i wszystkie stworzenia... W tym momencie pojęłam i ogarnęłam tajemnicę chrześcijaństwa, nowe prawdziwe życie. W tej chwili wszystko zmieniło się we mnie. Stary człowiek umarł otworzyło się moje serce. Zaczęłam lubić ludzi i nie pragnęłam niczego innego, jak tylko czynienia dobra i służenia ludziom i Bogu" (s. 25-26).

Jako owoc przeżycia prawdy, że Bóg jest naszym Ojcem, a my Jego dziećmi. I zwróćmy uwagę, że Tatiana nie tylko przyjęła prawdę o istnieniu Boga. Następstwem tego olśniewającego spotkania z Ojcem było jej dalsze życie: miłość ludzi i pragnienie służby.

Ks. Adam Pawłowski PEŁNIĄ ŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO JEST MIŁOŚĆ BK 91

- 4 -

"Pobożny mąż spotkał w zimie (a mróz był siarczysty!) małą dziewczynkę. Stała na brzegu drogi, trzęsła się z zimna, bo miała na sobie tylko cienką sukienkę. Widać było też, że już od paru dni nie miała nic w ustach. Dziecinne oczy patrzyły jakoś, bez nadziei. Pobożny mąż przeżył bardzo to niespodziewane spotkanie. Zdenerwował się nędzą dziecięcą, zaczął Bogu wymyślać, że dopuścił do tego; że nic: nie robi, aby ulżyć temu dziecku. Pan Bóg milczał cały dzień, a w nocy nieoczekiwanie odpowiedział: »Owszem, zrobiłem coś w tym kierunku - stworzyłem ciebie!«"

Pan Bóg stworzył każdego z nas po to, byśmy Mu oddawali cześć, byśmy Go wychowywali i kochali. I ta nasza miłość do Boga winna wyrażać się przez miłość do bliźniego. Do tego każdy z nas jest wezwany, gdyż Pan Jezus powiedział: "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". A zatem każdego dnia winniśmy stawiać kolejny krok w naszym doskonaleniu się w miłości bliźniego.

Ks. Janusz Wielgus - ZAUWAŻYĆ DRUGIEGO CZŁOWIEKA BIBLIOTEKA KAZNODZIEJSKA 3-4(139) 1997

- 5 -

Matka Teresa z Kalkuty została pewnego razu zawiadomiona, że w jednej z rodzin nie ma już nic do jedzenia. Wzięła więc trochę ryżu i zaniosła to matce czworga dzieci. Wtedy ta matka część tego ryżu zostawiła dla dzieci, a część wzięła ze sobą. Na pytanie Matki Teresy, gdzie niesie ten ryż, odpowiedziała: "Idę podzielić się z sąsiadką, bo ona i jej dzieci też nie mają nic do jedzenia". Ta kobieta dobrze zrozumiała, co znaczą słowa "głodnych nakarmić" i według nich żyła.

Ks. Janusz Wielgus - ZAUWAŻYĆ DRUGIEGO CZŁOWIEKA BIBLIOTEKA KAZNODZIEJSKA 3-4(139) 1997

- 6 -

Papież Jan Paweł I mówiąc do grupy nowożeńców o wielkości małżeństwa, opowiedział im pewną przygodę. W ubiegłym wieku we Francji żył wybitny profesor Sorbony, Fryderyk Ozanam. Był człowiekiem powszechnie szanowanym i dobrym katolikiem. Jego przyjacicl L.acordaire mawiał o profesorze Sorbony: "Ten człowiek jest tak dobry i tak wspaniały, że zostanie wyświęcony na kapłana, a nawet zostanie biskupem!". Ozanam jednak zawarł związek małżeński. Wówczas rozczarowany Lacordaire zawołał: "Biedny Ozanam! Również on wpadł w matnię!" Słowa te doszly do papieża Piusa IX, który po kilku latach powiedział z humorem do Lacordaire'a: "Zawsze mówiono, że Jezus ustanowił siedem sakramentów, a tu przychodzi pan i wszystko zmienia, utrzymując, że ustanowił sześć sakramentów i matnię. Nie, proszę Ojca, małżeństwo nie jest matnią, jest wielkim sakramentem!" (Przemówienie, 13 IX 1978).

Bp Gerard Kusz - CZY WOLNO...? Współczesna Ambona 2000

- 7 -

W jednej rodzinie rodzice trzymali zdjęcia w dużym pudełku. Kiedy ich córeczka Ania była maleńka, pudełko leżało sobie spokojnie w szafie. Gdy podrosła i zaczęła zaglądać w każdą "mysią norę", wtedy mama nawet się nie spostrzegła, jak jej dwuletnia córcia rozsypała na dywanie wszystkie zdjęcia rodzinne: i te, kiedy mamusia była małą dziewczynką, i te kiedy chodziła do szkoły średniej, zdjęcia ze swoim narzeczonym, czyli przyszłym tatusiem, zdjęcia ze ślubu. Nie było rady! Mama zaczęła zbierać fotografie. Po chwili jednak rozpłakała się. Ania nie rozumiała, dlaczego mama płacze i zaczęła płakać razem z nią. I w tym momencie wszedł tato. Właśnie przyszedł z pracy. Zaglądnął do pokoju, zobaczył rozpłakaną żonę, zapłakaną córeczkę. Co się stało? - zapytał wystraszony. Ale jego żona nic nie powiedziała. Wzięła dziecko i wyszła z pokoju. Tato nachylił się nad zdjęciami i... i wszystko zrozumiał. Zaczął zbierać powoli fotografie. Zobaczył te z czasu narzeczeństwa, ze ślubu, z chrztu Ani. Na każdej fotografii były uśmiechnięte twarze. Włożył zdjęcia do pudełka i poszedł do żony. Ostatnio pokłócili się ze sobą. Doszło nawet do ostrej wymiany słów. Ania płakała, a oni się kłócili. Po tym fakcie rodzice Ani długo ze sobą rozmawiali. Noc ich zastała, Ania smacznie spała, a oni jeszcze rozmawiali. A potem przeprosiłi się i pocałowali. Mała Ania nawet nie wiedziała, że uratowała miłość swoich rodziców.

Ks. Andrzej Ziółkowski CM - POROZRZUCANE FOTOGRAFIE Współczesna Ambona 2000

- 8 -

Znam małego chłopca, którego rodzice rozeszli się. Wszystko się popsuło, kiedy Damian miał osiem lat. Jego tatuś przyszedł na uroczystość Pierwszej Komunii św. swego syna z prezentem. Kupił mu rower - "górala", ale Damian nie przyjął prezentu. Chciał, aby tatuś był razem z mamą. Potem Damian widział, jak mama przez chwilę rozmawiała z tatą. Na lekcjach religii Damian usłyszał, że modlitwa czyni cuda. Już w czasie "białego tygodnia" ten mały chłopiec postanowił, że będzie się modlił za swoich rodziców, aż z powrotem zamieszkają razem. Stało się to dopiero za rok. Kiedy przyszedł czas rocznicy Pierwszej Komunii św. tatuś już mieszkał razem z nimi. W uroczysty dzień rocznicy sakramentu Eucharystii, Damian rano szepnął do taty: - Tato? Czy ty jeszcze masz dla mnie ten rower?

Ks. Andrzej Ziółkowski CM - POROZRZUCANE FOTOGRAFIE Współczesna Ambona 2000

- 9 -

Posłuchajcie uważnie historii, która wydarzyła się kilka lat temu:

"Kilka dni przed Bożym Narodzeniem zauważyłem, że Ania - uczennica klasy drugiej - jest bardzo smutna, nie bawi się z innymi dziećmi, na przerwach jest sama, chodzi taka zamyślona i jakby czymś przygnębiona. Wreszcie poprosiłem ją do siebie i zapytałem, co jest powodem tego smutku. Ania najpierw opuściła głowę, potem się rozpłakała i przez łzy wykrztusiła: »bo mama i tata kłócą się bez przerwy, a wczoraj tata spakował walizkę i wyjechał, mama mówiła, że od nas odchodzi, a ja nie chcę...« i w tym momencie głos jej się załamał i rozszlochała się na dobre. Na koniec zapytała: i co ja mogę zrobić? Trzeba było wielu ciepłych słów, żeby Anię uspokoić. Przecież nie wszystko jeszcze stracone, możemy jeszcze poprosić Pana Jezusa, aby pomógł tatusiowi i mamusi pogodzić się, przebaczyć i dalej żyć razem. Ania spojrzała na mnie z nadzieją i odchodząc powiedziała, że powie Jezusowi o tej sprawie i będzie się gorąco modlić, aby w jej rodzinie znów wszyscy byli razem".

Ks. Waldemar Wiśniowski - TYLKO RAZEM MOŻEMY BYĆ SZCZĘŚLIWI Współczesna Ambona 1997

- 10 -

Posłuchajcie, jak silna może być miłość między mężem i żoną:

"Do księdza proboszcza przyszedł mężczyzna w sile wieku i poprosił o Mszę Świętą z okazji srebrnego jubileuszu małżeństwa. W oznaczonym dniu przywiózł na wózku swoją żonę, zaniósł na rękach jak dziecko przed ołtarz. Dziwny to był widok. Kobieta spostrzegła, że jej obecność zrobiła na księdzu ogromne wrażenie, zwróciła do niego rozpromienioną ze szczęścia twarz i powiedziała: - Ksiądz zapewne się dziwi temu, co w tej chwili widzi. Już 24 lata jestem sparaliżowana. W rok po naszym ślubie stało sie nieszczęście, zostałam kaleką i ciężarem dla mojego męża. Nic nie miał ze mnie w ciągu tych 24 lat. A jednak z dumą muszę powiedzieć, że mój mąż przez te wszystkie lata tak był mi wierny, jak w pierwszym dniu naszego małżeństwa".

Jakże byśmy chcieli, żeby nasi rodzice tak bardzo się kochali, aby nie było w naszych rodzinach takich problemów, jakie miała Ania. Czy możemy im w tym pomóc? Oczywiście!

Ks. Waldemar Wiśniowski - TYLKO RAZEM MOŻEMY BYĆ SZCZĘŚLIWI Współczesna Ambona 1997

- 11 -

W książce Dar i tajemnica, napisanej z okazji 50-lecia swoich święceń kapłańskich, Jan Paweł II zamieszcza takie wspomnienie: "Moje przygotowanie seminaryjne do kapłaństwa zostało poniekąd zaantycypowane, uprzedzone. W jakimś sensie przyczynili się do tego moi Rodzice w domu rodzinnym, a zwłaszcza mój Ojciec, który wcześnie owdowiał. Matkę straciłem jeszcze przed Pierwszą Komunią św. w wieku 9 lat i dlatego mniej ją pamiętam i mniej jestem świadom jej wkładu w moje wychowanie religijne, a był on z pewnością bardzo duży Po jej śmierci, a następnie po śmierci mojego starszego Brata, zostaliśmy we dwójkę z Ojcem. Mogłem na co dzień obserwować jego życie, które było życiem surowym. Z zawodu był wojskowym, a kiedy owdowiał, stało się ono jeszcze bardziej życiem ciągłej modlitwy. Nieraz zdarzało mi się budzić w nocy i wtedy zastawałem mojego Ojca na kolanach, tak jak na kolanach widywałem go zawsze w kościele parafialnym. Nigdy nie mówiliśmy ze sobą o powołaniu kapłańskim, ale ten przykład mojego Ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium".

Ks. Jan Gębarowski KAPŁAŃSTWO I MAŁŻEŃSTWO W SŁUŻBIE ZBAWIENIA INNYCH LUDZI w MATERIAŁY HOMILETYCZNE Rok B Pod Red. Ks. Dr Stanisław Sojka - Tarnów 2000

- 12 -

Rodzina jest glebą, na której kiełkują i wzrastają różne charyzmaty i powołania, będące darem Boga. Dotyczy to także powołania do służby Bożej, do kapłaństwa. Młody Karol Wojtyła znalazł w swoim rodzinnym domu jakby pierwsze seminarium, w którym wzrastało jego powołanie kapłańskie. Widok klęczącego na modlitwie ojca wyrył się w jego pamięci bardzo głęboko. Nic dziwnego, że gdy jako sędziwy papież przybył do rodzinnego miasta i zaczął wspominać dawne lata, nieopodal rodzinnego domu wyznał: "Z synowskim oddaniem całuję próg domu rodzinnego, wyrażając wdzięczność Opatrzności Bożej za dar życia przekazany mi przez moich rodziców, za ciepło rodzinnego gniazda, za miłość moich najbliższych, która dawała poczucie bezpieczeństwa i mocy, nawet wtedy, gdy przychodziło zetknąć się z doświadczeniem śmierci i trudami codziennego życia w trudnych czasach". Nieco później Papież dodał: "W każdym razie tu w tym mieście w Wadowicach wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło".

Ks. Jan Gębarowski KAPŁAŃSTWO I MAŁŻEŃSTWO W SŁUŻBIE ZBAWIENIA INNYCH LUDZI w MATERIAŁY HOMILETYCZNE Rok B Pod Red. Ks. Dr Stanisław Sojka - Tarnów 2000

- 13 -

Obrazek z życia: dom, wigilia, rodzina zgromadzona przy stole, a w rodzinie brat i syn-kleryk, który pierwszy raz przybył z seminarium przywdziany w sutannę. Składają sobie życzenia. Sędziwy ojciec przyjmuje życzenia od syna, a potem pełen wzruszenia mówi w tak: życzę ci, abyś doczekał tej chwili, ażebyś mnie, swojemu ojcu mógł podać własnymi rękami Komunię Świętą. I życzę ci, aby twoje ręce były zawsze tak święte, by mogły godnie piastować Pana Jezusa.

Ks. Jan Gębarowski KAPŁAŃSTWO I MAŁŻEŃSTWO W SŁUŻBIE ZBAWIENIA INNYCH LUDZI w MATERIAŁY HOMILETYCZNE Rok B Pod Red. Ks. Dr Stanisław Sojka - Tarnów 2000

- 14 -

  Do dobrego życia przez ofiarę.

W roku 1967 wielkie wrażenie w całym świecie katolickim wywołała wiadomość, że kard. Leer z Montrealu w Kanadzie zrezygnował ze swojego stanowiska w diecezji. Udał się do Afryki i tam objął funkcję kapelana w zakładzie dla nieuleczalnie chorych. A uczynił tak, bo - jak powiedział - zrozumiał, że Bóg żąda od niego nie tylko słów ale i czynów. Wprawdzie pełnił dobrze swoje obowiązki jako biskup w diecezji, ale - aby stać się jeszcze doskonalszym, aby lepiej służyć Chrystusowi - wybrał drogę całkowitego poświęcenia się dla bliźnich.

Ks. Pawłowski A., I wy powinniście być miłosierni, BK 2-3(103) /1979/, s. 93



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
8513
8513
IBM 8513
8513
8513
8513
8513
IBM 8513

więcej podobnych podstron